Dramat, który ukazuje szarą, socjalistyczną rzeczywistość. Przekonaj się, co takiego robił David Bowie, gdy przypadkiem trafił do Warszawy.
"Bowie w Warszawie" to dość oryginalny dramat autorstwa Doroty Masłowskiej. Swoim tytułem nawiązuje do wydarzenia, które z czasem zyskało status legendarnego. Wielki muzyk jechał właśnie z Moskwy do Berlina Wschodniego, a po drodze miał krótki przystanek w polskiej stolicy. Jako że miał trochę czasu, postanowił przejść się po mieście. Wtedy też trafił do jednej z księgarń, gdzie wybrał parę winyli. Na podstawie tego, co zobaczył i przebył, idąc przez Warszawę, stworzył utwór, który znalazł się później na albumie "Low".
W tym samym czasie plutonowy Wojciech Krętek ma problem z zaśnięciem w ciasnym, przepełnionym duchotą mieszkaniu. Wciąż nie potrafi powiedzieć zbyt dużo na temat Dusidamka, który morduje wiele niewinnych kobiet, ale zamierza doprowadzić tę sprawę do końca.
Co może mieć wspólnego krótkotrwała wizyta Bowiego z seryjnym zabójcą, który dusi swoje ofiary? Poznaj szereg marzeń i zobacz, co stało się z tymi, jakich nie udało się zrealizować.
Fragment książki
Bezideowość. Malizna moralna. Dba się o fasadę wyidealizowaną, wycackaną, pozorną.
A im grubszą warstwę lakieru się nakłada, tym bardziej beztlenowa atmosfera robi się pod spodem, dając pożywkę prawdziwej rzeczywistości…
O autorce
Dorota Masłowska jest polską pisarką, felietonistką, kompozytorką, a także piosenkarką oraz producentka muzyczna. Otrzymała Nagrodę Literacką "Nike" za powieść "Paw królowej". Wśród jej książek znalazły się takie tytuły, jak: "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną", "Między nami dobrze jest" czy "Jak przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu".