Nie powinniśmy

Autor:

Vi Keeland

Średnia: 4.8 Ilość ocen: 20
Darmowy fragment:
Wysyłka w
24 godziny + czas dostawy
Rok wydania
2021
Format
13.5 x 20.5 cm
Ilość stron
400
Inne wersje (2)
eBook, mobi, epub
za 22,04 zł
Audiobooki mp3
za 25,94 zł
Nasza cena: 22,79 zł 39,90 zł Taniej o: 43%

"Nie powinniśmy" to najnowsza gorąca czytelnicza propozycja od uwielbianej przez polskie miłośniczki romansów Vi Keeland!

Upalne lato to idealna pora roku na poczytanie gorącego romansu. Według wielu osób nikt nie umie tak doskonale podgrzać atmosfery w książce jak właśnie Vi Keeland.  Autorka bestsellerów znów proponuje nam historię, którą będziemy czytać z wypiekami na twarzy. Przygotujcie się na niesamowity, ekscytujący romans biurowy – "Nie powinniśmy".

Okoliczności, w których poznali się Bennett i Annaliste, trudno uznać za sprzyjające. Najpierw ON widział, jak ona niszczy jego auto, próbując podrzucić mu swój mandat, a w dodatku okazało się, że oboje konkurują o pracę na tym samym wysokim stanowisku. Do tego żadne z nich nie planuje ustąpić! Tym bardziej, że przegrany zostanie oddelegowany do filii firmy w Teksasie, a oboje chcą pozostać w San Francisco. Szykuje się zaciekła walka o klientów. Nie jest łatwo, szczególnie że Bennett wcale nie zamierza grać czysto. Dla niego liczy się jedynie zwycięstwo! Mężczyzna nie wie jeszcze, że trafił na godną przeciwniczkę. Annalise potrafi go zaskoczyć – i to nie jeden raz. Czy tych dwoje przekona się, o jaką nagrodę w rzeczywistości warto powalczyć?

Wszystkie czytelniczki, które z niecierpliwością czekały na nową premierę od Vi Keeland, będą zadowolone. "Nie powinniśmy" to biurowy romans, który rozpala zmysły!

Pobierz darmowy fragment


Fragment książki

Przytrafiła nam się taka chwila, która wydarza się tylko w filmach.
Wiecie, jak to jest… Ciało się rozpala, wybuchają fajerwerki, powietrze trzeszczy od ładunków elektrycznych.
Jego gorący wzrok sprawił, że wysiadając z windy, oblałam się rumieńcem.
Może jednak nie miało być tak źle.
A przynajmniej tak mi się wydawało.
Dopóki nie weszłam do gabinetu nowego szefa i poznałam swojego rywala.
Przystojniak z windy zamienił się w mojego wroga. Jego gorący wzrok nie wynikał z wzajemnego pociągu, tylko z tego, że widział, jak niszczę jego samochód. I teraz nie mógł się już doczekać, aż zmiecie rywalkę z powierzchni ziemi.
Między miłością i nienawiścią jest cienka granica – i nie powinniśmy jej przekraczać.


O autorce

Jeżeli chodzi o romanse i powieści erotyczne, Vi Keeland nie ma sobie równych! Książki amerykańskiej królowej romansu często goszczą na liście bestsellerów "New York Timesa”. Polskie czytelniczki pokochały ją m.in. za serię "MMA fighter". Wszystko wskazuje na to, że jej nowa książka, "Nie powinniśmy", także będzie sukcesem!

Dane producenta/dystrybutora:
Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp. k., al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6, 15-111 Białystok, handlowy@wydawnictwokobiece.pl

Recenzje książki Nie powinniśmy (20)

  1. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia potwierdzona zakupem
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    2 z 2 osób uznało recenzję za przydatną

    „Nie powinniśmy” to historia, która wciąga od samego początku. Jest zabawna, namiętna i emocjonująca. Sytuacja, w jakiej poznają się główni bohaterowie – Annalise i Bennett – nie jest łatwa, gdyż po fuzji ich firm oboje rywalizują o to samo stanowisko. Tylko jedno z nich zostanie w San Francisco. Drugie zostanie odesłane do filii w Teksasie. Oczywiście obojgu zależy, żeby wygrać to starcie i dają z siebie wszystko, żeby tak się stało. Prowadzi to do wielu komicznych, ale też przyjemnych momentów i zdarzeń. Oboje są niezwykle pracowici, ale to Annalise od początku pokazuje Bennettowi, że mimo tego, że są rywalami – zamierza grać czysto. Jest sprawiedliwa, miła i nigdy nie wykorzystuje swoich atutów, które niejednokrotnie mogłyby dać jej znaczącą przewagę. Co niezwykle wkurza mężczyznę, bo ON zdecydowanie należy do ludzi, którzy nie mieliby skrupułów, żeby skorzystać z uprzywilejowanej pozycji.

    Znajomość bohaterów, oprócz tego, że wprowadza elementy rywalizacji, sprawia, że oboje zaczynają zmieniać się pod swoim wpływem. Ich relacja jest elektryzująca i przyjemnie śledzi się jej rozwój. W pewnym momencie walka o stanowisko już nie jest głównym wątkiem ich znajomości. Wspólnie spędzany czas sprawia, że zaczynają zbliżać się do siebie. Nawiązuje się między nimi więź i czują wzajemne przywiązanie. Chociaż w ich relacji następują wzloty i upadki, to jest ona gorąca, pełna uczuć i najprościej mówiąc: piękna. Oboje mają swoje problemy i zmagają się z demonami przeszłości. I choć w pracy niezmiennie są rywalami, prywatnie zaczynają być dla siebie kimś znacznie więcej. Ale przez cały czas nie tracą na swojej zadziorności i nie odpuszczają w walce o stanowisko.

    To jest naprawdę niesamowita historia. Bawiła mnie i wzruszała. Porusza wiele różnych wątków i pokazuje, że nawet w walce, można być po prostu człowiekiem i grać według sprawiedliwych zasad. Ta rywalizacja bohaterów, ich uszczypliwości i drobny wątek hate to love sprawia, że ciężko się od niej oderwać. Mi bardzo się ona podobała. I czytałam ją z ogromną przyjemnością. Dlatego gorąco ją Wam polecam! ❤️

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  2. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    💛„Bli­zny to mapy pro­wa­dzą­ce do opo­wie­ści o tym, gdzie by­li­śmy”.

    .

    .

    Zastanówmy się chwilkę: czy istnieją na świecie rzeczy, których przeciętny człowiek robić nie powinien? A co powiecie na zakochanie się w swoim wrogu? Myślicie, że można przekroczyć granicę pomiędzy nienawiścią, a miłością i to jeszcze na gruncie zawodowym? Bennett i Annalise przekonali się, że te dwa przeciwstawne oraz całkowicie odmienne uczucia dzieli wyjątkowo cienka linia. Nie ważne czy jesteśmy przyjaciółmi czy też zaciekłymi konkurentami w pracy, gdyż ta niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju miłość nie patrzy na czas ani na okoliczności. Może pojawić się nawet pomiędzy rywalami – na co doskonałym dowodem jest właśnie historia zawarta w „Nie powinniśmy”!

    .

    Twórczość Vi Keeland znam nie od dziś. Przeczytałam już prawie wszystkie jej powieści wydane w Polsce, co za tym idzie zdaję sobie sprawę, iż ta autorka posiada niezwykły talent do tworzenia nieskomplikowanych, przyjemnych oraz idealnych na chwilę relaksu powieści. Jeszcze żaden tekst spod jej pióra mnie nie zawiódł i wiedziałam, że „Nie powinniśmy” również dostarczy mi wielu niezapomnianych wrażeń. Do tej pory to „Seks, nie miłość”, a także „Rywale” znajdowali się w moim osobistym rankingu perełek spod pióra Vi Keeland, ale teraz dołączyła do tej listy również pełna pasji, uroku oraz miłość historia Bennetta i Annalise! Z czystym sercem stwierdzam, że w moim odczuciu „Nie powinniśmy” to najlepsza książka tej autorki. Zostały w niej zawarte dosłownie wszystkie aspekty ważne dla mnie w tego typu tekstach. Nie zabrakło tu charakternych, świetnie wykreowanych bohaterów; przewidywalnej, a zarazem zabawnej fabuły; słownych przepychanek; ognistego pożądania, relacji hate-love pełnej pasji i ognia ale także kuszącej walki, która zapewniła postaciom niespodziewaną nagrodę. Nad wyraz polubiłam zarówno Bennetta, jak i Annalise. Oboje wydali mi się nader rzeczywiści oraz sympatyczni. Odebrałam ich jako osoby, z którymi mogłabym się bez problemu dogadać, i z którymi na pewno złapałabym wspólny język. Bennett „po pierwsze: był bogaty i arogancki. Po drugie: był idiotą”. Annalise uważała go za protekcjonalnego, narcystycznego, szowinistycznego, rysującego komiksy i kradnącego prace dupka doprowadzającego ją do szewskiej pasji. Wcale jej się nie dziwiłam zważywszy na to, że raz był wobec niej kochany, a raz podły. „Jej relacje z Bennettem zmieniały się tak często, jak często ludzie zmieniali bieliznę”. Od samego początku jej rywal stanowił dla niej prawdziwą zagadkę, jednak z biegiem czasu zaczęła dostrzegać, że „pod jego arogancką maską Bestii krył się jakiś niezrozumiany książę z bajki”. Na uwadze miała też fakt, iż „czasami bestia jest tylko bestią, niezależnie ile warstw się z niej zdejmie”. Bennett to według mnie mężczyzna o wielkim, miękkim sercu, dodatkowo obdarzony opiekuńczą naturą. Aczkolwiek jego dusza skrywała niezliczone ilości blizn, których niestety nie dało się całkowicie wyleczyć. Od pierwszych stron tego tekstu zgrywał twardziela, ale śledząc dalsze rozdziały przekonałam się, że to tylko iluzja. Cierpienie, które swego czasu na niego spadło sprawiło, iż został zmuszony zbudować wokół siebie mur, aby ochronić swoje serce przed kolejnym złamaniem. Ciągle obwiniał się za pewne wydarzenie z przeszłości, na które tak naprawdę nie miał większego wpływu. Dręczyło go nieuzasadnione poczucie winy – to właśnie ono, w głównej mierze przyczyniło się do tego, iż zaczął unikać w życiu niepotrzebnych komplikacji. Uważał, że nie zasługiwał na szczęście, co za tym idzie także na rozpoczęcie długotrwałej relacji. „Bennett Fox to skomplikowany mężczyzna, naznaczony bliznami sięgającymi znacznie głębiej niż te widoczne na skórze”. Gdzieś tam w podświadomości ciągle obawiał się odsłonić tego kryjącego się w nim księcia, ale właśnie wtedy i to całkowicie niespodziewanie w jego codzienność wtargnęła powalająca blondynka, która pokochała go już wtedy, kiedy ON jeszcze sam siebie nienawidził... „Doprowadzała go do szaleństwa. W ciągu trzydziestu jeden lat życia żadnej kobiety nie pragnął tak bardzo jak jej, ale oczywiście ona była tą jedyną, której nie mógł mieć”. Jeśli chodzi o postać Annalise to zapewniam Was – niesamowita z niej babka! Pracowita, zabawna, ciepła, inteligentna, charakterna, zaciekła oraz gotowa do walki o swoje wymarzone stanowisko. Polubiłam ją od pierwszego rozdziału i podziwiałam ją za to, że starczyło jej odwagi na to, co nawyczyniała nie tylko z otrzymanym mandatem, ale i z autem Bennetta. To właśnie jej zachowanie, a także zabawne sytuacje, w które się pakowała sprawiały, że nieustannie parskałam śmiechem, a dobry humor nie opuścił mnie nawet na minutę. Zaciekła rywalizacja tej dwójki doprowadziła ich do rezultatów, których na pewno żadne z nich się nie spodziewało. Walczyli o stanowisko regionalnego dyrektora kreatywnego, jednak oprócz tej posady, zdobyli też coś całkowicie innego – coś zarazem pięknego i jedynego w swoim rodzaju, a mam na myśli oczywiście prawdziwą miłość. Od samego początku czułam między Annalise, a Bennettem obezwładniającą chemię oraz magnetyczne przyciąganie. Autorka bezbłędnie wykreowała rodzące się między nimi uczucie, a co najważniejsze nie przesłodziła ich relacji, która wraz z rozwojem fabuły wkraczała na coraz to wyższe poziomy. Podobało mi się również, iż znalazłam tutaj urok pomieszany w odpowiednich ilościach z ostrością oraz pikantnymi momentami. Pisarka doprawiła tę powieść wręcz wyśmienicie, dodała jej tego przysłowiowego „pazura”, dlatego zapewniam Was, że nie ujrzycie tutaj mdlących czy też niesmacznych opisów, za którymi osobiście nie przepadam. Jeśli mogłabym się do czegoś przyczepić to na pewno do określenia „jebliwą”. Jak czytałam zdania typu: „Annalise wyglądała na jeszcze bardziej jebliwą niż zazwyczaj” to, aż mi się nóż w kieszeni otwierał…

    .

    Vi Keeland stworzyła lekturę, po której dosłownie płynęłam. Jej przeczytanie zajęło mi tylko dwa dni, a to nie zdarza się często. Zazwyczaj potrzebuję ponad tygodnia, aby zapoznać się z daną książką, a tu proszę: kilka godzin i już przed oczami ukazało mi się słowo „epilog”. Od tej uzależniającej historii naprawdę nie sposób się oderwać, zresztą Vi Keeland już nie raz udowodniła, iż jej teksty absorbują czytelnika do tego stopnia, że podczas ich śledzenia zapominamy o otaczającej nas rzeczywistości. „Nie powinniśmy” to idealny przykład romansu biurowego, po które mogłabym sięgać nieustannie. Nie brakowało tutaj pasji, przyjaźni, miłości, humoru, emocji, walki z duchami przeszłości, ale i lekkiego dramatu. Bohaterowie tworzyli razem istną mieszankę wybuchową, a ich cięty język oraz elektryzujące, słowne przepychanki tylko podgrzewały ognistą atmosferę między nimi. Historia Annalise oraz Bennetta to nie lada gratka dla miłośników komedii romantycznych osadzonych w biurowej rzeczywistości. Każdy, kto uwielbia gorące, zabawne, a przede wszystkim lekkie i przyjemne romanse idealne na długie, zimowe wieczory powinien sięgnąć po lekturę „Nie powinniśmy”!

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  3. Super Recenzent
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Bennett i Annaliste poznają się w śmiesznych okolicznościach. Mężczyzna spotyka w biurze kobietę, z którą będzie musiał rywalizować, aby utrzymać stanowisko. Jej twarz wydaje mu się znajoma. Annaliste jest kobietą, która tego samego ranka zaplątała włosy w wycieraczkę jego samochodu i podłożyła mu mandat. Ten wielki zbieg okoliczności sprawia, że mężczyzna patrzy na nią z przymrużeniem oka. Na początku nie widzi w niej groźnej rywalki, lecz później stwierdza, że utrzymanie posady będzie kosztowało go więcej wysiłku niż początkowo zakładał.

    „Nie powinniśmy” to książka, o której mogę powiedzieć wiele dobrego. Czytało mi się ją z przyjemnością i uśmiechem na twarzy. Autorka wykreowała ciekawych bohaterów, którzy potrafili sobie dogryźć. Ich słowne przepychanki nadały historii sporo humoru. Dla obojgu bohaterów kariera była bardzo ważna. Właśnie dlatego tak zaciekle ze sobą walczyli i starali się przegonić w pomysłach, aby utrzymać posadę.

    Bardzo duży plus dla autorki za stworzenie relacji, która rozwijała się w swoim tempie. Wzbudziło to w czytelniku pewną ekscytację i oczekiwanie na to, co wydarzy się dalej. Choć wydaje się, że romansów hate-love było już dużo i niczym nas nie zaskoczą, ta książka ma w sobie coś, co sprawiło, że dosłownie ją pochłonęłam.

    Vi poruszyła temat utraty ukochanej osoby, z którą zmaga się wielu ludzi. Przedstawiła to we wspaniały sposób i pokazała, że nawet po latach, człowiek może nosić w sobie duże poczucie winy. Właśnie dlatego Bennett był zamkniętym człowiekiem. Przeszedł w życiu przez coś, co bardzo go zmieniło i nie mógł czuć się w pełni szczęśliwy.

    Wstawki z listami bardzo mi się podobały. Mieliśmy możliwość poznać bliżej osobę, która była w tle tej historii. Choć nie dane jest nam jej „zobaczyć” to nadała sporego sensu książce.

    Historia Benneta oraz Annaliste bardzo mi się podobała. Nie czytałam wielu książek autorki ale ta odegrała na mnie najlepsze wrażenie. Czy polecam? Oczywiście! Mam nadzieję, że spędzicie z tą lekturą miły wieczór i oczaruje Was tak bardzo jak mnie.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  4. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Tej autorki chyba nie muszę Wam przedstawiać. Nie będę ukrywać, że Vi Keeland jest jedną z moich ulubionych autorek. A dziś, dzięki Niegrzecznym Książkom mam przyjemność podzielić się z Wami moją opinią na temat książki ,,Nie powinniśmy”.

    Bennett i Annalise, nasi główni bohaterowie, nie mogli poznać się w lepszych okolicznościach. Najpierw ON widział, jak ona niszczy mu samochód, a później dowiadują się, że będą konkurować o to samo stanowisko, gdyż firmy, w jakich pracowali przeszły fuzję. Oboje nie mają zamiaru odpuścić w walce o klientów, gdyż przegrana osoba zostanie oddelegowana do filii w Teksasie. Oboje czują presję czasu, gdyż żadne z nich się nie chce przeprowadzać. Bennett jak to on, nie ma zamiaru grać czysto i zrobi wszystko, aby wygrać. Nie ma jednak pojęcia, że Annalise jest godną przeciwniczką i również nie zamierza szybko odpuścić. Co więcej, im częściej spędzają czas razem, tym bardziej chemia, jaka wokół nich narasta, daje o sobie znać. Czy w takim razie rywalizacja o stanowisko nadal jest potrzebna? Co wybiorą: karierę czy miłość?

    Kochani, jak to w przypadku książek Vi, nie było jeszcze takiej, która by mnie rozczarowała. Uwielbiam jej styl, pióro, absolutnie wszystko. Bohaterowie zostali dopracowani nawet w najmniejszym szczególe. Zdecydowanie są ciekawymi postaciami, a wątek hate/love, który uwielbiam, podkręcał tylko emocje i uczucia, które pojawiały się podczas czytania. Bennett zdecydowanie należy do osób pewnych siebie, ale także roztrzepanych, którym brakuje ładu i składu. Jednakże mimo tego, że uchodzi za apodyktycznego dupka, w głębi jest empatycznym, czułym i cierpliwym mężczyzną. Przeszłość zdecydowanie odbiła na nim swoje piętno, być może dlatego nie planuje do siebie nikogo dopuścić. Annalise natomiast jest jego kompletnym przeciwieństwem. Owszem, jest pewną siebie kobietą, natomiast organizacja, ład i porządek to jej drugie imię. Być może ich różnica charakterów i sposobu bycia sprawiła, że tak bardzo ich polubiłam.

    Każda sytuacja wykreowana przez autorkę została dopieszczona nawet w najmniejszym stopniu. Tajemnice z przeszłości sprawiały, że nie sposób było odłożyć książkę, chociażby na chwilę. Dodatkowo humor, w jakim została napisana, dialogi były tylko dopieszczeniem tej historii i niejednokrotnie śmiałam się w głos. A sceny seksu – kochani, nie bez powodu autorka uważana jest za jedną z najlepszych autorek książek erotycznych. Nie pozostaje mi nic innego, jak gorąco Wam ją polecić.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  5. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    "Między miłością i nienawiścią jest cienka granica... Ale siedzenie na niej okrakiem może okazać się świetną zabawą."

    Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, którą wybrałam ze względu na Autorkę. Vi Keeland potrafi w ciekawy i zabawny sposób pokazać historię miłosną, która zawsze jest wciągająca i powodująca, że chce się czytać jej książki nadal. Tym razem było podobnie!

    Pewnego ranka Bennett widzi jak nieznajoma kobieta wkłada za wycieraczkę jego samochodu mandat, a następnie okazuje się że ta ów kobieta będzie jego największą rywalką w walce o fotel dyrektora. Annaliste jest pełną sukcesu i kreatywności kobietą. Kiedy jej pierwszy dzień po połączeniu dwóch firm rozpoczyna się katastrofalnie chce sobie go odbić, na dodatek dowiaduje się, że albo wygra fotel dyrektora, albo będzie musiała wyjechać na drugi koniec kontynentu. Tych dwoje będzie walczyć zawzięcie i do upadłego. Które z nich wygra? I czy znajdą chwilę na to by rozpalić jakiekolwiek uczucie?

    Ta książka to przede wszystkim dobra zabawa. Mamy tutaj docinki, walkę o stanowisko, a przede wszystkim dobrze rozpisany romans biurowy. Vi Keeland to mistrzyni w opisywaniu historii, które zostają z nami na dłużej. Myślę, że dla każdego byłaby ta książka dobrą rozrywką na nudny, luźny wieczór z ciepłą herbatką w ręku. Jeśli się zastanawiacie co czytać zimą to naprawdę książki Vi są najlepsze.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 15 recenzje

Wybrane bestsellery
  • Wszystkie nasze tajemnice

    Ta książka pobudzi cię do śmiechu, sprawi, że będziesz płakać z radości i smutku, a na koniec mocno przytulisz swoich najbliższych. Anna chce się dostać na studia. Całymi dniami się uczy, wieczorami pracuje i nigdy nie rozmawia o swojej rodzinie. Łatwiej jest trzymać wszystkich na dystans, dopóki w...
    Ta książka pobudzi cię do śmiechu, sprawi, że będziesz płakać z radości i smutku, a na koniec mocno przytulisz swoich najbliższych. Anna chce się dostać na studia. Całymi dniami się uczy, wieczorami pracuje i nigdy nie rozmawia o swojej rodzinie. Łatwiej jest trzymać wszystkich na dystans, dopóki w...
  • Glutologia. Jak się nie dać mikropaskudom, wstrętnym robalom i podstępnym chorobom

    Nowa książka Adama Mirka, autora bestsellerowych "Bebechów", książki, którą uwielbiają dzieci w całej Polsce. "Glutologia" to ponad 500 stron nowych ciekawostek i faktów o mikropaskudach, wstrętnych robalach i podstępnych chorobach. Założę się, że wiesz, jak to jest chorować. Z nosa ciągną się...
    Nowa książka Adama Mirka, autora bestsellerowych "Bebechów", książki, którą uwielbiają dzieci w całej Polsce. "Glutologia" to ponad 500 stron nowych ciekawostek i faktów o mikropaskudach, wstrętnych robalach i podstępnych chorobach. Założę się, że wiesz, jak to jest chorować. Z nosa ciągną się...
  • Staś Pętelka. Wycieczka do juraparku

    W przedszkolu Stasia czuć ogromne podekscytowanie - jego grupa wybiera się na pierwszą wycieczkę! Stasia i jego przedszkolnych kolegów czeka wyjazd do dinoparku! przed dziećmi wspaniałe chwile - oglądanie modeli dinozaurów, piknik na leśnym parkingu, zakupy w sklepiku z pamiątkami. Niestety nie...
    W przedszkolu Stasia czuć ogromne podekscytowanie - jego grupa wybiera się na pierwszą wycieczkę! Stasia i jego przedszkolnych kolegów czeka wyjazd do dinoparku! przed dziećmi wspaniałe chwile - oglądanie modeli dinozaurów, piknik na leśnym parkingu, zakupy w sklepiku z pamiątkami. Niestety nie...
    21,97 zł
      5.0/5
  • Nareszcie Gwiazdka!

    Urokliwa książeczka z kartonowymi kartkami i okienkami, które skrywają świąteczne zadania. Co można robić w oczekiwaniu na nadejście Gwiazdki? Wystarczy otworzyć okienko i sprawdzić. Przyjazne i subtelne ilustracje i świąteczny nastrój tej pięknej publikacji polecają się na święta, szczególnie...
    Urokliwa książeczka z kartonowymi kartkami i okienkami, które skrywają świąteczne zadania. Co można robić w oczekiwaniu na nadejście Gwiazdki? Wystarczy otworzyć okienko i sprawdzić. Przyjazne i subtelne ilustracje i świąteczny nastrój tej pięknej publikacji polecają się na święta, szczególnie...
  • Przygody Misia Paddingtona. Bajki 5 minut przed snem

    6 nowych, niepublikowanych wcześniej w formie książkowej opowieści o przygodach misia Paddingtona to świetna lektura nie tylko przed snem! Proste teksty i duże, piękne ilustracje pomogą przekonać maluchy do codziennego kontaktu z książką, poznawania liter, a wreszcie – samodzielnego czytania....
    6 nowych, niepublikowanych wcześniej w formie książkowej opowieści o przygodach misia Paddingtona to świetna lektura nie tylko przed snem! Proste teksty i duże, piękne ilustracje pomogą przekonać maluchy do codziennego kontaktu z książką, poznawania liter, a wreszcie – samodzielnego czytania....
  • Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty

    MS Wilhelm Gustloff. Niemiecki statek szpitalny. W  styczniu czterdziestego piątego poszedł na dno wraz z  dziesięcioma tysiącami pasażerów. Historycy wierzą, że to właśnie w  jego ładowni spoczęła słynna Bursztynowa Komnata. Policja w  Gdańsku staje przed serią niewyjaśnionych zabójstw starszych...
    MS Wilhelm Gustloff. Niemiecki statek szpitalny. W  styczniu czterdziestego piątego poszedł na dno wraz z  dziesięcioma tysiącami pasażerów. Historycy wierzą, że to właśnie w  jego ładowni spoczęła słynna Bursztynowa Komnata. Policja w  Gdańsku staje przed serią niewyjaśnionych zabójstw starszych...

Zobacz, dlaczego warto nam zaufać

Doskonała komunikacja, perfekcyjne podejście do klienta, realizacja szybka i całkowicie zgodna z zamówieniem, do tego dobra cena, czyli całość na piątkę.

Anyszka

Polecam, polecam, polecam! Świetny wybór, książki w doskonałej cenie i co najważniejsze błyskawiczna realizacja zamówienia - dodaję do moich ulubionych sklepów.

magdape

Bardzo miła obsługa, szybko reagują na wiadomości pisane. Szybko rozwiązują problem i tłumaczą sytuację, oraz bardzo jasno i konkretnie piszą mail o każdej zmianie w zamówieniach.

Lenka

Kolejny raz robię zakupy w sklepie i jest super szybko, tanio i wygodnie. Aż żałuję, że nie mają innych propozycji, które mnie interesują. Gorąco polecam.

Beata

Transakcja przebiegła szybko i sprawnie. Książki super i wszystko porządnie zapakowane. Nie jest to na pewno moja ostatnia styczność ze sklepem. Polecam.

Agnieszka

Sklep godny polecenia, szybko zrealizował zamówienie. Dodatkowo otrzymałam rabat. Bardzo korzystna cena zamówionych książek. Łącznie z przesyłką wyszło taniej niż w księgarni stacj...

Zosia

Bardzo sprawnie zrealizowane zamówienie. Pomimo, że podano mi późniejszy termin dostarczenia przesyłki otrzymałam ją kilka dni wcześniej. Sklep cechuje solidność i profesjonalizm. ...

Joanna

Sklep bardzo fajny, pomocny i szybki. Realizacja zamówienia trwała kilka dni. Zamówienie doskonale zapakowane i nienaruszone.

Frau Sonne

Jestem zadowolona ze sklepu i przeprowadzonej transakcji. Duży wybór książek, dostawa zgodnie z podaną przez sprzedawcę datą, bardzo porządnie zapakowana. Polecam.

agnes352

Polecam sklep z czystym sumieniem. Kontakt bardzo dobry, ceny rewelacyjne, wybór książek ogromny. Na pewno wkrótce znów złożę zamówienie.

natka2817

Rewelacja!!! Zamówienie otrzymałam 5 dni od złożenia zamówienia, a mieszkam w Wielkiej Brytanii.

Adrianna

Pierwszy raz kupowałam książki przez internet i się nie rozczarowałam. Książki przyszły w oczekiwanym terminie, były dobrze zabezpieczone. Na pewno skorzystam jeszcze nie jeden raz...

Paula