Zaułek koszmarów

Średnia: 4.6 Ilość ocen: 18
Darmowy fragment:
Wysyłka w
24 godziny + czas dostawy
Format
13.5 x 20.5 cm
Wydawnictwo
Rok wydania
2022
Ilość stron
400
Inne wersje (2)
Outlet, Książka, op. twarda
za 22,45 zł
eBook, mobi, epub
za 22,69 zł
Nasza cena: 25,64 zł 44,90 zł Taniej o: 43%

Książka niegdyś zakazana, cenzurowana, trafia do polskich czytelników w nowym przekładzie.

„Zaułek koszmarów” – fascynująco mroczne arcydzieło literatury kryminalnej XX wieku autorstwa Williama Lindsay’a Greshama. Powieść o życiu w obwoźnym jarmarku osobliwości, spirytyzmie i bezwzględnym kanciarzu gotowym na wszystko. Po raz pierwszy zekranizowano ją w 1947 roku. W 2021 roku Guillermo del Toro, reżyser „Labiryntu Fauna” i „Kształtu wody”, podjął się drugiej adaptacji filmowej.

„Zaułek koszmarów” rozpoczyna się wyrazistym opisem występu świrusa – jarmarcznej atrakcji – alkoholika i degenerata, obiektu odrazy, drwin i fascynacji gawiedzi. Młody Stan Carlisle, kuglarz wędrownej trupy, zastanawia się, co może doprowadzić człowieka do takiego upadku. Poprzysięga sobie, że inaczej pokieruje swoim losem. Wkrótce jego spryt i ambicja, podszyte użyteczną dozą bezwzględności, otwierają mu drogę do wielkiej kariery. Zostaje mentalistą, a na scenie asystuje mu ślicznotka, prywatnie jego udręczona żona. W niedługim czasie Stan awansuje do roli spirytysty pełną gębą, dogadza gustom bogatych i łatwowiernych klientów w ich wielkopańskich rezydencjach. Ma świat u stóp. Przynajmniej na razie.

Pobierz darmowy fragment


Opinie o książce

Jarmarczna atmosfera powieści przesiąknięta jest potem, kurzem, alkoholem i stłumionym pożądaniem.

Michael Dirda, „The Washington Post”

Zaułek koszmarów to portret chciwości pokazany przez wzloty i upadki jarmarcznego kuglarza.

„Publishers Weekly”

Recenzje książki Zaułek koszmarów (18)

  1. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    Każdy z nas podąża swoim zaułkiem koszmarów każdego dnia i tylko nielicznym udaje się z niego wydostać. Dziś zabiorę Was na spacer po "Zaułku koszmarów" William'a L. Gresham'a, który został wydany po raz pierwszy w 1946 roku i zdobył wielu przeciwników jak i wielbicieli. Na nowe wydanie pozbawione cenzury i w nowym przekładzie zdecydowało się Wydawnictwo MOVA. Jest to zdecydowanie arcydzieło literatury kryminalnej, które możemy nazwać klasyką gatunku.

    Swą podróż zaczynamy wraz z Stanem i Teatrem Osobliwości Ackermana i Zorbaugha. Obwoźny jarmark osobliwości, którego częścią jest "Dziesięć za jedną opłatą" podróżuje od miasta do miasta. Na samym początku poznamy towarzyszy Stantona Carlisle, kuglarza i magika, oraz ich pokazy. Sam początek to spotkanie z najbardziej obrzydliwą ze scen, moim zdaniem, w całej powieści czyli pokazem ze Świrem. Przeskakujemy między poszczególnymi miastami i pokazami, by wraz z Stanem zastanawiać się skąd biorą się świry i zgłębiać ludzką naturę. Ostatecznie nasz bohater po romansie z jedną z współpracownic, postanawia odejść wraz z Molly, dziewczyną, która również miała swój występ w "Dziesięć za jedną opłatą". Odchodzą by występować na prywatnych pokazach i być może w przyszłości w teatrze. Początkowo są to zwykłe sztuczki lecz z czasem Stan wpada na bardziej szalony projekt i staje się z mentalisty spirytystą. Ma władzę, wiernych wyznawców i mnóstwo frajerów chętnych by dać mu swoje pieniądze. Jednak nic nie trwa wiecznie... Co czeka na naszego bohatera i czemu przyjdzie stawić mu czoło? Czy uda mu się uporać z przeszłością i zapomnieć o zbrodni oraz o Cyganie?

    Zachęcam Was do sięgnięcia po tą książkę i odkrycia prawdy oraz dokąd zmierza los Stantona.

    Po wstępie do książki autorstwa Nick'a Tosches'a nastawiłam się na mocną, obrazoburczą powieść przepełnioną alkoholem, wulgaryzmami oraz zapachem papierosów. Zdecydowanie momentami miałam wrażenie, że czuję zapach papierosów przy lekturze, ale co do reszty... tego się nie doczekałam. Ale pamiętajcie, że każdy z nas czyta inne książki i to czego ja nie znalazłam być może Wy odnajdziecie. Dla mnie była to ciekawa lektura i bardzo wciągająca. Podobały mi się wstawki z przeszłości bohatera wyjaśniające zachodzące w nim pewne zjawiska. Poznanie jego przeszłości pomaga lepiej zrozumieć jego motywacje i postępowanie. Przeszkadzały mi niektóre szybkie przeskoki, podczas których miałam wrażenie, że coś mnie ominęło jednak szybko się zaraz odnajdywałam w tekście. Wydarzenia opisane w powieści są bardzo ciekawe ale również wprawiają w konsternację. Kto przeczyta wstęp na początku może mieć tak jak ja ogromne wymagania, więc polecam przeczytać go pod koniec lektury dla lepszego jej zrozumienia. Jednak kiedy go przeczytać sami musicie postanowić. Sporo z niego można dowiedzieć się o autorze i książce.

    Powieść szczerze polecam! Był to dobrze spędzony czas.

    Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję bardzo wydawnictwu oraz Grupie Wydawnictwa Kobiece.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  2. Recenzent Wybitny
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    Panie i Panowie! Przed Państwem istny korowód niesamowitych sztukmistrzów, którzy pokażą cuda i dziwy nie z tego świata! Oto Marynarz Martin – żywa galeria tatuażu! Pół Akrobata – człowiek z gumy! Mamzel Elektra – nieustraszona poskramiaczka elektryczności! Jasnowidząca Madam Zeena, która odczyta z Waszych myśli najskrytsze pytania i rozwieje wszelkie Wasze wątpliwości! A na koniec la grande finale – Wielki Stanton, który potrafi zajrzeć za kurtynę oddzielającą życie od śmierci... Gotowi wejść do Zaułka koszmarów?

    🔸 Na ekranie i liście książek zakazanych 🔸

    Zaułek koszmarów to powieść z lat czterdziestych. William Lindsay Gresham tworzył ja, przechodząc psychoterapię i zmagając się z nałogiem alkoholowym. Skandalizująca, naturalistyczna, przedstawiająca moralny upadek – mimo że z jednej strony opowieść doczekała się szybkiej (choć "wygładzonej") ekranizacji w 1947 r., trafiła także na listę książek zakazanych. Przez lata pozostawała raczej w zapomnieniu.

    W ostatnich miesiącach znów zyskała światowy rozgłos, za sprawą adaptacji filmowej w reżyserii Guillermo del Toro. Polscy czytelnicy z kolei mają okazję sięgnąć po nowe wydanie książki, w przekładzie Ryszarda Oślizło, które pod koniec stycznia ukazało się nakładem wydawnictwa Mova.

    🔸 “Nie pytaj kuglarza o jego sztuczki, to nie usłyszysz łgarstw” 🔸

    Główny bohater, którego śladem podążamy przez całą powieść, to Stanton Carlisle. Poznajemy go jako młodego mężczyznę, który ma zamiar specjalizować się w sztuce kuglarskiej. Jego niewątpliwym atutem na tym polu jest nieprzeciętna uroda oraz wyjątkowa determinacja. Stanton nie da bowiem za wygraną, dopóki nie wespnie się po szczeblach kariery z zabłoconego jarmarku aż do eleganckich salonów, by tam kosić z pieniędzy nadzianych naiwniaków.

    Jesteśmy świadkami pewnego rodzaju przemiany bohatera, ale ponieważ mamy do czynienia z powieścią czerpiącą mocno z kryminału noir – nie liczcie na happy end. Carlisle to pozbawiony skrupułów, egoistyczny i wyrachowany psychopata. Pijany sukcesami i wizją spełnienia własnych pragnień, popada w obłęd. Od "czytania w myślach" przechodzi do organizowania seansów spirytystycznych. W ich trakcie za pomocą misternie przygotowanych iluzji przekonuje uczestników, że przywołuje dusze ich zmarłych krewnych.

    Granica między życiem a śmiercią i szczęściem a rozpaczą jest jednak bardzo cienka. I o tym, zdaje się, Stanton zapomniał. Lub nie chciał pamiętać.

    🔶 Zaułek koszmarów - recenzja książki 🔶

    Klimat powieści jest nieco groteskowy, zdecydowanie duszny i przygnębiający. Tak jak na pełnym pstrokatości i dziwności jarmarku, gdzie zapachy, kolory i kuglarskie sztuczki mieszają się ze sobą w wielobarwnym kalejdoskopie wrażeń, tak i tutaj nie spodziewajcie się pełnej chronologii czy linearności wydarzeń. Narrator przeskakuje między bohaterami, plącze wątki z przeszłości i teraźniejszości, mota wyobrażenia i sny z jawą.

    Poza Stantonem obserwujemy cały korowód postaci, z których każda stara się wydostać ze swojego zaułka koszmarów. Jedni na jego końcu znajdują coś w rodzaju światełka w tunelu, inni dochodzą do ściany, zdając sobie sprawę, że nie ma dla nich ratunku.

    Bohaterowie starają się wydrzeć ze szpon losu choć namiastkę szczęścia. Mierzą się z podłością świata, samotnością, widmami przeszłości. W powieści często powraca motyw uzależnienia w rozmaitych odsłonach: od alkoholu, od drugiego człowieka, od poczucia władzy.

    Wyłania się tutaj także ponury obraz Ameryki tamtych czasów, odbijają się społeczne niepokoje, niestabilność. Wielki wkład w klimat książki ma tutaj język – specyficzne slangi różnych środowisk dodają całości autentyczności. Umiejętnie wplecione strumienie świadomości podsycają niepokój i chaos.

    🔶 Zaułek koszmarów - podsumowanie recenzji 🔶

    Nadzieja – to słowo klucz do tej powieści. Dzięki sprzedawaniu nadziei na powtórne spotkanie zmarłych bliskich, nadziei na życie po śmierci, Stranton wspiął się na wyżyny kariery. Zapomniał jednak, że trzyma w rękach broń obosieczną - sam nie był wolny od nadziei, choć chciał wierzyć, że jest ponad nią. Upojony władzą, pozycją, sukcesem, padł ofiarą wielkiej sztuczki. Jego uwagę pochłonęło show, tymczasem umknęła mu rzeczywistość. Fortuna kołem się toczy!

    Książkę polecam wszystkim, którzy mają zasoby energetyczne na cięższą lekturę – Zaułek koszmarów trudno bowiem zaliczyć do rozrywkowych opowieści. Dużo w niej naturalistycznych opisów, wulgarnego języka, wwiercania się bez znieczulenia w ciemne zakamarki ludzkiej psychiki.

    Jeśli jesteście fanami kina i kryminału noir, odpowiada Wam stylistyka retro, lubicie ezoterykę, wróżby, iluzje – śmiało sięgajcie po Zaułek koszmarów.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  3. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    To była jedna z bardziej specyficznych książek, z jakimi miałam do czynienia. Autor, pisząc ją, był alkoholikiem i przechodził psychoterapię. To dało mieszankę wybuchową. Po raz pierwszy miałam z taką do czynienia.

    Po lekturze tej książki wiem jedno - nie chciałabym spotkać kogoś takiego jak Stan na swojej drodze. Kijem przez szmatę bym go nie tknęła. Niby było w nim coś intrygującego, bo nie umiem porównać go z żadnym innym bohaterem, ale z drugiej strony odpychał mnie swoim zachowaniem. Nie można mu odmówić tego, że był obrotny. W wątpliwy sposób, to prawda, ale był. Jednak niezwykle trudno było mi żywić do niego jakieś ciepłe uczucia.

    Ta książka przez lata była zakazana o cenzurowana. W sumie trudno się temu dziwić, niektóre fragmenty mogłyby oburzyć współczesnych autorowi czytelników. Zwłaszcza patrząc na to, co wyprawiał Stan, choć nie tylko.

    Świat przedstawiony w tej książce jest podły, brudny. Za żadne skarby świata nie chciałabym się w nim znaleźć. Niektórzy bohaterowie byli pozbawieni skrupułów, ze Stanem na czele. Nie do końca wiem, co mam myśleć o Molly. Raz było mi jej żal, a raz irytowała mnie jej naiwność. Lubiłam za to Zeenę, choć w książce było jej niewiele.

    Tę powieść lepiej czytać ze świeżym umysłem, bo jest wymagająca. Wieczorami, kiedy zabierałam się za nią po całym dniu pracy, szybko traciłam przy niej wątek, za to rano wchodziła idealnie i aż było mi trudno odłożyć ją na półkę, żeby zająć się robotą.

    To mroczna, czasem nieprzyjemna w odbiorze książka. Potrafi sprawić, że czytelnik wychodzi ze swojej strefy komfortu. I nie jest to zarzut z mojej strony, żebyśmy dobrze się zrozumieli. Lubię, kiedy książki tak na mnie działają, bo dzięki temu zostają na dłużej w mojej pamięci. Ta historia nie była łatwa, ale była oryginalna. Niewiele dzisiaj jest takich, więc tym bardziej będę ją cenić. Jeśli lubicie klimaty noir, to myślę, że "Zaułek koszmarów" może przypaść Wam do gustu.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  4. Super Recenzent
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    O czym właściwie jest "Zaułek koszmarów"? To powieść, w której przewija się kilka motywów - od jarmarku osobliwości, poprzez seanse spirytystyczne - a pomiędzy tym wszystkim odnajdziemy także nawiązania do psychoanalizy Freuda. Wszystko to osnute jest dymem z cygar i zapachem alkoholu, iście w klimatach noir. Jednak tytułowy zaułek nie jest miejscem; odnosi się do naszych własnych koszmarów. Na końcu naszych zaułków może czekać światło, które nas wyprowadzi - może jednak znajdować się tam i ściana; a ślepy zaułek często oznacza kres. "Zaułek koszmarów" to fascynujące studium upadku człowieka, wyjątkowo przytłaczające ze względu na ciążące nad bohaterem fatum - gdy wyciąga kartę wisielca, nie spodziewa się jeszcze, że jego życie zatoczy krąg, a upadek z samej góry jest wyjątkowo bolesny. Jednak czytelnik od samego początku czuje, że ta historia nie może skończyć się dobrze, że jak w kinie noir, nie ma tu miejsca na happy end.

    "Zaułek koszmarów" to mroczna powieść, choć nie pozbawiona dawki czarnego humoru. Choć czyta się ją szybko, a całość naprawdę wciąga, to pozostawia pewne uczucie dyskomfortu, które wzbudza gatunek noir. Jeśli lubicie taki klimat, to nie przegapcie tej nieco zapomnianej powieści - która zyskała "drugie życie" dzięki ekranizacji Guillermo del Toro. Powiesc trafiła idealnie w mój gust i zdecydowanie jeszcze do niej wrócę!

    IG: @pani_papierek

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  5. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    W powieści „Zaułek koszmarów” odwiedzimy wędrowny jarmark. Zobaczymy wachlarz osobliwości, będziemy podziwiać niezwykłe umiejętności i kuglarskie sztuczki. Będziemy pławić się w kolorach, brokacie i tej cudnej jarmarcznej tandecie. Musimy tylko uważać, żeby w ferworze zabawy nikt nas nie okantował. W takim miejscu nie brak krętaczy.

    Bohaterem książki jest bardzo dociekliwy, ambitny i inteligentny szachraj – Stan Carlisle. Jest jednym z członków wędrownej trupy, ale mierzy wyżej. Jak sam mówi: „Trzymam świat za gardło i wystarczy, że potrząsnę, a dostanę co zechcę!”1 U Stana głód sukcesu jest ogromny. Czy pamięta, że je się, żeby się najeść, a nie przejeść?

    Stana jest hochsztaplerem z prawdziwego zdarzenia. Łaknie sukcesu, nie bacząc na konsekwencje, jakie ON za sobą niesie. Łapie się każdej okazji mogącej przynieść sławę. Z zegarmistrzowską perfekcją realizuje swoje pomysły. Czy ambicje pomogą mu odnieść sukces? Czy obwoźny kuglarz ma prawo aspirować do dobrego towarzystwa? Stan kojarzy mi się z przysłowiową ćmą. Sukces miło grzeje, ale bardzo łatwo się sparzyć.

    W tej historii widać wyraźnie fascynację autora Freudem. Próbuje ON poddać analizie pragnienia głównego bohatera, zagląda do jego dzieciństwa, snów itp. Możemy się zastanowić, co ukształtowało tego człowieka i wywołało taką ogromną potrzebę poklasku.

    „Zaułek koszmarów” został napisany w „jarmarcznych” barwach. Z pozoru wszystko się błyszczy i mieni, a za tym chowa się pijaństwo, zepsucie, smutek. Będziemy mieli okazję zajrzeć za kulisy i przyjrzeć się rożnym osobistościom. Spróbować przejrzeć je, a także sekrety ich warsztatu. Ten „bonus” jest równie ciekawy, jak historia Stana. Ile fascynujących charakterów przewija się w tej powieści – zarówno wśród kuglarzy, jak ich widzów. Nie wspomnę o tym, że chyba każdego trochę interesuje, jak wykonuje się „cyrkowe” numery. Czytanie w myślach, wywoływanie duchów, znikające przedmioty – William Lindsay Gresham wyciąga na światło dzienne arkana sztuk magicznych.

    Na uwagę zasługuje również konstrukcja i język powieści. Każdy rozdział to jedna z kart tarota. Z „Wprowadzenia” dowiadujemy się, że nie są one po kolei, ale czytelnik wyraźnie widzi, jak treść rozdziału jest powiązana ze znaczeniem konkretnej karty. Nie jest to wyłącznie ładna otoczka. To skrupulatnie przemyślana konstrukcja.

    Język jakim William Lindsay Gresham napisał „Zaułek koszmarów” ewoluuje. Od pełnej błędów mowy prostego gościa obwoźnego jarmarku, po wyrafinowaną mowę arystokratycznego odbiorcy, a nawet poetyckie czy metafizyczne dialogi serwowane w trakcie pokazu, ale też jako opisy ukazujące stan ducha głównego bohatera.

    Na koniec chciałabym wspomnieć o filmowej adaptacji z 2021 roku w reżyserii Guillermo del Toro. Pisząc ten tekst widziałam jedynie zwiastun filmu, więc nie wiem na ile jest wierna, ale zachwyciła mnie jedna rzecz – dobór aktorów. Dokładnie tak wyobrażałam sobie postacie z książki, szczególnie oczy Stana. Autor obdarzył go pięknymi niebieskimi oczami. Kiedy zerknęłam na obsadę filmu uświadomiłam sobie, że właśnie oczy Bradleya Coopera przywołałam w wyobraźni.

    Pokochałam tę powieść. Za treść, za kompozycję, za morał – za wszystko. Jarmarczne klimaty są bardzo wdzięczne, jako tło dla różnych historii – pełne akcji, złudzeń, zakamarków – ale też wymagają, żeby uchwycić przewijające się między wozami wędrownej trupy kontrasty. William Lindsay Gresham doskonale je uchwycił. Autor odwiedził swój własny „zaułek koszmarów”2. Teraz wciąga do niego kolejne pokolenia czytelników.

    1 William Lindsay Gresham, „Zaułek koszmarów”, przeł. Ryszard Oślizło, wyd. Mova, Białystok 2022, s. 125.

    2 Patrz: Nick Tosches, „Wprowadzenie” [w:] tamże, s. 7 – 14.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 13 recenzje

Zobacz, dlaczego warto nam zaufać

Doskonała komunikacja, perfekcyjne podejście do klienta, realizacja szybka i całkowicie zgodna z zamówieniem, do tego dobra cena, czyli całość na piątkę.

Anyszka

Polecam, polecam, polecam! Świetny wybór, książki w doskonałej cenie i co najważniejsze błyskawiczna realizacja zamówienia - dodaję do moich ulubionych sklepów.

magdape

Bardzo miła obsługa, szybko reagują na wiadomości pisane. Szybko rozwiązują problem i tłumaczą sytuację, oraz bardzo jasno i konkretnie piszą mail o każdej zmianie w zamówieniach.

Lenka

Kolejny raz robię zakupy w sklepie i jest super szybko, tanio i wygodnie. Aż żałuję, że nie mają innych propozycji, które mnie interesują. Gorąco polecam.

Beata

Transakcja przebiegła szybko i sprawnie. Książki super i wszystko porządnie zapakowane. Nie jest to na pewno moja ostatnia styczność ze sklepem. Polecam.

Agnieszka

Sklep godny polecenia, szybko zrealizował zamówienie. Dodatkowo otrzymałam rabat. Bardzo korzystna cena zamówionych książek. Łącznie z przesyłką wyszło taniej niż w księgarni stacj...

Zosia

Bardzo sprawnie zrealizowane zamówienie. Pomimo, że podano mi późniejszy termin dostarczenia przesyłki otrzymałam ją kilka dni wcześniej. Sklep cechuje solidność i profesjonalizm. ...

Joanna

Sklep bardzo fajny, pomocny i szybki. Realizacja zamówienia trwała kilka dni. Zamówienie doskonale zapakowane i nienaruszone.

Frau Sonne

Jestem zadowolona ze sklepu i przeprowadzonej transakcji. Duży wybór książek, dostawa zgodnie z podaną przez sprzedawcę datą, bardzo porządnie zapakowana. Polecam.

agnes352

Polecam sklep z czystym sumieniem. Kontakt bardzo dobry, ceny rewelacyjne, wybór książek ogromny. Na pewno wkrótce znów złożę zamówienie.

natka2817

Rewelacja!!! Zamówienie otrzymałam 5 dni od złożenia zamówienia, a mieszkam w Wielkiej Brytanii.

Adrianna

Pierwszy raz kupowałam książki przez internet i się nie rozczarowałam. Książki przyszły w oczekiwanym terminie, były dobrze zabezpieczone. Na pewno skorzystam jeszcze nie jeden raz...

Paula