Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie

Ksiazka jest calkiem dobra jednak bardzo nudna . Prawie zasnelam przy czytaniu

Cudowna książka, ktora przypomina kobietom, ze sa ważne i nie powinny zapominać o swoim istnieniu . Otwiera oczy . Goraco polecam

Czytałam setki książek psychologicznych i motywacyjnych. W ostatnim roku było ich chyba najwięcej w moim życiu. Każda w jakimś stopniu coś do mojego życia wniosła. Niektóre sobie zapamiętuję bardziej, niektóre mniej. Ale z każdej coś dla siebie wyniosłam.

Jednak ta książka, o której opowiem wam dzisiaj, jest INNA! Wiem, że pewnie już wszędzie czytaliście, że musicie to przeczytać. Ale naprawdę tę książkę powinna przeczytać KAŻDA kobieta. To chyba pierwsza i jedyna książka, która tak dosadnie i dobitnie ujęła wszystko to, co siedzi w głowach miliona kobiet.

“Czuła Przewodniczka“, autorstwa Natalii De Barbaro, opisuje trzy wewnętrzne postacie, które mieszkają w nas, sterują naszym zachowaniem i decyzjami. Trzy postacie, które są bardzo różne, ale które przeplatają się i uzupełniają- robiąc z nas istoty pełne poczucia winy, niepewne siebie, krytyczne wobec siebie oraz umęczone. Potulna, Królowa Śniegu i Męczennica- oto wasze ukryte “koleżanki”. Zawsze czujne, zawsze gotowe podsunąć jakąś myśl. Dzięki nim wydaje nam się, że trzeba być posłusznym, bo “pokorne ciele dwie matki ssie”, dzięki nim chcemy być najlepsze z najlepszych, dzięki nim ciągniemy nosem po ziemi ale jeszcze pójdziemy włączyć tą pralkę, bo kto jak nie my…

Były momenty podczas czytania “Czułej Przewodniczki”, że nie nadążałam podkreślać. Zaznaczałam sobie kolorowymi znacznikami ważne strony, a dodatkowo podkreślałam ołówkiem to, co było dla mnie w jakiś sposób ważne, odkrywcze, konieczne do zapamiętania. Zdecydowanie było tego dużo!

Jest nad czym myśleć po przeczytaniu tej książki. Jest co analizować i o co pytać samą siebie. A trzeba przede wszystkim zapytać siebie “po co?”, “co mi to daje?”, “czy ja naprawdę chcę taka być?” Czy zamiast słuchać Potulnej, Królowej Śniegu i Męczennicy nie lepiej by było znaleźć w sobie Czułą Przewodniczkę, która nas nie pogania, nie mówi co powinniśmy, nie narzuca wygórowanych oczekiwań. Oczywiście nie jest to łatwe. Pozbycie się z głowy czegoś, co wbijano nam do niej przez lata, to cholernie trudna sprawa. Ale autorka przekonuje, że można się tego nauczyć. Słuchać siebie, podchodzić do samej siebie z dobrocią i czułością.

To jest idealna książka dla osób, które coś w życiu uwiera ale nie za bardzo wiedzą co. Dla kobiet, które czują, że często działają wbrew sobie “bo tak trzeba”. Dla osób, które chcą zajrzeć w głąb siebie. W zasadzie to książka dla każdej kobiety, bo jest napisana w taki sposób, że trafi do każdego. Jedyne czego wymaga od czytelnika to uważności, chęci skupienia się na temacie i gotowości do autorefleksji. A to ostatnie przyda się naprawdę każdej z nas po to, by powrócić do samej siebie, tej prawdziwej, tylko mojej. By porzucić skorupy, powalić mury, odgonić strachy, przekonania, narzucone normy i sztuczne “musisz”. By być sobą.

Natalia de Barbaro tą pozycją zmusza do refleksji, do podróży do wnętrza samej siebie.Zwraca się do współczesnych kobiet. Niektórych zdań pewnie wolałoby się nie przeczytać. Dlaczego? Bo tak byłoby łatwiej. Czasem nie chcemy się zastanawiać nad pewnymi sprawami, przyglądać się samym sobie. Wiemy, że to może wywołać ból i smutek. Podczas tej lektury nieraz mogą popłynąć łzy. Szczególnie kiedy poznamy Potulną, Królową Śniegu i Męczennicę i uświadomimy sobie ile nas z nimi łączy. Na szczęście jest Czuła Przewodniczka, która do spółki z Dziką Dziewczynką pokażą nam jak możemy żyć. Brzmi dziwnie? Tylko na początku. Po lekturze te wszystkie tajemnicze postaci będą nam bardzo bliskie i pozostaną z nami na długo.

Uwielbiam czytać książki z pogranicza poradnika i psychologii. Zawsze znajdę w nich coś dla siebie, co pozwoli mi inaczej spojrzeć na siebie oraz na otaczający mnie świat. Lekturę czytało mi się naprawdę dobrze i niezwykle szybko. Można powiedzieć, że udało mi się ją przeczytać jednym tchem, co nie zdarza mi się zbyt często. Książka ta napisana jest lekkim, przyjaznym w odbiorze, językiem, co sprawia, że czytało się ją bardzo przyjemnie, choć porusza poważne tematy. Rzadko kiedy się wzruszam, ale dzięki tej powieści udało mi się to kilka razy. Jeśli szukacie więc balsamu, który ukoi Wasze życie, to jest to idealna pozycja ku temu.

Obowiązkowa lektura dla każdej kobiety. Młodym dziewczynom pozwoli uchronić się przed wpadnięciem na lata w szkodliwe schematy. Kobietom dojrzałym pomoże uświadomić sobie w jakim błędnym i toksycznym kole przekonań tkwią. Dzięki tej książce, krok po kroku, wyszłam ze starych butów, które straszliwie uwierały, a ja nie wiedziałam dlaczego.Zaczęłam bardziej zwracać uwagę na swoje potrzeby, nawet jeśli są to tak małe rzeczy, jak samotny spacer, chwila z książką czy większe, jak zapisanie się po latach na wymarzony kurs z szycia na maszynie. Dla jednych, to drobnostki, a dla mnie życiowa zmiana.

Uwielbiam książki psychologiczne i poradnikowe, ale w gąszczu tego typu publikacji, trudno trafić na naprawdę wartościową. "Czuła przewodniczka" zdecydowanie spełniła moje oczekiwania. Autorka, bardzo przystępnym językiem opisała różne schematy, w których tkwią kobiety, nawet o tym nie wiedząc. Wielokrotnie miałam wrażenie, że pisała o mnie, co było bardzo poruszające. Uważam, że każda kobieta powinna tę książkę przeczytać, by odkryć siebie na nowo. Uwolnić się z więzów schematów i przyzwyczajeń, żeby w końcu poczuć się w pełni szczęśliwą i spełnioną. Polecam serdecznie, bo to naprawdę doskonała pozycja.

Raczej nie zdarza mi się czytać książek z gatunku psychologii. Nie są to moje klimaty, gdyż nie lubię kiedy postronne osoby próbują mówić mi jak mam żyć. Jednak od czasu do czasu, każdy robi wyjątek i decyduje się sięgnąć po coś, co nie jest w jego stylu. U mnie było tak w przypadku książki pt. "Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie" i muszę przyznać, że ta lektura zrobiła na mnie spore wrażenie. Dawno nie czytałam tak mądrej pozycji, z której tak wiele byłam w stanie dla siebie wyciągnąć. Dostajemy tutaj wiele rad, ale nie są one nachalne, a całość jest naprawdę przystępnie napisana. Warto przeczytać.

„Ta książka jest o tym, że choćbyśmy daleko od się siebie samych odeszły, możemy znaleźć drogę powrotną”.

„Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie” – niezwykła książka Natalii De Barbaro, psycholożki, poetki, felietonistki „Wysokich obcasów” i „Charakterów”. Nietuzinkowej kobiety, która prowadzi też autorskie warsztaty dla kobiet Własny Pokój i sesje coachingowe.

Choć ta książka liczy nieco ponad 200 stron, jest tu kilka fajnych zdjęć i sporo miejsca na własne notatki, mi jej przeczytanie zajęło kilka wieczorów. Jest tu tyle „tak zwanej życiowej mądrości”, ciekawych przemyśleń, prostych i nieoczywistych myśli – że nie sposób było pewnych rzeczy nie przemyśleć, przetrawić, skonsumować…

Autorka bezbłędnie prezentuje trzy typy kobiet tak dobrze nam znane: „Potulną”, „Królową Śniegu” i „Męczennicę”. A następnie kreśli autorską recepturę, jak pod opieką osobistej „Czułej Przewodniczki” z „Potulnej” stać się „Dziką dziewczyną”, z „Królowej Śniegu” – „Dorosłą”, a z „Męczennicy” – „Serdeczną”.

Może nie ma tu nic odkrywczego, mimo to, książka jest osobistą, kobiecą, pouczającą, niekiedy bardzo emocjonalną podróżą w głąb siebie. Warto sięgnąć. Warto kiedyś do niej wrócić.

Polecam.

Poradnik psychologiczny, którego celem jest pomoc wszystkim kobietom. Tak można opisać tą książkę. Czy tak faktycznie jest? Czy ta pomoc nadchodzi? Tak, o ile czytelniczki będą chciały zrozumieć prawdę, jaką to Natalia de Barbaro kryje dla nich w środku. Plus za to, że nie mamy tutaj do czynienia z naukowym językiem, dzięki czemu całość czyta się przyjemnie. Autorka pokazuje konkretne przypadki, odnoszące się do wielu kobiet. Dzięki niej wiele pań zrozumie, że niepotrzebnie urządzamy sobie wyścigi do doskonałości, ponieważ tak naprawdę nie o to chodzi. Każda kobieta musi być sobą - nawet, jeżeli innym osobom się to nie podoba.

Dlaczego kobiety uważają, że powinny spełniać oczekiwania innych? Dlaczego godzą się usługiwać mężowi, synowi, szefowi ? Dlaczego nie potrafią odmówić spełnienia "prośby" nawet jeśli to burzy ich plany? Dlaczego same siebie zawsze oceniają tak surowo? Każda z nas odnajdzie kawałek siebie w Potulnej, Męczennicy albo Królowej Śniegu, ale żadna z tych ról nie daje nam szczęścia. Autorka podpowiada jak zadbać o swój komfort psychiczny, jak być sobą, jak być kobietą szczęśliwą i spełnioną, jak żyć pełnią życia.

Czytając ten poradnik nie wpadłam w zachwyt, ale też nie żałuję czasu z nim spędzonego. Myślę, że każda z nas znajdzie w nim coś dla siebie i każda odbierze go inaczej.

Świetna książka! Tematyka psychologiczna, jednak zupełnie nie jest to nudny poradnik albo książka pełna niezrozumiałych psychologicznych zwrotów. To opowieść o wnętrzu kobiecym, drodze do odnalezienia siebie i życia w zgodzie z własnymi potrzebami. Natalia de Barbaro opowiada o doświadczeniach własnych i innych kobiet, które spotkała w swoim życiu prywatnym i zawodowym. Nie ma tam miejsca na ocenianie, krytykę, narzucanie swojego (jedynie słusznego) sposobu na życie. Jest wrażliwość, otwartość i propozycja, z której można skorzystać, ale nie trzeba.Bardzo przyjemna lektura, dotykająca strun wrażliwości i inspirująca do działania.

Książkę dostałam w prezencie od przyjaciółki i najchętniej obdarowałabym nią wszystkie znane mi kobiety. Na co dzień nie czytam tego typu literatury, sama raczej nie zainteresowałabym się tą pozycją i przyznam, że byłam do niej dość sceptycznie nastawiona. Teraz wiem już, że niepotrzebnie. Autorka zwraca uwagę na kwestie, które dla nas kobiet często są niewygodne, nad którymi nie chcemy się dłużej zatrzymywać i zastanawiać w codziennym życiu, żyjąc z dnia na dzień, spełniając oczekiwania otoczenia. Po przeczytaniu tej książki czułam się tak, jakby ktoś mnie mocno przytulił i myślę, że każda z nas na takie przytulenie zasługuje.

Ta książka zachwyciła mnie swoją czułością i mądrością... Dzisiejszy świat często nie pozwala na przerwę w naszych obowiązkach i wytchnienie, ale książka pani de Barbaro dodała mi otuchy. Nauczyłem się wielu ćwiczeń i mam nadzieję, że dzięki nich na nowo będę mógł cieszyć się swoim życiem. "Czuła przewodniczka" sprawia, że czytająca na nowo może odkryć swoją kobiecość i poczuć, że jest wystarczająca. Często nie doceniamy się, a autorka mówi słusznie, że czas z tym skończyć. Jej słowa były dla mnie przeogromnym wsparciem... Do tego poradnik ma przepiękną okładkę! Podobało mi się też to, że autorka opiera swoje słowa na naukach psychologicznych - dzięki temu naprawdę mogłem jej zaufać i dałem się jej porwać w niezwykłą, mistyczną podróż!

Ten poradnik to bestseller marca- miesiąca kobiet! To czytelniczy must have każdej kobiety! To książka- przyjaciółka. Książka, która otula nas czułością, której potrzebujemy, a jednocześnie próbuje nami potrząsnąć, pytając "Co ty sobie robisz?!".

Dosyć spełniania oczekiwań ludzi naokoło ("Słoneczko, zrobisz nam kawkę?")! Koniec z robieniem sobie krzywdy, byle tylko inni nas docenili (nie docenią i tak!)! Z odwieczną i niby kobiecą wielozadaniowością, poświęcaniem się dla rodziny i zapominaniem o sobie! ⚡

Natalia de Barbaro, psycholożka, trenerka i felietonistka, wysnuła trafną teorię o Królowej Śniegu, Męczennicy oraz Potulnej, które siedzą w każdej z nas. Rosły razem z nami, od dziecka karmione "To nie wypada", "Powinnaś", "Musisz", "Mamusi będzie smutno", "Nie bądź egoistką". Oczekiwania, powinności, presja społeczna doprowadziły wiele z nas do zewnątrzsterowności- ważne jest to, co myślą o mnie i jak oceniają mnie inni. Tylko czy istnieje człowiek, który spełniałby oczekiwania wszystkich? Tak się przecież nie da! Jedna z kobiet, która rozmawiała z autorką, przyznała, że gdyby miała spełnić oczekiwania tylko swoich bliskich, to by się zabiła. I ja czuję dokładnie to samo!

Każdego dnia słyszymy głosy wewnątrz siebie- Królowa Śniegu krzyczy: "Nie żryj tyle. Zasuwaj na siłownię!", "Boli? To zaciśnij zęby i wytrzymaj!". Potulna wtrąca się ze swoim odwiecznym "Przepraszam". De Barbaro pisze o niej, że "(...) wykonuje polecenia bez szemrania. (...) nie robi nikomu niepotrzebnego kłopotu swoim jestestwem. Usuwa się do kuchni, kiedy panowie omawiają poważne sprawy, wchodzi na paluszkach do sali konferencyjnej, jej usta bezgłośnie układają się w słowo >>Przepraszamnie, nie przeszkadzajcie sobie, mną się nie przejmujcie

Natalia de Barbero napisała książkę dla wszystkich kobiet. Według mnie ta pozycja powinna znaleźć się w każdym domu, gdzie znajduje się każda kobieta. To nie ważne, czy jest się kurą domową, czy też bizneswomen stojącą na czele korporacji - każda kobieta powinna poznać słowa autorki, która pokazuje, co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze. Żyjąc w ogromnym pędzie, bardzo często o tym zapominamy. Czas więc na to, aby sobie to przypomnieć. Jestem bardzo zadowolony z tego, że ta książka wpadła mi w ręce. Czytało mi się ją z wielką przyjemnością i zapraszam inne osoby do tego, aby się z nią zapoznały.

Słyszałem wiele dobrego na temat książki pt. "Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie", dlatego z wielkimi nadziejami sięgnąłem po tę lekturę. Muszę jednak przyznać, że opinie na jej temat były dość na wyrost. Mnie osobiście ta książka nie przypadła do gustu. Owszem, sam potencjał na temat wydawał się być ciekawy, ale wykonanie nie do końca mnie usatysfakcjonowało. Moje oczekiwania wobec tej książki były większe, nie przeczytałem w niej niczego, o czym nie miałbym wcześniej pojęcia. Książka według mnie została napisana dość infantylnie, nie ma tam dla mnie żadnego punktu zaczepienia, niczego, co by mnie do tej lektury przyciągnęło.

Uwielbiam tę ksiązkę, jest świetna i z całęgo serca mogę ją polecić! Doskonała pozycja na moją domową biblioteczkę ;)

Taką czuła przewodniczkę chciałabym poznać, by pomogła mi zwyciężyc z własnymi słabościami, z brakiem wiary w samą siebie, To wyniosłam z domu, gdzie ojciec miał decydujące zdanie. Już po rozwodzie stwierdziłam, ze jestem w pół drogi do swego ego. Po lekturze tej książki wiem, że wybrany kierunek jest właściwy. Czy wystarczy siły.? Polecam książkę Natalii de Barbaro

Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie, autorstwa pisarki a także znanej psycholożki i felietonistki Natalii de Barbaro dotyka bardzo ważnej kwestii, która nurtuje wiele kobiet. Jest to pytanie dotyczące samej siebie, kobiecych marzeń, oczekiwań. Z punktu widzenia psychologii jest to książka niezwykle istotna i ważna, dotykająca najgłębszych pokładów każdej kobiety, a przecież mężczyzny także. Jest to pozycja także o wymiarze poetyckim, momentami brutalnie szczera, a opisująca drogę kobiety do poznania samej siebie. Jest próbą odpowiedzi na pytanie dlaczego kobieta gra rolę, która jej najnormalniej w świecie nie odpowiada, czy też dlaczego tak surowo ocenia się za swoje uchybienia. Poznanie samego siebie jest bardzo trudne, o ile w ogóle jest możliwe, książka Natalii de Barbaro niewątpliwie to zadanie ułatwi.

Jeżeli jakaś kobieta ma jakiekolwiek wątpliwości, nie wierzy w swoje siły, to czas najwyższy, aby w końcu to zmieniła. Książka Natalii De Barbaro jej w tym na pewno pomoże. Nie mam żadnych wątpliwości w swoim życiu i mam jasno wytyczone cele, ale po przeczytaniu tej książki doszłam do kilku ciekawych spostrzeżeń odnośnie siebie. Wiem, że przyda mi się zmienić kilka rzeczy i będę chciała tego dokonać w najbliższym czasie. Cieszę się, że na rynku pojawiają się takie typowo kobiece książki, dzięki którym można zajrzeć w głąb własnej duszy. Ogromne podziękowania dla autorki, że stworzyła tak dobrą książkę.

To książka, do której na pewno będę regularnie wracać. Kiedy zostałem tatą, wydawało mi się oczywiste, że muszę poświęcić siebie w imię tacierzyństwa. Wychowany byłem wśród kobiet, które całe życie się poświęcały, były nieszczęśliwe, umęczone i zrezygnowane. Dopiero ta książka uświadomiła mi, że troska o siebie, to nie egoizm, że można inaczej. To było niesamowicie oczyszczające. Zrzuciłem z siebie ogromny ciężar smutku i wyrzutów sumienia. Ta książka jest dla mnie przewodnikiem i wsparciem w drodze po lepszą jakość życia. Może brzmi to bardzo górnolotnie, ale właśnie tak jest, co potwierdzają także inne bliskie mi kobiety, którym podrzuciłem "Czułą przewodniczkę".

Przepiękna książka, która pozwoliła mi zajrzeć w głąb siebie. Pełno w niej wyrozumiałości, empatii i akceptacji. Pomogła mi zrozumieć, że każda moja cecha charakteru, nawet dobra, doprowadzona do skrajności, sieje spustoszenie w moim życiu. Skrajnie pracowita, nadmiernie uległa, całkowicie poświęcająca się rodzinie- koszmar. Jak to możliwe, że nikt wcześniej mi tego nie uświadomił?! Wygląda na to, że prawdziwa rewolucja w kobiecym myśleniu i postawach, jest dopiero przed nami. Oby jak najwięcej kobiet dokonało odkryć z "Czułej przewodniczki", wewnątrz siebie. Świat będzie piękniejszy, a my, szczęśliwsze.

Dostałem tę książkę w prezencie i jestem za nią ogromnie wdzięczny. Potrzebowałem takiej wspierającej pozycji. Mam wrażenie, że autorka poklepała mnie po ramieniu i powiedziała "odpuść, nie próbuj być idealny, nie musisz spełniać niczyich oczekiwań". Presja społeczna w wielu aspektach życia, jest ogromna, szczególnie w stosunku do kobiet. Można oszaleć! Ta książka, to dla mnie hamulec w tym szaleństwie i nauka siebie na nowo. Przestałem słuchać, czego chcą ode mnie inni. Szanuję ich, ale bardziej troszczę się teraz o siebie. I to bez wyrzutów sumienia, bo zrozumiałem że mam do tego święte prawo.

Książka, którą można rozumieć w różnoraki sposób. Tak mi się przynajmniej wydaje. Natalia De Barbaro napisała coś, co ma stanowić pewien drogowskaz dla czytelniczek. To dzięki niemu mają panie zrozumieć, że każda ma prawo do szczęścia. Tak, inni ludzie są ważni, ale tak naprawdę ważna jest ona sama. Nie ukrywam, że taka lektura bardzo mi była potrzebna. Wydawało mi się, że moje życie biegnie spokojnym rytmem, gdzie nie ma mowy o problemach, a tak naprawdę nie zdawałam sobie z nich sprawy. Usilnie spychałam je w czeluście swojej podświadomości. Teraz już tak nie robię. Ta książka mi bardzo pomogła.

W końcu znalazłem dla siebie książkę, która pozwoliła mi całkiem inaczej spojrzeć na swoje życie, zajrzeć do swojego środka i zobaczyć, czego tak naprawdę potrzeba mi w życiu. Nie czytam na co dzień poradników, ale czasem po prostu warto zrobić wyjątek, aby znaleźć coś dla siebie. Ostrzegam jednak, iż nie jest to łatwa książka, gdyż wymaga z naszej strony pewnego wysiłku. Czytelniczka musi dać sobie szansę, stanąć w prawdzie z samą sobą i szczerze odpowiedzieć na podstawowe pytania, jakie zawarte są w tej lekturze. Jeśli jesteście na to gotowe i szukacie idealnej lektury dla siebie, to ta książka taka właśnie jest.

Książka "Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie" znanej psycholog i felietonistki Natalii de Barbaro bardzo mnie zaskoczyła. I to pozytywnie. Jestem pod wrażeniem ilustracji w niej zawartych, ponieważ są przepiękne i bardzo pasują do tematyki. Jeszcze nigdy nie czytałam czegoś takiego jak ta pozycja. Łączy ona w sobie poradnik, opowieść i małe dzieła sztuki. Skłania do refleksji i pomaga w odnalezieniu siebie. Do tego jest bardzo prosta w przekazie i jednocześnie artystyczna. Rzadko czytam książki dotyczące samorozwoju, lecz ta ma w sobie coś takiego, że chciałabym ją polecać każdej kobiecie.

Bardzo dobra książka. Warto zatrzymać się, wziąć oddech, filiżankę kawy i oddać się podróży po stronach. Przygotowane miejsce na notatki, zapiski i uwagi, aż prosi się aby zanurzyć się całym sobą. Polecam

Książka Natalii de Barbaro i jest lekturą trudną, jednak uważam, że powinna ją przeczytać każda kobieta. Wiele razy musiałam ją przerywać, wiele czasu podczas czytania spędzałam na analizowaniu samej siebie. Na wewnętrzną podróż poprzez swoje przeżycia, uczucia i wspomnienia. Chociaż czasami wydawała mi się za bardzo generalizująca, czasami za bardzo poetycka. Czułam w niej psychologiczną i często brutalną prawdę, którą serwuje autorka. Czasami takie walnięcie prawdą w twarz potrafi człowieka obudzić, tak było w moim przypadku. Książka zdecydowanie warta przeczytania, nawet jeżeli nie zgadzacie się z autorką.

Książka, przy której uroniłem nie jedną łzę. Nad swoim życiem, nad moim wychowaniem, schematami jakie wtłoczono mi do głowy i przekonaniami, które wcale mi nie służyły. Wiele lat poświęcałem się innym ludziom, zupełnie zapominając o swoich potrzebach i pragnieniach. Śmiało mogę powiedzieć, że "Czuła przewodniczka" odmieniła moje życie. Pokazała, jak dbać o siebie, bez poczucia winy. Bo troska o samą siebie, to przecież konieczność, żeby żyć w szczęściu i zdrowiu psychicznym! Szkoda, że ta książka nie powstała dwadzieścia lat temu, ale cieszę się, że w końcu jest, daje kobietom siłę i mnóstwo wskazówek do zmian.

Nie jestem wielką fanką poradników - po rekomendacji mojej ulubionej influencerki postanowiłam jednak sięgnąć po "Czułą przewodniczkę" i przekonać się, czy znajdę tam coś dla siebie. Od samego początku zakochałam się w tej subtelnej okładce z motywem kwiatowym! Książka była dla mnie sporym zaskoczeniem - pierwszy raz poczułam, że moja wrażliwość może być jednocześnie siłą i zaletą. Bardzo doceniłam to, że autorka nie każe czytelniczkom na siłę się zmieniać, lecz uczy je, jak przemienić swoje pozorne słabości w atuty. Będę polecać poradnik de Barbaro dalej - myślę, że każda z nas może się od niej wiele nauczyć!

Czy książka, która w zamyśle dedykowana jest dla kobiet, może zostać oceniona przez mężczyznę? Ja uważam, że tak, dlatego właśnie tego dokonam. Książka trafiła w moje ręce dzięki żonie, która przyniosła ją do domu. Oki, sam bym jej nie kupił, ale w sumie to cieszę się (po przeczytaniu całości), że żona ją przeczytała. W szczególności, jeżeli weźmie się pod uwagę ostatnią sytuację kobiet w Polsce. Każda kobieta ma prawo żyć tak jak chce i innym nic do tego. Życzę wszystkim paniom, aby miały to szczęście realizować własne marzenia i żyć tak jak chcą. Polecam to wspaniałe dzieło, które jest świetnym wsparciem.

Taka książka motywacyjna dla wszystkich kobiet z oryginalną okładką. Niezależnie od tego, czy jest się młodą kobietą, która jest na etapie wkraczania w dorosłe życie, czy też seniorką na emeryturze - warto poświęcić czas na przeczytanie tej książki, ponieważ znaleźć można tam dla siebie wiele cennych wskazówek. Przynajmniej taka jest moja opinia. Autorka zmusza wszystkie kobiety do refleksji nad własnym życiem. Dopóki jest czas można doprowadzić do pewnych zmian, dzięki czemu będzie się kobietom lepiej żyło. Tak, książka idealnie napisana w punkt, która pasuje do obecnych czasów. Polecam ją z całej mocy.

Nie byłam przekonana do tej książki. Długo wzbraniałam się i walczyłam sama ze sobą, zanim wzięłam ją w swoje ręce. Nie lubię takiego psychologicznego wymądrzania się, dlatego miałam obawy. Na szczęście jednak postanowiłam zapoznać się z tą pozycją i nie żałuję. Ta książka była mi po prostu potrzebna. Jest to idealna lektura dla kobiet, które poszukują swoje tożsamości, próbują odkryć swoje prawdziwe pragnienia, chcą zacząć od nowa. Nie jest to książka na jeden raz, to pozycja, do której warto wracać. Jeśli więc szukacie przewodnika po swojej kobiecości, który może wiele w Was zmienić czy poukładać, to sięgnijcie po ten poradnik.

Książka została mi polecona przez bliską osobę w idealnym momencie. Idealnym przekornie, bo był świetnym na przeczytanie tej książki, ale jednocześnie tragicznym w moim życiu. Nie będę kłamać, że po przeczytaniu moje życie od razu się zmieniło i nabrało sensu. Jednak rzeczywiście znalazłem jakąś drogę do siebie, do tego co i jak powoli wprowadzać do swojej codzienności, żeby żyło mi się lepiej. Czytając miałem myśli typu „przecież to wiem” albo „banał, to logiczne”, ale jednak mimo że to wiedziałem, nie stosowałem w praktyce. Ta książka nie uczy nowych rzeczy, ale otwiera oczy na to co już jest i istnieje w każdej kobiecie.

Nigdy nie lubiłem książek psychologicznych, o samorozwoju, motywacyjnych. Ich czytanie mnie męczy, czuję się wręcz osaczony przez wszechobecne zasady typu „uwierz w siebie!”. I do Czułej przewodniczki też podchodziłem z pewnym sceptycyzmem i niechęcią. Dlaczego jednak zacząłem czytać tę książkę? Było mi zwyczajnie głupio, że chyba wszystkie moje koleżanki i przyjaciółki ją przeczytały i niezmiernie chwaliły. Musiałem więc sprawdzić sam na sobie czy ta książka rzeczywiście jest tak dobra. I nie nazwałbym jej arcydziełem, to nadal nie jest mój klimat, ale... podobała mi się i wyniosłem z niej kilka cennych rad. Może dzięki niej jednak wejdę w świat tego typu literatury?

W końcu na rynku znalazła się książka, która dedykowana jest potrzebom kobietom. Jak dla mnie autorce należą się wielkie brawa za to, że zdecydowała się w końcu przemówić głośno do wszystkich kobiet. Może dzięki temu w końcu zaczniemy stawiać na własne potrzeby, a nie tylko będziemy patrzeli na innych. Każda kobieta musi w końcu zrozumieć, że to ona sama jest najważniejsza. Z dumą ustawiam tą książkę u siebie na półce i jeżeli tylko będę mogła, to będę polecać ją innym kobietom. Uważam, że tą książkę powinna przeczytać każda pani, bez względu na to ile ma się lat. W końcu każda zasługuje na szczęście.

Książkę tą dobrze mi się czytało, napisana jest lekkim piórem, niemniej jednak niewiele zmieniła w moim postrzeganiu świata. Być może dlatego, że nie potrzebowałam takiej książki w danym momencie mojego życia. Jestem jednak w stanie wyobrazić sobie, że może być wartościowa dla niektórych osób. Polecam ją tym, którzy interesują się bardziej rozwojem duchowym niż psychologią.

Jesteś lojalną przyjaciółką, dla rodziny zrobisz wszystko, w pracy wyrabiasz 100% normy, zaczepiona na ulicy chętnie udzielasz pomocy....ten opis pasuje do Ciebie? to koniecznie przeczytaj tę książkę....bo "Czuła Przewodniczka" przypomni Ci, ze dbasz o wszystko i o wszystkich tylko nie o SIEBIE SAMĄ. Naprawdę warto przeczytać i zrobić coś dla siebie...

To kolejna książka, która może zmienić podejście do codzienności. Przedstawia w sposób zrozumiały i dający do myślenia zachowania wielu kobiet. Z każdym rozdziałem miałem coraz więcej refleksji i przemyśleń. Nie jest to kolejny poradnik do samorozwoju, który przeczytamy od deski do deski w jeden wieczór. Potrzebuję pełnego skupienia i dawkowania wszystkich informacji zawartych w "Czułej przewodniczce", żeby wyciągnąć, jak najwięcej.

Książka - Przyjaciółka.

Jedyna w swoim rodzaju.

Brutalnie szczera, ale i zarazem piękna, głęboka, otwierająca umysł i serce.

Opowiadająca prawdę.

O nas samych.

Jeśli nie czytałaś jeszcze tej książki, polecam ! ‼️

Doskonała dla kobiet w każdym wieku.

Na każdym etapie swojego życia.

Borykających się z różnymi problemami i doświadczeniami.

Każda z nas znajdzie w niej #cosdlasiebie 🌹

Rozpocznij podróż w głąb samej siebie.

Książka pt. Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie autorstwa Natalii de Barbaro to moim zdaniem obowiązkowa pozycja, która powinna znaleźć się w biblioteczce każdej kobiety. Jest to przede wszystkim książka o rozwoju osobistym. Co więcej jest w niej dużo psychologii, dzięki czemu według mnie każda kobieta odnajdzie w niej cząstkę siebie, cząstkę swojej psychiki i emocji. Samo przeczytanie tej książki zajęło mi zaledwie dwa wieczory. Książka skłania do refleksji i zdecydowanie działa motywująco. Czasami warto postawić siebie na pierwszym miejscu oraz przeanalizować swoje wewnętrzne potrzeby, obawy i wyciągnąć wnioski.

"Czuła przewodniczka" to książka, która ewoluuje w czytelniku. Kiedy pierwszy raz ją przeczytałam, byłam pod ogromnym wrażeniem postaci przedstawionych przez autorkę (Potulnej, Królowej Śniegu i Męczennicy). Nie sądziłam, że będę do tych treści często wracać, sprawdzać czy już udało mi się pozbyć Potulnej, z którą walczyłam od dawna, ale uświadomiłam to sobie dopiero po lekturze tej książki. Polecam serdecznie wszystkim kobietom, ta książka naprawdę otwiera oczy, dodatkowo jest napisana w bardzo przystępny sposób, bez psychologicznych trudnych słów. Warto przeczytać chociażby po to, żeby dowiedzieć się czegoś o sobie.

Ta książka to moje odkrycie, naprawdę. Pozwoliła mi zupełnie inaczej spojrzeć na siebie, bo nagle okazało się, że mam prawo czuć się tak, jak chcę. Natalia de Barbaro, autorka, pisze o czułości w naprawdę czuły sposób, nie może być inaczej. Uzmysławia, że jakakolwiek rola, jaką odgrywa kobieta, jest tylko rolą, a tak naprawdę wszystko to, co ważne i wartościowe nosimy w środku. Wystarczy to najpierw zobaczyć, potem odkryć i zaakceptować, a następnie docenić to, co się ma, zwłaszcza Wewnętrzne Dziecko, z którym dorosły pozostaje w konflikcie. Dajmy sobie przyzwolenie na bycie niedojrzałym, a łatwiej nam będzie dojrzeć. Polecam.

Nie bez powodu ta książka jest tak popularna i sprzedało się tak wiele jej egzemplarzy. Chociaż to brzmi sztampowo-to naprawdę pozycja obowiązkowa dla każdej kobiety. Chociaż z pewnością różne panie wyciągną na jej podstawie inne wnioski. I o to chodzi, ponieważ ta książka ma pomóc wniknąć nam we własną głębie i swoją kobiecość. Odpowiedzieć na pytania, czego naprawdę chcę w życiu, czego potrzebuję, o czym marzę. Pomaga na chwilę wyjść z ról, jakie pełnimy w naszym życiu-córki, mamy, żony, partnerki. Zastanowić się, jakie jesteśmy bez społecznych ograniczeń i ram, w których tkwimy na co dzień. Po prostu nadać swojemu życiu głębię i pozwolić sobie na spełnienie najskrytszych marzeń i pragnień.

Nie czytam za często przewodników, gdyż nie jest to mój ulubiony gatunek literacki. Nie uważam, aby obca osoba potrafiła doradzić mi coś w kwestiach życiowych. Jednak nigdy nie należy mówić nigdy, gdyż czasem pojawi się taka książka, która od razu do siebie przyciągnie i sprawi, że czytelnik nie będzie w stanie oderwać się od lektury nawet na moment. Dokładnie tak było w przypadku tej pozycji literackiej. Ta książka jest naprawdę świetna i przekazuje czytelnikom naprawdę wiele bardzo istotnych rad, dotyczących tego, jak żyć we współczesnym świecie i nie zwariować. Jeśli szukacie naprawdę nieźle napisanego poradnika, to ta pozycja idealnie się dla Was nadaje.

Powiem szczerze, że po tę książkę sięgałem z pewną niechęcią. Nie byłem przekonany ani do tego tytułu ani do tego, że jest to poradnik. Nie czytam takich pozycji literackich, ale tym razem zdecydowałem się zmienić swoje podejście i dałam szansę tej autorce. Musze przyznać, że książka zrobiła na mnie spore wrażenie. Udało mi się ją przeczytać w przeciągu tygodnia aż dwa razy. Co więcej, myślę, że jeszcze nie jeden raz po nią sięgnę. Jest to poradnik, w którym za każdym razem czytelnik znajduje coś nowego. Całość napisana jest lekko i przyjemnie, więc na pewno nie będziecie przytłoczeni lekturą. Zachęcam do czytania, bo warto.

Dostałam książkę w prezencie od przyjaciółki i muszę przyznać, że jestem zachwycona. Autorka w bardzo ciekawy i nieoczywisty sposób prowadzi czytelniczki w podróż w głąb siebie. Pomaga nam poznać i zaakceptować różne nasze oblicza, które są w nas, a o których istnieniu często nawet nie wiemy, albo zapominamy. Książka skłania do bardzo wielu refleksji i rozważań, nakłania nas do większej uważności co do swoich potrzeb, jest przewodnikiem, który ma pomóc nam poznać to, co w nas ukryte. Zdecydowanie polecam osobom zainteresowanym samorozwojem. Książka jest napisana w sposób lekki i przyjemny do czytania, także bardzo szybko się ją pochłania :)

Takiej książki na polskim rynku wydawniczym trzeba było. Cudowna opowieść o tym, że wbrew pozorom nie jesteśmy słabą płcią, ale często nam się to wmawia. Natalia de Barbaro prostuje kręte ścieżki kobiecej niskiej samooceny, dodaje pewności siebie, że jesteśmy wystarczające takie, jakie jesteśmy. To silny głos kobiet mówiący, że życie bez presji, bez ciśnienia, by być najlepszą we wszystkim, może uleczyć chore dusze. Narratorka uspokaja pędzące przez życie kobiety, namawia do przystopowania. Prawda jest taka, że najpierw musimy zadbać o siebie, by budować nasze szczęście w obrębie przyjaciół i rodziny.

Przeczytałem wiele książek z pogranicza psychologii i samorozwoju. Nie przypuszczałem więc, że kolejna pozycja z tej kategorii wniesie do mojego życia coś nowego. A jednak niespodziewanie trafiłem na „Czułą przewodniczkę” Natalii De Barbaro, którą otrzymałem od koleżanki. Już od pierwszych stron, czytało mi się tę pozycję łatwo i przyjemnie, co spowodował lekki i obrazowy styl autorki. Dzięki poradnikowi poznałem nowe mechanizmy psychologiczne, które podświadomie sterują wieloma z nas. Uważam, że to znakomity pomysł na prezent dla każdej kobiety, która szuka drogi do samoakceptacji.

"Czuła przewodniczka" Natalii de Barbaro to książka, która zapada w pamięć na długo. Trzy typy osobowości kobiet: Męczennica, Potulna i Królowa Śniegu, będą nam po przeczytaniu towarzyszyć chyba już zawsze, na szczęście od tej pory dużo bardziej świadomie. To świetne lustro, w którym chyba każda kobieta może się przejrzeć, nawet jeśli wydaje jej się, że na pewno nie jest żadną z trzech wymienionych postaci. Podoba mi się też pomysł na Szaloną Dziewczynkę, którą bardzo chciałabym się stać! Książka jest świetna na prezent dla kobiety, tak naprawdę w każdym wieku. Daje dużo do myślenia i zmienia podejście do siebie samej.

Polecam, po prostu Warto. I to tak przez duże W.

Dziękuję za możliwość przeczytania

Po książkę sięgnąłem w trudnym momencie życia, gdy czułem się osamotniony. Początkowo zachęcił mnie tytuł, szczególnie słowo klucz "czuła". A właśnie tej czułości wówczas mi brakowało.

Miałem świadomość, że książki nie należy osądzać po okładce (i tytule), jednak w tej sytuacji moja intuicja mnie nie zawiodła. Książka pozwoliła mi zapomnieć o troskach dnia codziennego, odnaleźć drogę do samej siebie. Autorka przeprowadziła mnie przez trudne doświadczenia i pomogła w znalezieniu odpowiednich sposobów na życie pełną kobiecością. Jestem bardzo zadowolony z zainwestowania funduszy i czasu w tą pozycję.

Zdecydowałam się sięgnąć po tę książkę ze względu na jej stale rosnącą popularność od czasu premiery, aby sprawdzić na własnej skórze, skąd bierze się jej fenomen. Warto zaznaczyć, że autorka jest psycholożką, więc nie trzeba się bać o pseudonaukowy charakter książki. Jej przekaz mnie urzekł, wiele razy zastanawiałam się nad kwestiami, które objaśnia, jednak nie były one zbyt często podejmowane w mediach czy literaturze. Świetna pozycja dla każdej kobiety, która choć trochę czuje się feministką i chce dowiedzieć się więcej o swojej naturze oraz potrzebach i poznać podstawy wielu swoich zachowań.

Książka, która pomogła odnaleźć mi siebie. Dzieło, które pokazało mi jak powinnam postępować. Wiem, że każdy z nas robi co chce, ale ja jakoś miałem ostatnio z tym problem. Czułem, że chociażbym nie wiem co robił, wszystko było złe. Zacząłem się coraz więcej motać. Gdyby nie pomocna dłoń mojej przyjaciółki, to nie wiem jakby się to wszystko skończyło. Nie dość, że była dla mnie wsparciem, to jeszcze podsunęła mi tą książkę do czytania, którą chyba w moim przypadku mogę nazwać swoistym błogosławieństwem. Cieszę się, że miałem przyjemność ją przeczytać i polecam ją takim zagubionym duszom jak ja.

Wspaniała. Prawdziwe dzieło, którego nie warto nie przeczytać.

Książka, która stała się prawdziwym hitem. W dobie popularności tematów kobiecych, body positive i dbania o rozwój psychiczny jest dobrym punktem wyjścia do zagłębienia się w tematykę. Autorce nie sposób odmówić wiedzy i erudycji - Natalia de Barbaro nie tylko posiada wiedzę psychologiczną, ale też umiejętność storytellingu i pisania o trudnych, skomplikowanych procesach w atrakcyjny sposób.

Książka posiada pewne cechy "psychologicznego poradnika", który dobrze wpisuje się w różnego rodzaju bestsellerów pisane przez amerykańskich autorów, co może być momentami nieco irytujące. Podsumowując jednak, bez wątpienia można stwierdzić, że Czuła Przewodniczka to dobry pomysł na początek refleksji nad własną kobiecością :)

Nigdy nie byłam fanką poradników czy książek psychologicznych. „Czułą przewodniczkę” Natalii de Barbaro dostałam w prezencie urodzinowym. I muszę przyznać, że minęło wiele tygodni zanim po nią sięgnęłam. Bardzo szybko zmieniłam swoje nastawienie i nie mogłam się oderwać od czytania. Pierwsze myśli, jakie przychodziły mi do głowy to: „Ja też tak mam!”, „To o mnie”, „Ze mną też tak było”. Historie i opisy przytoczone w książce bardzo mnie poruszyły. Do tego została napisana w taki sposób, że czyta się ją jednym tchem. Dzięki niej zdałam sobie sprawę jak wiele decyzji, czasami nawet tych najprostszych, podejmowałam wbrew sobie. Jak bardzo dążyłam do rzeczy, które nie mają znaczenia. Zagubiłam się w codzienności, zapominając o sobie i swoich potrzebach. Lektura tej książki stała się dla mnie okazją do głębszej refleksji nad swoim życiem. Takim pozytywnym „kopem” do działania i wprowadzenia większej spontaniczności i uważności na siebie samą. Teraz sama kupuję ją bliskim mi kobietom. Bo uważam, że każda z nas zasługuje na to, by być dobrą dla samej siebie :)

Według mnie pozycja obowiązkowa dla każdej kobiety. W skali 1-5 oceniam na 5 z plusem. Wartościowa i inspirująca. Otwiera mi oczy na wiele ważnych aspektów. Najpierw wzbudza emocje, pozwala je przeżyć, a później przychodzi z akceptacją. Bardzo ważna pozycja książkowa. Każda kobieta odnajdzie cząstkę siebie w opisywanych przez Natalię de Barbaro rolach. Pomaga w samoakceptacji. Polecam poświęcić chwilę samej sobie i poddać się czułej przewodniczce.

Z jednej strony książka odkrywcza, z drugiej zupełnie nie. Wszystko zależy od tego, kto ją czyta. Na mnie osobiście nie zrobiła wrażenia. Pierwsza część wniosła coś nowego do mojego życia, ale nie było to trzęsienie ziemi. Hmmm...nie był to nawet mikro wstrząs. Reszta była powieleniem tego, co już wiedziałem. Trzeba jednak przyznać, że szybko i lekko się ją czyta. Jeśli czujesz, że w Twoim życiu coś nie gra być może to jest właśnie ta lektura, która sprawi, że zaczniesz dostrzegać aspekty, w których warto wprowadzić zmiany. Dla mnie osobiście nic szczególnego. Spodziewałem się więcej po tak wielu reklamach i zachwytach.

Szczerze mówiąc, myślałam, że ta książka jest przereklamowana. Była polecana na wielu profilach na Instagramie, widziałam kilka dyskusji na ten temat, wywiady z autorką. Jednak po sięgnięciu po tę książkę zrozumiałam, że to nie reklama, ale szczere polecanie. "Czuła przewodniczka" to naprawdę pozycja obowiązkowa dla każdej kobiety. Rozkłada na czynniki pierwsze, z czego wynika nasze surowe ocenianie siebie, wymagania ponad miarę i spełnianie oczekiwań innych. Pomaga zrozumieć, czego tak naprawdę pragniemy w życiu, o czym marzymy, a czego wcale nie chcemy. Spojrzenie na życie po tej książce jest naprawdę zupełnie inne.

Lektura książki "Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie" była mi niezwykle potrzebna. Pozwoliła mi wejść w głąb siebie i przemyśleć, czego tak naprawdę ja chcę, a co robię tylko dlatego, że ktoś inny tego chce. Właśnie tego potrzebowałam w tym momencie mojego życia, ta książka była po prostu dla mnie wybawieniem, bo tkwiłabym dalej w martwym punkcie, a tak mogłam wreszcie ruszyć dalej. I teraz czuję się sobą, tak jak nie czułam się od bardzo dawna. "Czuła przewodniczka" to kopalnia wiedzy psychologicznej, za którą stoi doświadczona polska psycholożka Natalia de Barbaro. Od lat cenię tę panią i czytuję jej felietony w Wysokich Obcasach. Merytoryczność zawsze stawia na pierwszym miejscu i nigdy nie zawiodła mojego zaufania.

Ta książka jest niesamowita! Naprawdę zmienia życie i otwiera oczy i głowę na siebie, swoje potrzeby i swoje szczęście. Polecam ją z głębi serca, każdemu kto czuję się nie na swoim miejscu w życiu, w świecie. Mimo kobiecego tytułu, wcale nie trzeba być kobietą, by wyciągnąć z tego przewodnika coś dla siebie. Czytając nie raz polały się łzy, ale też nieraz pojawiał się uśmiech od ucha do ucha na mojej twarzy. Autorka ma prawdziwy dar konstruktywnego wspierania i prowadzenia za rękę przez ciemne zakamarki życia, własnej psychiki, traum… Pozycja obowiązkowa dla każdej wrażliwej osoby. Ja na pewno wrócę do niej jeszcze nie raz! :)

Cudowna! Wspaniała! Kończę ją właśnie czytać i jestem mega zachwycona. Książka dla każdej kobiety. W zasadzie powinna być jako Niezbędnik każdej kobiety, w każdym wieku. Pięknie napisana, bardzo polecam.