"Lockdown" to sensacyjna powieść o wielkich pieniądzach, gangsterach i epidemii wirusa - od tej wybuchowej mieszanki nie sposób się oderwać!
Do tej pory Olga walczyła wyłącznie na gruncie biznesowym - teraz, by uratować porwaną córkę, będzie musiała zanurzyć się w przestępczym półświatku. Przed nią dwa najgorsze dni jej życia.
Olga Maj jest kobietą skuteczną, wiecznie głodną sukcesu - na jej konto trafiają miliony, obraca się w towarzystwie z najwyższych sfer, wkrótce otwiera największą galerię handlową w Europie. Zawsze dostaje to, czego chce. Jednak wszystko ma swoje granice: życie czterdziestolatki zmienia się całkowicie w przeciągu niespełna 72 godzin. Jej plany schodzą na dalszy plan, kiedy świat ogarnia panika związana z epidemią wirusa. Warszawa zostaje objęta lockdownem, który uziemia Olgę wraz z innymi mieszkańcami. W tym samym czasie jej córka, Dominika, zostaje porwana, a oprawcy żądają okupu w wysokości 10 milionów.
Kiedyś dla bizneswoman taka kwota nie byłaby problemem, ale w dobie wirusa jej pieniądze są wyłącznie wirtualne. Tymczasem porywacze szybko tracą cierpliwość. Nieoczekiwanie pomoc oferuje Karol - zaufany prywatny kierowca bohaterki. Razem schodzą do warszawskiego podziemia opanowanego przez mafiozów, a jeden z nich zgadza się na udzielenie pożyczki. Olga zostaje przyparta do muru i po raz pierwszy od wielu lat ubrudzi sobie ręce...
Opinie o książce
Od autora
Niektóre historie chodzą za autorem. Są jak rzepy. Przyczepiają się do mózgu i nie chcą się zgubić. Podobnie było z tą. Kiedy się zaczęła? Myślę, że jakieś dziesięć lat temu. Chodziła mi wtedy po głowie powieść o człowieku, który ma weekend na odnalezienie rodziny. Nawet zacząłem ją pisać, ale dziesięć lat temu nie byłem gotowy na pisanie książek. Więc trafiła na dysk z oznaczeniem: może kiedyś. A potem zgubiłem dysk. Ale pomysł się tak łatwo nie gubi. Tylko bohater czasami zmienia płeć. (...)
Kiedyś słyszałem historię o tym, jak to bogaci ludzie, tacy bardzo, bardzo bogaci, mają rozległe sieci kontaktów w świecie przestępczym i jeśli potrzebują nie całkiem legalnej pomocy, to zgłaszają się właśnie tam. Oczywiście nigdy nie robią tego osobiście. Bogaci ludzie mają od takich kontaktów ludzi. Załatwienie tego rodzaju sprawy, w zależności od stopnia skomplikowania (czytaj: ilości pieniędzy, jakie trzeba zdobyć), zajmuje od kilku godzin do trzech dni.
Kiedy słuchałem dość drobiazgowych opowieści o tym, jak sobie radzić, będąc bogatym, historia uprowadzonej rodziny wróciła. Tyle że zmieniona. Tym razem brzmiała tak: co by było, gdyby bardzo bogata osoba musiała zdobyć wielką kasę na okup? Policja nie może jej pomóc (jeszcze nie wiedziałem, dlaczego), banki odmawiają, więc bogata osoba musi zapożyczyć się u mafii. Sama? Tak! Bo nikt nie może jej pomóc. Przez długi czas chodziło mi to po głowie, ale nie wiedziałem jednego – jak miałbym sprawić, że ktoś tak wpływowy i wielki nagle straci całe wsparcie i pomoc. Tacy ludzie nie tracą pomocy. A trzeba zrobić tak, żeby została absolutnie sama. Dumałem nad skandalami, aferami, ale wszystko to dziwnie brzmiało. Nielogicznie. I wtedy z pomocą przyszedł mi rząd i koronawirus. Stan wyjątkowy i lockdown. Człowiek nie myśli o czymś takim, dopóki coś podobnego się nie wydarza.
Tak narodził się świat tej książki. Warszawa. Lockdown. Porwana córka. Bogaczka, która aby odzyskać dziecko, musi stać się biedna. Musi pożyczyć pieniądze od złych ludzi i musi zrobić to własnymi rękoma, bo nikt jej w tym nie pomoże. No, poza jedną osobą – takim jej Wergiliuszem. Bo przecież bohaterka schodzi do piekła. Choć oczywiście nie ma o tym pojęcia.
Wymyśliłem sobie chorobę, która nie jest covidem. No i wymyśliłem sobie reakcję na nią. Świat, który opisuję, nie istnieje i mam nadzieję, że nigdy nie będzie nam dane czegoś takiego przeżyć. Musiałem trochę podkręcić epidemię dla nadania intensywności całej historii.
Ale Warszawa, którą opisuję, w przeciwieństwie do choroby, istnieje. Ogromna część miejsc, które odwiedzają bohaterowie, jest prawdziwa, jak warszawska legenda, czyli Sobieskiego 100. Możecie pójść śladami Olgi. Ale do „Setki” was nie wpuszczą. Nie ma opcji. (...)
Zapraszam Was zatem do Warszawy w czasach pandemii i lockdownu. Warszawy, która zrównuje szanse. Każdy może umrzeć. Każdy może przeżyć. Warszawy, w której pewien fan jazzu musi pomóc pewnej wielbicielce radiowej Trójki.
O autorze
Robert Ziębiński jest polskim pisarzem i dziennikarzem, który publikował artykuły m.in. w "Tygodniku Powszechnym", "Gazecie Wyborczej", "Newsweeku" i "Nowej Fantastyce:. Jego debiutanckim tytułem była powieść sensacyjna "Dżentelmen", wydana w 2010 roku. Ziębiński nie trzyma się sztywno jednego gatunku, jest autorem kryminałów pokroju "Wspaniałego życia" i "Furii", horroru "Dzień wagarowicza" oraz młodzieżowej pozycji "Czarny Staw". Opracował także największe europejskie dzieła o Stephenie Kingu, czyli "Sprzedawcę strachu" i "Stephen King: instrukcja obsługi".
Obejrzyj trailer