Oliwia, Aleks i Nel są przyjaciółmi od lat, choć różnią się od siebie diametralnie. Każde z nich boryka się z innymi problemami, ale wspólnie potrafią poradzić sobie z większością z nich. Spójność grupy zostaje zaburzona, gdy do miasta przyjeżdża Maks. Im dłużej pozostaje pośród licealistów, tym więcej zmienia się w ich życiu. Śmierć powoli zabiera każdego z bohaterów. Nikt nie wie, czemu dotyka to właśnie tego niewielkiego miasteczka nad Kryształowym Jeziorem.
Historia powoli się wyjaśnia, jednak wciąż nic nie jest oczywiste. Rozwiązania mieszają się z emocjami i doznaniami dorastających licealistów, wobec czego wszystko wydaje się skrywać za mgłą. Kłamstwa i niezrozumienie snują się w miejscach, w których wcześniej była przyjaźń. Gdzie znikają życia? Dowiedz się sam.
"Moja tratwa" to debiut literacki Julii Wierzbickiej. Nie zmienia to jednak faktu, że książka okazała się sporym sukcesem i niejednemu czytelnikowi zapewniła długie godziny niepewności.