Wyrusz w magiczną historię ścieżkami dawnej Afryki razem z człowiekiem, który od lat z pasją przemierza ten kontynent.
"Dal. Listy z Afryki minionej" jest prequelem dla wydanej w 2016 roku "Bieli". Zamiast przedstawiać teraźniejszość, skupia się przede wszystkim na czasach minionych. Jako czytelnik będziesz mieć okazję uchwycić fragment tego niezwykłego świata.
Książka została oparta na dawnych fotografiach, listach, pocztówkach, rycinach i mapach, które autor posiada w swojej bogatej kolekcji. To właśnie te fragmenty historii Afryki stały się pretekstem do napisania opowieści zawartych na łamach tego dzieła. Każdy z tych ułamków stanowi coś na wzór "lichej nieśmiertelności" - jak mówi autor - która kontynuuje swoje bytowanie na kartach książki. "Dal. Listy z Afryki minionej" to liczne świadectwa ludzi z tamtych czasów oraz egzotyczny kontynent Afryki, połączone w jedno.
Autor zabierze czytelnika na wyjątkową, jedyną w swoim rodzaju wyprawę.
Jednak nie tylko historie są w tej książce ważne. Autor prowadzi rozmyślania o istocie sztuki fotografii, którą sam się zajmuje. Odsłania związki pomiędzy robieniem zdjęć a malarstwem. Finalnie podróżuje przez świat literatury i za pomocą kunsztownego języka wyciąga na wierzch zmysłowość, erotyzm, a nawet okrucieństwo. Dlatego fani wysokiej literatury również znajdą tu coś dla siebie.
"To historia o śmierci i o rzuconym jej wyzwaniu" - podsumowuje autor.
Za książką stoi Marcin Kydryński, czyli radiowiec, wędrowiec, fotograf i - jak się okazuje - uzdolniony pisarz. Od 1992 roku podróżuje po Afryce i darzy ten kontynent szczerą miłością. Ma na swoim koncie także takie książki, jak: "Biel. Notatki z Afryki" oraz "Muzyka moich ulic. Lizbona".
"Dal. Listy z Afryki minionej" jest prequelem dla wydanej w 2016 roku "Bieli". Zamiast przedstawiać teraźniejszość, skupia się przede wszystkim na czasach minionych. Jako czytelnik będziesz mieć okazję uchwycić fragment tego niezwykłego świata.
Książka została oparta na dawnych fotografiach, listach, pocztówkach, rycinach i mapach, które autor posiada w swojej bogatej kolekcji. To właśnie te fragmenty historii Afryki stały się pretekstem do napisania opowieści zawartych na łamach tego dzieła. Każdy z tych ułamków stanowi coś na wzór "lichej nieśmiertelności" - jak mówi autor - która kontynuuje swoje bytowanie na kartach książki. "Dal. Listy z Afryki minionej" to liczne świadectwa ludzi z tamtych czasów oraz egzotyczny kontynent Afryki, połączone w jedno.
Autor zabierze czytelnika na wyjątkową, jedyną w swoim rodzaju wyprawę.
Jednak nie tylko historie są w tej książce ważne. Autor prowadzi rozmyślania o istocie sztuki fotografii, którą sam się zajmuje. Odsłania związki pomiędzy robieniem zdjęć a malarstwem. Finalnie podróżuje przez świat literatury i za pomocą kunsztownego języka wyciąga na wierzch zmysłowość, erotyzm, a nawet okrucieństwo. Dlatego fani wysokiej literatury również znajdą tu coś dla siebie.
"To historia o śmierci i o rzuconym jej wyzwaniu" - podsumowuje autor.
Za książką stoi Marcin Kydryński, czyli radiowiec, wędrowiec, fotograf i - jak się okazuje - uzdolniony pisarz. Od 1992 roku podróżuje po Afryce i darzy ten kontynent szczerą miłością. Ma na swoim koncie także takie książki, jak: "Biel. Notatki z Afryki" oraz "Muzyka moich ulic. Lizbona".