Niezwykła i nieprawdopodobna, a jednak prawdziwa - historia zamachu na katolicki skarb niestety okazała się rzeczywistością.
"Wotum" to najnowsza książka Marcina Siembiedy, która z pewnością zaintryguje niejednego czytelnika już od pierwszych stron.
W pewien grudniowy dzień dochodzi do ataku na jeden z najcenniejszych skarbów polskiego katolicyzmu. Dokładnie 9 grudnia 2012 roku - to właśnie wtedy ma miejsce zamach na obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Tak naprawdę jedyną rzeczą, która zdołała uratować obraz od jego własnej apokalipsy, była szyba pancerna - zainstalowana tuż przed atakiem, jak gdyby ktoś przewidział nadchodzące zło. Kto jednak mógł dopuścić się tak okropnego czynu?
Definitor Zakonu Paulinów nie pozostawia złudzeń - otwarcie mówi, że za zamach odpowiedzialna jest sekta, której historia jest ściśle związana z największą tajemnicą ery króla Jana Kazimierza. Aby rozwiązać zagadkę, angażuje do współpracy Jakuba Kanię - jednego z najlepszych detektywów IPN. Mężczyzna robi, co może, by doprowadzić śledztwo do sukcesu i ukarać człowieka, który dopuścił się zamachu. Trop detektywa prowadzi do opactwa Saint-Germain-des-Prés w Paryżu. To jednak nie koniec poszukiwań, bo na horyzoncie pojawiają się nowe fakty i podejrzenia padają w kierunku wioski na Opolszczyźnie. To właśnie tam obraz jasnogórski został dokładnie ukryty, by przeczekać potop szwedzki. Faktem jest, że do dziś znajduje się tam jego kopia, lecz czy w rzeczywistości na pewno jest to ta "gorsza wersja" obrazu Matki Boskiej?
"Wotum" to historia, która większości wydaje się być tak nieprawdopodobna, że aż mistyczna - w kraju, w którym wiara jest jedną z najważniejszych wartości, ktoś dopuścił do takiego zdarzenia. Najnowsza powieść Siembiedy porusza wątki sensacyjne, które naprawdę miały miejsce. Historia oparta jest na faktach, co wzbudza jeszcze większe emocje wśród czytelników.
O autorze
Marcin Siembieda - pisarz, który w polskiej literaturze jest już bardzo dobrze znany. Tworzy książki sensacyjne, często z wątkiem historycznym. Polskim czytelnikom szczególnie przypadł do gustu "Gambit" jego autorstwa. "Wotum" to już kolejna historia, w której ogromną rolę odgrywa detektyw Jakub Kania - wcześniej spod pióra Siembiedy wyszły takie pozycje, jak "444" czy "Miejsce i imię".