„Kontrakt na miłość” to pełna sprzecznych uczuć, gorąca opowieść o namiętności rodzącej się w najmniej spodziewanym momencie. Czy historia zdesperowanej dziewczyny, zdolnej do wielkiego poświęcenia w zamian za pieniądze, i zblazowanego bogacza o zatwardziałym sercu będzie miała swój happy end?
Natasza została zmuszona do skonfrontowania swoich romantycznych wyobrażeń o życiu z brutalną rzeczywistością. Jej partner, w którym była szaleńczo zakochana, porzucił ją na wieść o tym, że ich dziecko ma poważną wadę serca. Stasia może uratować tylko operacja i leczenie w Los Angeles, dlatego Natasza się tam przeprowadza i zaczyna pracować jako sprzątaczka. Kiedy niespodziewanie zostaje zwolniona, podejmuje desperacką decyzję, aby poszukać sponsora.
Collin jest bogatym producentem filmowym. Nie wierzy w miłość i traktuje kobiety jedynie jako partnerki do łóżka. Pewnej nocy poznaje w klubie Nataszę. Zafascynowany piękną, sprawiającą wrażenie zagubionej dziewczyną zgadza się jej zapłacić za wspólną noc.
Niedługo później przypadkowo spotykają się ponownie, a mężczyzna proponuje Nataszy podpisanie kontraktu. W zamian za hojne wynagrodzenie kobieta ma wprowadzić się do Collina i zapewnić mu swoją pełną dyspozycyjność podczas dziesięciodniowego wyjazdu jej synka. Między Collinem i Nataszą zaczyna się rozwijać tak intensywna i pełna skrajnych emocji relacja, że oboje wkrótce znajdą się na krawędzi szaleństwa.
„Kontrakt na miłość” spodoba się wszystkim miłośniczkom pikantnych opowieści, w których wątki miłosne przeplatają się z obyczajowymi, a bohaterowie mierzą się nie tylko z wielką namiętnością, ale i z poważnymi przeciwnościami losu. Czasem od jednej umowy może zależeć o wiele więcej, niż zakładają zawarte w niej postanowienia…
O autorce
Katarzyna Mak – polska pisarka, urodzona w Gorzowie Wielkopolskim, od ponad dwudziestu sześciu lat mieszka w malowniczej wsi, która daje jej możliwość prowadzenia aktywnego i sielskiego życia. Za dnia realizuje się jako żona, matka, babcia, po prostu zwyczajna kobieta, a nocą tworzy historie kipiące od emocji. Marzy, że dzięki nim dotrze do czytelniczek, które podobnie jak ona sama mają niezwykłe pomysły i fantazje. Stara się udowodnić, że literatura erotyczna nie musi być wulgarna, a wręcz przeciwnie – w sensualny sposób pokazuje, że dobry seks nie może istnieć bez miłości.