“Portal do Kerberosu. Elementals. Tom 4” to powrót do znanego nam już świata, a zarazem zupełnie nowa opowieść, od której trudno będzie ci się oderwać.
Gotowy na powrót do świata Kerberosu? To już czwarta odsłona fantastycznej historii, w której rzeczywistość przeplata się z magią, a tajemnica goni tajemnicę. Czworo naszych ulubionych bohaterów musi ponownie odnaleźć w sobie siłę, by sprostać kolejnym wyzwaniom.
Strata Kate była bardzo bolesna. Trudno dojść do siebie po tak traumatycznym wydarzeniu. To nie tylko osobista tragedia, lecz również ogromne zagrożenie dla osłabionej drużyny Elementals. Nie czas na żałobę. Nicole, Blake, Chris i Danielle zdają sobie sprawę z roli, jaką odgrywają w losach świata. Misja nadal pozostaje niedokończona, a czas umyka nieubłaganie.
Okazuje się, że szybko przyjdzie im się zmierzyć z kolejną trudną sytuacją. Jedna z bardziej zaufanych osób, ktoś, kogo śmiało mogliby nazwać przyjacielem, porywa Blake’a, który trafia prosto do otchłani Kerberosu. Nie ma czasu do stracenia. Drużyna nie może pozwolić sobie na stratę kolejnego członka, a co ważniejsze - przyjaciela. Kiedy wszystko po kolei pogrąża się w ruinie, pomoc nadchodzi z najmniej oczekiwanej strony. Tam, gdzie nie było już żadnej szansy, pojawia się nowy przebłysk nadziei. Bohaterowie desperacko się go chwytają...
Podróż do Kerberosu - niemożliwe? Nic nie jest niemożliwe dla drużyny Elementals. Jaką cenę przyjdzie jej zapłacić za tak desperacką i niebezpieczną próbę? Z jakimi zagrożeniami spotkają się przyjaciele, gdy wkroczą w świat pełen krwiożerczych stworzeń o mistycznych zdolnościach? Ocalała trójka bohaterów będzie musiała wykorzystać pełnię swych umiejętności, by sprostać temu wręcz niemożliwym do wykonania zadaniu.
O autorce
Michelle Meadow mieszka na Florydzie, a do jej ulubionych aktywności należą podróże, czytanie, spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi oraz jedzenie pizzy. Uwielbia musicale na Broadway’u i liczy na to, że kiedyś wyruszy w podróż dookoła świata. Najlepiej sprzedająca się autorka fantasy według "USA Today".