„Pożaru niepodobna gasić powietrzem”
Czy w ostatnich kilku latach przegapiłeś jakiś „kultowy” film? Może nie zdążyłeś przeczytać książki okrzykniętej hitem ostatniej dekady? Nie wiesz co myśleć o ociepleniu klimatu? A może coraz szerzej otwierasz oczy obserwując otaczający Cię świat? Jeżeli na którekolwiek z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco to znak, iż powinnaś sięgnąć po Widzi mi się Zadie Smith.
Widzi mi się to zbiór przemówień, recenzji i esejów Zadie Smith z ostatnich ośmiu lat. Autorka nie rości sobie prawa do nieomylności, zwłaszcza w sprawach, które nie są obiektem jej codziennego zainteresowania. Dzięki temu, że tak rzadko nawiązuje do aktualnych wydarzeń politycznych i społecznych, to nawet teksty sprzed kilku lat są wciąż aktualne.
W zbiorze Widzi mi się najczęściej pojawia się wątek rasowy. Zadie Smith, jako córka białego mężczyzny i czarnej kobiety doskonale zna problemy związane z poszukiwaniem tożsamości w świecie, który każdego dnia coraz bardziej dąży do podziału. Jednocześnie autorka opisuje swoje poglądy i przeżycia bez ideologicznego zacięcia. Jej spojrzenie charakteryzuje się empatią, chęcią zrozumienia drugiej strony oraz dojścia do najlepszego rozwiązania. Pośród innych poruszanych przez Zadie tematów w książce znajdują się wątki związane z awansem społecznym, wolnością, która wynika z przynależenia do niższej klasy średniej, a także problemy jakie niesie ze sobą stosowanie pierwszoosobowej narracji. W książce obecny jest wątek o rodzinie, macierzyństwie, Facebooku oraz figuratywności w malarstwie. Jest więc bardzo różnorodnie, ale co ważniejsze – ciekawie.
Nawet jeśli nie jesteś fanem szeroko rozumianej publicystyki to bez dwóch zdań docenisz niezwykły talent pisarski Smith. Widzi mi się czyta się jak dobrą powieść. Pisarka ma wspaniały dar opowiadania i potrafi zainteresować czytelnika każdym tematem. Poza tym daje nam ona niesamowitą lekcję tolerancji oraz poszerzania horyzontów, otwartości na drugiego człowieka i świat wokół nas. Z taką bliską i wiarygodną przewodniczką warto wybrać się na spacer po kulturze współczesnej.
Pożaru niepodobna gasić powietrzem. Ale nie sposób też walczyć o wolność, co do której zapomniało się, jak ją rozpoznawać. Eseje te ofiarowuję czytelnikom wciąż zaciekawionym tą wolnością niech je wykorzystują, przerabiają, demontują, destruują albo ignorują wedle własnego widzimisię! [ze wstępu]
Jedne z najlepszych tekstów Zadie Smith -The Independent