„Córki Klanu Jeleni” to powieść o kobietach, które doświadczyły przemocy z rąk kolonizatorów. Ich historie zbyt długo pozostawały w zapomnieniu.
Akcja „Córek Klanu Jeleni” rozgrywa się w XVII wieku w Nowej Francji, zagrabionym terytorium Kanady. Marie Miteouamegoukoue jest rdzenną kobietą, uzdrowicielką z Klanu Jeleni. Jej lud szanuje rytm i serce Ziemi, ale w związku z przyjazdem osadników zostaje pozbawiony swoich tradycji i zmuszony do przyjęcia obcej wiary.
Marie ma obowiązki wobec klanu, który potrzebuje sprzymierzeńca w obronie przed Irokezami i Brytyjczykami. Mimo że wciąż myślami jest przy swoim tragicznie zmarłym mężu, dla dobra ogółu poślubia zielonookiego Francuza Pierre’a. Choć wie, że mężczyzna ją kocha, ona nie odwzajemnia jego uczuć. Wkrótce zachodzi w ciążę i dowiaduje się, że według przepowiedni ich córkę czeka okrutny los. Stara się jednak żyć dalej i pielęgnować zwyczaje Klanu Jeleni. Na tyle, na ile to możliwe.
Pierre jest wzorem pobożności, a to, w co wierzy Marie, nazywa pogaństwem. Ich córka Jeanne dorasta więc pomiędzy dwoma światami. Wkrótce staje się jasne, że ma podwójną duszę i nie zamierza realizować niczyich oczekiwań.
Jej sprzeciw w świecie, w którym kobietom odebrano głos, będzie mieć poważne konsekwencje.
„Córki Klanu Jeleni” są inspirowane historią rodzinną autorki. To wyjątkowa powieść historyczna napisana z perspektywy rdzennej kobiety i przez rdzenną kobietę.
Opinie o książce
Ten oszałamiający debiut jest obowiązkową lekturą dla każdego, kto chce lepiej zrozumieć niezliczone sposoby, w jakie europejska kolonizacja z XVII wieku do dzisiaj odbija się echem, z jej niszczycielskim skutkiem.
The Globe and Mail
Jest to jedna z najpiękniejszych powieści, jakie czytałam. Autorka oddając hołd swoim przodkom, ukazała czasy, gdy spokój rdzennych Amerykanów zakłócił biały człowiek. Historia opowiedziana z perspektywy kobiety zmuszonej do małżeństwa z francuskim osadnikiem, pełna jest bólu i wewnętrznych zmagań.
Wzruszamy się decyzjami Marie, mając świadomość, że podobny los spotkał wiele kobiet w ówczesnych latach. Wyrwane ze swojego świata próbowały wejść w rolę dobrych żon i matek.
@sweet_emily_and_her_world
Obok tej książki nie da się przejść obojętnie i nie można o niej zapomnieć. Ukazane tam wydarzenia cały czas snują się w mojej głowie i nie dają mi spokoju. Ta historia sprawiła, że moje serce rozpadło się na milion kawałków i kolejny raz straciłam wiarę w ludzi.
@etiudyliterackie
Czułam smutek i niesprawiedliwość. Przyznaję, że wielokrotnie zaszkliły mi się oczy podczas czytania. Mogłam zaobserwować zachłanność oraz fanatyzm ludzi, którzy opanowali nieswoje ziemie. Gorąco polecam.
@czytamcodziennie
To po prostu historia, którą należy przeczytać. Bo choć rozgrywała się w XVII wieku, to od tego czasu wciąż brakuje nam zdolności do uszanowania czyjegoś zdania, wartości, wierzeń. I miłości. I wciąż w jakiś sposób próbujemy "kolonizować" życie drugiego.
@czytotaj
Powieść "Córki Klanu Jeleni" Danielle Daniel zasługuje na wyróżnienie i najwyższą z możliwych ocen. Jestem nią zachwycona. Pokochałam ją całym sercem i moi znajomi mają już dość słuchania o tym, jaka to wspaniała i ważna książka. Przeczytajcie koniecznie, a jestem przekonana, że też będziecie ją wszystkim polecać.
@za_czytanapouszy
Niezwykle poruszająca opowieść o rdzennych Amerykanach, inspirowana życiem przodków autorki. Książka przenosi nas do roku 1657. do osady Trois-Rivières, gdzie jezuici właśnie wznieśli kościół i rozpoczęli proces nawracania tubylców na jedyną według nich właściwą wiarę. Chociaż autorka zaznacza, że jest to fikcja jedynie inspirowana życiem jej przodków, my odczuwamy ją jako prawdziwą opowieść o życiu, tradycji i poświęceniu.
@ksiegownia
Danielle Daniel stworzyła powieść, która wsiąka w czytelnika i nie daje o sobie zapomnieć, nie ma możliwości przeczytać jej bez wewnętrznego poczucia żalu, smutku i obezwładniającego poczucia niesprawiedliwości.
@book_worm.mommy
To była piękna, ale też przerażająca historia o tym do czego może doprowadzić chciwość i wyższość. Wcześniej dużo czytałam i oglądałam filmów o tym jakie spustoszenie wśród rdzennych mieszkańców zrobiła chrystianizacja. Możemy się kłócić, że przecież misjonarze na świecie robią kupę dobrej roboty. Budują studnie, uczą dzieci, ale nie zawsze tak było. Trzeba pamiętać o tym, że pod przykrywką szerzenia wiary w Boga do Ameryki w pierwszych wiekach przybywali okrutni ludzie, którzy swoje prawdy chcieli zaszczepić przemocą. O tym jest ta książka. O okrucieństwie najeźdźców i walce rdzennych mieszkańców.
@books_and_caffe
Historia Marie budzi mój sprzeciw, nie zgadzam się, aby tak traktowano ludzi: kobiety, Indian, osoby LGBT. A najbardziej przerażające jest to, że w XXI wieku, są jeszcze na Ziemi ludzie, którzy mają poglądy siedemnastowiecznych kolonizatorów.
@darka_ksiazkarka
O autorce
Danielle Daniel – nagradzana pisarka i ilustratorka. Łączy ją rodowa więź z ludźmi, których historia zainspirowała jej debiutancką powieść „Córki klanu Jeleni”. Ukończyła kurs kreatywnego pisania na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej, jest również absolwentką Uniwersytetu Laurentyńskiego i Uniwersytetu Ottawy. Urodziła się i wychowała w Sudbury (prowincja Ontario), na terenie zamieszkiwanym przez Pierwsze Narody – Atikameksheng Anishnawbek i Wahnapitae. Krajobraz tych pięknych ziem miał wielki wpływ na jej pisanie. Mieszka z rodziną na kanadyjskiej wyspie Manitoulin.