Daleko na południu Ingarii, w Sułtanatach Raszputu, w mieście zwanym Zanzib mieszkał młody i niezbyt zamożny sprzedawca dywanów o imieniu Abdullah. Młodzieniec uwielbiał marzyć. Żył beztrosko, aż pewnego dnia nieznajomy sprzedał mu zaczarowany dywan. Tej nocy dywan zaniósł go do magicznego ogrodu. Tam Abdullah poznał i zakochał się w pięknej księżniczce. Niestety nie dane im było żyć długo i szczęśliwie, a przynajmniej nie od razu…
Zamek w chmurach to drugi tom trzyczęściowego cyklu, rozpoczętego przez kultowy Ruchomy zamek Hauru.
- Tytuł: Zamek w chmurach /Nowa Baśń/
- Autor: Diana Wynne Jones
- Wydawnictwo Nowa Baśń
- Seria Zamek
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2020
- Ilość stron: 280
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788382030440
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Castle in the Air
- Tłumacz: Górska Danuta
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788382030440
- EAN: 9788382030440
- Wymiary: 14.0 x 20.5 cm
Recenzje książki Zamek w chmurach. Zamek. Tom 2 (1)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 2/5Dodana przez Majowe C. w dniu 2022-08-22Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 4 osób uznało recenzję za przydatną"Czyż nie wiesz, że prawie nie ma magii, która powstrzyma dziecko w tym stanie?!"
W Zanzibie, w Sułtanatach Raszputu, mieszkał młody i niezamożny sprzedawca dywanów. Młodzieniec miał bardzo wybujałą wyobraźnie. Pewnego dnia nieznajomy przyniósł mu zaczarowany dywan, który przeniósł Abdullaha do magicznego ogrodu, gdzie poznał i zakochał się w księżniczce. Jednak czy ich miłość ma prawo bytu?
"Zamek w chmurach", druga część cyklu, która od początku w moich oczach zdawała się być kontynuacją trylogii (wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy okazało się, że w tej książce nie ma ani wzmianki o Sophie i Hauru)
Część, która jest znacznie gorsza, wręcz tragiczna i opłakana. Historia wzorowana na Alladynie.
ZWCH mogę opisać tylko w ten sposób: magia, absurd i więcej absurdu. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy moje obecne zdanie na temat tej książki jest spowodowane tym, w jaki sposób została ona napisana, czy na czym była wzorowana. Aczkolwiek wpadłam przez nią w potężny zastój czytelniczy i nie byłam najzwyczajniej w stanie jej dokończyć.
Przyznam, że początkowo jeszcze miałam nadzieję. Starałam się być cierpliwa i dzielnie brnęłam do przodu, jednak kiedy dynamiczność akcji, pozwolę sobie na żarcik, zaczęła skakać jak aukcje na giełdzie, poddałam się. Na jednej stronie potrafiło zdążyć się więcej niż w ciągu następnego rozdziału.
Bohaterowie byli zaskakująco irytujący i nie sądziłam, że da się aż tak zepsuć FIKCYJNE postacie. Abdullah został wykreowany na człowieka o dość niskiej inteligencji, niezwykle uległego i naiwnego. Jego uczucie do Kwiatu zrodziło się w sekundzie. Miłość od pierwszego wejrzenia. Uczucie tak silne, że trzeba z głupoty wpakować się w kłopoty i omal nie stracić głowy. Na dodatek, jego rozmowy z ludźmi były nafaszerowane emocjonalnymi epitetami, co znaczy nie więcej niż to, że nasz bohater uwielbiał podlizywać się każdemu na każdym kroku. Dlaczego? Nie wiem, nie rozumiem i zrozumieć nie próbuje.
Ta książka doprowadzała mnie do najwyższego poziomu irytacji. Szczerze? Nie sięgnęłabym po nią drugi raz. Nie polecam.