Literatura romantyczna zawsze cieszyła się powodzeniem wśród czytelników w każdym wieku. Książka "Promyczek" to propozycja dla wszystkich ceniących proste wzruszenia, pozytywnych bohaterów oraz rzewne historie o miłości i przyjaźniach, które przetrwają wszystko, pomimo szalejących burz i naporów emocji. Do tego jeszcze głęboko skrywana przez główną bohaterkę tajemnica i już można mówić o pełni literackiego szczęścia.
Pisarka Kim Holden stworzyła uniwersalny portret dziewczyny ze świata artystycznego, wyśnionego, onirycznego. Mimo że przez wielu współczesnych krytyków literatury książka została obwołana "naiwną bajką dla grzecznych dzieci", nie przeszkodziło jej to w osiągnięciu sukcesu. Na pewno przypadnie do gustu wszystkim dziewczynom w okresie dojrzewania, czasie pierwszych zakochań oraz poszukiwania swojego miejsca w życiu.
Kate Sedgwick stoi właśnie przed swoją wielką szansą. Dostała się na prestiżową uczelnię w Minneapolis, gdzie wreszcie będzie mogła spełniać swoje marzenia. Jej pasją jest muzyka, namiętnie gra na skrzypcach. Jej jedyną wadą wydaje się być uzależnienie od kawy. Przez karty powieści przewija się obok niej szereg postaci, którym nigdy nie odmawia pomocy. Właśnie przez swoją życzliwość oraz pozytywna aurę nazywana jest "Promyczkiem". Pozytywnym nastawieniem do świata i miłością stara się zarazić wszystkich wokół. Poświęca czas wszystkim borykającym się z nierzadko trudnymi problemami. "Pomagać, a nie osądzać - to jej podstawowa dewiza życiowa. Zna recepty na to, jak sprawić, by ludzie z najbliższego otoczenia czuli się dowartościowani. W pomaganiu licznej rzeszy znajomych i przyjaciół dziewczyna nie zapomina także o Bogu, nazywając go swoim "najlepszym przyjacielem".
Odkrywanie tajemnic na kartach książki odbywa się stopniowo. Z początku, obserwując perypetie "Promyczka" oraz jej przyjaciół do głowy nie przyjdzie nam, że dziewczyna walczy ze śmiertelną chorobą. Choroba ta jest jej największą tajemnicą, nikomu o niej nie mówi, wszystko zawierza Bogu i przygotowuje się na nieuniknione. Jest pewnego rodzaju wzorem na to, jak w sytuacjach trudnych, ostatecznych, zachować radość życia i przeć do przodu mimo przeciwności. W książce zauważa się zabieg pomieszania dwóch oddzielnych narracji, dzięki czemu możliwe jest przyjrzenie się wielu wydarzeniom z dwóch perspektyw, co zawsze poszerza pole interpretacji. Chodzi o relację Kate oraz Kellera. Autorka za pośrednictwem losów głównej bohaterki prezentuje w książce swoisty "list z zasadami", który na życiowych zakrętach może się okazać przydatny dla każdego z nas.
Informacje szczegółowe Pokaż wszystkie
Wydawnictwo: | Filia |
Seria: | Hype |
Rok wydania: | 2022 |
Ilość stron: | 592 |
- Tytuł: Promyczek
- Autor: Kim Holden
- Wydawnictwo Filia
- Seria Hype
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2022
- Ilość stron: 592
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788382804171
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Bright Side
- Tłumacz: Dyrek Katarzyna Agnieszka
- Nr wydania: 3
- ISBN: 9788382804171
- EAN: 9788382804171
- Wymiary: 135X205
- Dane producenta: Grupa Wydawnicza Filia sp. z o.o., Kleeberga 2, 61-615, Poznań, Polska, tel. 665897872, biuro@wydawnictwofilia.pl
- Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Dominika O. w dniu 2019-04-03Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
3 z 3 osób uznało recenzję za przydatnąKsiążka jest przepiękna! Czytając tą książkę zwracamy uwagę na swoje życie i na to jak nim kierujemy. Po przeczytaniu "Promyczka" mam zupełnie inny pogląd na życie i świat. Polecam każdemu, kto lubi sobie czasem popłakać :)
- Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Izabela D. w dniu 2020-06-08Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąPrzez połowę książki nic nie widziałam, wszytsko rozmyły moje łzy... Niesamowita historia..
- Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Barbara P. w dniu 2022-03-14Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąKsiążka mnie pochłonęła od pierwszych stron, niestety czytając ją moje serce rozpadło się na milion małych kawałków... Piękna, wzruszająca i po przeczytaniu nic już nie wygląda tak samo. Trzeba czerpać z życia każdy dzień i wyciskać z niego tyle ile się da.
- Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Zofia M. w dniu 2021-04-09Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąDla mnie piękna opowieść o miłości i wielkiej przyjaźni . Płakałam nad nią jak bóbr. Polecam z całego serduszka
- Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Wiktoria M. w dniu 2021-11-19Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąHistoria pełna smutku, bólu,ale też i przepełniona miłością i humorem. Żadna książka nie wywołała na mnie takiego wrażenia jak ta
- Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Wiktoria M. w dniu 2021-07-28Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąCudowna, wzruszająca opowieść. Na długo zostanie w moim sercu. Polecam!
- Recenzentus NotPospolitusOcena: 5/5Dodana przez Justyna C. w dniu 2021-06-08Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Promyczek" jest idealny w każdym calu. Nie tyle co okładka, styl w jakim autorka pisze, ale także sami bohaterowie.
Już na wstępie wiedziałam, że książka jest strzałem w dziesiątkę. Uwielbiam taki styl (lekki, prosty). Z każdą stroną byłam coraz bardziej zaciekawiona. Końca nie spodziewałam się w ogóle.
Ta książka spowodowała na mojej twarzy uśmiech jak i potok łez. Prawdziwy rollcoster emocji!
Na pewno nie raz wrócę do tej książki, bo stała się moją Biblią.
Dzięki tej książce zauważyłam dość dużo rzeczy, których wcześniej były dla mnie nieistotne.
Gorąco polecam! - Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Agata N. w dniu 2017-07-04Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąNigdy w życiu nie sądziłam można zaprzyjaźnić się z bohaterką książki, nie sądziłam że książka może wywołać takie emocje. Historia promyczka jest najbardziej wzruszającą a za razem przesiąkniętą szczęściem i optymizmem historią na jaką trafiłam, Kate prowadzi nas za rękę przez swoje cudowne jednak niemożliwie trudne życie, opowiada swoją historię wciągając nas do swojego świata, zmuszając do przeżywania razem z nią tych wszystkich emocji. Czytając miałam wrażenie że patrze na nią z boku i sama jestem świadkiem tego wszystkiego, śmiałam się i płakałam jednocześnie. Nawet kiedy już skończyłam czytać nie mogłam nic zrobić bo buzowały we mnie emocje, nawet nie wiedziałam ile sprzecznych uczyć można odczuwać na raz. Jestem pod wielkim wrażeniem do teraz, przeczytałam ją kilka dni temu, mam za sobą już 2 cześć i jestem zachwycona tą historią. Serdecznie polecam, nie wieżę że komuś może się to nie spodobać, ja wraz z 1 stroną przepadłam na dobre kilka godzin i już myślę żeby wrócić do niej jeszcze raz i jeszcze raz przeżyć to wszystko razem z Promyczkiem.
Kim Holden jesteś wielka, nie mam pojęcia jak wybitnym trzeba być aby stworzyć coś tak pięknego. - Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Claudia C. w dniu 2018-11-14Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 1 osób uznało recenzję za przydatną"Masz przed sobą wspaniałe życie. Przeżyj je co do minuty. Zacznij już teraz."
Na "Promyczka" skusiłam się, ponieważ bardzo dużo osób tę książkę chwaliło. I po przeczytaniu przepadłam...
Kate Sedgwick to postać literacka o najpiękniejszym wnętrzu. Jest to dziewczyna, która potrafi w każdej sytuacji znaleźć dobre rozwiązanie. Najważniejsza w życiu jest dla niej rodzina i przyjaciele. Z każdej sytuacji potrafi znaleźć przynajmniej jeden pozytyw, chociaż sama w życiu miała i ma ciężko.
Jak się można było domyślać Kate jest chora. Jednak otaczają ją wokół wspaniali przyjaciele. Jednak nie daruję autorce tego, że Kate nie była z Gusem. Chociaż Keller to świetny chłopak, jednak do końca wierzyłam, że jednak Kate i Gus będą parą. Dlatego też, z tego powodu odejmuję jedną gwiazdkę.
Ta historia, a w szczególności ostatnie kartki, wyssały ze mnie wszystkie emocje. Łzy płynęły same, nie dało rady ich zatrzymać. Cudowna powieść, cudowna fabuła, cudowne postacie. - Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Aleksandra K. w dniu 2017-04-20Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 3 osób uznało recenzję za przydatnąWspaniała ksiazka, smutna historia pieknego zycia Promyczka.
" jest niespotykanym promykiem słońca, nie tylko szuka jasnych stron.. Ale nimi żyje"
"Traktujcie przyjaciół jak rodzine..
Poświęcacie troche czasu na obejrzenie zachodu słońca"
Życie jest za krótkie by je marnować. Piękna opowieść. Ksiazka wielostronnicowa ale czyta sie szybko. I pozostaje w sercu. - Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Książki Dobre Jak Czekolada . w dniu 2016-12-29Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
32 z 32 osób uznało recenzję za przydatnąKate rozpoczyna właśnie studia daleko od domu. Ma przyjaciela Gusa, z którym znają się właściwie od zawsze. To przyjaciel, który nie wiesz kiedy dokładnie pojawił się w twoim życiu, bo każde twoje wspomnienie łączy się z nim. Ostatniej nocy przed wyjazdem Kate oboje tracą kontrolę i spędzają ją razem, mimo, że boją się, jak to wpłynie na ich przyjaźń. Na szczęście nie zmienia to ich relacji. Gus gra w zespole rockowym i właśnie rusza w trasę, jednak cały czas jest w kontakcie z przyjaciółką.
„Masz przed sobą wspaniałe życie. Przeżyj je co do minuty. Zacznij już teraz.”
Pewnego dnia Kate w kawiarni poznaje Kellera. Przystojny i nieco nieśmiały chłopak oczarowuje ją. Z wzajemnością. Razem spędzają czas i zbliżają się do siebie. To jednak nie jest takie łatwe, ponieważ oboje ukrywają przed całym światem swoje sekrety. Keller prowadzi drugie życie w Chicago, a Kate, no cóż, jej nie zostało wiele z życia. Z tego powodu dziewczyna nie chce angażować się w związek. Wie, że skończy się to tylko cierpieniem, a przecież ona nie chce nikogo zranić.
„Miłość jest nieuchwytnym, nierealnym, niezdefiniowanym uczuciem. Wiem, że niektórzy ją czują, dla mnie też nie jest całkowicie obca, jednak mimo że jestem optymistką, przede wszystkim jestem też realistką. Moje życie nie będzie bajką i nie przeszkadza mi to. Żyję teraźniejszością, bo w moim świecie nie ma zakochania, małżeństwa, oraz szczęśliwego zakończenia, ponieważ życie jest zbyt skomplikowane. I pogmatwane.”
Kate jest niesamowitą bohaterką. Od razu ją polubiłam. Jej po prostu nie da się nie lubić. Ma wspaniały wpływ na ludzi, dlatego oni lgną do niej. Zawsze uśmiechnięta, wręcz zaraża wiecznym optymizmem. Nigdy nie narzeka. Nie żali się. Cieszy się życiem, czerpie radość z tego, co ma. Z każdego człowieka potrafi wyciągnąć jego dobre cechy, pomaga przełamywać słabości, jej obecność jest jak promyk słońca.
„Jest modelowym przykładem optymizmu. Jest niespotykanym promykiem słońca. Nie tylko szuka jasnych stron… ale nimi żyje.”
Pokochałam jej nastawienie do życia i rady, które przekazywała w tej książce. Żałuję, że to tylko bohaterka książki, bo naprawdę chciałabym się z nią zaprzyjaźnić. Ale może to zainspiruje mnie aby kierować się w życiu jej zasadami. Mam wrażenie, że przesłanie tej książki to jak cieszyć się życiem, nie zamartwiać się przyszłością, ale żyć teraźniejszością, doceniać małe chwile, drobne rzeczy, które nas uszczęśliwiają. Po co przejmować się jutrem, skoro nie mamy pewności, czy będzie ono nam dane?
„Nie mówię, że nie powinieneś realizować celów i spełniać marzeń. Po prostu nie rezygnuj z tego, co dzieje się teraz, dla nieznanej przyszłości. Może ominąć cię wiele szczęścia, kiedy będziesz czekał na lata, które mogą nigdy nie nadejść. Nie trać czasu, bo przegapisz chwilę obecną, a przyszłość wcale nie jest taka pewna.”
„Przeżywajcie każdy dzień, jakby był Waszym ostatnim. (...) Bądźcie spontaniczni. Życie ma zbyt wiele reguł, schematów i wymagań. Zmieńcie plany, by zrobić miejsce na zabawę.”
Z początku czytałam „Promyczek” z myślą, że to nie jest książka, którą chciałabym komuś polecić. Jest zwyczajna. To taka prosta historia o miłości, nic nowego. Dziewczyna ma przyjaciela, z którym ją łączy coś więcej, wyjeżdża do nowego miasta i poznaje chłopaka, dla którego totalnie traci głowę. To dobrze znany schemat. Aż za dobrze.
Jednak kontynuowałam czytanie i bardzo cieszę się, że to zrobiłam, bo „Promyczek” okazał się kompletnym zaskoczeniem i być może stał się nawet moją ulubioną książką. Sekrety bohaterów zmieniły przebieg akcji o 180 stopni i nic nie wydarzyło się tak, jak z początku przypuszczałam. Przyznaję się, na zakończeniu płakałam jak dziecko. Jest bardzo emocjonujące.
Ta książka z pewnością jest warta przeczytania!
[Adres usunięty] - Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Agnieszka B. w dniu 2017-02-12Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
18 z 19 osób uznało recenzję za przydatnąKate Sedgwick jest dziewczyną, która w życiu przeszła zbyt wiele. Jej najlepszy przyjaciel Gus nazywa ją Promyczkiem, ponieważ była bardzo optymistyczna, zabawna oraz „ Jest niespotykanym promieniem słońca. Nie tylko szuka jasnych stron…ale nimi żyje”. Gus to świetny gitarzysta, gra ON w mało popularnym zespole rockowym pod nazwą Rook. Dziewczyna wyjeżdża z San Diego by studiować w Grant, bardzo małym miasteczku w Minnesocie. Dzięki pracy w kwiaciarni poznaje nowych przyjaciół: Shelly oraz jej chłopaka Duncana, a w szkole zaprzyjaźnia się z Clayton'em, który jest homoseksualny oraz Peter'em.
Kate nie wierzy w miłość i zawiązki dopóki nie spotyka Kellera Bamksa, który jest pracownikiem kawiarenki oraz przyjacielem Duncana. Z czasem poznajemy umiejętności Kate, która zaśpiewała refren w piosence Rook. Dziewczyna posiada niesamowity wokal oraz bardzo dobrze gra na skrzypcach.
Gdy zespół zyskuje sławę chłopcy wyjeżdżają w trasę. Gus chce spotkać się z przyjaciółką, ponieważ nie widzieli się od wyjazdu z San Diego, dlatego daje jej VIP-owskie wejściówki na ich koncert. Kiedy na scenie zespół ma zaśpiewać ostatnią piosenek Gus wywołuję dziewczynę na scene. Kate i Kaller co raz bardzie się do siebie zbliżają, lecz po koncerte miedzy Kaller'em i Gusem dochodzi do szarpany z powodu zazdrości o Gus. Co się będzie dalej? Jaki sekret skrywa Kaller, a moze nie tylko on?
Nie będę wam wiele zdradzała ponieważ reszte sami musicie odkryć. Przy tej książkę mogą być potrzebne chusteczki ponieważ tajemnice jakie ja odkryła w książkę sa bardzo wzruszające a zarazem smutne.
Moja ocena: 9/10
Polecam - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Adriana B. w dniu 2016-05-11Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
14 z 15 osób uznało recenzję za przydatnąRozpadłam się na kawałki, próbowałam się pozbierać, starałam się odłożyć tę książkę. Wszystko na marne. Płakałam pełna uśmiechu, płakałam pełna rozpaczy. Płakałam bo to jedna z piękniejszych historii jakie do tej pory czytałam. Mało jest książek, które zasługuje u mnie na miano najlepszej z najlepszych. Ale jeżeli fikcja literacka, doprowadza mnie do histerycznego płaczu, zasługuje na najlepsze. Zasługuje na każdą sekundę i minutę mojego skupienia wzroku na tekście. Zasługuję na każdą godzinę i dzień, po skończonej lekturze gdy rozmyślam o niej z każdym możliwym humorem, który mnie po niej ogarnął.
Zarwałam dla niej noc, bo nie potrafiłam się od niej oderwać.
Sinusoida wrażeń.
Przeczytałam i umarłam. - Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Redakcja E. w dniu 2016-09-19Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
4 z 5 osób uznało recenzję za przydatnąKiedy kłopoty cię przytłaczają, niełatwo zachować zimną krew. Kiedy wydarza się tragedia, nic już nie jest takie samo...
Kate jest dziewczyną, która w swoim życiu doświadczyła wielu przykrych chwil i tragedii, która sprawiła, że jej życie już nigdy nie będzie takie jak kiedyś. Powinna się załamać, powinna zaszyć się w czterech ścianach, odciąć od świata i rozpaczać... Powinna?
Kiedy poznaje Kellera, nie wie jeszcze, jak to spotkanie może ją zmienić. Na lepsze czy na gorsze – to pytanie, na które nie można odpowiedzieć od razu. Najpierw trzeba przejść to, co przeszła ona.
Nie mogłam NIE przeczytać tej książki. Po prostu nie mogłam. Kiedy tylko się o niej dowiedziałam, od razu po nią sięgnęłam. Niemal bez większego zastanowienia się. A zastanowić się powinnam – w końcu 575-stronicowe powieści nie zdarzają się codziennie. Ale, ale... Jak można przejść obok tytułu, który sam w sobie zapowiada już coś pozytywnego?
Mimo wszystko...
Płakałam. Płakałam, aż wylałam wszystkie łzy. Płakałam i nie byłam w stanie się pozbierać, bo ta książka mnie złamała. Czułam, że po jej przeczytaniu stanę się kimś zupełnie innym, ale nie sądziłam, że jedna książka może kogoś aż tak dogłębnie zniszczyć, a jednocześnie pozwolić mu się na nowo odrodzić. Ostatnią książką, która mnie roztrzaskała, była Hopeless Colleen Hoover – a przeczytałam ją stosunkowo dawno temu. Minął ponad rok, a ja znowu przeżyłam to, od czego tak bardzo chciałam uciec. A jednocześnie pragnęłam tego. Dziwne? Wcale nie. Każdy recenzent książkowy przyzna mi rację, bo takie rzeczy się zdarzają.
Na początku należy zaznaczyć, że wbrew pozorom nie jest to powieść dla każdego. Ludzie, którzy nie rozumieją, czym tak naprawdę jest strata – nie, nie pieniędzy – nie poradzą sobie z nią. Ja tego doznałam. Doświadczyłam jednej z największych strat, jakich można doświadczyć – stratę rodzica – dlatego wiem, jak beznadziejne, a jednocześnie piękne może być życie. Nie myślcie, że możecie sobie to wyobrazić, bo tak nie jest. Kate stała się moją bratnią duszą w pełnym tego słowa znaczeniu. Utożsamiłam się z nią do tego stopnia, że miałam wrażenie, jakby jej opowieść była moją opowieścią. Szkoda tylko, że to nie ja poznałam Kellera. Ale to jestem w stanie jej wybaczyć. Ewentualnie.
Uwielbiam bohaterów tej książki. Nie są doskonali, nie są wyidealizowani, są normalni, naturalni – a zatem prawdziwi, do bólu prawdziwi. Uważam, że napisanie historii o ludziach i ich życiu jest jednym z najtrudniejszych zadań, jakie może postawić sobie autor. A jednak udaje im się to – potrafią stworzyć coś, co wpłynie na emocje czytelnika, omota go, złapie w swoje sidła i nie wypuści przez długi czas. Kate jest wspaniała. Zabawna, sympatyczna, chciałoby się rzec, że PROMIENIEJE. W końcu jest Promyczkiem. Jestem wdzięczna autorce za to, że wyposażyła ją w takie cechy, bo dzięki temu wzmocniła przekaz całości, a to wydaje się w tym przypadku niezwykle istotne. Ta dziewczyna cały czas udowadnia nam, że życie jest piękne. Wszystko, co dzieje się wokół nas, jest na swój sposób dobre i należy cieszyć się z tego, co mamy. Tu i teraz.
Czy powinnam napisać, że się zakochałam, czy już zdążyliście się domyślić? Zakochałam się, rzecz jasna, w Promyczku (w książce i w Promyczku). Czułam to, o czym czytam. Byłam tam, na kartach tej powieści, i trzymałam Kate za rękę, a przy okazji czerpałam z życia maksymalnie, jak tylko się da. Bo to niesamowita osoba i jest mi smutno, gdy pomyślę sobie, że nie ma jej przy mnie. Mogłaby mi powiedzieć, jak to robi – jak nauczyła się kochać życie z jego wszystkimi jasnymi i ciemnymi stronami. Po prostu: JAK STAĆ SIĘ PROMYCZKIEM?
Kompozycja jest dopracowana pod każdym względem, a styl Holden aż błaga o to, żeby czytać i czytać, i czytać... Jest coraz więcej książek które poruszają tematykę podjętą przez autorkę w Promyczku, jednak mimo wszystko uważam, że im więcej pisarzy będzie tak dobrze przedstawiać takie historie, tym będą one lepsze – i nieważne, czy szablonowe czy nie. Może ich być milion, miliard, a nawet jeszcze więcej, byleby nie opierały się wyłącznie na wspomnianym szablonie. Holden uczy, jak pisać, żeby przemówić do czytelnika między słowami, a to najważniejsze. Pokazuje tym samym, że pisarstwo nie jest sztuką dla sztuki, ale czymś znacznie głębszym, zaglądającym do zakamarków ludzkiej duszy.
Jest tylko jedna wada tej książki. Mianowicie: że muszę czekać aż do września na drugi tom! Wiecie, co to za ból? Co ja mówię – tego się nie da opisać. To trzeba poczuć. Jak wszystko w tej książce. Ale to jest chyba najpiękniejsze w czytaniu, prawda? Można przeżywać to, co przeżywają bohaterowie, być świadkami zarówno pięknych, jak i trudnych chwil. Mieć poczucie, że się żyje.
To niesamowicie optymistyczna powieść o życiu – dosłownie. O tym, że nieważne, ile się wydarzy, wszystko zależy od nas i od tego, jak do niego podejdziemy. Jeśli z góry założymy, że jest jedną wielką porażką, będziemy rozgoryczeni i nie zauważymy tych małych rzeczy, które sprawiają, że wszystko staje się o wiele piękniejsze, niż się wydaje. Jeśli z nadzieją powitamy każdy dzień, nie wybiegając w przyszłość, ale też nie rozpamiętując przeszłości – świat stanie dla nas otworem.
Nie czytajcie tej książki.
– – –
Najlepiej pochłońcie ją jednym tchem. Jej się nie da czytać – ją trzeba przeżyć całym sobą. Dopiero wtedy wszystko stanie się jasne. Wszystko oprócz jednego: jak żyć?
Moje życie jest wspaniałe! Oby wasze również takie było – dzisiaj, jutro, pojutrze, zawsze. Po prostu awesome :) - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Dominika S. w dniu 2016-08-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
3 z 4 osób uznało recenzję za przydatnąPromyki słońca rozświetlają niebo po burzy i ogrzewają nasze ciała, gdy dzieje się źle. Jednak cudownie mieć Promyczka w ludzkiej postaci, który rozświetli każdy dzień.
Promyczek to książka, która wielu czytelników doprowadziła do rozpaczy, ich serca pękły na pół i nic nie było w stanie ich skleić. Mnie samą ta powieść bardzo intrygowała. Recenzje, jakie widziałam, mówiły same za siebie „przeczytaj, ale na własne ryzyko. Będziesz zniszczona”. Z jednej strony, uwielbiam takie książki, ale z drugiej strony, bałam się czy ta historia mnie oczaruje do tego stopnia co innych. Bardzo często mam tak, że reszta jest zachwycona, a mnie ledwo co ruszyło, lub właśnie na odwrót. Jednak kolejne pozytywne oceny sprawiły, że musiałam przeczytać Promyczka, zobaczyć co z nim takiego cudownego. Czy naprawdę był taki cudowny? Czy może się przy nim nudziłam?
Na resztę recenzji zapraszam pod linkiem [Adres usunięty] - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Aleksandra P. w dniu 2016-07-18Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąPrzygotowując na blog majowe nowości wydawnicze natknęłam się przypadkiem na okładkę Promyczka. Byłam nią tak oczarowana, że od razu obwieściłam wszystkim znajomym, iż chce tą książkę mieć. Wiem, że to niezwykle płytkie z mojej strony oceniać książkę po okładce, ale czułam, iż kryje się pod nią coś wyjątkowego. Cała ta jej prostota sprawiała wrażenie jakby chciała przekonać nas o swojej skromności, a zarazem powiedzieć „spójrz co kryje w środku”. Niestety na mój egzemplarz musiałam trochę poczekać, a jeszcze dłużej zwlekałam z sięgnięciem po nią w obawie, że się rozczaruje. W końcu Books My Love ostatecznie przekonała mnie swoją rekomendacją do jej przeczytania i tak zaczęła się moja najsmutniejsza i najwspanialsza przygoda z Kate Sedgwick.
„Masz przed sobą wspaniałe życie. Przeżyj je co do minuty. Zacznij już teraz.”
Jeśli w jakiś sposób miałabym opisać życie Kate to właśnie tym cytatem, ponieważ ta młoda dziewczyna przeżywa swoje życie co do minuty będący przy tym szczerą, pełną pasji i niesamowicie kochającą osobą, której nie da się po prostu nie kochać. Właśnie z tych powodów jej najlepszy przyjaciel (i gwiazda rocka) Gus nazwał ją promyczkiem. Więc trudno się dziwić, że kiedy przeprowadza się z San Diego do Grant wszyscy od razu są nią oczarowani, a zwłaszcza przystojny Keller Banks, który zakochuje się w Kate bez pamięć.
„Nie mówię, że nie powinieneś realizować celów i spełniać marzeń. Po prostu nie rezygnuj z tego, co dzieje się teraz, dla nieznanej przyszłości. Może ominąć cię wiele szczęścia, kiedy będziesz czekał na lata, które mogą nigdy nie nadejść. Nie trać czasu, bo przegapisz chwilę obecną, a przyszłość wcale nie jest taka pewna.”
Promyczek to tak naprawdę opowiadana dzień po dni, kilku miesięczna historia pełna radości oraz optymizmu, opowiadająca o miłości silniejszej niż śmierć i wspaniałej przyjaźni oraz codziennym życiu cudownej osoby jaką jest Kate Sedgwick. Jest to historia taka, w której nie brakuje problemów i trudnych momentów, z którymi muszą zmagać się nasi bohaterowie. Zaczynając czytać Promyczka musicie jednak pamiętać, że nie znajdziecie tutaj żadnych pozornie niesamowitych rzecz (no może oprócz ogromnej dawki optymizmu tak rzadko spotykanej w dzisiejszym świecie), tylko zwykłe, codzienne życie młodej studentki, co właśnie jest największym fenomenem tej książki. Ponieważ autorka ani przez chwilę nie oderwała się od rzeczywistości by ubarwić swoją powieść tylko postawiła na codzienność, która może spotkać każdego z nas. Opowiada o prawdziwym życiu takim, jakie jest, bez żadnych ozdobników. A jeśli czekacie na happy end to go nie otrzymacie, gdyż Promyczek jest dramatyczną historią, z toną chusteczek w tle i litrami przelanych łez, od której nie można się oderwać, aż do ostatnich stron. Na dodatek fantastycznie wykreowani bohaterowie niczego nam nie ułatwiają. Sprawiają, że ciągle chcemy do nich wracać.
Dlatego polecam wam tą książkę, abyście mogli sami przeżyć te wszystkie niesamowite emocje, jakie przeżyłam i na koniec powiem tylko, że nienawidzę Kim Holden za to co mi zrobiła tą książką! Bo Promyczek to jedna z tych książek, która wzruszy was do łez i sprawia, że długo się o niej nie zapomina. O ile w ogóle się zapomina…
„A teraz idźcie… stwórzcie legendę!
To rozkaz.”
Aleksandra. - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 2/5Dodana przez Dominika S. w dniu 2022-03-30Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąMasz przed sobą wspaniałe życie. Przeżyj je co do minuty. Zacznij już teraz.
Zaczynając czytać książkę, muszę przyznać, że strasznie mi się ona dłużyła. Obawiałam się, że będę miała kłopot, aby się w nią wczuć. Jednak w pewnym momencie, coś się zaczęło dziać. To wystarczyło, abym zaczęła z zaciekawieniem śledzić tę historię.
Przesiąknięta ogromem emocji. Ból, nadzieja, miłość, cierpienie. Każdy z nas to zna. Nie są to uczucia nam obce czy wyszukane. Są takie ludzkie. Taka sama jest bohaterka książki. Przecież lubimy, gdy w książce jest sporo emocji.
Bohaterowie wykreowani w dość dziwny sposób. „Promyczek” została wyrysowana jako osoba idealna, we wszystkim najlepsza. Każdy z nas przecież wie, że takich osób w życiu nie ma. Wszystkie te złe rzeczy, które przytrafiały się w życiu bohaterki, też było ich aż nas to. Zbyt dużo jak na jedną osobę, więc śmiem wątpić w realizm takowych zdarzeń.
Jednak w ogólnym rozrachunku, nie wiem, jak powinnam ją ocenić. Niby były w niej ckliwe momenty, ale niestety, nie poruszyły mnie one tak mocno, abym miała siedzieć nad nią z chusteczkami w dłoni. Dodatkowo momentami miałam wrażenie, że niektóre z dialogów są lekko „głupiutkie”. Taka amerykańska otoczka, nijak ma się do nas. Może dlatego niektóre z tych przetłumaczonych teksów nie pasowały do naszego języka.
Masa powtórzeń. Młody czy młoda w prawie każdym dialogu, wiecznych dywagacje na temat kawy czy to, że nie potrafią bez niej żyć, gdyż jest tak idealna. Gdzie można znieść to przez chwilę, później zaczyna nudzić i w pewnym momencie drażnić.
Pióro autorki jest bardzo mieszane. Momentami opisy zbyt długie, zbyt nudne, a chwilami tak obrazowe, że mogłam wyobrazić sobie, to co ma zamiar nam przekazać.
Polecam jednak, aby każdy z was wyrobił sobie swoje zdanie o tej kultowej książce. Ja nie jestem w stanie się nad nią zachwycać. Było miło, ale bez specjalnych uniesień.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję @wydawnictwofilia. - Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Joanna N. w dniu 2020-02-20Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąPrzepiękna i bardzo wzruszająca opowieść... Bardzo cięzko się oderwać.. Pokochałam Promyczka jestem pewna że i Wy ją pokochacie..
- Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Dominika J. w dniu 2018-02-19Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąKate Sedgwick wszędzie, gdzie się pojawia, roztacza wokół siebie pogodę ducha i radość – nie bez powodu jej najlepszy przyjaciel Gus nazywa ją Promyczkiem. Nie znaczy to jednak, że jej życie było miłą sielanką. Kate spotkało bardzo wiele zła, jednak dziewczyna wciąż stara się myśleć pozytywnie i żyć chwilą. Kiedy wyjeżdża na studia do małego miasteczka w Minessocie, nie spodziewa się spotkać tam miłości, w którą przecież nigdy nie wierzyła.
Znacie to uczucie, kiedy zachęceni tysiącami pozytywnych opinii, kupujecie książkę, która potem stoi miesiącami na waszej półce, ponieważ obawiacie się zacząć ją czytać, martwiąc się, że okaże się kompletnie inna niż w waszych wyobrażeniach? Właśnie tak miałam z Promyczkiem. To żadne odkrycie, że książki tego gatunku zwykle omijam szerokim łukiem, bo nie raz już sparzyłam się na romansach, które miały być wzruszające i wciągające, a okazywały się zupełnie płytkie i denne. Miałam nadzieję, że choć ten jeden jedyny raz moja zła passa z powieściami New Adult zostanie przerwana. Chciałam, żeby ta książka poruszyła mnie tak jak miliony czytelników. Czy tak się stało?
Od pierwszych stron jesteśmy rzuceni na głęboką wodę. Autorka nie przejmuje się wstępem do historii, tylko od samego początku wkracza razem z nami w życie Kate Sedgwick – dziewczyny, o której wiedziałam bardzo dużo, jeszcze zanim zaczęłam czytać. Bałam się, że ta bohaterka okaże się schematyczna, że będzie zbyt wyidealizowana, aby być prawdziwą. I faktycznie miejscami tak było. Czy jeden człowiek może być jednocześnie bystry, wesoły, bezinteresowny, empatyczny, wyrozumiały, bezkonfliktowy, szalenie piękny, a do tego uzdolniony muzycznie? Szczerze wątpię. Za jej jedyną skazę można uznać chroniczne spóźnianie się i wariacką jazdę samochodem, ale nie wydaje się to być wielkim problemem, gdy mamy do czynienia z tak perfekcyjną postacią. Przez większość powieści nie wiedziałam, co mam myśleć o Kate. Naprawdę polubiłam jej poczucie humoru i zdolność do sprawiania, że każda sytuacja staje się zabawniejsza. Ta dziewczyna samą swoją obecnością rozładowuje napięcie i nieustannie promieniuje blaskiem, dzięki któremu każda osoba w jej otoczeniu staje się lepsza. Początkowo brakowało mi tutaj elementu, który zrównoważyłby tą perfekcję Kate – nie mogłaby chociaż, no nie wiem, okazać się ukrytą zabójczynią albo fatalną alkoholiczką? Jak się później przekonałam, bohaterka ta skrywała wiele tajemnic pod swoją zewnętrzną doskonałością. Były to tajemnice, które bynajmniej nie czyniły jej postaci gorszą, ale pozwalały lepiej ją zrozumieć.
Pierwsza część książki utrzymywała mnie w przekonaniu, że nie będzie to historia o niczym istotnym. Śledzimy tam codzienne życie Kate na studiach, poznajemy razem z nią jej nowych przyjaciół – Claytona, Shelly i Kellera, uczestniczymy w rozmowach na Skypie ze wschodzącą gwiazdą rocka, Gusem i codziennie odwiedzamy pobliską kawiarnię, aby zdobyć porcję ratującej życie kofeiny. Ta część książki jest lekka i przyjemna – pochłania się ją w całości, śmiejąc się z zabawnych fragmentów i przywiązując się do charakternych bohaterów. Choć od czasu do czasu przez tą fasadę szczęścia przebijał się jakiś niepokojący smutek, nie sądziłam, że ta historia przyniesie coś więcej. Tak bardzo się myliłam…
Nie płaczę, czytając książki. Poważnie. Nie jestem osobą, którą łatwo wzruszyć, i na palcach jednej ręki mogłabym wyliczyć te powieści, które wzbudziły we mnie silniejsze emocje. Jednak ostatnie 150 stron Promyczka było tak ogromnym ładunkiem uczuć, że nie wytrzymałam. Przyznaję się bez bicia, że chwilami czułam się naprawdę rozbita. Nie będę Wam zdradzać, co dokładnie tak mnie poruszyło, bo nie w tym rzecz, ale wiedzcie, że książka Kim Holden wydobywa z człowieka jakiś taki skrywany głęboko ból i smutek. Właściwie jest ona zbiorem tego, co w życiu naprawdę mnie wzrusza, i rzeczy, które mają dla mnie wartość. To, co wydarzyło się pod koniec książki, było ciosem prosto w serce – nawet, jeśli, tak jak ja, nie było się najbardziej zaangażowanym w lekturę czytelnikiem. Byłam bardzo ciekawa, czy te nieuchronne łzy, o których tak wiele słyszałam i których spodziewałam się po przeczytaniu wielu recenzji tej książki, przyjdą także do mnie. Nie udało mi się ich uniknąć.
Nie jest to książka perfekcyjna, o ile można powiedzieć, że któraś powieść w ogóle taka jest. Promyczek ma jednak jedną ogromną zaletę, która zbliża go bardzo blisko do doskonałości – wzbudza emocje, jakich nigdy bym się nie spodziewała. A chyba o to właśnie chodzi w czytaniu, prawda? Najlepsza książka to taka, której nie zapomnicie po tygodniu, a która jest zdolna poruszyć coś w waszym sercu i zostać tam na dłużej. Nawet nie jestem w stanie powiedzieć, jak bardzo jestem szczęśliwa, że tym razem moja przygoda z książką New Adult nie skończyła się zawodem i niezmierzoną irytacją. Okazuje się, że w każdym gatunku znajdą się wyjątki.
Nie spodziewałam się, że to powiem, ale Promyczek to fantastyczna historia, która ujawniła bardziej emocjonalną wersję mnie, niewidoczną na co dzień. Przeczytanie powieści Kim Holden doprowadziło do tego, że pragnę Gusa tu i teraz. Jeśli jeszcze nie czytaliście Promyczka, zróbcie to jak najszybciej, ale nie zapomnijcie o paczce chusteczek.
[Adres usunięty] - Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Joanna K. w dniu 2024-10-05Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąDawno mnie tak książka nie poruszyła!Cudowna!!!❤️❤️❤️❤️❤️
- Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Jolanta Ł. w dniu 2024-06-19Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąPrzy książce "Tysiąc pocałunków" płakałam,przy "Skazanych na ból "również nie dałam rady nie uronić łzy ,ale "Promyczek" rozwalił mnie na łopatki.Pierwsze czterysta stron było ok,ale potem łzy same kapały ...I zapewniam,że jest to książka ,którą będę polecać z czystym sumieniem,bo "Promyczek" zawładnął moim sercem i na długo pozostanie w moim zostanie.
Główną bohaterką jest Kate,która niełatwo miała w swoim życiu .Straciła ukochana siostrę,matka alkoholiczka odebrała sobie życie a ojciec wogóle się nią nie interesował.Pomimo tylu przykrości dziewczyna twardo stąpa po ziemi i staje się promyczkiem dla innych osób.Ma bliskiego przyjaciela Gusa,który jest dla niej wszytsko zrobić i wspiera ją na każdym kroku.Kate wkrótce poznaje przystojnego Kellera,w którym sie zakochuje a i on odwzajemnie to uczucie .Jednak jak to w książkach bywa nie zawsze jest jak w bajkach...Co się stało?I czy ta miłośc będzie miała heepy end?..Przecztajcie koniecznie.
Zapewniam,że nie jest to typowe kobiece love story ,bo to jest coś więcej.A po książkę niech sięgają zarówno kobiety jak i mężczyźni,bo powieść niesie w sobie sporo dobrych emocji i ciekawych złotych myśli,które pozytywnie nastawiają do życia.Polecam - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Joanna L. w dniu 2022-12-27Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąŻycie nie stroni od wyzwań, niesie lepsze i gorsze momenty, słodkie i gorzkie chwile przeplatają się ze sobą. Można się skupiać na jego negatywach, rozdrabniać nad wszystkimi przeciwnościami, dokazując zarówno sobie jak i otoczeniu. Ale można także z uśmiechem witać każdy dzień i szukać powodu do radości w każdej drobnostce. I z pewnością z takim podejściem o wiele więcej czerpie się z życia. Nie bez powodu w końcu mówi się, że niektórzy żyjąc trzydzieści lat przeżywają swoje życie pełniej i lepiej aniżeli inni mający ich za sobą osiemdziesiąt. Niemniej jednak ci, którzy odchodzą zawsze pozostawiają po sobie pustkę, którą trudno zapełnić, ciszę, którą trudno zagłuszyć i żal, którego trudno się wyzbyć.
Kate, Katie, Katherine czyli po prostu Promyczek. Nie bez powodu zyskała taki przydomek, bowiem próżno szukać bardziej pozytywnej, szczęśliwej kobiety. Kate docenia każdy dzień, każdy promyk słońca, każdą możliwość jaką niesie jej życie. Stara się pomóc każdemu, komu tylko może, zawsze jest serdeczna i z sercem na dłoni podchodzi do każdego człowieka. Nie potrafi długo żywić urazy, nie chce zaprzątać sobie głowy negatywnymi myślami. Żyje dniem dzisiejszym i stara się wycisnąć z niego jak najwięcej. A życie nigdy nie było dla niej łaskawe, jednak ona nauczyła przyjmować się wszystko z uśmiechem na ustach i starać przezwyciężyć każdą przeszkodę. Poza tym swoją przeszłość zostawiła w San Diego, a gdy ją poznajemy zjawia się w Minnesocie i po prostu chce studiować, zyskiwać wiedzę i zobaczyć śnieg. Szybko zjednuje sobie nowych przyjaciół, a każdy dzień wypełnia mnóstwem obowiązków. Kate kocha świat, ludzi, muzykę, książki i spontaniczność. Ale czy ktoś pokocha ją tak, jak ona na to zasługuje?
"Promyczek" to dość obszerna książka, która swoją objętością nieco mnie przerażała, jednak jak się okazało zupełnie niepotrzebnie, bowiem czyta się ją w tempie wręcz zawrotnym. Dzięki temu, że zostajemy wrzuceni prosto w wir wydarzeń dotyczących Kate dopiero wraz z czasem poznajemy wszystkie jej tajemnice i przeszłość, która była jej udziałem. Obserwowanie jej poczynań, podejścia do ludzi i codzienności, tego jak radzi sobie ze swoimi problemami i jak zaraża optymizmem, jest wręcz nie do opisania. Co ważne, Kate nie jest przez to przesłodzonym charakterem, wręcz przeciwnie, doskonale wie co to sarkazm, jest uparta i potrafi wyznaczyć granice, a to tylko wzmaga sympatię czytelnika do jej osoby. Autorce świetnie udaje się tu pokazać jak jedna, wyjątkowa osoba, może wiele wnieść do życia i codzienności innych ludzi i jak niezwykle pozytywnie wpłynąć na ich wybory ścieżek życiowych, ale też dodać im odwagi i pewności w tych wyborach. Dodatkowo poruszone tu zostają tematy akceptacji, problemów osób z inną orientacją, chorób psychicznych, szukaniu zapomnienia w używkach, życia po stracie ale i egzystencji pod dyktando innych. To jedna z tych powieści, która łamie serce, nie tylko z uwagi na niesprawiedliwość losu ale i przez to, z czym muszą zmierzyć się postaci poboczne. A zaręczam, że nie będzie im łatwo. Nie da się czytać tej powieści bez chusteczek ale i nie da się przejść obok niej obojętnie, bo jest po prostu wyjątkowa. I przypomina, że warto żyć tu i teraz, bo tylko to tu i teraz tak naprawdę jest pewne. Polecam! - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Emilia W. w dniu 2022-12-20Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąWzruszająca opowieść o kobiecie, która mimo wielu nieszczęść, które ją spotykają potrafi zachować pogodę ducha. To taki typ osoby, z którą masz ochotę się spotkać i zrobić razem z nią coś szalonego. Książka porusza wiele ważnych tematów i wciąga już od pierwszej strony. Mimo dużej objętości czyta się ją bardzo szybko. Podczas lektury musiałam mieć przy sobie paczkę chusteczek, gdyż ciężko było mi powstrzymać łzy w niektórych momentach, co zdarza mi się niezwykle rzadko. Z pewnością nie zapomnę o tej książce zbyt szybko:)
- Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Joanna K. w dniu 2022-08-20Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąCo jest tak na prawdę ważne w życiu? Czy gdyby Twoje życie, drogi czytelniku, miało skończyć się jutro, byłbyś z niego zadowolony?
Zanim sięgnęłam po "Promyczka", musiał swoje odstać na półce, na której czekał cierpliwie naprawdę długo. Słyszałam niemal same bardzo pozytywne opinie i szczerze powiedziawszy, bałam się, że mogę się rozczarować. Wszyscy tak zachwalają tą książkę, a co jeśli do mnie nie przemówi? Nie zauroczy mnie tak, jakbym chciała, jak już się nastawiłam? W końcu jednak, nadeszła jego chwila.
Kate wyjeżdża na studia. Mieszka w akademiku i codziennie odwiedza pobliską kawiarnię, by zaopatrzyć się w ulubioną dawkę kofeiny. Udaje jej się również dostać pracę w pobliskiej kwiaciarni. Gusa kocha jak brata i wspiera go na ścieżce muzycznej jaką rozpoczął. Martwi się o niego i troszczy jak tylko potrafi. Chociaż jest zamknięta na związki i nie chce się z nikim spotykać, strzała kupidyna trafia ją prosto w serce.
Dziewczyna jest osobą, która patrzy na życie z niewiarygodnym optymizmem. Co więcej, potrafi zarażać nim ludzi dookoła. Jest odważną, młodą kobietą. Ma za sobą trudną przeszłość, a i przyszłość nie wygląda najlepiej. Mimo to potrafi cieszyć się życiem. Nie łatwo zdobyć jej pełne zaufanie i zasłużyć na miano prawdziwego przyjaciela. Sama jest jednak taką osobą, którą chciałabym mieć zawsze po swojej stronie.
Co zdarzyło się w przeszłości Kate? Jaka relacja, tak na prawdę łączy ją z przyjacielem? Czy studia, będą dla dziewczyny tak fascynujące, jak zakładała? Z kim zaprzyjaźni się Kate? Jak jej osoba wpłynie na życie otaczających ją osób? Co czeka Kate w przyszłości? Dlaczego świadomie odrzuca miłość, jaka puka do jej serca? Czy pozwoli sobie w końcu przeżyć swoją własną bajkę?
Chociaż zaczynałam czytać z obawą, szybko przekonałam się, że pozytywne opinie o tej książce nie są bezpodstawne. Bałam się rozczarowania, że mimo tyłu pozytywnych opinii, dla mnie będzie jedynie przeciętną książką. Oj jak bardzo się myliłam. Książka jest fenomenalna. Postać Kate jest uosobieniem Anioła. Troszczy się o wszystkich dookoła i nie potrafi przejść obojętnie obok czyjegoś cierpienia, chociaż sama wiele wycierpiała zarówno w młodości, jak i przyszłość nie zapowiada się kolorowo. Bardzo chciałabym mieć przy sobie taką przyjaciółkę.
Kate pokazuje nam co jest naprawdę w życiu ważne i uczy nas czerpać radość z życia i z chwili obecnej. Kończąc czytać, płakałam jak bóbr. Do samego końca miałam cichą nadzieję, że znajdzie się jakieś rozwiązanie. Że ta historia zakończy się inaczej. Dopiero odłożyłam książkę na półkę, ale wiem, że jeszcze nie raz po nią sięgnę. - Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Ewelina M. w dniu 2022-04-27Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąZ początkiem książki nie mogłam zrozumieć czemu tak wiele osób pisze, że jest tak dobra, gdy byłam w połowie mnie pochłonęła,a gdy byłam przy końcu nie mogłam sobie poradzić z żalem. Końcówke czytałam na raty. Bardzo polecam tę książkę.
- Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Anna R. w dniu 2022-04-27Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąEmocje, emocje i jeszcze raz emocje! Kim Holden nie oszczędza ani swoich bohaterów, ani zaintrygowanych czytelników, nakreśliła bowiem odurzającą lekturę, która zarazem zniewala, trzyma w nieopisanym napięciu, jak i torpeduje lawiną skrajnych, obezwładniających emocji, unoszących się w powietrzu jeszcze długo po odłożeniu książki na półkę!
Błyskotliwe, sugestywne pióro pisarki, mistrzowskie kreacje bohaterów, wyjątkowy klimat, dopełniony solidną porcją napięcia, a w tle uczucie, wystawione na zbyt wiele prób. Tak, to zdecydowanie historia, jaką mimo najszczerszych chęci, ciężko się delektować, ciekawość losów bohaterów błyskawicznie przyjmuje kontrolę nad czytającym, w efekcie czego kartki przelatują przez palce w zawrotnym tempie.
Historia Kate, Gusa i Kellera jest przepełniona licznymi tajemnicami, niedomówieniami, domysłami, doprowadzającymi na skraj wyczerpania. Czytelnik z wypiekami na twarzy śledzi ich poczynania, a sytuacje, gdy dwójka głównych bohaterów mija się bądź ucieka przed rodzącym się uczuciem, wywołują wiele skrajnych emocji. Całość zaczyna przypominać istne katusze, zwłaszcza, gdy prawda o Kate wychodzi na jaw. Od tego momentu, słowo po słowie, czytelnicze serce rozpada się na kawałki, po to, by wreszcie zupełnie rozsypać się w drobny mak...
Kreacje bohaterów wypadły doskonale! Tak dosadnie i trafnie opisane zostały wszelkie rozterki i lęki postaci, że nie sposób ich nie pokochać i nie kibicować im całym sercem. Każdy z nich został boleśnie doświadczony przez los, bagaż doświadczeń stał się dla nich prawdziwym piętnem. I choć czytelnik doskonale zdaje sobie sprawę, że Kate i Kellera łączy coś wyjątkowego, to jednak ma też bolesną świadomość, że miłość, nawet ta potężna, nie zawsze jest w stanie wszystko uleczyć.
"Promyczek" to obezwładniający, miażdżący emocjonalnie rollercoaster, który pochłania się z zapartym tchem i wypiekami na twarzy. Niełatwe wybory, brutalny, niesprawiedliwy los, doskonałe portrety psychologiczne, a wszystko to nakreślone wyjątkowo ekspresyjnym piórem, dzięki któremu opowieść przeżywa się każdym zmysłem. Dla tak odurzającej, misternie skonstruowanej i nadzwyczaj wzruszającej opowieści warto zarwać całą noc! Polecam całym sercem! - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Blogerka W. w dniu 2022-04-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Promyczek" autorstwa Kim Holden to książka, która mnie wzruszyła i odcisnęła ślad na moim sercu. To idealna propozycja dla osób, które uwielbiają twórczość Colleen Hoover, autorka ma podobny styl i stworzyła przepiękną historię, która porusza najbardziej skrywane zakamarki ludzkiego serca. Książka ma ponad 500 stron, ale jak już zaczęłam czytać to w każdej wolne chwili po nią sięgałam i nie mogłam się oderwać. Bardzo polecam!
- Recenzentus NotPospolitusOcena: 5/5Dodana przez Katarzyna S. w dniu 2019-07-19Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 2 osób uznało recenzję za przydatną"Promyczek" to jedna z tych historii, która mocno ściska za serce i na długo w nim pozostaje.
Życie Kate nigdy nie było kolorowe. Od samego początku musiała polegać na sobie i do tego opiekować się swoją siostrą,bo ich mama miała "własne problemy" i nie przejmowała się swoimi córkami. Jedyną pociechą Kate były jej przyjaciel Gus, z którym znała się praktycznie od zawsze.
Mimo wielu przeszkód zawsze zachowywała pogodny stan i rzadko kiedy chodziła zmartwiona czy smutna. Wierzyła we wszystko, w ludzką dobroć, serdeczność oprócz miłości. Nigdy nie zamierzała się zakochać. Nigdy, dopóki nie spotkała Kellera Banksa. Uczucie nagle na nią spadło i bardzo ją przygniotło.
Jej życie układało się doskonale - świetnie radziła sobie na studiach, poznała wielu wspaniałych ludzi, znalazła pracę. Jej życie stało się naprawdę dobre, dopóki nie powróciły "demony przeszłości".
Książka jest naprawdę świetna. Chyba nigdy tak bardzo nie płakałam przy czytaniu jakiejkolwiek książki. Bardzo podobał mi się wątek z jej siostrą. Cała opowieść była naprawdę wzruszająca i nade wszystko pouczająca. Myślę,że naprawdę każdy czytelnik powinien po nią sięgnąć. Zauważyłam, że odkąd ją przeczytałam trochę inaczej zaczynam patrzeć na świat. - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 1/5Dodana przez Daria Ł. w dniu 2019-02-01Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąBardzo, naprawdę bardzo bym chciała w pełni ulec czarowności "Promyczka" tak jak zdecydowana większość z was, ale zwyczajnie nie potrafię. Historia, która z pewnością mogłaby być urokliwa wydaje mi się zwyczajnie odrealniona oraz miejscami przegadana i niepotrzebnie rozciągnięta. Sama postać Kate, Katherine czy też Katie jest tak nieludzko idealna, że aż trudna do wyobrażenia i jedynie w chwilach złości oraz strachu przed nieuniknionym końcem jawi mi się nareszcie jako postać z krwi i kości. Co jeszcze? Nie potrafię uwierzyć w nieskrępowaną czystość przyjaźni pomiędzy Kate oraz Gusem, nie po ich wspólnej nocy. Autorka na początku powieści starała się temu jakoś zaradzić, ale z marnym skutkiem. Bohaterowie porozmawiali o tym co się pomiędzy nimi wydarzyło jedynie raz, co więcej, zgodnie przyznali, że była to najlepsza noc w ich życiu. Po co więc to wszystko? Ile osób jest w stanie przedłożyć przyjacielską relacje nad chęć przeżycia z drugą osobą czegoś więcej, zwłaszcza gdy ta druga strona jest naszą bratnią duszą, którą znamy na wylot? Nie chcę masakrować tej powieści, ale nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała o nienaturalności pewnych dialogów, a także o irytujących skrótach dotyczących życia Kate na kampusie i mam tu na myśli zredukowanie Sugar właściwie jedynie do jej seksualnych przygód, gdy Kate nie mogła nocować w ich wspólnym pokoju. Poza tym jakby nie istniała, podczas tych licznych rozmów Promyczka z Gusem, po to by powrócić pod koniec powieści jako zrozpaczona dziewczyna w ciąży, którą należy się zaopiekować i poprowadzić. Mam zresztą wrażenie, że życie w Grant ograniczało się jedynie do wypadów na kawę, pracy w kwiaciarni oraz okazjonalnego jedzenia posiłków na stołówce kampusu. Gdzie w tym wszystkim miejsce na studia? Zmierzając do końca muszę dodać, że nic nie irytowało mnie tak, jak pożegnania Kate z Gusem. Ileż razy podczas tej powieści padły słowa: kocham cię, dobranoc oraz pa? Konia z rzędem temu, kto to policzył. Żałuję też, że Kim Holden nie zdecydowała się napisać powieści na przykład z perspektywy dalszego życia Kellera ze Stellą, bądź też barwnego Claytona, zamiast o epizodycznej i mało istotnej jak dla mnie postaci Franco.
- Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Sabina P. w dniu 2018-11-15Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąTytuł książki Kim Holden mimowolnie przynosi na naszą twarz uśmiech. Zamykamy oczy i czujemy, jak słońce pieści naszą skórę. Jednak ten pozytywny tytuł skrywa za sobą morze wylanych łez. Szczególnie przy ostatnich stu stronach.
Kate wkracza w dorosłe życie z uśmiechem na twarzy. Opuszcza Kalifornie, gdzie dorastała i wyrusza do Grant w Minnesocie, by spełnić swoje marzenie o studiowaniu. Choć tak naprawdę znalazła się sama w obcym świecie, szybko odnajduje się w nowym miejscu i nawiązuje nowe znajomości. Trudno się dziwić. W końcu jak można jej nie lubić? Zaradna, uśmiechnięta, pomocna, z optymistycznym nastawieniem do świata i ludzi. Zakochana po uszy... w muzyce i czarnej kawie. Choć życie nigdy nie było dla niej łatwe, to czerpie garściami z tego, co ma. Wydaje się, że do pełni szczęścia (i schematu) brakuje tylko miłości.
Kiedy poznaje Kellera, czuje, że z dnia na dzień staje się jej coraz bliższy. Problem w tym, że ta bajka nie skończy się happy endem, a Kate nie może sobie pozwolić na miłość. Skrywa tajemnice, która zniszczy nie tylko ją, ale i Kellera.
Biorąc się za czytanie "Promyczka" Kim Holden nie wiedziałam o tej książce nic. Kiedyś, skuszona pozytywnymi opiniami, przygarnęłam ją do swojej biblioteczki i tam czekała na swoją kolej. Kiedy już przyszedł czas na nią, z ogromnym zaciekawieniem wzięłam się za lekturę. Choć muszę przyznać, że patrząc na okładkę, nie spodziewałam się niczego szczególnego. Raczej lekkiej książki wpadającej w gatunek romansu.
Z tego, co zauważyłam po opiniach w internecie, jest to zdecydowanie książka, która tworzy dwa obozy - tych, co ją uwielbiają i tych, co nie doszukali się tam niczego szczególnego. Do którego należę ja? Zdecydowanie do tego pierwszego. Zatraciłam się w "Promyczku". Z każdą kolejną stroną, z każdym kolejnym zdaniem i z każdym kolejnym słowem kochałam tę książkę, bohaterów i historię, coraz mocniej.
Książka Kim Holden łączy w sobie głęboką przyjaźń, miłość, nieudane relacje rodzinne, zbyt szybkie dorastanie oraz stratę bliskiej osoby. W efekcie otrzymujemy słodko-gorzkie połączenie, które mimo zadającego ból zakończenia, niesie ze sobą bardzo ważne przesłanie dla czytelnika.
Kate przypomina nam, że warto doceniać każdy dany nam dzień, żyć na całego i dawać by móc otrzymywać. Dodaje sił w walce o siebie i swoje marzenia. Pokazuje, jak kruche może być życie, a co za tym idzie, że nie warto użalać się i tracić czas na smutki. Choć przesłanie to, jest tak proste, to często o tym zapominamy w tym szaleńczym galopie, jaki narzuca nam nasze życie. Zapominamy o tym, co naprawdę powinno być ważne. Odkładamy nasze marzenia, rodzinę i szczęście na dalszy plan w natłoku obowiązków. Nie cieszą nas już małe rzeczy, a to przecież one sprawiają, że życie staje się piękniejsze.
Czym jest "Promyczek"? Sposobem na przezwyciężenie problemów, na przejście życia z uśmiechem na twarzy bez względu na to ile kłód pod nogi zostaje nam rzucone. Jest książką, która pomimo wylanych łez niesie ze sobą pozytywną moc. Czemu? Bo Kate taka jest. Jest naszym "Promyczkiem" w życiu, który przypomina: "Żyj na całego. Na pełnym gazie. Bez rozpamiętywania, użalania się oraz szukania wymówek. Stwórz legendę!".
Recenzja pochodzi z bloga: [Adres usunięty] - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Kamila I. w dniu 2016-09-01Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Promyczek" to powieść, która z dużym hukiem wtargnęła na polski rynek wydawniczy. Od momentu kiedy tylko pojawiły się pierwsze zapowiedzi, wiedziałam, że koniecznie będę musiała zapoznać się z tą historią. Przepiękna okładka, która zachwyca swoją prostotą i intrygujący opis to pierwsze co rzuca się w oczy, kiedy bierzemy tę pozycję do ręki. Osobiście nie potrafiłam oprzeć się tej historii i postanowiłam jak najszybciej ją przeczytać. Czy utwór Kim Holden zrobił na mnie pozytywne wrażenie? Czy "Promyczek" trafił na listę moich ulubionych lektur? Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.
Kate Sedgwick to dziewczyna, która pomimo przeciwności losu potrafi zachować pogodę ducha i chęci do życia. To właśnie dlatego jej najlepszy przyjaciel - Gus - nazywa ją Promyczkiem. Kiedy bohaterka przenosi się do małego miasteczka, aby tam zacząć studiować, kompletnie nie spodziewa się, że wkrótce się zakocha. Czy Keller Banks odwzajemni jej uczucia? Jak potoczy się ich historia? Czy oboje odkryją swoje tajemnice i będą potrafili sobie z nimi poradzić?
Jeśli chodzi o fabułę to z początku może ona przypominać zwyczajną młodzieżówkę. Różnica polega jednak na tym, że "Promyczek" wywołał we mnie tak ogromną falę emocji, od których nie potrafiłam się uwolnić. Autorka w taki sposób przedstawiła swoją historię, że całkowicie w nią uwierzyłam, a każda kolejna strona wydawała mi się żywcem wyjęta z codziennego życia. Muszę przyznać, że jeśli chodzi o realizm powieści stworzonej przez Kim Holden to autorka absolutnie spisała się na medal. Liczyłam na to, że "Promyczek" będzie ciekawą lekturą, ale nie myślałam, że totalnie zawładnie moim sercem.
Bohaterowie są naprawdę świetnie wykreowani i idealnie pasują do tej historii. Zarówno Kate, Keller jak i Gus to postacie, które na długi czas zostaną w mojej pamięci. Już od pierwszych stron zrobili na mnie bardzo pozytywne wrażenie. To tak cudowne charaktery, że nie można ich nie polubić. Chciałabym kiedyś spotkać na swojej drodze takich ludzi. Jako czytelnicy możemy uczyć się od nich podejścia do życia i sposobów w jaki rozwiązują oni swoje oraz cudze problemy.
Język jakim posługuje się autorka maksymalnie ułatwia nam przyswojenie tej opowieści. Wszystko jest doskonale zrozumiałe, a czytelnik błyskawicznie przewraca kolejne karty. Autorka z ogromną lekkością opowiada nam historię głównych bohaterów i sprawia, że nie jesteśmy w stanie odłożyć książki na bok. "Promyczek" to powieść skierowana głównie do młodzieży, ale jestem w stu procentach pewna, że także starsi czytelnicy znajdą coś dla siebie w tej niezwykle dojrzałej i przejmującej opowieści.
"Promyczek" to dla mnie ogromne zaskoczenie pod każdym względem. Nie spodziewałam się, że powieść, aż tak bardzo poruszy moje serducho i nie będę mogła przestać o niej myśleć. To chyba pierwsza książka, która sprawiła, że w moich oczach pojawiły się łzy, a ja po skończeniu czytania dosłownie nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Historia, którą stworzyła Kim Holden uczy, rozwija, a także wzbogaca nas o nowe doświadczenia. To wspaniała pozycja, którą polecam każdemu bez większych wyjątków.
Podsumowując - "Promyczek" to powieść, która z pewnością na długo pozostanie w moim sercu. Cieszę się, że przede mną jeszcze "Gus", który ma opowiadać tą samą historię tylko z troszeczkę innej perspektywy. Już nie mogę doczekać się tej fascynującej lektury. Mam nadzieję, że moja recenzja przekonała was do tego, że warto dać "Promyczkowi" szansę. - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Klaudia S. w dniu 2016-08-12Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną„Dzisiaj moje życie jest cudowne.
Nie chcę myśleć o jutrze.
Ani o kolejnym dniu.
Powtarzam więc sobie: Dzisiaj moje życie jest cudowne”. Str 419
Znacie to uczucie, kiedy czytając książkę, zastanawiacie się nad tym, co takiego dostrzegli w niej inni, czego sami nie widzicie? Każdy krzyczy: „cudowna”, „niespotykana”, „piękna” itd., a Wasze myśli uciekają, co najwyżej do słów: „płytka”, „zwyczajna”, „przeciętna”, „schematyczna”? Przewracacie kolejną stronę i w końcu trafiacie na „to coś”, co ujrzeli inni i uświadamiacie sobie okrutną prawdę, a mianowicie, że mieli rację.
„Jest modelowym przykładem optymizmu. Jest niespotykanym promykiem słońca. Nie tylko szuka jasnych stron… ale nimi żyje”. Str. 425
W książce Kim Holdem poznajemy historię dziewiętnastoletniej Kate Sedgwick. Dziewczyna przeprowadza się do Grant, gdzie podejmuje naukę na miejscowym uniwersytecie. W San Diego zostawia swojego długoletniego i najlepszego przyjaciela Gusa, który ze względu na jej pozytywne podejście do życia nazywa ją Promyczkiem. Kate często działa spontanicznie, nie rozmyśla o przeszłości i każdego dnia czerpie z życia pełnymi garściami. Uwielbia dużą, czarną kawę bez żadnych dodatków, dlatego trafia do miejscowej kawiarni, gdzie poznaje Kellera Banksa.
„Miłość jest nieuchwytnym, nierealnym, niedefiniowalnym uczuciem”. Str. 113
Przyznaję, że początek książki nie zrobił na mnie większego wrażenia, pomyślałam, że to kolejna przeciętna książka należąca do gatunku New Adult. Gdzie fabuła należy do schematycznych: główna bohaterka przeprowadza się do innego miasta, poznaje nowych przyjaciół (oczywiście w ich gronie musi się znaleźć homoseksualista – typowe), po pewnym czasie dziewczyna znajduje „swoją drugą połówkę jabłka”, dalej – słodycz bucha z każdej zapisanej strony i na koniec mamy happy end (nic bardziej mylnego!). Czytając, zastanawiałam się, co takiego wyjątkowego jest w tej powieści, że praktycznie wszyscy oceniają ją pozytywnie? Z czasem mogłam się tego dowiedzieć. Bowiem z każdą kolejną przeczytaną stroną akcja zaczęła nabierać tempa, może nie dosłownie, ale pojawiły się nieoczekiwane zwroty akcji. Zaczęłam zadawać sobie pytanie, czy w prawdziwym życiu człowiek mógłby udźwignąć psychicznie tyle tragedii rodzinnych, obowiązków oraz zaakceptować to, że jest nieuleczalnie chorym, a jednocześnie mieć ogromne pokłady wrażliwości, dobroci, współczucia i żyć tak, jakby jutra miało nie być? Jakby tego było mało, to stawiać problemy innych ponad swoimi. Być może są na świecie tacy ludzie.
Książka napisana jest w formie dziennika. Akcja toczy się od 22 sierpnia do 27 stycznia, czyli otrzymujemy niewielki fragment z życia Kate. Narracja prowadzona jest z perspektywy dwóch bohaterów: Kate i Kellera. Przez co, możemy dokładniej poznać myśli, uczucia oraz towarzyszące w danej chwili rozterki głównych bohaterów. Powieść napisana jest barwnym, ale przede wszystkim poprawnym językiem. Dialogi są zrozumiałe, przekonujące, żywe i adekwatne do danej sytuacji. Postacie są atrakcyjne, rozbudowane psychologicznie, natomiast ich zachowanie wzbudza zainteresowanie. Promyczek jest bohaterką, gdzie przez jej ogromne pokłady pozytywnej energii, szczerość i otwartość czytelnicy albo ją pokochają, albo znienawidzą.
Promyczek to słodko – gorzka historia Kate, która pokazała, że mimo wszystkich przeciwności losu należy się cieszyć z małych rzeczy: wspólnie spędzonych chwil z bliskimi, czy oglądania zachodów słońca. Żyć zgodnie z własnym sumieniem tak, aby po śmierci bliscy czuli pustkę. Autorka w swojej książce porusza bardzo ważne tematy, pisze między innymi o: nowotworze, bulimii, nietolerancji, aborcji. Mówi również o: przyjaźni, miłości, którą można darzyć drugą osobę oraz o problemach dnia codziennego.
Ta niemałych rozmiarów książka z pewnością zasługuje na uwagę. Została przemyślana i dopracowana pod każdym względem, począwszy od skromnej – jednocześnie przykuwającej wzrok okładki, kończąc na treści dostarczającej wielu refleksji i wzruszeń – ocierałam łzy i czytałam dalej. Promyczek to jedna z tych książek, która sprawiła, że po jej zakończeniu czułam niedosyt i żal, iż historia dobiegła końca. Brak mi słów, by opisać emocje, które we mnie wywołała. Jej treść z pewnością długo zostanie w mojej pamięci i niewątpliwie jeszcze kiedyś do niej wrócę, ponieważ ta historia skradła moje serce. To ciepła i poruszająca książka, którą mogę polecić miłośnikom gatunku oraz osobom wrażliwym na cudzą krzywdę. Aby oddać klimat tej powieści, nie wystarczy jej pokrótce streścić, aby lepiej mnie zrozumieć musicie po tę lekturę sięgnąć. Warto wspomnieć, że już niebawem swoją premierę będzie miała kolejna część serii pt. Gus. Nie mogę się doczekać. - Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Jo C. w dniu 2016-06-10Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąSzczęście, najmocniejszym narkotykiem.
Jest wiele sposobów, by mierzyć książki. Ilość stron, szerokość grzbietu, godziny, kiedy nie mogliśmy oderwać się od książki. Gdyby mi, w tej chwili, ktoś kazał ocenić "Promyczka" według podobnych standardów, powiedziałabym, że ta książka była tak dobra. Tak dobra, by zmusić mnie do zarwania nocy - bo przecież czytanie do szóstej nad ranem do zabawa sama w sobie. Tak dobra, bym zamieniła się, w cholerną fontannę, a wylewające się ze mnie łzy i rozpaczliwe szlochy, zaniepokoiły pozostałych mieszkańców domu. Tak dobra, by uświadomić mi, że pokochałam New Adult - pokochałam książki - ba! Pokochałam czytanie - z jakiegoś konkretnego powodu. Tak dobra, że gdyby istniała miarka do ustalania intensywności emocji czytelnika, po skończeniu książki, w moim wypadku, wybuchnęłaby z trzaskiem. Tak dobra, bym nie miała pojęcia co napisać, mimo że jest nawet więcej niż wiele, co chciałabym przekazać o tym cudzie, które widzicie przed sobą. Zacznijmy zatem.
Główną bohaterkę - dziewiętnastoletnią Kate, najlepszy przyjaciel - Gus, nazywa Promyczkiem. Nie bez przyczyny. Ta dziewczyna jest chodzącym słońcem, rozgrzewającym wszystkich wokół, swoim optymizmem, radością, energią, spontanicznością, impulsywnością i wewnętrzną siłą. O ile wiele osób, po przejściu piekła i babrania się latami w gównie, załamuje się, a parszywe wspomnienia zmuszają ich do trucia się czy odgradzania od świata, to beznadzieja i tragedie, które dotknęły Kate, nie zgasiły jej. Właściwie, to okazały się sposobem na radzenie sobie z tym co się dzieje wokół. Już wkrótce, rezolutna, pyskata bohaterka, rozsieje swój urok na ulicach małego miasteczka Grant. Gdzie czeka mnóstwo osób pozostawionych ciemności i pewien naprawdę seksowny chłopak, którego nawet tajemnice, nie powstrzymają przed poddaniu się jej blaskowi.
Zaczęliście już wywracać oczami i prychać na myśl o kolejnym NA z bohaterką z bagażem doświadczeń i tajemniczym nieznajomym oraz ich tragicznej, przewidywalnej historii? Hola, hola, moi drodzy. Warto w tym momencie się zatrzymać i napisać, że "Promyczek" jest jedną z niewielu powieści z tego gatunku, których główny wątek... to nie romans. To nie jest nawet stawianie czoła dramatom z przeszłości. Jeśli miałabym napisać o czym traktuje dzieło Kim Holden, napisałabym prosto - o życiu. O braniu z niego garściami. O godzeniu się z tym co niesprawiedliwe, z krzywdą i niepewnością i o cieszeniu się każdym dniem. "Promyczek" to po prostu światło, wiecie? Mimo że całość nie ma charakteru moralizatorskiego, to ta książka - wyjątkowa książka - pomaga dostrzegać więcej, zmusza - nienachalnie i z zadziwiającą łatwością - do refleksji. Do stawiania pytań, do walki, do popatrzenia na to co nas otacza i co nas spotkało, z zupełnie innej perspektywy. Tej, która do tej pory umykała.
Jednym z elementów, które pokochałam w tej książce, była pewna relacja. I nie, nie mam tu na myśli relacji romantycznej pomiędzy Kate i pewnym pięknisiem - która mimo że słodka i urocza, nie pokonała więzi tak żywej, że czułam się tak, jakby jej prostota, realność i autentyczność wypływały z każdej strony powieści. To co połączyło Kate i Gusa, poruszyło struny w moim wnętrzu, o których istnieniu zapomniałam. Ich relacja, wzniosła się na wyżyny mojej duszy, raniąc i lecząc równocześnie. Łamała mi serce. Pozwalała poskładać je na nowo. Znajdywała kolejny sposób, by rozpieprzyć mnie na kawałki. Miałam wrażenie, jakbym połączyła się z Gusem, na poziomie duchowo-psychologiczno-emocjonalnym. Wciągnął mnie w swoje życie z siłą Hulka i efektywnością czarnej dziury. A ja oddałam jemu i jego relacji z Kate serce i nie żałuję, bo wiem, że znalazło się w dobrych rękach. Bo wiem, że dzięki temu, przeżyłam to razem z nimi.
Czemu uważam, że "Promyczek" to cholerna perfekcja? Pomyślmy. Po pierwsze, pewną wskazówką o tym jak dobry jest styl Kim Holden, powinien być dla was fakt, że czytałam tę książkę na jeden raz, do szóstej nad ranem. A pochłaniając ją - czy raczej, pozwalając jej pochłonąć się, czasami czułam się tak, jakbym czytała też ją na jednym wydechu. Miałam wrażenie, jakby oddychanie w pewnych momentach, było dyscypliną sportową, w której - w przypadku tej pozycji - nie wygrałabym medalu. Intensywność miłości, jaką obdarzyłam Kate, wszystkich jej nowych towarzyszy w codziennej wędrówce, powaliła mnie na łopatki. Napięcie podczas wsiąkania stu ostatnich stron, sprawiało, że zgrzytanie moich zębów, niosło się po pokoju. A finał rozerwał mnie na strzępy, uleczył, ponownie rozwalił i pomógł po raz ostatni złapać oddech, podczas przewracania ostatniej strony. Gdyby pisanie było dyscypliną sportową - Kim Holden wystartowałaby w mistrzostwach. I dostałaby, cholerne złoto.
Bo nauczyła mnie inaczej patrzeć na codzienność. Bo pokazała mi nadzieję, zwłaszcza w miejscach, w których jedyne co nam towarzyszy to ciemność. Bo pokazała, że walka, czasami liczy się nawet bardziej niż wygrywanie. Bo ukazała mi nie-perfekcję w perfekcyjnym wydaniu. Bo pokazała mi piękno w literach. Bo pokazała mi uczucia w słowach. Bo pokazała mi emocje w treści. Bo pokazała mi, że można płakać i chichotać równocześnie. Bo pokazała, że można rozpadać się na kawałki i otrzymywać odkupienie w tym samym czasie.
Przeżywanie "Promyczka" było z całą pewnością, jednym z najpiękniejszych doświadczeń w moim życiu. Bolesnym, euforycznym, zmuszającym do przemyśleń. Nie rozumiem, jak ktoś dobrowolnie mógłby zrezygnować z poznania Kate, dlatego głęboko wierzę, że jeśli jeszcze nie poznałeś tego chodzącego słońca, z burzą blond włosów, wkrótce nadrobisz zaległości. I tak - łzy to jedyna słuszna reakcja na koniec. Dziękuję bardzo.
10/10
[Adres usunięty] - Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Martyna G. w dniu 2020-11-15Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąHistoria opowiada historię Kate Sedwick, która mimo trudnej i bolesnej przeszłości była ( jak nazwał ją jej przyjaciel Gus ) Promyczkiem. Poznajemy ją gdy wyjeżdża do Grant by studiować. Jest dziewczyną której chyba nie da się nie polubić. Jest bystra, mądra, zabawna, każdego szanuje i jest tolerancyjna. Stara się wykorzystać każdy dzień w 100%. Mimo tak pozytywnego nastawienia do życia skrywa w swojej przeszłości wiele cierpienia. Jako nastolatka była zmuszona umieć zadbać o siebie i swoją siostrą. Nie będę tu zdradzać więcej, ale jestem pewna że niewiele osób byłoby w stanie otrząsnąć się z takiej przeszłości i przy tym pozostać tak radosną osobą. Podczas swojego pobytu w akademiku poznaje wielu przyjaciół i kogoś więcej niż tylko przyjaciela. Zakochuje się w Kellerze Banksie, który również skrywa tajemnicę. Ale czy będą razem tego dowiecie się czytając tą książkę. Nie zapominajmy również o najlepszym przyjacielu Kate Gusie, który jest jednym z członków zespołu muzycznego( bardzo sławnego w ostatnim czasie). Wraz z Kate znają się od dzieciństwa i byliby gotowi umrzeć dla siebie. Wspólnie stworzyli kilka piosenek, które były hitem. Nie tylko chłopak ale i cały jego zespół uwielbia Kate. Jednak jak potoczy się przyszłość bohaterki? Czy w ogóle będzie ją mieć? Co się wydarzy?
Bohaterowie tej książki są jak najbardziej prawdziwi, życie każdego z nich skrywa przeszłość, marzenia, prawdziwe życie. Nic nie przychodzi im łatwo, na wszystko muszą zapracować i się postarać by to osiągnąć. Każdy z bohaterów jest inny, ale mimo różnic przyjaźnią się. Miłość też nie następuje od pierwszego wejrzenia. Książka jest cudowna, przy niej płakałam, śmiałam się i wiele innych. Historia ta nakazuję nam przemyśleć swoje życie i nawołuje do refleksji . Ukazuje prawdziwą, szczerą przyjaźń i bezwarunkową miłość.
Mogę polecić ją każdemu ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ - Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Nina P. w dniu 2018-11-26Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąPromyczek doprowadził mnie do płaczu milion razy.
Książka o miłości, pasji, cierpieniu i szczęściu.
Kathe jest ogromną optymistką i cały czas się uśmiecha, mimo tragedii jaką przeszła. Dlatego, jej przyjaciel Gus nazywa ją promyczkiem. Też nazwałabym tak naszą bohaterkę, która jak się potem okazuje, nosi znaczenie większy ciężar niż nam się wydaje.
Na jej drodze pojawia się Keller, który tak jak ona trochę w życiu przeżył. Oboje znajdują wspólny język, ale czy to się skończy na przyjaźni tylko i wyłącznie?
Możemy zaobserwować czytając, jak nawiązują się więzi oraz jak przezwyciężać własne lęki. Książka uczy nas tolerancji i pokazywaniu siebie. Kathe uczy nas również tego, że jak bardzo źle by nie było musimy się uśmiechać.
Poza bohaterami, którzy zostali idealnie stworzeni mamy do czynienia z wątkiem muzyki, który pasuje, jak ulał. Ale to nie jest wesołą książka, przy której będziemy się uśmiechać, to książka przy której są potrzebne chusteczki. - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Magdalena K. w dniu 2016-09-13Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąSą takie historie, o których bardzo trudno się pisze, tym bardziej, kiedy ma się świadomość, że żadne słowa nie są w stanie choć w powie oddać związanych z nią wrażeń, czy zawartego w niej piękna. Wtedy najlepsze co można zrobić, to nie zamazywać emocji słowami, tylko pozwolić sobie to przeżyć. Gdy myślę Promyczek w głowie od razu zapalają mi się trzy jaskrawe neony z napisami: MAGICZNA, OPTYMISTYCZNA, MĄDRA, ale to tylko konkretnie zestawione ze sobą litery, które nie są wystarczające by opisać tą historię. O książce słyszałam i czytałam całkiem sporo, więc mniej więcej wiedziałam, czego mogę się spodziewać, a przynajmniej przez chwilę żyłam w takim naiwnym przekonaniu, bo na to co na łamach swojej powieści funduje czytelnikom Kim Holden nic nie było w stanie mnie przygotować.
Tytułowego Promyczka poznajemy w chwili, kiedy po opuszczeniu swojego rodzinnego miasta rozpoczyna studia w zupełnie innym stanie. I już od pierwszych stron autorka prowadzi nas przez pozornie niczym niewyróżniające się i utarte w tych samych schematach New Adult, gdzie główna bohaterka zostawia za sobą trudną przeszłość i prąc do przodu, otwiera nowy rozdział w życiu, w którym nie ma miejsca na komplikacje. Jednak im dalej w treść, tym szybciej przekonujemy się, że to tylko pozory. Z każdą kolejną przewracaną stroną na jaw wychodzi więcej sekretów i nieznanych faktów z życia Kate, w naszych sercach przestają się mieścić emocje, a niecodzienne zachowanie bohaterki budzi w nas tylko większy niepokój i zapala w naszych głowach czerwoną lampkę, której wolelibyśmy nigdy nie zobaczyć.
Cała recenzja na blogu - zapraszam :)
[Adres usunięty] - Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Karolina S. w dniu 2020-01-06Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 4 osób uznało recenzję za przydatnąŻycie Kate nigdy nie należało do łatwych. Od lat zmaga się z kłodami, które życie podstawia jej pod nogi. Mimo wszystkich otaczających dziewczynę trudności, nigdy nie straciła pogody ducha i niewyobrażalnej siły. U jej boku, jak cień i dobry opiekun stoi Gus - jej najlepszy przyjaciel od lat, utalentowany muzyk i przystojny młody mężczyzna. Chłopak nazywa Kate - Promyczkiem i nie bez powodu. Jest ona pełna życia, zabawna, utalentowana muzycznie i niebywale szybko wzbudza sympatię innych - jest jak promyk słońca w ponure dni. Nigdy jednak nie wierzyła w miłość. Wszystko zmienia się, gdy wyjeżdża na studia do Grant - małego miasteczka w Minnesocie. Poznaje tam Kellera Banksa, którego niespodziewanie zaczyna darzyć uczuciem.
„Oboje to czują.
Oboje mają powód, by z tym walczyć.
Oboje skrywają tajemnice.”
Jestem osobą która unika raczej takich historii, w których poruszany jest TEN konkretny temat (bez spojlerów), skusiłam się jednak zachęcona dobrymi recenzjami i nie zawiodłam się. Przepiękna historia. Wiele razy wywołała u mnie uśmiech, ale wycisnęła też ze mnie tony łez. Takiego bólu i niesprawiedliwości ze strony wszechświata nie poczułam nigdy, podczas czytania.
Głównej bohaterki nie da się nie kochać. Od pierwszych stron wzbudziła u mnie wielką sympatię. Tak pełna życia, urocza, wesoła i bezinteresowna dziewczyna na którą spadło tyle bólu, cierpienia, i niesprawiedliwości.
Nie dajcie się zwieść lekkiemu i radosnemu początkowi, miejcie tony chusteczek w pogotowiu!
Lekka, pełna uczuć i przyjemna przez większość czasu historia, ale przede wszystkim bardzo wartościowa z pięknym przesłaniem.
„Masz przed sobą wspaniałe życie. Przeżyj je co do minuty. Zacznij już teraz.”
Po opadnięciu emocji, nastąpił moment w którym czułam mocnego kopa energii. Takiego naprawdę mocnego, który mówi - idź i przeżyj swoje życie tak, aby nigdy niczego nie żałować!
I z tym pięknym akcentem podziękuje autorce za przepiękną i emocjonującą historię, której nigdy nie zapomnę, a która w gorszych chwilach stanie się dla mnie motywacją. - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Roma W. w dniu 2019-08-22Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąKate Sedgwick wyjeżdża z San Diego na studia w Grant w Minnesocie. Pomimo wielu problemów i ogromnej tragedii jaka ją spotkała jest wesołą i uśmiechniętą kobietą. Roztacza wokół siebie aurę, która udziela się każdemu, kto ją pozna. Właśnie dlatego jej przyjaciel, Gus, nazywa ją Promyczkiem. Kate jednak nie wierzy w miłość. Do czasu. W Grant pierwszy raz poznaje smak prawdziwej miłości. Keller Banks, wybranek jej serca również nie miał łatwego życia. Czy miłość jaka ich połączyła przetrwa najgorsze chwile?
Jeśli są książki, które mogą zmienić coś w naszym życiu, to uważam, że to właśnie taka książka. Mądrość w niej zawarta uczy kilku ważnych rzeczy. A najważniejsza z nich, to doceniać i cieszyć się z każdej, nawet najmniejszej chwili. Historia Kate mnie zmiażdżyła. Rozleciałam się na miliony kawałków, zużyłam tonę chusteczek. Jej aura dotknęła nawet mnie. Kończąc książkę płakałam i uśmiechałam się jednocześnie. To cudowna opowieść o kobiecie niezwykle silnej, pogodnej, utalentowanej i mimo złych rzeczy jakie ją dotykają nie traci wiary i żyje pełnią życia. Jest silnie związana ze swoim przyjacielem Gusem. Ich więź jest wyjątkowa. Jest również Keller, którego Kate poznaje po przyjeździe na studia. Połączyła ich cudowna miłość. Fajne jest to, że książka napisana jest z perspektywy Kate i Kellera. Dzięki temu możemy zobaczyć jak każde z nich odczuwa to, co się dzieje. W dzisiejszych czasach trudno żyć chwilą. Świat pędzi, życie ucieka nam przez palce. Nie mamy czasu cieszyć się z małych rzeczy. A powinniśmy zatrzymać się na chwilę i docenić to, co mamy, zwłaszcza małe rzeczy, bo to one razem tworzą idealną całość. "Promyczek", to mądra książka, która niesamowicie mnie wzruszyła. Serce mi pękło po jej przeczytaniu. Zawiera cały kalejdoskop uczuć. Uważam, że to pozycja obowiązkowa absolutnie dla każdego.
Czytelnicy pokochali jej styl i historie, jakie tworzy po przeczytaniu serii "Promyczek", na którą składają się dwa tytuły: "Promyczek" i "Gus". Główną bohaterką jest Kate Sedgwick - młoda studentka, kochająca grę na skrzypcach, rozmawiająca z Bogiem, uzależniona od kawy wegetarianka. Kate jest w stanie oczarować każdego swym ciepłem, zrozumieniem, chęcią pomocy innym, jest po prostu tytułowym promyczkiem. Nie jest to jednak książka, której kartki przynoszą czytelnikowi tylko radość.
W drugiej części czytelnik poznaje całą historię Kate, która nie jest już tak pozytywna jak główna bohaterka? Wzruszająca i dająca do myślenia opowieść o walce o siebie i o innych. "Gus" to ciepła opowieść o tym, jak żyć po tym jak los odebrał nam coś najcenniejszego? Mądra, życiowa historia, która uczy jak przetrwać nawet te najtrudniejsze momenty.
Jak nauczyć się akceptować to, czego nie można zmienić
Jak nauczyć się akceptować to, czego nie można zmienić, jak każdego poranka otwierać się na radość i dzień po dniu zwiększać swoje poczucie szczęścia, mimo wyzwań rzucanych przez życie w postaci najbardziej bolesnych momentów. Porusza zasadniczą kwestię, której wszyscy się obawiamy, ale z której...Jak nauczyć się akceptować to, czego nie można zmienić, jak każdego poranka otwierać się na radość i dzień po dniu zwiększać swoje poczucie szczęścia, mimo wyzwań rzucanych przez życie w postaci najbardziej bolesnych momentów. Porusza zasadniczą kwestię, której wszyscy się obawiamy, ale z której...Kiedy życie mówi sprawdzam. Jak z czułością i odwagą budować swoją rezyliencję w czasach, gdy chcesz wszystko chrzanić
Prawdziwe i skuteczne wsparcie w trudnych chwilach, skłaniające do refleksji, rozwoju i zatrzymania się w codziennym pędzie. Wyobraź sobie lub przypomnij chwile, kiedy wszystko się wali. Czujesz, że już nic nie pomoże – ani mądre książki, ani podcasty, ani te wszystkie dobre rady. Znasz to? Jeśli...Prawdziwe i skuteczne wsparcie w trudnych chwilach, skłaniające do refleksji, rozwoju i zatrzymania się w codziennym pędzie. Wyobraź sobie lub przypomnij chwile, kiedy wszystko się wali. Czujesz, że już nic nie pomoże – ani mądre książki, ani podcasty, ani te wszystkie dobre rady. Znasz to? Jeśli...O tarczycy. Czego ginekolog ci nie powie
Codziennie w gabinecie spotykamy pacjentów, którym brakuje już sił i energii na szukanie odpowiedzi na pytanie: „Co mi właściwie jest?”. Czasami to śledztwo można by już dawno zamknąć, gdyby tylko przyjrzeć się tarczycy. Małemu, a tak ważnemu narządowi. Tadeusz Oleszczuk, lekarz ginekolog, i...Codziennie w gabinecie spotykamy pacjentów, którym brakuje już sił i energii na szukanie odpowiedzi na pytanie: „Co mi właściwie jest?”. Czasami to śledztwo można by już dawno zamknąć, gdyby tylko przyjrzeć się tarczycy. Małemu, a tak ważnemu narządowi. Tadeusz Oleszczuk, lekarz ginekolog, i...Słucham. Rozmowy o telefonie zaufania
Tu każda rozmowa jest na wagę życia. Media regularnie donoszą o rosnącej liczbie osób potrzebujących wsparcia psychicznego oraz o nieproporcjonalnie małej liczbie specjalistów, którzy mogliby go udzielić. Ten problem potwierdzają dane towarzystw naukowych, lekarze oraz sami pacjenci. Jednak...Tu każda rozmowa jest na wagę życia. Media regularnie donoszą o rosnącej liczbie osób potrzebujących wsparcia psychicznego oraz o nieproporcjonalnie małej liczbie specjalistów, którzy mogliby go udzielić. Ten problem potwierdzają dane towarzystw naukowych, lekarze oraz sami pacjenci. Jednak...Kiedy wykluł się księżyc (barwione brzegi)
Najbardziej smocza książka roku! Nominacja do Goodreads Choice Award. Bestsellerowy Romans Fantasy z wyjątkowym systemem magii, wspaniałymi smokami i miłością, która płonie przez wieki. Raeve pracuje dla grupy rebeliantów jako elitarna zabójczyni. Jej zadaniem jest wykonywać rozkazy i nie dać się...Najbardziej smocza książka roku! Nominacja do Goodreads Choice Award. Bestsellerowy Romans Fantasy z wyjątkowym systemem magii, wspaniałymi smokami i miłością, która płonie przez wieki. Raeve pracuje dla grupy rebeliantów jako elitarna zabójczyni. Jej zadaniem jest wykonywać rozkazy i nie dać się...Wiosna zaginionych
Krystyna, emerytowana policjantka, jako młoda dziewczyna straciła w tajemniczych okolicznościach brata. W 1963 roku piątka studentów, dwie dziewczyny i trzech chłopaków, wyruszyła w Tatry, troje z nich zostało odnalezionych martwych, jeden – brat Krystyny – zaginął bez wieści. Wrócił tylko Jacek....Krystyna, emerytowana policjantka, jako młoda dziewczyna straciła w tajemniczych okolicznościach brata. W 1963 roku piątka studentów, dwie dziewczyny i trzech chłopaków, wyruszyła w Tatry, troje z nich zostało odnalezionych martwych, jeden – brat Krystyny – zaginął bez wieści. Wrócił tylko Jacek....