Do zobaczenia w lepszym świecie

Emma Niżyńska pląta się po świecie będąc w rozsypce. Śmierć męża sprawiła, że nachodzą ją mroczne myśli. Rodzina nie potrafi jej pomóc. Ona sama nie wie, że została wyznaczona na kolejny cel. Zaszywa się w małym miasteczku chcąc zaznać spokoju. Jednak pewnego dnia dostaje tajemniczy prezent. Winą za niego obarcza sąsiada. Następnie ktoś obdziera ją z resztek godności. Sprawcy giną w makabrycznych okolicznościach. I kiedy Emma czuje, że zazna w końcu spokój, dostaje kolejny anonim a w nim płytę z nagraniem. Sprawca ma wyznaczony cel. Emma musi zostać ukarana.

Wyśmienicie napisany thriller od którego nie sposób się oderwać. Jeśli macie ochotę na dużą dawkę mrocznych emocji, to ta książka jest właśnie dla was. I pamiętajcie, że najciemniej bywa zawsze pod latarnią😃🌸

Dla mnie 5 na 5😄

Polecam☺

Książka krótka, bo 196 stron i przeczytana w jeden dzień. Na początku troszkę się pogubiłam, bo co rozdział były napisane wrażenia z perspektywy innego bohatera. Dopiero z czasem dochodziłam co do czego, ale nie ukrywam podobało mi się to, bo sprawiało, że nie mogłam się od niej oderwać. Mamy tu śmierć bliskiej osoby I jak wiadomo każdy z nas radzi sobie z tym inaczej. Jedni zamykają się w sobie, drudzy popadają w różne nałogi a główna bohaterka postanowiła sprzedać wszystko i wyjechać na drugi koniec Polski, by zamknąć to co było i zacząć od nowa. Tylko że się przeliczyła. Powiem wam, że akcja daje takie emocje, że w pewnych momentach czułam się jakbym stała obok i była obserwatorem pierwszego planu. Czułam ten strach, czułam tą niemoc, w pewnym momencie myślałam, że ktoś mnie obserwuje tak jak Emmę. Emocje sięgły zenitu gdy dowiedziałam się kto zabijał. W życiu bym nie powiedziała, że to właśnie TA OSOBA. Tak jak często obstawiam kto jest tym zwyrodnialcem, tak tutaj zglupiałam. I to się chwali. Zresztą cała książka to jedna wielka niespodzianka, bo na każdej stronie czeka na Was suprise. Polecam ją na szybki wieczór, naprawdę nie pożałujecie swojej decyzji, a końcówka wbije was w fotel, kanapę, ścianę, w ramę łóżka lub gdziekolwiek będziecie siedzieć. 😂 Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Oficynka.

Lubię zapoznać się z ciekawym thrillerem, dlatego mój wybór padł na tę pozycję. Już od samego początku dowiadujemy się, że Emma była w żałobie po mężu. Z czasem zaczęły wychodzić na jaw nowe okoliczności i miało okazać się, czy faktycznie był to wypadek. Emmę odwiedziła jej krewna nastoletnia Kaja i podczas jej pobytu i nie tylko doszło do niepokojących zdarzeń. Powieść nie jest za obszerna, bo ma niecałe 200 stron. Autorce udało się jednak stworzyć zaskakującą, trzymającą w napięciu historię, idealną na jedno czytanie.