"Magik" jest pierwszą częścią "Trylogii berlińskiej" od Magdaleny Parys. Na blisko 600. stronach poznajemy perypetie trójki bohaterów, którzy próbują rozwikłać zagadkowe śledztwa.
Rzecz dzieje się w czasach współczesnych, chociaż w retrospekcjach wielokrotnie odwiedza NRD w latach powojennych. Współcześnie w Europie zaczyna się psuć. Rozliczne wątki prowadzą do tego samego - niewyjaśnionych spraw z lat 1939-1945.
Swoją podróż zaczynamy w berlińskiej kamienicy, która dawno temu została przejęta przez koczujących Romów. To właśnie tam odnajdujemy zwłoki urzędnika niemieckiego, który był odpowiedzialny za materiały Stasi. Dokładnie w tym samym dniu w Sofii ginie Gerhard Samuel, niemiecki dziennikarz i fotoreporter, znany ze swoich liberalnych poglądów.
W ślad za tajemniczymi wydarzeniami ruszają funkcjonariusze służb specjalnych, którzy proszą o pomoc zawieszonego w obowiązkach komisarza Kowalskiego. Wraz z nim sprawę decyduje się podjąć Dagmara Bosch - dziennikarka telewizyjna, prywatnie krewna zamordowanego Samuela. Mnogość wątków może sprawić, że czytelnik będzie musiał poświęcić więcej skupienia na dotarcie do momentu, w którym wydarzenia zaczną się zazębiać i tworzyć spójną całość. Od tego momentu fabuła będzie szła dwutorowo - pokazując zarówno grzechy z przeszłości Niemiec, jak i współczesny, coraz głośniejszy nacjonalizm.
“Magik” doskonale pokazuje, ile blizn znajduje się jeszcze na niemieckim honorze i dlaczego od czasów zakończenia II wojny światowej prawie żadna z nich nie chce się zasklepić.
O autorce
Magdalena Parys skupia się w swojej twórczości literackiej na historii powojennych Niemiec oraz mentalności podzielonego po II wojnie światowej narodu. Do najbardziej znanych publikacji autorki należą: "Biała Rika" oraz "Berlin i Wrocław. Historia wzajemnych oddziaływań".