Pomyśl, kiedy ostatnim razem wzięłaś długą, relaksacyjną kąpiel z tą solą, którą Twój partner podarował Ci na zeszłe Boże Narodzenie? Kiedy ostatni raz obejrzałaś film, jeden z tych absolutnych klasyków, który od dawna planowałaś obejrzeć? Kiedy miałaś czas na spontaniczność, lenistwo, nic nie robienie? Jak długo jeszcze tak będziesz żyć? Do końca projektu, czy może do momentu, aż dostaniesz w końcu upragniony awans i masę nowych obowiązków? A może wszystko zmieni się nagle, bo pewnego dnia poczujesz ostry ból w piersiach i serce przestanie normalnie pracować? Pamiętaj, że dwudziestoparoletnia osoba nie ma praktycznie szans na przeżycie zawału!
Dlatego właśnie warto zwolnić, zadbać o samą siebie, o swój psychiczny i fizyczny komfort. Znajdź czas na drobne, codzienne przyjemności. Wypij filiżankę gorącej herbaty nie mając wyrzutów sumienia, że marnujesz cenny czas. Zastanów się, z jakich obowiązków lub dodatkowych zajęć możesz zrezygnować. Z pewnością nie wszystkie są tak samo ważne. Pamiętaj, że życie to nie tylko te dwa tygodnie w roku, które spędzasz wygrzewając się na jakiejś nadmorskiej plaży i pijąc kolorowe drinki. Życie to przede wszystkim Twoje zwyczajne dni. Nawet te szare, jednostajne, monotonne. W sumie to chyba nawet jest ich więcej niż tych szalonych, spontanicznych? Znajdź czas dla siebie, a jeśli tego nie potrafisz, możesz się tego nauczyć. Książka "Slow Life. Zwolnij i zacznij żyć" autorstwa Joanny Glogazy będzie w tym doskonałą pomocą. Wyjaśni Ci, jak ważne są w życiu spokój i równowaga. Uświadomi, że nieustanne wyrzuty adrenaliny i kortyzolu na dłuższą metę mogą Ci bardzo zaszkodzić. Pokaże, jak zmienić swoją codzienność wprowadzając doń nawyki, które sprawią, że poczujesz się szczęśliwsza i bardziej zdrowa.