Książka ”Typowy kot. Czyli jak wytrzymać z ludźmi” autora Kot Nieteraz to zabawny, napisany z humorem i wdziękiem pamiętnik domowego kota.
Autorem jest kot opisujący swoje życie z człowiekiem. Przedstawia ON zaskakujący sposób widzenia ludzi, nietypowe spojrzenie na wzajemne relacje, opisuje śmieszne scenki z dnia codziennego, znakomicie przyciągając uwagę czytelnika, gwarantując dobrą zabawę i relaks. Ten oszczędny tekst, zawiera samo sedno przemyśleń i ocen człowieka przez kota. Dodatkowo klimat żartu i zabawy podkreślają dowcipne rysunki.
Podziw budzi u dojrzałych wiekiem kotów dystans, powaga, dostojność. Radość i uśmiech pojawia się na widok hasających kociąt. Fascynuje ich żywotność i ciągła chęć do zabawy. Czy jednak koty mają też swoją wizję człowieka? Okazuje się, że wystawiają nam ocenę dość bezkompromisową. "Ludzie - człowieki, dwunogi, dwunożne istoty, koci służący”, tak właśnie koty postrzegają swoich właścicieli. Stwierdzenie: ”To nie Ty jesteś właścicielem kota, tylko kot jest Twoim właścicielem”, pokazuje jednoznacznie, kto rządzi w domu.
Kot Nieteraz radzi jak sprawić by świat kręcił się bardziej wokół kotów niż człowieka. W końcu kto jak nie kot jest na tym świecie najważniejszy! Łatwo pokazać swoją przewagę i umiejętność manipulowania zachowaniami domowników. Jeżeli więc jest sytuacja, w której człowiek dość długo nie reaguje na miauczenia, to zawsze pomaga zrzucenie zawartości z najwyższej półki czy zabrudzenie kapci.
Poznajemy więc odwróconą rzeczywistość. To kot wymusza, pokazuje swoją niezależność, nie przychodzi na każde zawołanie jak pies, nie podda się tresurze i nie da się wyszkolić. To one szkolą i co najważniejsze robią to z takim wdziękiem, że są bezgranicznie kochane i wręcz wielbione. Takim uczuciem niezwykłej miłości Beata darzy swego pupila. To jego pyta co przygotować na obiad - rybkę czy wołowinkę? Mąż musi sobie zrobić kanapkę, bo dogadza się wyłącznie wybrańcom.
Czy kotu jest więc ktoś potrzebny? Czy można go w ogóle uszczęśliwić? Pytania zostają otwarte. Ważne jest to, że są kochane. Paradoks kota Schrödingera sformułowany przez austriackiego fizyka dotyczy też naszego dnia powszedniego i powoduje, że nie jest banalny i przewidywalny.