„Zaśnieżeni” to kolejna niezwykle urocza i zabawna powieść autorki świetnie przyjętego „Kierunku miłość”
Fani świątecznych komedii oraz powieści Emily Henry, Sophie Kinselli czy Abby Jimenez – przygotujcie się. Nie oderwiecie się od „Zaśnieżonych”!
Megan boi się wrócić do domu na święta. Cztery lata temu zostawiła miejscowego złotego chłopca Izaaca przed ołtarzem i uciekła do dużego miasta (co nie było wcale łatwe w obcasach i wielkiej białej sukni). Chciałaby, żeby teraz obyło się bez dramatów i nieprzyjemnych docinek. Wie, że to będzie trudne, gdyż on jest ponownie zaręczony, a ona została rzucona po raz kolejny w tym roku.
Christian wiedzie życie samotnika. Jedyny czas w roku, gdy mu to doskwiera, to święta Bożego Narodzenia. Musi wtedy znosić smutne spojrzenia i uwagi ze strony rodziny. Nikt z jego bliskich nie przyjmuje do wiadomości, że Christian czuje się w porządku ze swoją samotnością.
Gdy bohaterowie „Zaśnieżonych” dosłownie wpadają na siebie w jednym z dublińskich pubów, zawierają pakt, który ma im zapewnić spokój w okresie świątecznym. Będą najlepszą udawaną parą w historii wszystkich świąt!
To nie jest pierwszy raz, kiedy wchodzą ze sobą w układ. Christian parę lat wcześniej widział Megan jako uciekającą pannę młodą i obiecał, że nikomu nie powie.
Ustalają regulamin i podpisują umowę na serwetce poplamionej winem. Będą chodzić razem na rodzinne spotkania i udawać szaleńczo zakochanych, dopóki nie zostaną uwolnieni od swoich corocznych świątecznych obowiązków. W końcu to tylko kilka tygodni.
Kiedy jednak nadchodzą święta, plan przestaje być taki prosty. Para musi uporać się z dużymi rodzinami, starymi przyjaciółmi oraz dawnymi uczuciami. A gdy do tego dodamy zaśnieżoną chatę i odrobinę świątecznej magii, wszystko może się zdarzyć…
„Zaśnieżeni” to wzruszająca i absolutnie cudowna komedia romantyczna, która rozśmieszy do łez i całkowicie cię w sobie rozkocha!
O autorce
Catherine Walsh urodziła się i wychowała w Irlandii. Studiowała literaturę, a jedyną nagrodę, jaką kiedykolwiek otrzymała za pisanie, zdobyła w szkole podstawowej (ale nadal jest z niej dumna). Przez kilka lat mieszkała w Londynie, gdzie pracowała dla wydawnictw i organizacji non profit. Obecnie mieszka w Dublinie pomiędzy górami i morzem. Kiedy nie pisze, stara się nie zabić swoich roślin doniczkowych.