Hipnotyzująca opowieść o obsesji, zdradzie, przywilejach i hipokryzji, osadzona w hermetycznym środowisku brytyjskiego establishmentu.
Martin i Ben przyjaźnią się od 25 lat, od czasów nauki w prestiżowej Burtonbury School. Stanowią dziwną parę: stypendysta Martin – outsider, który niewłaściwie się ubiera i wysławia – oraz olśniewający, popularny, zamożny Ben.
Ten pierwszy dobrze wie, że nikt nie jest w stanie zrozumieć łączącej ich więzi ani nikt nie byłby w stanie jak on strzec sekretu przyjaciela ponad dwie dekady…
Na przyjęciu z okazji czterdziestych urodzin Bena zbiera się śmietanka brytyjskiej socjety, by świętować w oparach szampana, narkotyków i blichtru.
Pośród dziesiątek gości – polityków, znanych osobistości, dziedziców rodzinnych fortun i nuworyszów – Martin ponownie odnosi nieprzyjemne wrażenie, że nie należy do tego świata. Jego żona Lucy także jest pełna rezerwy. W powietrzu wisi niepokój. Lecz przecież Ben nie zrobiłby niczego, co zniszczyłoby ich przyjaźń, prawda?
Powieść równie niepokojąca, co wciągająca. Jedna z tych, które czyta się w jeden dzień, bo trzeba koniecznie poznać zakończenie.
Informacje szczegółowe Pokaż wszystkie
Wydawnictwo: | Książnica |
Oprawa: | Miękka |
Rok wydania: | 2024 |
Ilość stron: | 352 |
- Autor: Elizabeth Day
- Wydawnictwo Książnica
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2024
- Ilość stron: 352
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788327166470
- Język: polski
- Tłumacz: Beata Hrycak
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788327166470
- EAN: 9788327166470
- Wymiary: 134X204
- Dane producenta: Publicat S.A., ul. Chlebowa 24, 61-003 Poznań, Polska, publicat@publicat.pl, tel. 616529252
- Powiązane tematy: Książka na wakacje, Promocje, Hity miesiąca
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Anna S. w dniu 2024-04-12Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąChoć obaj nie mogliby bardziej się różnic, Martin i Ben są najlepszymi przyjaciółmi, ale fundamenty ich relacji nie są naturalne, a umocniła je pewna wspólna tajemnica.
Wydarzenia biegną dwutorowo: wybiegają daleko w przeszłość, by dokładniej zobrazować to, do czego doszło na pewnym przyjęciu i dlaczego wplątana jest w to policja.
Zaskakujące jest to, jak bardzo Martin w swej własnej narracji różni się od tego, jakim widzi go Lucy, a tak naprawdę jaki jest, nie wie nikt, nawet on sam. Jedno jest pewne — chciałaby być jak Ben. To człowiek zagadka, jest jak cebula złożona z wielu warstw, a każda z nich coraz bardziej szokuje. Zadziwia też fakt, jak niskie mniemanie ma o swej żonie, jak bardzo jej niedocenia.
"Party" Elizabeth Day to całkiem udana powieść psychologiczna jednak daleko jej do typowego thrillera. Napięcie budowane jest stopniowo przez pojawiające się co jakiś czas sekrety i zwroty akcji. Autorka umiejętnie odkrywa psychologiczne aspekty bohaterów, po mistrzowsku manipuluje czytelnikiem, trzymając go w niepewności co do rozwoju wydarzeń. A zagadka, która towarzyszy całej historii, sprawia, że chcesz ją poznać do końca. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 3/5Dodana przez Martyna C. w dniu 2024-03-19Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąCzy masz przyjaciela, z którym znasz się od dawien dawna? Czy Wasza bliska znajomość dalej jest tak bardzo zażyła, jak kiedyś, a może to już tylko pozory i pewnego rodzaju przyzwyczajenie?
Przyjaźń to coś bardzo potrzebnego w naszym życiu, ale mówię tu oczywiście o prawdziwej przyjaźni, takiej, gdzie faktycznie jednej osobie zależy na drugiej, takiej, która nie ma podtekstów, szczerej, bezinteresownej, nie szukającej poklasku. Czy przyjaźń między Benem a Martinem taka właśnie jest? W końcu każdy zadaje sobie pytanie, jak w ogóle ta dwójka połączyła swoje życiowe szlaki dawno temu. Są zupełnie inni, a jednak coś ich trzyma przy sobie. Czy coś się za tym kryje?
Przyznam szczerze, że moja relacja z tą książką jest trudna do określenia. Sięgnęłam po nią ze względu na inny tytuł, który wyszedł spod pióra autorki, a mowa tutaj o Sroce. Ten zrobił na mnie ogromne wrażenie, po Party również oczekiwałam niepokoju, zwrotów akcji, niepewności, wodzenia za nos… dostałam tylko namiastkę tego, a szkoda.
Wszystko zaczyna się w małym, kwadratowym pokoju przesłuchań, do którego trafia Martin. Nie wiemy co jest tego powodem, ten sam jest zdziwiony, ale po oficjalnym wstępie zaczyna snuć opowieść. Wraca do wydarzeń tych zamierzchłych, które mogą stanowić klucz do wyjaśnienia tego, co wydarzyło się 2 maja w posiadłości Bena i jego żony Sereny.
Faktycznie miałam wrażenie jakby siedziała wiele godzin na posterunku i przysłuchiwała się wypowiedziom Martina. Był ostrożny w słowach, nie chciał za bardzo się odkrywać.
To nie on sprawił, że w końcu poczułam się zaintrygowana. To Lucy zmąciła mój spokój i na to czekałam! Ot niby zwyczajna żona, a jednak stała się najciekawszą postacią, to jej zapiski z pamiętnika zawierały najwięcej emocji i sprawiły, że w końcu poczułam się częścią tej historii.
Jedno jest pewne, pieniądze szczęścia nie dają, potrafią zatuszować niedogodności, ale czy warto? Czy nie lepszy jest spokój ducha i fakt, że nikt nie został źle osądzony, potraktowany, choć konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe. To już zależy od człowieka i jego moralności…. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Ewelina F. w dniu 2024-03-18Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąMacie tak czasami, że po skończonej lekturze sami nie wiecie, czy książka Wam się podobała, czy nie?
Martin i Ben przyjaźnią się od czasów nauki szkolnej. Poznali się w szkole z internatem, gdzie Ben był jednym z najpopularniejszych uczniów, duszą towarzystwa. Z jakichś powodów wziął Martina pod swoje skrzydła. Chociaż nie można powiedzieć, że Martin nie pracował ciężko, aby pod tymi skrzydłami się znaleźć. Jedno wydarzenia sprawia, że przyjaźń zostaje przypieczętowana na zawsze. Przynajmniej tak sądzi Martin.
Na imprezie z okazji 40 urodzin Bena, Martin wyczuwa zmianę i dystans. Coś wisi w powietrzu. Tłum gości z pierwszych stron gazet, morze alkoholu, narkotyków. Czy coś może pójść nie tak? Czy ta wieloletnią przyjaźń, która skrywa tajemnicę, może się skończyć?
"Party" do druga książka Elizabeth Day, jaką miałam okazję przeczytać. "Sroka" była w mojej ocenie rewelacyjna. Czy ta książka również mnie zachwyciła?
Muszę powiedzieć, że mam trochę mieszane uczucia po lekturze. Początkowo trudno było mi się wgryźć w tę historię. Gubiłam się w dygresjach, wspomnieniach i retrospekcjach. Akcja zaczyna się na komisariacie, gdzie przesłuchiwany jest Martin. Wiadomo, więc że coś się wydarzyło, coś się stało. Jednak właściwie do ostatnich stron nie wiadomo było co i komu się stało. Ciekawość pchała mnie do dalszego czytania i poznawania tej opowieści.
Tak, więc poznajmy historię przyjaźni obu mężczyzn snutą przez Martina, a przeplataną przez wpisy z pamiętnika jego żony. Nie jest to łatwa historia podobnie jak ta przyjaźń. Autorka mocno skupiła się na relacjach i psychologii głównych bohaterów. Ja nie polubiłam żadnego z nich.
Autorka pokazuje, do czego może doprowadzić brak uwagi, ciepła i miłości w dzieciństwie. Jak ten deficyt rzutuje na późniejsze, dorosłe życie. Z drugiej zaś strony możemy zobaczyć jak pozycja społeczna, pieniądze, znajomości wpływają na człowieka i jego postrzeganie innych. I tu muszę przyznać, że Elizabeth Day świetnie się spisała. Obaj mężczyźni, ale również Lucy, pod względem psychologicznym są przedstawieni rewelacyjnie.
Jeżeli szukacie książki, gdzie akcja goni akcję, to nie jest ta książka. Jednak jeżeli szukacie opowieści tajemniczej z rozbudowaną warstwą psychologiczną to "Party" jest dla Was. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Ewelina G. w dniu 2024-03-13Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną„Party” to książka, która porwie Was od pierwszych stron i sprawi, że nie szybko o niej zapomnicie. Jest historią o niezdrowych relacjach, obsesji i tajemnicach.
Martin i Ben przyjaźnią się od 25 lat. Są jak Flip i Flap. Ben – to bogaty, dobrze wyglądający mężczyzna. Martin to jego totalne przeciwieństwo i tylko on potrafi przez wiele lat strzec sekretu przyjaciela. Ben świętuje swoje 40 urodziny. Na swoją imprezę zaprosił samych ważnych gości. Martin po raz kolejny w życiu czuje, że nie pasuje do tego świata. Podobnie jak jego żona. Z każda stroną czujemy, że coś wydarzy się. Tylko co? Do jakich tragicznych wydarzeń doszło na przyjęciu? Przekonajcie się sami.
„Party” to lektura trochę zawiła i wymaga trochę większego skupienia. Ukazuje jak brak szacunku i miłości w dzieciństwie może wpłynąć na człowieka w dorosłym życiu. Relacje pomiędzy bohaterami są skomplikowane, toksyczne, a przy tym niezwykle wciągające.
Książka należy do tych, których akcja nabiera tępa z czasem. Ci co lubią wpadać w wir wydarzeń muszą więc uzbroić się w cierpliwość, ale myślę, że warto. Autorka skupiła się tutaj mocno na aspekcie psychologicznym bohaterów i uważam, że wyszło jej to genialnie. Są to bardzo złożone postacie, które chyba ciężko jest polubimy, ale na pewno są ciekawe i wzbudzają emocje.
Jeśli lubicie tego typu historie to bardzo polecam „Party”. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Kryminał Na T. w dniu 2024-03-01Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąElizabeth Day to angielska autorka, która na polskim rynku pojawiła się po raz pierwszy w 2023 z bardzo intrygującym thrillerem “Sroka”, a rok później powróciła z wcześniejszym swoim tytułem “Party”. Obydwu tytułom najbliżej jest do gatunku thrillera psychologicznego, o obydwu najlepiej mówić fabularnie jak najmniej, mimo że mocno się do siebie budową historii różnią. “Party” to przede wszystkim historia skupiona na psychologicznych kreacjach postaci, na oddaniu ich skomplikowanych charakterów, które z początku wydają się nieco naiwne, jednak już po chwili okazują się głębokie i pełne wartych analizy historii. To opowieść o relacjach międzyludzkich, tych najbliższych, nieraz nacechowanych toksycznością. To opowieść przedstawiona w czterech czasach: o przeszłości, z której dokładnie poznajemy rozwój tych relacji, ich stopień skomplikowania; o wieczorze, w czasie którego toczy się tytułowe przyjęcie, a który nie zakończy się dobrze, o czym od początku wiemy; o przesłuchaniu w komisariacie po przyjęciu. Te trzy historie poznajemy z perspektywy męskiej, bohatera, który przez całe życie czuł, że musi się do wszystkich dopasowywać, czwarty to pamiętnik jego żony, w którym to ona opowiada o swojej perspektywie tych wydarzeń. Jest więc i intryga kryminalna, ale bardzo spokojna, bardzo lekka, luźna, choć w odpowiednim momencie o sobie przypominająca na tyle, by utrzymać zaciekawienie czytelnika. Mnie jednak chyba jeszcze mocniej niż ta zagadka fascynowały właśnie te kreacje psychologiczne, czekałam aż w końcu dotrzemy do samego rdzenia charakterów i przedstawionych relacji. Jestem pod wrażeniem głębi i przenikliwości, z jaką autorka swoje postaci obnażyła, ich realności, bo są to charaktery, które dobrze z życia prawdziwego znamy. Polecam wszystkim tym, którzy lubią przyglądać się psychologicznej stronie thrillera!