Jedzenie mięsa powoli odchodzi do lamusa, moda na roślinną dietę atakuje z każdego rogu. Jak przejść na weganizm i nie zwariować? Jak żywić się smacznie i różnorodnie, a przede wszystkim - jak mądrze "zroślinnieć"? Z pomocą przychodzi "Jadłonomia po polsku"!
Marta Dymek już trzeci raz przekonuje czytelników do zielonej diety i pokazuje, że nie trzeba do tego ani rezygnować z ulubionych smaków, ani używać wyrafinowanych składników. Kuchnia roślinna też może być tradycyjna! Przepisy pogrupowane są w sześć działów, zgodnych z porami roku (poza wiosną, latem, jesienią i zimą mamy jeszcze staropolskie przedzimie i przedwiośnie), i oparte na składnikach najłatwiej dostępnych w danym okresie. Potrawy pojawiają się w porządku dnia: od śniadań, przez obiady i kolacje, aż do deserów.
Pomysłowość autorki, co do łączenia smaków jest zadziwiająca: sama przyznała się, że przygotowując książkę, przetestowała ponad 200 przepisów. Tę dbałość o Czytelnika widać zresztą w każdym szczególe. Wiedza autorki imponuje, zwłaszcza że cały proces przygotowania potraw jest opisany tak jasno i wyczerpująco, że nawet największy kuchenny analfabeta nie tylko poradzi sobie w kuchni, ale i nabierze chęci do kulinarnych eksperymentów z "Jadłonomią"!
Książka ma zachwycającą szatę graficzną autorstwa Oli Niepsuj i Olka Modzelewskiego, nawiązującą do najlepszych wzorców z lat 20-tych. Piękne zdjęcia robiła natomiast sama autorka, która swoimi przepisami nikogo nie próbuje na siłę nawrócić, nie wywraca do góry przyzwyczajeń - ona tylko proponuje i udowadnia, że kuchnia roślinna nie jest ani nudna, ani pozbawiona smaku.
O autorce
Marta Dymek to blogerka kulinarna, od lat propaguje kuchnię wegańską i wegetariańską. Jej blog "Jadłonomia" zyskał ogromną popularność i tytuł Bloga Roku 2013 w kategorii "Kulinaria". Roślinne przepisy Marty Dymek ukazują się w wielu czasopismach, także zagranicznych. Wydała trzy książki kulinarne.