Czy słowa przysięgi policyjnej mają znaczenie w codziennej pracy Policji? Książka “Pies” i życie pokazują, że nie zawsze.
Praca policjantów w Polsce nie jest usłana różami. Na co dzień mają oni do czynienia z największym marginesem społecznym, nie wzbudzają w nich już zdziwienia gwałty, kradzieże, przemoc czy rozboje.
Czy nawet najmocniejszy kręgosłup moralny jest w stanie pozostać nienaruszony w obliczu wszechobecnej patologii i zła? Jak kończą idealiści, idący do Policji z powołania?
Jakub Gończyk nie przebierając w słowach, wprowadza czytelnika krok po kroku w życie przeciętnego policjanta zupełnie "od zaplecza". Bezlitośnie ujawnia absurdy systemu i nierzadko prawa, z jakimi funkcjonariusze muszą mierzyć się na co dzień jako jego stróże. Pokazuje, gdzie zaciera się moralność i ludzkie odruchy, a gdzie zaczyna rutyna i szara codzienność, która nie robi już wrażenia. Autor stawia się w pozycji samozwańczego rzecznika policjantów będących na samym dole piramidy systemowej, którzy nie mają nic do powiedzenia, a tylko bezwiednie i nierzadko bezrefleksyjnie muszą spełniać swoje obowiązki i wykonywać rozkazy "z góry".
"Pies" Jakuba Gończyka to obowiązkowa pozycja dla każdego, kto kiedykolwiek zastanawiał się nad rozpoczęciem służby w polskiej Policji, choć, jak zapewnia autor w anonimowych wywiadach, wydanie tej książki nie miało na celu odstraszenia ludzi od wykonywania tego zawodu, a jedynie pokazanie realiów, w jakich obracają się czynni policjanci na co dzień. Książka przepełniona jest refleksjami autora, spostrzeżeniami i ciekawymi historiami, które z pewnością mogą być zaskakujące dla czytelnika.
O autorze
Jakub Gończyk – ukrywający się pod pseudonimem czynny funkcjonariusz polskiej Policji, pracuje w prewencji. Przybranie pseudonimu było dla niego konieczne, by książka mogła powstać i ujrzeć światło dzienne.