Książka wydana pod koniec XIX wieku miała pokazać konsekwencje, jakie może nieść ze sobą zdobywana wiedza. Wiek nauki i postępu pomimo oczywistych korzyści, jak odkrycia i rozwój wszelkich dziedzin życia, potrafił całkowicie namieszać w psychikach wynalazców. Właśnie takim szalonym wynalazcą okazał się doktor Jekyll. Jego ciekawość i pragnienie zmiany na gorsze nie doprowadziły go do niczego dobrego. Nastał moment, kiedy szalony pan Hyde wymknął się spod kontroli. Nie mając nad sobą żadnej władzy dopuszcza się morderstwa. Całkowicie zatracony w nauce nie potrafił przewidzieć jaką niszczącą moc może mieć zło. Jego zaplanowane postępowanie nie mogło dojść do skutku. Pragnienie udoskonalenia, w swoim mniemaniu, własnej natury nie jest jednak całkowicie beztroskie i możliwe.
Książka podejmuje temat trudnej i dwoistej duszy człowieka. Nikt z nas nie jest jedynie dobry lub jedynie zły. Poszczególne elementy przeplatają się ze sobą na wielu płaszczyznach, jednak sztuką jest sprawić, aby zło dochodziło do głosu jak najrzadziej. Autor postanowił również odnieść historię do czasów, w których przyszło mu żyć. Zauważył, że gdzieś po drodze, w codziennym pędzie ku nauce i rozwojowi, ludzie gubią się w swojej naturze i ambiwalencji. Doktor Jekyll pragnął poznać i czynić zło anonimowo, chwilowo i tylko wtedy, kiedy miałby na to ochotę. Jest to oczywiście niemożliwe, ponieważ za każdym naszym postępowaniem pojawiają się konsekwencję. On jednak wierzył, że uda mu się uniknąć kary.
Robert Louis Stevenson, urodził się w 1850 roku w Edynburgu, a zmarł w 1894 roku. Był szkockim powieściopisarzem, poetą, reportażystą i podróżnikiem. Uchodzi za głównego reprezentanta neoromantyzmu w literaturze brytyjskiej.