Moja ukochana i ja

Jedna z ważniejszych książek, jakie przeczytałem z pewnością w tym roku, a może i w ostatnich latach. Intymne wyznania autorki, nakładają się na zmieniająca się rzeczywistość od PRL-u do dnia dzisiejszego. Po lekturze można by napisać: to nie jest kraj dla wszystkich, którzy chcą się kochać. Zastanawiające jest, że w Polsce wyklucza się około 2 milionów ludzi. Statystyki podają, że osób nieheteronormatywnych jest od 3,5 do 5,6% - jak podają statystyki. Ci ludzie płacą podatki, pracują są wśród nas, a państwo odmawia im takich samych praw jak większości. Książka zwróciła uwagę na wiele spraw o jakich nie mamy pojęcia.

Autorka w sposób stonowany, a jednak klarowny tłumaczy wszelkie wszelkie zawiłości prawa i jego konsekwencje. Przykład choroby jej matki, dziedziczenia po sobie osób prowadzących wspólne gospodarstwo domowe od wielu lat razem.

Całość napisana klarownie, wspaniałym językiem, do jakiego przyzwyczaiła swoich czytelników w swoich poprzednich książkach.

Polecam książkę wszystkim. Jeszcze raz podkreślam książka jest ważna jakiej z pewnością brakowało na naszym rynku wydawniczym. Gdyż “Moja ukochana i ja” to nie tylko literatura piękna, esej, czy wspomnienia. Książka opisuje życie ludzi, którzy czekają na swoje prawa jak niemal 100 lat temu czekały kobiety.

Książka jest dość nierówna, pierwsza część naprawdę wciąga, świetnie czyta się o dzieciństwie autorki w PRL-u, jej codzienności i problemach. W drugiej pojawiają się zgrzyty, jest dobrze napisana i trafia tam, gdzie chciała, ale część wydaje się oderwana od reszty. Mimo wszystko jest bardzo dobra, to głos, którego potrzeba nie tylko w społeczności mniejszości seksualnych, ale w społeczeństwie w ogóle. Jest pisana przez kobietę dla kobiety i oprócz tego, że jest to książka mądra, to zapewnia także sporo rozrywki.

Ta książka otworzyła mi oczy na ludzi wykluczonych, bo kochają nieheteronormatywnie. Bardzo dobre pióro autorki sprawiło, że przeczytałam w dwa dni i chcę jeszcze raz. Przepiękna historia z życia, opisana niezwykłym językiem. Dziękuję za to.