Książka niegdyś zakazana, cenzurowana, trafia do polskich czytelników w nowym przekładzie.
„Zaułek koszmarów” – fascynująco mroczne arcydzieło literatury kryminalnej XX wieku autorstwa Williama Lindsay’a Greshama. Powieść o życiu w obwoźnym jarmarku osobliwości, spirytyzmie i bezwzględnym kanciarzu gotowym na wszystko. Po raz pierwszy zekranizowano ją w 1947 roku. W 2021 roku Guillermo del Toro, reżyser „Labiryntu Fauna” i „Kształtu wody”, podjął się drugiej adaptacji filmowej.
„Zaułek koszmarów” rozpoczyna się wyrazistym opisem występu świrusa – jarmarcznej atrakcji – alkoholika i degenerata, obiektu odrazy, drwin i fascynacji gawiedzi. Młody Stan Carlisle, kuglarz wędrownej trupy, zastanawia się, co może doprowadzić człowieka do takiego upadku. Poprzysięga sobie, że inaczej pokieruje swoim losem. Wkrótce jego spryt i ambicja, podszyte użyteczną dozą bezwzględności, otwierają mu drogę do wielkiej kariery. Zostaje mentalistą, a na scenie asystuje mu ślicznotka, prywatnie jego udręczona żona. W niedługim czasie Stan awansuje do roli spirytysty pełną gębą, dogadza gustom bogatych i łatwowiernych klientów w ich wielkopańskich rezydencjach. Ma świat u stóp. Przynajmniej na razie.
Opinie o książce
Jarmarczna atmosfera powieści przesiąknięta jest potem, kurzem, alkoholem i stłumionym pożądaniem.
Michael Dirda, „The Washington Post”
Zaułek koszmarów to portret chciwości pokazany przez wzloty i upadki jarmarcznego kuglarza.
„Publishers Weekly”