Seria Dzikie karty

Wyobraźmy sobie alternatywną historię współczesnego świata. Alternatywną mianowicie od wydarzeń składających się na II wojnę światową. Na skutek tego konfliktu tajemniczy wirus atakuje naszą planetę. Wpływa na kod genetyczny ludzi obdarzając nielicznych ocalałych nadprzyrodzonymi mocami. Niektórzy zatem nazwani zostają asami, a to z uwagi na niebywałe zdolności umysłowe i fizyczne. Inni z kolei zdobywają miano dżokerów ze względu na deformacje ciał. Nieliczni opowiadają się przeciwko ludzkości stając po stronie zła?

W serii książkowej "Dzikie karty" znajdziemy historie ich wszystkich oraz wiele, wiele więcej. Mamy tu bowiem do czynienia z kilkutomową antologią opowiadań autorstwa różnych autorów. Spotkamy tu zatem takie nazwiska, jak: Roger Zelazny, Walter Jon Williams, George R.R. Martin, Howard Waldrop, Hunter S. Thompson, Edward Bryant, Tom Wolfe, Carrie Vaughn, Lewis Shiner, John Jackson Miller, Melinda M. Snodgrass czy Michael Cassutt. Snute przez nich opowieści dotyczą właśnie owego tajemniczego wirusa, jego ekspansji, rozwoju, historii z nim związanej? Ta na pierwszy rzut oka mozaika luźno ze sobą związanych opowieści składa się na koniec w spójne, nierozerwalne i logiczne uniwersum, w którym stać się może naprawdę wiele, a jedynym ogranicznikiem jest wyobraźnia autorów.

Przyznać też trzeba, iż mamy tu do czynienia z autorami niepospolitymi. Wielu z nich zapisało się już wielkimi zgłoskami w historii literatury fantastycznej i to zarówno tej baśniowej (fantasy), jak i science-fiction. Inni - jak na przykład Roger Zelazny - w twórczości swej balansowali na granicy tych dwóch gatunków, a właściwie czerpali garściami z obydwu nadając tej literaturze zupełnie nowy, oryginalny wymiar. I właśnie ten nowy wymiar w znacznej mierze został zaprezentowany w tej jedynej w swoim rodzaju serii.

Składają się na nią następujące tomy:
1. "Dzikie karty",
2. "Wieża asów",
3. "Szalejący dżokerzy",
4. "Wyprawa asów",
5. "Brudne gry".

Mamy tu do czynienia z tekstami rozmaitych autorów. Przedstawiają oni losy różnych postaci, niekiedy bardzo zbliżonych do komiksowych superbohaterów. Dzięki temu dla wielu czytelników lektura tych opowiadań będzie mieć wymiar sentymentalny. Teksty są rozmaite, ale nad całością trzyma pieczę George R. R. Martin, który zadbał o to, by całość trzymała niezwykle wysoki poziom.