Ugotuj mi mamo. 365 przepisów na dania dla dzieci

Książka z 2014r posiada nieaktualne informacje dotyczące żywienia niemowląt według WHO, może wprowadzać w błąd rodziców którzy będą bazowali tylko na tej książce. Np. Herbaty zaczynamy podawać dziecku po pierwszym roku życiu a nie w czwartym miesiącu herbatka z rumianku. Za dużo według mnie przepisów z puree oraz założenie że dziecko w 12 miesiąca może nie potrafić gryźć.

Jak rozszerzać dietę dziecka?

U rozwijającego się malucha z każdym miesiącem wzrasta zapotrzebowanie na energię oraz różne substancje odżywcze, dlatego w pewnym momencie konieczne staje się wprowadzenie pierwszych pokarmów innych niż mleko mamy. Rozszerzanie diety dziecka to nie tylko uczenie się nowych smaków, ale także nabywanie i rozwijanie umiejętności związanych z jedzeniem, takich jak żucie czy gryzienie, przydatnych również przy rozwoju mowy. Wprowadzanie nowych produktów ma być jednak dobrą zabawą, dlatego też warto eksperymentować, a kto wie – być może wraz z dzieckiem odkrywać nowe również dla naszych kubków smakowych połączenia.

Co jednak podawać i od którego miesiąca? Czy na jabłuszko jest czas już w szóstym miesiącu czy może później? Kiedy wprowadzić warzywa? Kiedy mięso? I co najważniejsze – w jakiej formie to zrobić? Odpowiedzi na te pytania dostarcza lektura książki kucharskiej pt. „Ugotuj mi mamo. 365 przepisów na dania dla dzieci”, zawierająca przepisy dla dzieci od 5 miesięcy do 3 lat. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Jedność pozycja to nie tylko ratunek dla zabieganych mam, które mimo wszystko chcą przygotowywać samodzielnie posiłki dla dzieci, świadomie rezygnując z gotowych produktów, bądź też przeplatając ich podawanie z domowymi daniami. Propozycje, starannie wyselekcjonowane, zawierają szeroki wybór przepisów na potrawy o różnych smakach, a także różnych składnikach – zgodnie z porami roku. Dzięki temu przygotowując daną potrawę będziemy mogli wykorzystywać aktualnie dostępne warzywa czy owoce, co zapewni ich świeżość i wartości odżywcze.

Dla mnie, jako „świeżo upieczonej” mamy, książka ma szczególną wartość, bowiem wyposaża mnie nie tylko w przepisy, ale również w wiedzę na temat odpowiedniego żywienia mojego dziecka. Takie informacje, odnośnie rozszerzania diety, zostały zawarte na początku książki. Autorka, Christine Zalejski, zwraca uwagę rodziców, by pierwsze nowe pokarmy wprowadzać po ukończeniu [Adres usunięty]nia, ale nie później niż w 26 tygodniu życia dziecka. Wyjaśnia również, w jaki sposób nowe pokarmy powinny być wprowadzane. Podpowiada ponadto, jak wybierać dobre składniki oraz doradza w jaki sposób przechowywać potrawy.

Każda pora roku zawiera opcję dań słodkich i słonych. I tak, wśród potraw wiosennych, znajdziemy przykładowo klasyczne purée z marchewki czy z zielonego groszku, zupkę z nowych warzyw, pulpety z indyka z warzywami, a także biszkopt z malinami czy krem z truskawkami. Letnie przepisy przynoszą takie propozycje, jak pierwsze tabule, zupkę z letnich warzyw czy kompot z sadu, zaś jesienne – krem z cukinii, zupę marchewkową z pietruszką czy też ciasteczka z dyni makaronowej. Zimowa pora to czas na buraczanego muf fina, pora z szynką, a także stateczki z banana oraz piernik.

Wszystkie przepisy, poza dokładnym opisem przygotowania danej potrawy i zdjęciem, zawierają również oznaczenia dotyczące stopnia trudności, proponowanego czasu podania danej potrawy dziecku, a także czasu przygotowania i ilości porcji. Ponadto, autorka proponuje również inne warianty danej potrawy, zwraca również uwagę na właściwości zdrowotne wybranych składników. Wszystko to sprawia, że książka „Ugotuj mi mamo”, jest pozycją szczególnie cenną dla rodziców, pragnących samodzielnie przygotowywać maluchowi potrawy w domu, dostarczając cennych składników odżywczych i … doznań smakowych. Co więcej, wiele z tych propozycji, po zastosowaniu przypraw, przypadnie również do gustu dorosłym!

Justyna Gul

Qultura słowa

Mniam, mniam!

Prawidłowe żywienie dzieci zapewnia im nie tylko właściwy rozwój w okresie niemowlęctwa, ale ma również wpływ na dorastanie dziecka, rozwój mózgu i mięśni, a także prawidłowe funkcjonowanie. Od około szóstego miesiąca życia, karmienie naturalne lub mlekiem dla dzieci, przestaje zapewniać właściwą dawkę energii, białka, żelaza, cynku, a także niektórych witamin. Niezbędne staje się stopniowe wprowadzanie odpowiednich produktów uzupełniających, bowiem podając je w odpowiednich proporcjach, zapewniamy maluchowi harmonijny rozwój. Dzięki prawidłowego odżywianiu, dziecko lepiej może wykorzystać swój potencjał intelektualny, ale również uniknie uciążliwej nadwagi czy niedowagi. Tymczasem zaledwie 40 proc. małych dzieci w Polsce jest karmionych według zaleceń ekspertów, zaś dieta pozostałych pozostawia wiele do życzenia.

Co zatem podawać dziecku, by jego dieta była urozmaicona i dostarczała mu odpowiednich ilości składników odżywczych? Czy żywienie malucha musi być nudne i jałowe? Na to pytanie odpowiada książka opublikowana nakładem Wydawnictwa JEDNOŚĆ, pt. „Ugotuj mi mamo. Od 5 miesięcy do 6 lat”. Pozycja ta zawiera 365 przepisów na dania dla dzieci, których ze smakiem skosztują również dorośli. Christine Zalejski, przy pomocy dietetyków i pediatrów, a także przyjaciół, którzy sprawdzili przepisy zawarte w książce, proponuje nam swego rodzaju książkę kucharską dla maluchów, przeznaczoną dla tych rodziców, którzy troszczą się o zdrowie malucha i jego rozwój, którzy chcą już na tym etapie zapobiec ewentualnym problemom zdrowotnym dziecka.

Książka proponuje dania dopasowane do każdej z pór roku, wykorzystujące świeże owoce i warzywa. Przepisy są dostosowane do wieku dziecka i uwzględniają ograniczenia z tym związane oraz zalecenia specjalistów. Suma ich składników jest ograniczona, zaś samo przygotowanie – banalnie proste szczególnie, iż autorka z wielkim zaangażowaniem stworzyła ten zbiór przepisów, nie szczędząc objaśnień odnośnie przygotowania potraw. Przy każdym przepisie widnieje również krótka informacja dotycząca zdrowotnych właściwości potrawy oraz porady czy propozycje innych wariantów jej podania / przygotowania.

W tym poradniku kulinarnym – przepiśniku, znajdują się nie tylko same przepisy na smakowite dania dla dzieci, ale również szereg informacji dotyczących rozszerzania diety, a także sezonowe „koszyki”, czyli szczegółowe informacje jakie warzywa / owoce występujące w danej porze roku można podawać dziecku i kiedy, a także kilka wskazówek dotyczących odpowiedniego sprzętu czy przechowywania potraw.

Wszystko to sprawia, że ta wyjątkowa książka kucharska, powinna stać się lekturą obowiązkową dla wszystkich rodziców / opiekunów dzieci, bowiem doskonale zbilansowane dania proponowane przez autorkę, przyczyniać się będą do poprawy rozwoju dziecka. Już same nazwy potraw – mleko z cukinią, miniserniczek truskawkowy czy galaretka kokosowa pobudzają wyobraźnię oraz stanowią obietnicę dla naszych kubków smakowych (a co dopiero dla dzieci). Tym samym jest to pozycja, która będzie wielokrotnie wykorzystywana, szczególnie iż proponowane przez autorkę potrawy są proste do wykonania, zaś dzięki użyciu sezonowych składników – rozsądne cenowo. Dlatego też po książkę warto sięgnąć nawet jeśli … nie mamy dzieci.

Justyna Gul

Qultura słowa

Ciekawe i smaczne przepisy, bardzo pomocne przy maluchu