Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, czy zbrodnia idealna naprawdę istnieje? Czy można obmyślić misterny plan serii morderstw i nigdy nie zostać za nie ukaranym?
"Martwy ptak" Macieja Kaźmierczaka opowiada o serii zabójstw, do której dochodzi w Łodzi. Morderca działa w bardzo charakterystyczny sposób - odcina swoim ofiarom palce, a w ich ustach umieszcza martwe ptaki. Niestety pozostawione znaki nie dają żadnego punktu zaczepienia funkcjonariuszom, którzy zostali przydzieleni do śledztwa.
Osobą, która przypadkowo zostaje wciągnięta w sprawę, jest młoda rysowniczka, Laura Wójcik. Dziewczynę fascynuje śmierć ptaków, dlatego często pojawia się w miejscach przestępstw i pozostawia tam rysunki ofiar. Czy pomogą one śledczym w odnalezieniu mordercy? Która przeoczona na początku poszlaka okaże się być kluczowa w rozwiązaniu sprawy? Czy niepozorna rysowniczka będzie w jakiś sposób związana z makabrycznymi zabójstwami? Kim jest psychopatyczny zbrodniarz?
Bardzo szybka akcja i brak niepotrzebnych opisów sprawiają, że "Martwego ptaka" chłonie się jednym tchem. Dobrze zaplanowana fabuła i realistycznie wykreowane postacie wprowadzają tajemniczy i nostalgiczny klimat. Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony.
O autorze
Maciej Kaźmierczak znany jest z powieści fantastycznych (głównie horrorów) oraz książek obyczajowych. W jego dorobku można znaleźć również pozycje sensacyjne, kryminały i thrillery osadzone we współczesnych realiach. W 2018 roku pisarz otrzymał nominację do Nagrody im. Janusza A. Zajdla.