Ugly Love
5/5It Ends with Us
5/5November 9
5/5Gdyby nie Ty
4/5- Tytuł: Point of Retreat
- Autor: Colleen Hoover
- Wydawnictwo W.A.B.
- Seria Slammed
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2022
- Ilość stron: 304
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788383181677
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Point of Retreat
- Tłumacz: Mikos Jarosław
- ISBN: 9788383181677
- EAN: 9788383181677
- Wymiary: 13.5x20.5x2.3 cm
Recenzje książki Point of Retreat. Nieprzekraczalna granica. Slammed. Tom 2 (28)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Amanda T. w dniu 2018-03-12Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąTekst pochodzi z bloga: [Adres usunięty]
CO NOWEGO?
Nie zdradzę, jak potoczyły się losy Lake i Willa, bo wiadomo - nikt nie lubi spoilerów, ale musicie wiedzieć, że wcale nie jest tak kolorowo. Nowa sytuacja, masa obowiązków i powrót przeszłości. Pojawienie się osoby, która jeszcze niedawno znaczyła dla Willa tak wiele, niesie za sobą same kłopoty. A to nie koniec wrażeń, jakie zaserwuje nam CoHo. Historię urozmaici także rozbudowa wątku Eddie i Gavina oraz wprowadzenie kilku nowych bohaterów, z których najbardziej polubiłam Kierstin.
Próbując jednak odpowiedzieć na pytanie, czy kontynuacja była potrzebna... I tak, i nie. Dlaczego? Były wzloty i upadki, mocne i słabe strony. Momentami zastanawiałam się, czy to wszystko nie jest ciągnięte na siłę, a za chwilę przewracałam kolejną kartkę, ciekawa losów bohaterów. Postanowiłam więc zebrać wszystkie argumenty za i przeciw.
MOCNE STRONY
Na plus zdecydowanie pokazanie, że nie wszystko jest kolorowe, nawet jeśli wcześniej pojawiło się coś na kształt happy endu. Will i Lake po zakończeniu pierwszego tomu nadal istnieją i muszą zmierzyć się z kolejnymi problemami. Podobała mi się też próba podjęcia wątku związków z przyzwyczajenia. Czy nasi bohaterowie byli ze sobą tylko ze względu na podobną sytuację życiową? Bo gdy wszystko się posypało, ciężko już się od siebie odwrócić? A może jednak miłość jest prawdziwa, tylko oni muszą to dopiero zrozumieć?
Mocną stroną jest także rozbudowanie wątku Eddie i Gavina, których bardzo polubiłam po pierwszej książce - cieszę się, że autorka o nich pomyślała. Przed nimi spore zmiany, więc bardzo ciekawi mnie, jak ich losy potoczą się w trzecim tomie. Zadowolona jestem także z pojawienia się nowych bohaterów, a zwłaszcza Kierstin - co za mała agentka! Wniosła wiele do książki i z uśmiechem czytałam wiele fragmentów z jej udziałem. Jeśli polubiliście Eddie, to nowa bohaterka również przypadnie Wam do gustu!
Cieszyłam się również na powrót poezji, a także nowość - "dna i słodycze", które były uroczym elementem całej historii.
SŁABE STRONY
Pochwaliłam, to teraz czas też na kilka narzekań. Pojawienie się Vaughn miało potencjał, ale mam wrażenie, że w ostatecznym efekcie wypadło jako słaby zapychacz fabuły. Cieszę się, że nie oparto na tym całego tomu i pojawił się też pewien zwrot akcji, który odwrócił od tego uwagę, jednak i tutaj mam małe zastrzeżenia. Podobało mi się to, co wymyśliła autorka, jednak rozwiązanie całej sytuacji (wiem, że brzmi lakonicznie, ale nie zdradzę więcej, by nikomu nie spoilerować), zapachniało nieco wattpadowym fanfiction, w którym zabrakło realizmu, byle tylko doprowadzić do założonego sobie wcześniej zakończenia. Nie zaszkodziłoby, gdyby autorka zaryzykowała, zamiast prowadzić swoją historię tak ostrożnie.
Kreacja głównych bohaterów również pozostawiła wiele do życzenia. Jak Lake już w pierwszym tomie bywała dziecinna, tak Will wydawał się być tym odpowiedzialnym. Tutaj jednak to wszystko jakoś opadło i przyznam szczerze, że o wiele bardziej polubiłam bohaterów drugoplanowych, niż naszą parę z pierwszego planu.
Co jeszcze na minus? Niestety, po części narracja w wykonaniu Willa i jego dziennik. Ale o tym już w dalszej części tekstu.
STRUKTURA
W tym tomie narrację przejmuje Will i to z jego perspektywy poznajemy całą historię. I chociaż dobrym pomysłem było pokazanie nam świata jego oczami, to jednak mam wrażenie, że technicznie wypadło to o wiele słabiej. Widać, że Colleen Hoover chciała odróżnić jego narrację od tej, którą prowadziła Layken, jednak momentami, zwłaszcza na początku, coś mi zgrzytało. Prawdopodobnie zawiniły zbyt krótkie i proste zdania, których pojawienie się niekiedy zupełnie nie miało sensu. Całe szczęście, im dalej w historię, tym łatwiej było się do tego przyzwyczaić. Pokazało mi to również, jak wielki jest progres autorki, jeśli chodzi o styl pisania, gdyż czytając jej późniejsze książki byłam wręcz zadowolona z tego, z jaką lekkością udziela swoim bohaterom głosu, niezależnie od ich płci.
Wracając do struktury - znowu mamy podział na części oraz numerowane rozdziały. I tak, jak w tomie pierwszym - wiersze. Tym razem dochodzi jednak jeszcze jeden element - fragmenty dziennika Willa. Ten pomysł miał potencjał, ale niestety wyszło trochę płasko, bo miałam wrażenie, że większość z zapisków była zwyczajnie zbędna.
PODSUMOWUJĄC
Point of retreat było miłym powrotem do historii Lake i Willa, jednak niestety nie obyło się bez mieszanych uczuć. Z jednej strony, z przyjemnością przeczytałam kolejny tom o tej parze, zaś z drugiej - nie do końca byłam pewna, czy przeciąganie tej historii ma sens. Zwłaszcza, że kolejne problemy głównych bohaterów nie były w moim odczuciu zbyt przekonujące. Nie spisuję jednak tej książki na straty, gdyż Hoover poświęciła sporo miejsca bohaterom drugoplanowym i to oni uratowali tę lekturę. Eddie, Gavin, Kel, Clauder, Kierstin i jej matka - oni zdecydowanie byli jasnymi punktami tej opowieści. Wnieśli do niej wiele ciepła i radości, dzięki czemu sięgnę po trzeci tom z nadzieją, że dowiem się o nich czegoś więcej. Co do Lake i Willa - mam nadzieję, że w finale trylogii wydarzy się między innymi coś więcej i uczucie przeciągania historii na siłę minie.
Jeśli jesteś miłośnikiem twórczości Hoover - warto przeczytać. Nawet, jeśli nie do końca zadowoli Cię ta książka, to zauważysz, jak wielkie postępy poczyniła Colleen i jak z czasem rozwinęła swój warsztat. Ja lektury nie żałuję. Jak będzie z Tobą? Jest tylko jeden sposób, by się przekonać! -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Zuzanna P. w dniu 2022-12-20Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąWstyd się przyznać, ale popłakałam się na tej książce, a zwykle ze mnie jest lodowata i oziębła zołza. Chyba każdy skrywa się na co dzień za jakąś maską i utwory takie jak właśnie ten sprawiają, że człowiek się otwiera i zupełnie rozkleja. Przecudowna opowieść o miłości i przeszkodach, które stają na drodze do szczęśliwego happy endu. Czyta się jednym tchem. Nie wiem, kiedy minęło mi pół nocy, zanim zorientowałam się, że będę musiała wypić litry kawy, jeśli chcę następnego dnia funkcjonować jako tako w pracy. Ale było warto!
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Marta M. w dniu 2022-11-22Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąAutorka ta znana jest mi od zupełnie innej strony, a tu proszę zaskoczenie. Aby móc jednak poznać tą historię, trzeba powrócić do części pierwszej, co pomoże rozeznać się w całej historii. A jest warto. W szczególności, jeżeli ktoś lubi takie solidne wyciskacze łez. Tutaj będzie ich naprawdę dużo. Tym bardziej, że doskonale znani bohaterowie będą musieli zmierzyć się z podjęciem wielu ważnych decyzji, jakie zaważą na ich przyszłości. Hoover wie jak pociągnąć historię, aby żaden z czytelników nie poczuł się znudzony.
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Wojciech S. w dniu 2022-11-21Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąLayken i Will powrócili po to, aby na nowo porwać nas do swojego świata. Hoover po raz kolejny zaprasza do świata książek w typie młodzieżówki. Co jednak nie oznacza, że my nieco dojrzalsi nie możemy tego przeczytać. Wręcz przeciwnie - bo jak dla mnie jest to miłe odświeżenie po tych wszystkich poważnych książkach, jakie dedykowane są dla 40+. Drugi tom opowieści o niezwykłej miłości, która jest w stanie chwycić za serce. Takich książek ten świat potrzebuje i mam nadzieję, że będzie ich zdecydowanie więcej.
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Barbara K. w dniu 2022-11-20Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąNie przypuszczałam, że kontynuacja pierwszej części okaże się tak dobra. Pierwsza lekko mnie nudziła, ale z ciekawości jak potoczą się dalsze losy bohaterów sięgnęłam po "Point of Retreat". Jakie było moje zdumienie! Odniosłam wrażenie, że książkę napisał zupełnie ktoś inny! Ktoś o większej wrażliwości. Uprzedzam! Jest to wyciskacz łez! Nie żałuję, że zdecydowałam się przeczytać drugą część po tym, jak pierwsza mnie zawiodła. Polecam wszystkim, którzy lubią tego typu literaturę. Bardzo szybko i przyjemnie się ją czyta.