Gangsterskie porachunki. Nieczysta gra. Tom 1

Meg Adams zachwyciła mnie swoim debiutem literackim – Architekturą uczuć. Potem przyszedł Ochroniarz, który nieco ostudził mój entuzjazm, a teraz jestem świeżo po lekturze pierwszego tomu dylogii „Nieczysta gra” – Gangsterskie porachunki. I muszę przyznać, że mimo jednego „ale”, które mam do tej lektury, to Autorka znów sprawiła, że zaczytuję się w jej książkach z nieukrywaną przyjemnością.

Gangsterskie porachunki to historia 26-letniej Joanny Maj, która wiedzie spokojne życie. Pracuje jako asystentka w korporacji, której nie lubi, ale przynajmniej ma stabilną posadę. Jest mało towarzyska, a do tego jest pechowcem i przyciąga kłopoty jak magnez. Gdy pewnego dnia znajduje za wycieraczką samochodu mandat z poleceniem natychmiastowego zgłoszenia się na posterunek policji, przestraszona od razu udaje się we wskazane miejsce. Nie ma pojęcia, że ta jedna wizyta na zawsze odmieni jej życie…

Na komisariacie spotyka najbardziej gorące policyjne ciacho, jakie w życiu widziała. Seksowny Piotr Górski od razu przyprawia Joannę o szybsze bicie serca. Jak się szybko okazuje, chemia działa w dwie strony. Aśka szybko oddaje się namiętności z nowo poznanym policjantem, o którym nie wie zbyt wiele. Gdy okazuje się, że Piotr ma dwie twarze – dobrego stróża prawa i złego gangstera – dziewczyna jest w szoku, ale na ucieczkę jest już zdecydowanie za późno… Mimowolnie została wplątana w nieczystą grę, której reguły poznaje w trakcie trwania rozgrywki, a stawką jest życie jej oraz bliskich jej osób.

W książce nie brakuje fabularnych twistów, dzięki którym czytelnik niczego nie może być pewnym, a zakończenie zostawia ogromny niedosyt. Dobrze, że w kwietniu ma ukazać się druga część „Nieczystej gry”, bo to pozostawanie w niepewności co się stanie z błównymi bohaterami mnie dobija.

Meg Adams od wydania Ochroniarza nie spoczęła na laurach. Znacząco poprawiła warsztat oraz fabułę kolejnej powieści. Jedynym minusem dla mnie jest to, że widzę trochę zbyt duże nawiązanie do innej erotycznej serii, ale i z tego Meg wyszła obronną ręką, wprowadzając do fabuły innowacyjne rozwiązania. Nie zdradzę jakie, powiem tylko, że autorce nie brakuje fantazji. Stworzyła naprawdę dobrą fabułę i wyrazistych bohaterów, dzięki czemu od książki trudno się oderwać. Będziecie ją czytać z wypiekami na twarzy i błagać o więcej. Dodatkowy plus Meg ma za dwutorową narrację, dzięki czemu mamy lepszy ogląd sytuacji i lepiej rozumiemy motywacje bohaterów.

Gangsterskie porachunki rozpalą czytelniczki do czerwoności pikantnymi i bardzo namiętnymi scenami seksu. Wszechobecne kłamstwa, intrygi, tajemnice, twisty fabularne w połączeniu z pożądaniem oraz nadzieją tworzą mieszankę wybuchową. Tu żadna decyzja nie może być dobra, a każdy wybór pociąga za sobą konsekwencje. Gangsterskie porachunki to jeden z najlepszych romansów/erotyków, jakie ostatnimi czasy czytałam.

[Adres usunięty]

Elo, elo 5, 2, 0🖐🏻

Sięgacie po książki polskich pisarek bądź pisarzy? Macie jakichś swoich ulubionych?

🔥

Ja zauważyłam, że jak kiedyś nie czytałam polskich książek, tak teraz nieustannie jakieś wpadają w moje szpony. I powiem Wam, że dzięki temu poznałam niesamowitych autorów, którzy stworzyli niebanalne książki. Książki, które "wciągają" od pierwszych stron i pozostawiają pustkę. A mowa tutaj między innymi o: @przemyslawpiotrowski @emiliaszelest @adrian_bednarek_autor @[Adres usunięty]er_ @[Adres usunięty]szynski @maxczornyj @bartlomiej_kowalinski_autor oraz @meg_adams_autorka. Tak przez te osoby czułam pustkę po zakończonych lekturach! Momentami miałam ochotę nawrzeszczeć na nich, że zrobili mi papkę z mózgu 🤯 i czuję niedosyt, pustkę, no ale wszystko można wybaczyć, prawda? 😁 I nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na kolejne ich książki 😁 Ja właśnie tak robię, a Wy?

⭐RECENZJA⭐

Joanna lubi kłopoty, ale czy aby na pewno? Pewnego dnia za wycieraczką samochodu znajduje mandat i ma się koniecznie stawić na komisariacie. Obawiając się konsekwencji robi to. Tam spotyka policjanta Piotra, coś zaczyna rodzić się między tą dwójka. Jednak za niedługo zachowanie Piotra radykalnie się zmienia. Wychodzą różne rzeczy na jaw. Czy kobieta podoła temu wszystkiemu?

🔥

W ostatnie dni razem z @agakruczek1985 czytałam książkę "Gangsterskie porachunki" @meg_adams_autorka. Było to moje kolejne spotkanie z twórczością pisarki i znów jestem zachwycona, zauroczona i kupiona w stu procentach! A jeszcze lepiej jak można obgadać tę powieść z kimś, kto też ją czyta! 😁 @agakruczek1985 dziękuję po raz setny za to wspólne czytanie i już nie mogę się doczekać następnego! 😁 Wracając do lektury, to autorka stworzyła niebanalną historię, pełną niewiadomych, akcji i jej zwrotów. Od pierwszych stron "porwała mnie" w niesamowity wir wydarzeń, co momentami powodowało we mnie reakcję, "Że jak?" 🤯 Pisarka w ciekawy sposób wykreowała postacie i to jak poprowadziła ogólne wątki z nimi, powodowało uśmiech na mojej twarzy! Nie był to banalny romans ociekający seksem! Był to romans z wątkiem gangsterskim, który był naprawdę świetnie ukazany.

Bohaterów nie można nie lubić, wręcz jest na odwrót - uwielbia się ich! Mają odpowiednie charakterki, poczucie humoru, ale przede wszystkim wiedzą o co walczą. I to mi się bardzo podobało! Uważam, że pisarka, z książki na książkę, stawia sobie coraz wyżej poprzeczkę i wychodzi jej to genialnie! Muszę tylko powiedzieć o bardzo ważnej jednej rzeczy, która spowodowała, że moje serce rozpadło się na milion kawałków 💔 Zakończenie! No jak można było zostawić czytelnika z taką końcówka? Halo! No jak? Tego się nie robi! Bo ja w chwili obecnej cierpię katusze 😭 Liczę, że zostanie mi to wynagrodzone 😈 Cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak polecić Wam tę powieść! Spędzicie przy niej miło czas, gwarantuję Wam! 😁

🔥

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @wydawnictwoniezwykle 🖤

🔥

"Gangsterskie porachunki " To pierwsza część dylogii "Nieczysta gra ". Jest to również książka, którą pokochałam już po pierwszych stronach. Jestem zła na siebie, że nie czytałam wcześniejszych pozycji autorki, bo ma tak przyjemne pióro, a książkę czyta się z taką lekkością, łatwością.

Joanna Maj, przesympatyczna, ambitna i piękna kobieta.Pracuje jako asystentka w jednej z firm. Jej życie urozmaica pech, który nie odstępuje jej na krok. Pewnego dnia dostaje wezwanie na policję. Spanikowana i przestraszona udaje się na komisariat, gdzie okazuje się, że musi przyjąć mandat za parkowanie w miejscu niedozwolonym. Przypadkiem wpada na pewnego, niesamowicie przystojnego komisarza Piotra Górskiego, który obróci jej życie do góry nogami, jednocześnie ściągając na nią kłopoty. Jo trafi w sam środek gangsterskich porachunków.. Jak poradzi sobie dziewczyna w Nowym świecie? Kto jest policjantem, a kto gangsterem?

Uwielbiam tę pozycję za poczucie humoru, za napięcie budowane ze strony na stronę. Za intrygę! - ci , którzy czytali będą wiedzieć o czym mówię, a resztę zapraszam do zapoznania się z książka. Porusza naprawdę ogrom emocji od miłości,uśmiechów po strach i niepewność. Wciąga już od pierwszych stron, nie daje ani chwili wytchnienia, dodatkowo zmusza do refleksji. Czytałam ją z wielkim zainteresowaniem, chcąc jak najszybciej dowiedzieć jak się zakończy.. Fabuła świetnie Skonstruowana, wszystko dopięte na ostatni guzik. Podobał mi się sposób wykreowania bohaterów. Miło iż Joanna początkowo sprawiała wrażenie pustej, bezmyślnej to im dalej tym bardziej zyskiwała. Nie raz pokazała, że umie walczyć o siebie. Sceny erotyczne opisane ze smakiem, było ostro, ale i namiętnie. Uwielbiam to zestawienie! Jestem zauroczona tą pozycja i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu.

„Pierwszy raz od dawna pozwoliłam sobie na szaleństwo i natychmiast dostałam po tyłku”.

Poznajemy Joannę Maj, kobietę energiczną, inteligentną, o niewyparzonym języku, z dużym poczuciem humoru. Pracuje w korporacji, wiedzie spokojne, ustabilizowane życie. Ma skłonność ładowania się w kłopotliwe sytuacje. Pech ją lubi, albo prześladuje. Pewnego dnia znajduje za wycieraczką swojego samochodu mandat z nakazem natychmiastowego stawienia się na komisariacie. Z niepewnością udaje się w wyznaczone miejsce. Tam trafia na przystojnego policjanta Piotra Górskiego. Między nimi zaczyna iskrzyć. Znajomość intensywnie się rozwija, namiętność i pożądanie zasłaniają wszystko inne. Do czasu, gdy niespodziewanie coś się zmienia. To Piotr z namiętnego, dbającego o jej potrzeby kochanka gwałtownie się zmienia. Staje się zimny, obojętny, wyrachowany. Wkrótce prawda o jego podwójnym życiu wychodzi na jaw. Joanna zastaje wciągnięta w grę, której reguł tak naprawdę do końca nie rozumie. Jej codzienność bardzo się zmienia, robi się niebezpiecznie… Kim tak naprawdę jest Górski?

Powieść ukazuje świat, w którym zderzają się dwie, zupełnie różne jego odsłony. Poukładany, w miarę spokojny i stabilny Joanny, a obok pełen mroku, niebezpieczny, brutalny świat Piotra. Ciekawie i zaskakująco poprowadzony wątek sensacyjny, nic tak naprawdę do końca nie jest jasne. Wkraczamy w świat porwań, pościgów, brutalnej przemocy. W świat, w którym życie ludzkie, a zwłaszcza życie kobiety nic nie znaczą. Rządzi pieniądz i tylko ON się liczy. Życie bohaterów, w którym dominują intrygi, tajemnice, manipulacja. Bezsilność, strach, nienawiść. Nerwowe, delikatne napięcie, które wzrasta z rozwojem wydarzeń, jest obecne w całej książce. Kto tak naprawdę jest tym dobrym, a kto jest zły?

Powieść bardzo zaskakuje, autorka wodzi czytelnika za nos i wciąga w intrygi. Czytanie od początku do końca było przyjemnością i niespodzianką. Całość wyważona, inteligentnie przekazana, tworzy razem porywającą historią. Zakończenie – czegoś takiego kompletnie się nie spodziewałam. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Polecam, Tatiasz i jej książki :)

„Zagryzłam wargę, bo emocje niemal rozrywały mnie od środka. Górski był jedną wielką sprzecznością. Raz zimny jak lodowiec, raz gorący niczym lawa, mieszał mi w głowie.”

Główną bohaterką tej historii jest Joanna Maj – młoda kobieta, której los nieustannie rzuca kłody pod nogi. Asia doskonale wie, co to znaczy mieć w życiu nieskończonego pecha. Znaleziony pewnego ranka za wycieraczką samochodu mandat, dodatkowo z poleceniem niezwłocznego stawienia się na posterunku policji jest tego namacalnym dowodem. Nagła wizyta na komisariacie będzie jednak miała zaskakujący finał, a to wszystko za sprawą poznanego tam przystojnego policjanta – Piotra Górskiego, który nie tylko zawróci Joannie w głowie, ale też wciągnie ją w bardzo niebezpieczną grę. Bo kim ON tak naprawdę jest? Przykładnym policjantem czy pozbawionym skrupułów gangsterem?

____

Meg Adams po raz kolejny zafundowała mi istny rollercoaster emocji i doznań! Co tu się wydarzyło?! 🤯 „Gangsterskie porachunki” to pierwszy tom dylogii „Nieczysta gra”. Jest to książka, która swoją treścią nie tyle absorbuje, co odurza niczym narkotyk. Skończyłam ją czytać  kilka dni temu, a w mojej głowie nadal szaleje tornado myśli i pytań. Dodam, że bardzo nurtujących mnie pytań, które niestety na razie  pozostają bez odpowiedzi... Potrzebuję kontynuacji na już! A najlepiej to na wczoraj. 🙈 Autorka stworzyła niebanalną, pomysłową, a przy tym szalenie ciekawą i trzymającą w napięciu opowieść mafijną, w której to nie brakuje niebezpieczeństwa, ryzykownych działań i mrocznych intryg. Ta książka jest bardzo niepozorna, wiecie? Mówię tak, ponieważ ja sama z początku miałam nieco mieszane uczucia i pomyślałam sobie, że „no kurczę, spodziewałam się czegoś innego”. A potem... Potem po prostu przepadłam i już mnie nie było! Naprawdę! A co się wydarzyło, że początkowo byłam troszkę zniechęcona? Powiedzmy, iż delikatnie zraziła mnie bardzo szybko rozwijająca się znajomość głównych bohaterów. To było nad wyraz intensywne i gorące, ale jednak błyskawiczne poznanie, aczkolwiek jak się później okazało, autorka miała w tym zagraniu ukryty cel. 🤭 Tak jak mówię, ta historia, choć początkowo wydaje się oczywista, wcale taka nie jest. W ogóle! Akcja momentami nie zaskakuje, a wręcz szokuje! Bo kto jak to, ale Meg Adams jest prawdziwą mistrzynią, jeżeli chodzi o umiejętność wbijania czytelnika w fotel! Mocne, ale co najistotniejsze, zupełnie niespodziewane zwroty akcji sprawiały, że ja czytając, nie raz i nie dwa miałam poczucie, jakbym traciła grunt pod nogami. Jedna scena zdezorientowała mnie do tego stopnia, że musiałam przeczytać ją raz jeszcze, aby upewnić się, czy na pewno wszystko dobrze zrozumiałam. No ja jestem po prostu zachwycona! 😍 Fabuła „Gangsterskich porachunków” jest pełna tajemnic, kłamstw i niedopowiedzeń. Jest jak gra pozorów. Autorka bardzo umiejętnie mną manipulowała, bo gdy już mi się wydawało, że coś wiem, to za chwilkę okazywało się, że tak naprawdę nie wiem nic. Do samego końca nie byłam pewna, kto w tej opowieści jest dobry, a kto zły. Uwielbiam książki Meg Adams między innymi właśnie za zawiłą akcję, w której nie brakuje ciemnych zaułków, a która jednocześnie jest bardzo spójna i świetnie przemyślana. Jeżeli chodzi o głównych bohaterów tej historii to no cóż... Zaskoczę Was, jeśli powiem, że zostali wykreowani w taki sposób, iż nie ma szans, abym w najbliższym czasie zdołała wyrzucić ich z pamięci? Górski wzbudzał we mnie tak sprzeczne emocje, irytował i wkurzał (ale tak pozytywnie 😈), a za chwilę rozpalał mnie do czerwoności. W niektórych momentach go nienawidziłam, a w innych kochałam. Prawdziwy z niego dupek, ale ja takich lubię najbardziej! Joanna to bohaterka z ciętym językiem, która nie boi się pokazać pazurków. Polubiłam ją! A dodatkowo jej niektóre pechowe wpadki i wypadki rozśmieszyły mnie do łez. No co tu dużo mówić, autorka stworzyła rewelacyjnych bohaterów! Fascynujących, charakternych, bez dwóch zdań zapadających w pamięć, a przede wszystkim wzbudzających ogrom emocji. Chcę więcej! A relacja Jo i Górskiego... OGIEŃ! 🔥 Skomplikowana, pełna sprzeczności, ale przy tym piekielnie seksowna, namiętna i zmysłowa! W tej książce znajdziecie sporo scen erotycznych, które, pomimo że są ostre, to napisane ze smakiem i wyczuciem. „Gangsterskie porachunki” to powieść, od której nie będziecie mogli się oderwać, a po przeczytaniu zakończenia, poczujecie silny niedosyt i zapragniecie natychmiastowych wyjaśnień. Bo ostatnia scena to... 😳😱 Tak nie można kończyć książki! Czekam z przeogromną niecierpliwością na ciąg dalszy losów Joanny i Górskiego, a Wam gorąco polecam sięgnąć po ten tytuł! ❤️

Czasem życie płata nam figle. Nic nie wydaje się takie oczywiste jak powinno. Ludzie, sytuacje, uczucia...Okładka przyciąga, a co kryje się za nią?

Książkę "Gangsterskie porachunki" Meg Adams - strona autorska wziełam w ciemno już wcześniej czytałam "Ochroniarza" i byłam zachwycona.

Czy takie same uczucia wzbudziła we mnie i ta książka...❓

Nowa powieść autorki to historia kobiety na pierwszy rzut oka takiej jak każda inna, a jednak jest w niej coś co potrafi zawładnąć mężczyzną, który skrywa w sobie mrok, a może jednak wielką tajemnicę? Joanna Maj przywykła do tego, że ciągle przytrafia jej się coś, co sprawia że pakuje się w coraz większe kłopoty, a jej silny charakter i cięty język wcale jej w tym nie pomagają.

Wezwanie na komisariat staje się początkiem czegoś nowego w jej życiu, ale czy lepszego?

Tam dosłownie na jej drodze staje przystojny policjant Piotr Górski na którego wpada zderzając się z jego umięśnioną klatką piersiową. Przystojny mundurowy zwraca uwagę Joanny. Okazuje się, że ona też wzbudziła jego zainteresowanie. Między nimi rozpoczyna się namiętna, pełna pasji znajomość, którą dziewczyna zaczyna traktować poważnie. Wszystko zaczyna się układać, kiedy nagle zachowanie Piotra gwałtownie się zmienia. Nie jest już wrażliwy i delikatny tylko chłodny i brutalny.

Joanna szybko się orientuje, że Piotr prowadzi podwójne życie. Ale kim ON naprawdę jest i czego od niej chce? Czy to wszystko jest nieczystą grą w którą została wciągnięta? Jeśli tak to teraz ona musi poznać jej zasady, żeby zawalczyć o prawdziwe uczucia i o własne życie. Czy skrywane tajemnice okażą się dla niej zbyt bolesne, czy wyjaśnią jej wątpliwości?

Wspaniała historia, która wciągnęła mnie od pierwszej strony.

To jest jedna z tych książek, które chcę przeczytać szybko, żeby wiedzieć co będzie dalej, a jednocześnie dawkować sobie emocje. Powiem wam, że książka wzbudza ich naprawdę dużo miłość, nienawiść, zdrada, niepewność, źal, strach, ale jest tam też poczucie humoru ukazane przez zabawne wpadki Joanny. Jest to historia, która pokazuje, że serce widzi więcej niż rozum, że ciemność można pokonać. W każdym człowieku jest dobro, które gdzieś mocno ukryte można uwolnić.

Autorka zostawiła czytelnika w zawieszeniu i to jakim. Ja musiałam mieć chwilę żeby się otrząsnąc jak doszłam do ostatniej strony. Z niecierpliwością czekam na dalsze losy głównych bohaterów. Gorąco polecam "Gangsterskie porachunki" w 100%.

-Z książką przez życie-

"Gangsterkie porachunki"

Joanna Maj, młoda dziewczyna, która pracuje w korporacji i nienawidzi swojego szefa. Przypadkiem poznaje przystojnego policjanta z którym wdaje się w plomienny romans. Zrządzeniem losu zostaje wciągnięta w sam środek gangsterkich porachunków. Jak ta historia się zakończy?

Autorka Meg Adams, potrafi zaskoczyć swoimi książkami, miałam okazję poznać ich parę przez co wiedziałam, że tu nic nie będzie jasne i podane na tacy od razy.

Ale od początku. Gdy zaczęłam czytać tę książkę, w pewnym momencie zrobiłam stop! Ponieważ początek mnie nudził i jednocześnie denerwowała mnie Jo, bo jak można pójść do łóżka z facetem którego się nie zna i od razu love story. Zaczęłam myśleć, że Aśka to głupia i naiwna dziewczyna, na którą spojrzał przystojniak a ona zmiękła jak gąbka. Ale, ale kochani! Jak ja się myliłam 😳 autorka, tak świetnie pociągnęła te historie, że do tej pory zbieram się z podłogi i błagam o więcej! ❤️ A Joanna Maj? Ja ją uwielbiam! Naprawdę! Po tym jak została porwana, zmieniła się w waleczna, pyskata i odważna kobietę, która nie bała się sięgnąć po broń, aby tylko zawalczyć o swoją wolność!

Autorka dała nam tą zakręcona i namiętna historie że można spłonąć! Sceny erotyczne, były naszpikowane namiętnością, pasją i ociekały zmysłowością. Uhhh aż mi gorąco, jak przypomnę sobie co tam się działo 🔥

Książka, jest niesamowicie skonstruowana, fabuła jest bardzo wciągająca i tu można wyczuć styl autorki, bo lubi namieszać i zaskoczyć. Bo kompletnie nie spodziewałam się takiego rozwoju sytuacji. Szok.

Ohh bardzo mi się podobała ta książka i się powtórzę, ale czekam na więcej ❤️

,,Gangsterskie porachunki" Meg Adams

Ocena: 5/5

,,Każdy ma prawo do szczęścia. Ty także, a może przede wszystkim"

,, Czasami wystarczy moment, by wiedzieć, że ktoś, kto przed nami stoi, jest kimś niebezpiecznym i potężnym."

~

Meg Adams powraca! Poznaliśmy już w jej wykonaniu sławnego architekta i świetnego ochroniarza. Teraz przyszedł czas na dobrego policjanta, ale czy na pewno jest tym za kogo się podaje?

Meg Adams rozwaliła tą książką system! Aby nakreślić Wam sytuację pozwolę sobie przytoczyć słowa mojej siostry:

-Jeśli Tobie podoba się cokolwiek związane z mafią to ukłony dla Meg!

No i z tym nie trudno się nie zgodzić. Mafia, gangsterzy i cała ta otoczka to najbardziej wymagająca przeze mnie tematyka wobec autorek, abym mogła powiedzieć, że jest dobra. Rzadko kiedy książka o tej tematyce na polskim rynku ma coś wspólnego z prawdziwą mafią i przeważnie posiada infantylną, schematyczną fabułę, którą każdy chyba bardo dobrze zna. Ale wracając do tematu. Nie będę zaprzeczać, że tutaj nie ma schematu, bo jest, ale to jak kropla w morzu! Czytając tę książkę czasami miałam wrażenie, że w moim mózgu za wolno pracują wszystkie trybiki. Raz prawie trzasnęłam sobie tą książką po głowie z pytaniem: Jak do tego doszło? Myśl!! Zdarzyło się to na sto sześćdziesiątej stronie gdzie autorka zaserwowała mi pierwszą bombę, a później pada kolejna, kolejna i kolejna. Wystarczy dodać do tego jeszcze świetny styl Meg i powstaje genialna książka! Chciałabym jeszcze tutaj tyle powiedzieć o tej historii, ale niestety nie mogę. Nie to, że nie chce, bo mogłabym jeszcze o niej długo pisać, ale dlatego, że boję się palnąć jakiś spoiler. O zgrozo, dla większości czytelników! W tej książce każda nawet najdrobniejsza wskazówka ma znaczenie, więc bądźcie czujni podczas czytania! Jeśli chodzi o bohaterów to Jo jest kobietą, którą ciągle dopada pech, co stawia ją często w zabawnych, bądź żenujących sytuacjach. Powoduje to, że ludzie nie biorą ją często na poważnie, ale czy słusznie? Bardzo podoba mi się to jak ewoluuje jej zachowanie i charakter podczas całej fabuły.

Górski to Górski- facet, który nie raz zaskoczy i go niezaprzeczalnie uwielbiam!

Oczywiście zakończenie odebrało mi mowę i potrzebuję drugi tom na już!

Jest tu ktoś kto się ze mną zgadza, że tak nie powinno się kończyć książek?

~

,, Gangsterskie porachunki" gorąco polecam!

Jeśli ktoś szuka książki gdzie coś się dzieje i nie wiadomo co stanie się dalej to ta książka będzie idealna!

Wiecie... jakoś ostatnio mam pecha na książki.

No i niestety dziś znów chyba trochę pomarudzę🤷‍♀️

Pisałam ostatnio, że ja chyba się starzeje, bo tematyka mafijna mnie już chyba tak nie zachwyca jak kiedyś...

A jeszcze teraz pewnie podpadnę, bo ta książka ma dosyć wysokie opinie wszędzie 🙈 No, ale cóż...nic na to nie poradzę, że dla mnie ta książka wypadła średnio🙈

"Gangsterskie porachunki" Meg Adams @wydawnictwoniezwykle to pierwszy tom dylogii pt. "Nieczysta gra". Nie miałam jeszcze okazji czytać "Ochroniarza" tej autorki, bo słyszałam że jest świetny i być może kiedyś po niego sięgnę.

Tymczasem...w tej powieści poznajemy Joannę, która raz po raz wpada w jakieś tarapaty. Pewnego dnia znajduje za wycieraczką samochodu mandat i musi jak najszybciej pojawić się na komisariacie.

Wystraszona kobieta udaje się na wskazane miejsce, gdzie poznaje przystojnego policjanta Piotra Górskiego.

Jak się zapewne domyślacie... mężczyzna wpada Joannie w oko... oczywiście, ze wzajemnością...🙈 I tak zaczyna się ich pełna namiętności przygoda... sielanka się kończy w momencie, gdy jest napad na jej firmę... Joanna przygląda się zamaskowanemu mężczyźnie i rozpoznaje w nim... no wlasnie kogo? Tego Wam nie zdradzę:p

Od tego momentu już nic nie jest takie samo... kobieta wplątała się w mafijne porachunki...

A co tak naprawdę skrywa Piotr?

Przekonajcie się sami!

Także zachęcam serdecznie każdego kto lubi mafijne klimaty. Myślę, że będzie to lektura dla Was :)

"Gangsterskie porachunki" to powieść trzymająca w napięciu od pierwszych stron. Jest to w głównej mierze romans, lecz podlany sosem kryminalnym, co pozytywnie odbija się na jakości całej dramaturgii.

Meg Adams odwaliła kawał dobrej roboty przy konstrukcji psychologicznej głównej bohaterki. Mamy tutaj do czynienia z pełnokrwistą postacią, a nie kolejną bezpłciową wydmuszką. Dzięki temu łatwiej czytelnikowi wejść w skórę Joanny Maj, by z jeszcze większym zaintrygowaniem śledzić rozwój wydarzeń.

A śledzić jest co, historia wypada naprawdę dobrze, nie dopatrzyłam się dziur logicznych, a niejeden twist fabularny pozytywnie mnie zaskoczył.

Stylistycznie jest poprawnie, aczkolwiek czytałam zgrabniej napisane powieści.

Joanna, młoda kobieta, wycofana, patrząca na życie raczej z dystansu, niż sama aktywnie w nim uczestnicząca. Jakby tego było mało, pech zdaje się ją ciągle prześladować. Pojawienie się w jej życiu przystojnego mężczyzny, Piotra wydaje się być wygraną na loterii. Niestety, życie zdaje się mieć dla niej zupełnie inny, bardziej zaskakujący scenariusz, niż ten, który sama zakładała. Poukładany, monotonny świat zdaje się rozpaść jak domek z kart przy lekkim podmuchu wiatru. Nowe wyzwania i znajomości zmuszają kobietę do zmiany swojego podejścia do życia i otaczającej rzeczywistości.

Książka podzielona jest na krótsze bądź dłuższe rozdziały, z perspektywy głównych bohaterów, jak i pobocznych. Podoba mi się graficzny motyw przewodni rozdziałów sugerujący grę, który idealnie pasuje do opisywanych wydarzeń. "Gangsterskie porachunki" łączą w sobie namiętny romans oraz niebezpieczne, zaskakujące mafijne potyczki. Przeważa romans. jednak pod koniec książki na pierwszy plan wysuwa się akcja i ryzyko. Ciekawy i bardzo zaskakujący jest motyw, jaki Autorka zastosowała względem głównych bohaterów. W znaczący sposób ubarwia ON akcję i czyni ją nieprzewidywalną. Ta część jest mocno wprowadzająca dla Czytelnika, pozwala na poznanie bohaterów oraz sytuacji w jakiej się znaleźli, chociaż Autorka mocno stopniuje napięcie, tym samym zostawiając sporo miejsca na niepewność i domysły.

Bohaterowie są postaciami złożonymi, zmiennymi pod względem swoich decyzji i zachowań. Ich nieprzewidywalność co do podjętych działań trzyma Czytelnika w niepewności i napięciu. Zdrajcy i wspólnicy mieszają się ze sobą, nie dając jednolitego obrazu grupy, w jakiej żyją bohaterowie. Jest to pożądany efekt, ponieważ nie jest oczywistym dla Czytelnika, z której strony nadejdzie niebezpieczeństwo. "Gangsterskie porachunki" są moim pierwszym spotkaniem z twórczością Autorki. Książkę czyta się szybko, dobrze i z zainteresowaniem. Liczne zwroty akcji nie pozwalają Czytelnikowi się nudzić. Podoba mi się pomysł na tę historię. Czekam z niecierpliwością na drugą część. Polecam!

Sięgając po "Gangsterskie porachunki" nie spodziewałam się, że dostanę tak gorącą, tajemniczą i wciągającą lekturę. To było moje pierwsze spotkanie z Meg, które pozostawiło mnie w ogromnym szoku i niedosycie.

Jest to historia Joanny, która z pozoru wiedzie normalne, może trochę nudne życie. Wszystko zmienia się, gdy pewnego dnia kobieta dostaje mandat, a na komisariacie spotyka przystojnego policjanta. Ich znajomość szybko wychodzi poza kraty posterunku, a Piotr całkowicie zawraca Jo w głowie. Tylko czy Górski jest tym za kogo się podaje?

"Gangsterskie porachunki" to książka, którą można opisać, jako wielkie ZASKOCZENIE. Liczba sytuacji, których się nie spodziewałam jest naprawdę duża. Widać, że autorka bardzo dokładnie przeanalizowała to, co chce przekazać czytelnikowi.

Moim numerem jeden wśród bohaterów stała się Jo. Ta kobieta to chodząca katastrofa, a jej niektóre wpadki powodowały mój śmiech, który było słychać na drugim końcu korytarza. Jej postać była tak naturalnie i dobrze przedstawiona, że czułam się, jakbym znała ją w realnym życiu. Z kolei Górski to gość, który wywoływał we mnie całą gamę uczuć. Raz chciałam go przytulić, a za chwilę uderzyć w twarz. Naprawdę trzeba mieć wielki talent, żeby w ten sposób budować napięcie, a przy okazji wprowadzać nieprzewidywalne wydarzenia.

"Gangsterskie porachunki" to historia kobiety, która znalazła się w samym centrum wojny i starała się przetrwać. To książka, która porywa, rozszarpuje, a następnie zszywa rany. Meg Adams stworzyła powieść pełną tajemnic, grzechów, cierpienia, poczucia wina, ale równocześnie nie brakuje w niej poświęcenia, miłości, odkupienia i nadziei. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać tej książki, to gorącą Wam ją polecam.

Joanna Maj to kobieta, której ciągle przytrafia się jakiś wypadek. Niby jest to zabawne, jednak przez to zazwyczaj nie jest ona traktowana zbyt poważnie. Pewnego dnia, za wycieraczką samochodu znajduje mandat i musi zgłosić się na komisariat. Tam przez kolejny wypadek wpada na Piotra Górskiego, przystojnego policjanta. Bardzo szybko drogi tej dwójki ponownie się zejdą, jednak nie będzie to przyjemne dla Joanny. Kim tak naprawdę jest Piotr i dlaczego jego zachowanie wobec niej tak drastycznie się zmieniło? W jakie problemy Jo została wplątana przez swojego szefa?

Napisanie recenzji do tej książki sprawia mi nie lada problem, ale to dlatego, że chciałabym dużo powiedzieć, a nie mogę, żeby czytelnikowi nie popsuć przyjemności z czytania. "Gangsterskie porachunki" to książka, w której dzieje się dużo, a każdy wątek jest niezmiernie ważny. Zapewniam, że zostaniecie zaskoczeni. Ja w pewnym momencie zatrzasnęłam książkę i musiałam przez krótką chwilę ochłonąć.

Relacja Joanny i Piotra od początku przepełniona jest porządaniem, a właściwie na nim właśnie bazuje. Właściwie kobieta nie wiele wie o policjancie, a w momencie gdy ten zmienia się z czułego w brutalnego i bezdusznego mężczyznę w głowie zaczyna jej bić alarm. Z tym, że... Ta odsłona z jakiegoś powodu doprowadza Jo do szybszego bicia serca. Jednocześnie w głowie ma mętlik, jakim cudem przywiązuje się do kogoś takiego. No i jeszcze szef kobiety... Przez niego właśnie, asystentka, która teoretycznie nie wie za wiele o jego zamiłowaniu do sztuki, a tym bardziej o ciemnych interesach wpada w nie lada kłopoty, które zaważą na przyszłości Joanny.

Sama bohaterka budzi we mnie mieszane uczucia. Bardzo często spotykamy się z syndromem sztokholmskim, ale ta kobieta sama nie wiedziała, czy ma mężczyznę kochać czy nienawidzić. Strasznie to pogmatwane. Dopiero pod koniec książki wydała mi się bardziej poważna i rozsądna.

Tak czy inaczej z niecierpliwością czekam na drugi tom. Książka sama w sobie naprawdę mi się podobała, więc jak najbardziej polecam.

To już moje drugie spotkanie z autorką i jeszcze bardziej udane niż poprzednie. Gdybym miała znaleźć jedno słowo opisujące „Gangsterskie porachunki” powiedziałabym, że jest nim WSTRZĄSAJĄCO.🤯

Asia to taka bohaterka, której pech dosłownie nie opuszcza. Wylanie napoju, oczko w nowych drogich pończochach? To u niej na porządku dziennym. Pracuje jako asystentka z szefem gburem. A gdy pewnego ranka za wycieraczką samochodu znajduje mandat jak poparzona wstawia się na komisariacie. I tam poznaje Piotra – czarującego policjanta, który od razu wpada jej w oko.

I tak to się zaczyna. Facet marzeń i dość szybkie lepsze poznanie. Gratuluję tak dobrego pomysłu na książkę, bo sama fabuła zaskoczyła mnie kilka razy. Jasne, były fakty, których się domyśliłam, ale w żaden sposób nie zniszczyło to dalszych wrażeń z lektury. Wręcz cieszyłam się, że odkryłam pewne rzeczy, zanim zostało o nich napisane. I ach, Górski, cóż z nim. Irytujący facet, tak zdrowo działał mi na nerwy. Jednocześnie się śmiałam, przewracałam oczami, zamykałam książkę, po czym szybko ją otwierałam, żeby dowiedzieć się więcej! Chyba pisząc recenzję zdałam sobie też sprawę, że ta książka była również rozpalająca!🔥 To jakie autorka stworzyła napięcie pomiędzy bohaterami aż kipiało między kartkami. Podobały mi się gangsterskie zatargi i cała otoczka tajemnicy i gry, w której znalazła się Joanna. I chociaż czasem drażniło mnie jej niezdecydowanie to w pełni rozumiem, bo z jednej strony wiedziała, że to co czuje jest nieprzyzwoite a z drugiej nie mogła opanować swojego pożądania. Książka pisana jest z perspektywy Joanny, ale dużym plusem są wplecione w książkę rozdziały innych bohaterów – to bardzo poszerza punkt widzenia czytelnika. Mega wkręciłam się w całą akcję, tak, że zakończenie wbiło mnie w fotel! Halo, uprzejmie zwracam się z prośbą o drugi tom na wczoraj!😈💛

CZYTALIŚCIE JUŻ "GANGSTERSKIE PORACHUNKI" MEG ADAMS?

JA WŁAŚNIE SKOŃCZYŁAM I MUSZĘ PRZYZNAĆ, ŻE JEST TO KSIĄŻKA GODNA POLECENIA. TRZYMA W NAPIĘCIU NIEMAL OD POCZĄTKU AŻ DO SAMEGO KOŃCA. DOSŁOWNIE NIE MOGŁAM SIĘ OD NIEJ ODERWAĆ. INTRYGUJĄCE ZAGADKI, BARWNE POSTACI Z MROCZNYMI TAJEMNICAMI, TRZYMAJĄCE W NAPIĘCIU POŚCIGI I DWUZNACZNE SYTUACJE. KSIĄŻKA O WIELU OBLICZACH KAŻDY ZNAJDZIE TU COŚ DLA SIEBIE, ROMANS, EROTYK, AKCJĘ, JEŚLI LUBISZ HISTORIE Z MAFIĄ W ROLI GŁÓWNEJ – POKOCHASZ HISTORIĘ JOANNY. ZAKOŃCZENIE WBIJA W ZIEMIĘ. Z NIECIERPLIWOŚCIĄ CZEKAM NA TOM 2. Mam nadzieję że komuś pomogłam w wyborze kolejnej lektury do przeczytania ;) warto

Prawdopodobnie za tą recenzję mi się oberwie! Ale nie bijcie! Tylko nie po oczach, bo jak przeczytam kontynuację?

Zacznę od tego, że mam bardzo dobrą pamięć do szczegółów, nawet jeżeli książkę czytałam dawno temu. Dobrze pamiętam, że na Wattpad zaczęło się od krótkiego opowiadania jakie stworzyła autorka o Jo i Piotrze – i pomyśleć, że początek zainspirował mandat. Zmiana tytułu historii na Nieczystą grę i tu to dopiero się działo… No właśnie… Spokojnie mogłam przewertować książkę do 272 str., a tak to się męczyłam… Najważniejszy efekt zaskoczenia już znałam i niestety czas spędzony na czytaniu mi się dłużył niemiłosiernie i nużył. Przyznam się szczerze, że pierwszy raz miałam coś takiego z książką – biorąc pod uwagę, że czytając na Wattpad historia mnie wciągnęła, nie mogłam się doczekać kolejnego rozdziału, intrygowała i zaskakiwała. Wywoływała wiele emocji – zaskoczenia, niedowierzania czy złości.

Nie będę opisywać fabuły, bo dla osób, które nie czytały wcześniej opis z okładki jest wystarczający. Skupiając się na końcówce, której nie znałam, to ja zapytam wprost autorkę – że co proszę? Jak można w taki sposób zakończyć książkę? To jest sadyzm w czystej postaci. Przyznam, że ta część książki mocno mnie zdziwiła. Mam niedosyt – ja chcę już kolejną część – a dodatkowo trochę mnie zawiodła. Mimo wszystko liczyłam na coś mocniejszego, na walkę (wiadomo między kim) o względy Jo. Sama Aśka jest niezdecydowana, co wręcz zaczęło mnie irytować. Gdy dochodzi do najgorszego to dopiero przytomnieje i zaczyna myśleć logicznie, ale jest za późno. Co do Górskiego to przepraszam bardzo, ale ktoś tu sobie grabi – liczę na pomyślną (dla mnie) kontynuację wątku pewnego mężczyzny – ja na coś takiego się nie zgadzam! Boże, jak człowiek chciałby zaspojlerować!

Podsumowując – dla osób, które nie miały styczności wcześniej z tą książką i wciąż są przed rozwiązaniem najważniejszego pytania, ta opowieść będzie świetna – bo taka właśnie jest. To jakie emocje przechodziłam czytając ją jeszcze na Wattpad są nie do opisania, jednak teraz niczym mnie nie zaskoczyła – już nie! Ja czekam na kontynuację i liczę na petardę, po której się nie pozbieram, jak wtedy gdy autorka postanowiła zakończyć publikacje historii. Dla osób, które czytały wcześniej i wciąż odczuwają ten dreszcz emocji z czytania „Gangsterskich porachunków” powiem tyle, że Wam zazdroszczę. Sięgajcie śmiało i czytajcie, bo autorka robi tu niezły kogiel-mogiel, który niejednokrotnie Was zaskoczy!

@Zaczytany_swiat_mamy

,,Gangsterskie porachunki" to historia, która jest kompletnie nieprzewidywalna! Nie spodziewałam się, że wyrwie ona na mnie aż tak duże wrażenie. Mimo, że poprzednie książki autorki były naprawdę rewelacyjne to poczułam dziwną rezerwę do tej mafijnej książki. Słusznie? Absolutnie nie.

Jakbym dostała obuchem w łeb. To co się tutaj wydarzyło... Nadal jestem w szoku. Chyba jeszcze nigdy żadna książka tak mocno mnie zaskoczyła. Meg Adams przeszła samą siebie i zafundowała nam istny rollercoaster.

Co się stanie, gdy na drodze zwykłej dziewczyny stanie nieziemsko przystojny policjant? Czy ich spotkanie było wyłącznie czystym przypadkiem? Czy Piotr Górski napewno jest tym za kogo się podaje?

Życie Joanny Maj w mgnieniu oka z rutynowego i przewidywalnego zamienia się w film sensacyjny rodem z Hollywood. Zmuszona będzie stawić czoła nowej rzeczywistości, w której strach przed oprawcą będzie mieszał się z niewyobrażalnym pożądaniem.

Każdy zabieg autorki był niezwykle przemyślany tak, aby pozostawić w nas niedosyt i ogrom niewiadomych. Genialni, charakterni bohaterowie, dialogi, które nie nużą i niesamowita akcja, która sprawi że od książki nie będziecie w stanie się oderwać.

Ta historia to mroczna, seksowna gra pełna intryg i gangsterskich porachunków, którą musicie przeczytać! Czekam na ciąg dalszy. Nie mam pojęcia co autorka nam zagwarantuje w drugim tomie. Nie mam bladego pojęcia, tam może wydarzyć się wszystko!

Meg Adams kojarzymy z dwóch tytułów, które dotąd wyszły spod jej pióra. Ochroniarza oraz Architekturę uczuć. Teraz wraca z kolejnym tytułem i serią nieczysta gra, kto będzie grał tu nieczysto? On czy ona ?

„Nadal się łudzisz, że ta bajka skończy się dobrze ? Nie jestem księciem, a już na pewno nie na białym koniu.”

Joanna ma nudne życie, nudną pracę i irytującego, obleśnego szefa. W jej życiu panuje rutyna, jednak jeden mandat i wizyta na komisariacie zmieniają wiele. Pewien przystojny policjant przykuwa jej uwagę i na dodatek jest odwzajemniona. Życie Aśki nabiera rumieńców, jest namiętnie, dziko a samo pożądanie rozpala ich do czerwoności. Czy z tego wyjdzie coś więcej ?

„Gdyby miesiąc temu ktoś powiedział mi, że prześpię się z gangsterem, wyśmiałabym go i posłała w diabły.”

Piotr jest policjantem i wkracza w życie Joanny. On nie przejmuje sprzeciwów, a Aśka wpadła mu w oko. Ale czy tylko i wyłącznie o to chodzi ? Czy Piotr nie jest przypadkiem kimś innym ? Joanna teraz musi odkryć, co się dzieje w jej życiu, ale nic nie będzie już takie samo. Wszystko się zmieniło, a ona znalazła się w samym środku mafijnych porachunków. Kto jej pomoże ? Kto okaże się być tym dobrym, a kto tym złym ? Komu Joanna zaufa swojemu rozumowi czy sercu ?

„Powiedziałem, że jesteś moja, co oznacza, że rozdzielić może nas już tylko śmierć.”

Akcja jest naprawdę dobrze wykreowana, naszpikowana pomysłami i kreatywnością Autorki. Wiemy doskonale, że tego jest na pęczki i ciężko się wybić szczególnie spod tylu tytułów, ale ten zdecydowanie powinien Was przyciągnąć. Jest pomysłowo, niebezpiecznie i namiętnie. Bohaterowie są wykreowani dobrze, choć nie powiem przeszkadzało mi zachowanie Aśki. Początkowo była twardą sztuką, ale potem zaczęła zachowywać się jak niezdecydowana, mająca rozdwojenie jaźni kobieta, która nie wie, czy chce zostać czy spierniczać, gdzie pieprz rośnie. Górski też nie był postacią doskonałą, nie będę tu wiele zdradzać, ale też był momentami irytujący. Tu zabija z zimną krwią, warczy, gryzie, a nagle staje się ciepłą kluchą. Jedyny mój minus, bo to mi podczas lektury szczególnie przeszkadzało.

Jednak pomimo to zachęcam Was do sięgnięcia po ten tytuł, bo jest naprawdę dobry. Oceniam na mocną 9.

Policjant, gangster i asystentka. Rozgrywka wciągająca i erotyczna.

Joanna Maj miała wiecznego pecha, wręcz towarzyszył jej wszędzie. Jej pracodawca to kobieciarz, który ślini się na wszystkie kobiety, ale ona się nie daje. Ostry język i niewyparzona buzia są jej znakiem rozpoznawczym. Łapiąc kolejny mandat, zostaje wezwana na komisariat tam wpada na przystojniaka, przez którego miękną nie tylko kolana. Znajomość z Piotrem nabiera tempa. Przystojny, stanowczy, gorący pewnego dnia się zmienia a to początkuje dziwną falę zdarzeń. Zaczyna się podróż w nieznane, przerażające, tajemnicze.

Joanna od zawsze ładowała się w kłopoty, kiedy zaczęła pracę asystentki nie spodziewała się,że to również sprowadzi na nią nieszczęścia. Poznanie z przystojniakiem, policjantem, który niesamowicie ją uwiódł, rozpalił, zaintrygował, było tym co wydawało się w końcu czymś dobrym. Jednak na nic zdała się radość, kiedy w pewnego dnia ktoś włamuje się do firmy, nic nie ginie ale od tamtej chwili dzieją się dziwne rzeczy. Piotr z dobrego staje się oschły i brutalny, dziwnym łącznikiem wydaje się szef, o którym nagle ten chciałby wiedzieć wszystko. Ona wydaje się doskonałym źródłem informacji ,które nieświadomie mogła poznać, przy licznych delegacjach w towarzystwie szefa. Teraz trzeba je z niej wydobyć krok po kroku. Jak to możliwe,że miły mężczyzna nagle potrafi się tak diametralnie zmienić, wprowadzając chaos, wzbudzając strach, porywając ją. Joanna wpadła w dziwną rozgrywkę nabierającą cały czas tempa. Same niewiadome, sekrety, fakty, których nie umie połączyć, i ON przyciągający ją jak magnes. Maj zniszczyła jego doskonały plan, który z zamiarem podporządkowania jej, wydobycia informacji, zmienił się w erotyczną grę, demon zła nieumiejący się oprzeć tej pyskatej złośnicy. Co łączy policjanta z gangsterem? Dwa oblicza przystojniaka, którego każde z nich ją przyciąga. Bardzo dobra pozycja przepełniona zawiłościami światka przestępczego. Namiętnością oraz złymi i dobrymi teraz wystarczy rozszyfrować, kto jest kim w tej niesamowitej grze. Czekam na dalszą część tych zawiłości. Polecam.

A wszystko zaczynało się tak niewinnie... A tu nagle... BAM 💣 🔥 historia walki o dominację i wolność w półświatku do którego wpadło się zupełnie nie świadomie... Tajemnice, pożądanie i przystojni mężczyźni ❤️

To kolejna książka, w której za grosz nie mogę zdradzić wam fabuły, bo nie chcę odbierać wam elementu zaskoczenia jaki ja miałam okazję przeżyć ❤️ opowiem wam co nieco o naszych bohaterach... 😈

Joanna Maj, taka mała fajtłapa za którą pech chodzi krok w krok. Jej nieporadność i talent do wylewania wszelakich trunków bawił do łez 🤣

"Na dźwięk męskiego głosu poderwałam się gwałtownie. Wyskoczyłam z łóżka jak oparzona, walnęłam łokciem w doniczkę, która rozbiła się z hukiem na podłodze, a ja – żeby nie nadepnąć na ceramikę – skoczyłam w bok i, z jedną nogą zaplątaną w kołdrę, upadłam do tyłu, uderzając głową w grzejnik.

– Szlag! – syknęłam. "

Oprócz tego, okazała się być hardą kobietą. Mimo wielu wylanych łez i wiaderek potu nie zamierzała się poddawać, mimo, że jej cele na skutek wydarzeń zmieniały się diametralnie. Zupełnie nieświadoma i wbrew swojej woli, została wplątana w gangsterskie porachunki. Zdradzę wam, że Aśka nie należała, do tych którzy tylko grożą, w pełni świadoma naprawdę pociągnęła za spust pistoletu kiedy nadażyła się ku temu okazja ❤️ zaskoczyła mnie tym i ogromnie zaimponowała, zresztą nie tylko mi 😈

"I zdaję sobie sprawę, że to nie piaskownica, jednak wiem też, że jeśli poddam się rozpaczy i przerażeniu, to nic nie zyskam."

A Pan Górski? Cóż mogę powiedzieć? Niewątpliwie przystojny, z jednej strony grzeczny a z drugiej arogancki, z jednej dawał wybór, z drugiej znów dyktował warunki, z jednej strony był po stronie prawa z drugiej zaś stał w bramach półświatku 😈 Ja z pewnością stoję po tej drugiej stronie i nie boję się do tego przyznać mimo tego, że wydaje się być zdrowo niestabilna ❤️🔥😈

Gratuluję autorce wyobraźni i kreatywności! To naprawdę dobrze przemyślana historia, która zaskoczy każdego swoją fabułą. Każdy szczegół wydawał się mieć znaczenie ❤️ A teraz pytanie "czy policjant czy gangster?" nabrało dla mnie zupełnie nowego znaczenia 🙈 książka jest pełna erotyzmu, smacznego i bez ograniczeń który nie raz, wzbudził motylki tam gdzie powinien🔥 relacja hate-love, różnica wieku, mafia.. Czego chcieć więcej? ❤️

„Gangsterskie Porachunki”

Kolejna książka autorki, która kupiła mnie od pierwszych stron.

Pokazuje, że wszystko może iść w parze.

Dobry humor, miłość, niebezpieczeństwo, a wszystko owiane tajemnicą.

Joanna, Aśka a może Jo? To jedna i ta sama kobieta, która przyciąga do siebie niefortunne zdarzenia i inne kłopoty.

Kiedy myślałam, że jej pech, już mnie niczym nie zaskoczy, dostawałam kolejną dawkę humoru i dystansu Jo.

Dziewczyna pomimo swojego dystansu do ludzi, dopuściła do siebie mężczyznę, który nie wiadomo dlaczego zainteresował się właśnie nią. Przypadek? Jak się przekonacie, w tej książce, nic nie dzieje się przypadkowo, no, chyba że kolejny raz Jo, coś wywinie.

Ta książka, nie raz mnie zaskoczyła obrotem wydarzeń, nie sposób jej przewidzieć, cały czas dostarcza niesamowitych wrażeń.

Górski to facet inny niż wszyscy, jednak aby do tego dojść, trzeba go naprawdę poznać, pozory mogą mylić.

Dostajemy wciągającą historię, w której jest niebezpiecznie, erotycznie i tajemniczo.

Postacie, które stworzyła autorka, są rewelacyjne, ja mam swojego przystojniaka, który skradł moje serce, pomimo że do dobrych ON nie należy, ale ma to coś.

Trafimy w miejsce, gdzie nie ma łatwych i dobrych wyborów, trzeba mieć oczy na około głowy, nie można nikomu ufać, nawet własnemu sercu.

Czy Jo, odnajdzie się w nowej sytuacji i będzie w stanie zapomnieć?

Czy miłość jest naprawdę ślepa?

Kto darzy większym uczuciem kobietę?

Kochani koniecznie musicie przeczytać „Gangsterskie Porachunki”, Przygotujcie się na świetną lekturę, która was pochłonie i dostarczy niesamowitych wrażeń.

Jednak żeby nie było tak słodko, zostawi was z wieloma znakami zapytania.

Zostawi was samych sobie, z zakończeniem, które powoduje, że chce się więcej Górskiego. Tylko jeszcze nie wiem, czy wolałabym go uściskać, czy nakopać mu w cztery litery. Mam nadzieję, że autorka w kolejnej części, pomoże mi podjąć odpowiednią decyzję.

Wiemy, że już wiele osób ma za sobą historię Jo, ale premiera jeszcze przed nami, a my zostawiamy Wam nasze kilka słów o tej fenomenalnej historii !!! Gangsterskie porachunki od Meg Adams - strona autorska i Wydawnictwo NieZwykłe czekają na Was!

Kochani, na taką książkę czekały fanki Meg Adams, na taką książkę czekają Ci, którzy uwielbiają zagmatwane historie, genialnie wykreowanych bohaterów, wciągającą fabułę i niekończące się, zaskakujące zdarzenia. Akcja goni akcję, dzieje się, idą iskry, co to będzie, co to będzie 🙂

Joanna Maj tak naprawdę powinna siedzieć na tyłku całe życie i nic nie robić, żeby kłopoty się jej nie miały jak czepić. Niestety ta kobieta ma pod górkę na każdym kroku. Zaczynając od całkiem przystojnego i pociągającego kłopotu numer jeden, po głośną aferę, która prawdopodobnie istnieje na jej oczach, o czym ona niestety nie wie.

W dość zabawnych okolicznościach nasza Jo poznaje policjanta, niezwykle atrakcyjnego Piotra, do którego ślini się już przy pierwszym spotkaniu. On też nie jest jej dłużny i szybko nawiązuje z nią ponowny kontakt. Pełna namiętności i dzikiej rządzy relacja zaczyna szybko nabierać tempa i gorących rumieńców. Co wyniknie ze związku policjanta i kobiety, której problemy to drugie imię? Jakie ma zamiary wobec naszej Jo pan Górski i czy jego zainteresowanie jej osobą jest szczere?? Dużo pytań, jeszcze mniej wyjaśnień. Autorka kręci fabułę na różne strony i podtrzymuje napięcie. Tego co tam znajdziecie nie spodziewacie się w ogóle... Zaskoczenie murowane!!!

Jeżeli macie ochotę na dodatkowe emocje i tak świetnie poprowadzoną akcję, to gwarantujemy, że się nie zawiedziecie!!!! Tu nudzić się nie będziecie, a książkę pochłoniecie w kilka godzin, zostaniecie z ogromnym niedosytem i żalem, że to tak szybko minęło.

Co tu można dodać? Nic, kompletnie!!!

Taki rodzaj książek jest nam potrzebny. Gorąca, nieprzewidywalna, a do tego tak zakręcona pozytywnie, że nie możemy pisnąć ani słówka, żeby nie zdradzić Wam fabuły i treści tej historii. A uwierzcie nam, język by nam się tak rozwiązał, że już byśmy się nie zatrzymały, a jest co zdradzać...oj jest... Tak ciężko było nam napisać tę recenzję, żeby Wam naprawdę nie zdradzić słowa. Nikt nie chciałby dostać jednego wielkiego spoilera przecież.

Pomysł na tą książkę Meg znalazła we własnym otoczeniu, a reszta już poszła gładko!

Możemy Wam zagwarantować to, że styl autorki w połączeniu z wciągającą fabułą dają nam rozkosz czytelniczą. Czytamy szybko z wypiekami na twarzy i niedowierzeniem wymalowanym w oczach. Wyobraźnia szaleje, bo Meg serwuje tu też i takie sytuacje, po których części ciała mogą być pobudzone. Erotyka z zachowaniem smaku, nie przesadzona, dialogi spójne i zrozumiałe. Nic tylko brać, czytać i czekać na drugą część.

Chętni??? My nie żałujemy ani chwili spędzonej z tą książką, a Wam serdecznie polecamy 🙂

Dziękujemy za możliwość patronatu tej historii 🙂

Całym sercem z Jo ❤

„Miałam ochotę walić głową w ścianę za to, jaka byłam ufna i jak szybko wpuściłam tego dupka do swojego życia. Pierwszy raz od dawna pozwoliłam sobie na szaleństwo i natychmiast dostałam po tyłku”.

Joanna Maj na pierwszy rzut oka zwykła, normalna dziewczyna. Właściwie nie ma przyjaciół, nie bywa na ekskluzywnych przyjęciach. Nawet w pracy trzyma służbowy dystans. Jej szef to dupek, który ma nie jedno za uszami. Jedyne co jej nie opuszcza to pech. O tak, ta dziewczyna zdecydowanie przyciąga wszelkie kłopoty. Pewnego dnia za sprawą mandatu wpada na przystojnego policjanta. Piotr obezwładnia ją samym spojrzeniem. Po kilku godzinach ten sam mężczyzna staje w drzwiach jej domu. Oboje są sobą zafascynowani, a ich relacja szybko przeistacza się w namiętną, pełną pożądania znajomość. To dzięki niemu Aśka zdaje sobie sprawę z tego, że do tej pory żyła na uboczu. Pragnie „wyrwać się z letargu, żyć intensywniej, szybciej … Bawić się”. Nie zdaje sobie sprawy z tego, że jej życie w ciągu kilku chwil zmieni się w pędzącą kulę niesamowitych, niebezpiecznych zdarzeń. Górski pokaże jej swoje drugie oblicze. Pełne mroku i bezwzględności. Zostanie wciągnięta w coś, czego kompletnie nie rozumie. Stanie się pionkiem w nieczystej grze, której zasad nie zna. Jej świat roztrzaska się w drobny mak, a ona będzie pragnęła „tylko jednego. Cofnąć wskazówki zegara o kilka tygodni”.

„Gangsterskie porachunki. Nieczysta gra” to kolejna niesamowita historia spod pióra Meg Adams. Dla mnie jest to pełen pożądania i zwrotów akcji mafijny erotyk. Autorka w bardzo przyzwoity, ale i niegrzeczny sposób ukazuje nam relację łączącą głównych bohaterów.

Górski i Aśka działają na siebie jak płachta na byka. Ich relacja jest pełna sprzeczności. Aśka jest pyskata, potrafi pokazać pazurki. Ostatkiem sił będzie walczyła o swoją godność i życie. Do końca nie jest przekonana, kim tak naprawdę jest mężczyzna. Policjant czy gangster? Jaką rolę ma odegrać w mafijnych porachunkach, których stała się częścią wbrew własnej woli. Fabuła książki jest bardzo rozbudowana. Akcja dzieje się zarówno w Polsce, jak i we Francji. Czytając, wkroczycie do świata pełnego tajemnic, pościgów, porwań, strzelanin. Świata, w którym kobiety nic nie znaczą, w którym nikomu nie można ufać. Świata, którym rządzi pieniądz, a życie ludzkie warte jest tyle, co zachcianki bogatych popaprańców. Będzie również bardzo namiętnie. Meg pokazała nam tu swoje niegrzeczne oblicze, posunęła się trochę dalej. I wyszło jej to genialnie. Pewna scena przyprawi was o szybszy puls i mogę się założyć, że na moment (długi moment) wstrzymacie oddech, a wasze policzki pokryją się purpurą.

Musicie przeczytać tę książkę. Liczcie się z tym, że tu nic nie będzie oczywiste. Myślisz, że już wiesz, kto jest kim, kto jest dobry a kto zły? Szybko się przekonasz, jak bardzo się mylisz! Wraz z bohaterką będziesz czuć paniczny strach, bezsilność, rozpacz, pożądanie, nienawiść. Ta książka jest pełna emocji, które pochłoną was od pierwszej strony. Górski zawładnie waszym sercem, o tym jestem przekonana! Będziecie go kochać i nienawidzić.

Niecierpliwie czekam na kontynuację.

Meg Adams w książce "Gangsterskie porachunki" pokazała się z całkiem innej strony. Bardziej zmysłowej, cielesnej, ale jak to również bywa w utworach autorki, jest masa akcji, ciekawej fabuły i dużo sensacji. Tym razem zagłębiając się w historię z pozoru zwykłej kobiety Joanny, dostałam mafijny erotyk naszpikowany masą tajemnic.

Przede wszystkim bardzo się cieszę, że został zmieniony tytuł. I to jest na duży plus. Bo jak sama nazwa mówi, otwierając książkę, czytelniczka wkroczy w świat mafii. I to nie byle jakiej. Niebanalnej, zaskakującej i bardzo niebezpiecznej. W tej historii nie ma miejsca na uczucia i sentymenty, kiedy w grę wkraczają niebezpieczni ludzie. W książkach Meg nic nie jest naciągane ani nic nie płynie na siłę. Fabuła jest dobrze przemyślana, od początku do końca. A całość mocno Was zaskoczy i jestem o tym przekonana.

W powieściach erotycznych osobiście uważam, że trzeba być ostrożnym, a to dlatego, że erotyk bez emocji jest pusty. Czasami czytasz i nie czujesz nic. A tu na kartkach papieru dostaniecie przepełnioną erotyzmem, pikantną, ale i subtelną opowieść, która w głowie będzie szkicować obrazy, jakie będą czytać Wasze oczy. Takie historie najbardziej uwielbiam, kiedy zagłębiając się w lekturze, masz gęsią skórkę i wypieki na policzkach. Do tego absolutnie nie wieje nudą. Ani, gdy główna bohaterka poznaje niesamowicie przystojnego policjanta, ani gdy ten policjant okazuję się… A no właśnie. Kim ON tak naprawdę jest? Policjant czy gangster? Tego musicie dowiedzieć się same.

Polecam gorąco (𝒩𝒾ℯ)𝒸𝓏𝓎𝓉𝒶𝓂_𝓌_𝓅𝒶𝓅𝒾ℯ𝓇𝓏ℯ