Zbiór opowiadań arabskich "Tysiąc i jedna noc z Szeherezadą" to jedno z najbardziej popularnych dzieł literackich. Warto zaznajomić się z zawartością tej książki i poznać bogaty świat przypowieści. Wiele historii ma nie tylko ciekawą, wciągającą fabułę, ale również ważne morały, aktualne do dziś.
Zgodnie z legendą piękna Szeherezada została z własnej woli nałożnicą kalifa. Ten jednak skazywał na śmierć wszystkie kobiety, z którymi spędził noc. Aby uniknąć tego losu, dziewczyna za każdym razem obdarzała swego kochanka kolejną opowieścią. W ten sposób zyskiwała łaskę życia. Wspomniane opowiadania zostały zebrane w zbiór wydany w wygodnej, papierowej wersji.
Dzieło to trafiło do Europy dzięki francuskiemu dyplomacie oraz kolekcjonerowi sztuki Antoine'owi Gallandowi. Miał on zgromadzić również wszystkie podania ustne i dodać je do zbioru. Dziś nie wiadomo, czy piękna Szeherezada istniała naprawdę, czy też jest postacią fikcyjną. Nie przeszkadza to jednak zagłębić się w ciekawą lekturę. Pierwsze przekłady nie były jednak zbyt dokładne - opuszczono wiele poetyckich fragmentów, a także opisów erotycznych. Dopiero trzy wieki później udało się dotrzeć do oryginału, dzięki czemu nowoczesne tłumaczenia są znacznie wierniejsze od tych wcześniejszych.
Warto sprawdzić, czy wieczorne opowieści dziewczyny zadziałają dziś równie dobrze jak tysiące lat temu, szczególnie w doskonałym przekładzie Mariana Leona Kalinowskiego i Roberta Reuvena Stillera. Wersja została wzbogacona o 16 unikalnych, kolorowych wkładek, opatrzona posłowiem Roberta Stillera oraz objęta patronatem miesięcznika "Nieznany Świat" i portalu literackiego Granice.pl.
Zgodnie z legendą piękna Szeherezada została z własnej woli nałożnicą kalifa. Ten jednak skazywał na śmierć wszystkie kobiety, z którymi spędził noc. Aby uniknąć tego losu, dziewczyna za każdym razem obdarzała swego kochanka kolejną opowieścią. W ten sposób zyskiwała łaskę życia. Wspomniane opowiadania zostały zebrane w zbiór wydany w wygodnej, papierowej wersji.
Dzieło to trafiło do Europy dzięki francuskiemu dyplomacie oraz kolekcjonerowi sztuki Antoine'owi Gallandowi. Miał on zgromadzić również wszystkie podania ustne i dodać je do zbioru. Dziś nie wiadomo, czy piękna Szeherezada istniała naprawdę, czy też jest postacią fikcyjną. Nie przeszkadza to jednak zagłębić się w ciekawą lekturę. Pierwsze przekłady nie były jednak zbyt dokładne - opuszczono wiele poetyckich fragmentów, a także opisów erotycznych. Dopiero trzy wieki później udało się dotrzeć do oryginału, dzięki czemu nowoczesne tłumaczenia są znacznie wierniejsze od tych wcześniejszych.
Warto sprawdzić, czy wieczorne opowieści dziewczyny zadziałają dziś równie dobrze jak tysiące lat temu, szczególnie w doskonałym przekładzie Mariana Leona Kalinowskiego i Roberta Reuvena Stillera. Wersja została wzbogacona o 16 unikalnych, kolorowych wkładek, opatrzona posłowiem Roberta Stillera oraz objęta patronatem miesięcznika "Nieznany Świat" i portalu literackiego Granice.pl.