Robert Rutkowski wiele w swym życiu przeszedł. Niejednokrotnie stawał przed problemami, z którymi ciężko było mu sobie poradzić. Dlatego z tej bezradności, z rozpaczy, a i ze zwykłej ciekawości w wieku osiemnastu lat po raz pierwszy sięgnął po narkotyki. I była to od razu heroina. Nie zwykła trawka, od której tak wielu zaczyna swoją przygodę z psychoaktywnymi substancjami, lecz od razu jeden z najsilniejszych, najbardziej i najszybciej uzależniających narkotyków świata. Robert uzależnił się od razu, co z resztą w tym wypadku nie powinno nikogo dziwić. Jednak nawet heroina nie zdołała go zniszczyć. Przeszedł długą, bolesną drogę, by w ostateczności stać się człowiekiem wolnym i spełnionym.
W tej książce stara się przekazać czytelnikowi kawałek siebie, swojego doświadczenia i przemyśleń. Nie ma przy tym jakiegoś nieopanowanego poczucia misji. Nie chce zbawić świata. Sądzi jednak, że jeśli przynajmniej jedna osoba po przeczytaniu tych stronnic zdoła się uratować, wysiłek okaże się wart zachodu. A jest książka to niezwykle szczera i prawdziwa. Powstała na podstawie wywiadów, których Robert Rutkowski udzielał dziennikarce Irenie Stanisławskiej.
Rutkowski jest obecnie człowiekiem szczęśliwym i spełnionym zawodowo. Pracuje jako psychoterapeuta, jest również wykładowcą akademickim i pedagogiem. Stara się pomagać ludziom walczącym z uzależnieniami zarówno od substancji, jak i zachowań. Prowadzi terapie dla osób, których dotknął kryzys zawodowy lub problemy rodzinne. Jako opiekun psychologiczny wspiera sportowców, pracując nad ich motywacją, relaksacją i usprawnianiem skuteczności działania.
Irena Stanisławska jest natomiast znaną i cenioną dziennikarką. Publikowała już na łamach takich magazynów, jak: "Kino", "Film", "Film na świecie", "Playboy", "CKM", "Komandos", "Zdrowie", "Kobieta i Życie", "Poradnik domowy". Dlatego właśnie mamy tu do czynienia z wyjątkową publikacją dwojga niekwestionowanych ekspertów w swych dziedzinach, gdzie jedno odpowiada za bogatą w doświadczenie i empatyczną treść, drugie natomiast za profesjonalizm formy. A wszystko to za sprawą wydawnictwa Muza, dzięki któremu książka "Oswoić narkomana" ukazuje się w ramach serii wydawniczej "Drogowskazy".
W tej książce stara się przekazać czytelnikowi kawałek siebie, swojego doświadczenia i przemyśleń. Nie ma przy tym jakiegoś nieopanowanego poczucia misji. Nie chce zbawić świata. Sądzi jednak, że jeśli przynajmniej jedna osoba po przeczytaniu tych stronnic zdoła się uratować, wysiłek okaże się wart zachodu. A jest książka to niezwykle szczera i prawdziwa. Powstała na podstawie wywiadów, których Robert Rutkowski udzielał dziennikarce Irenie Stanisławskiej.
Rutkowski jest obecnie człowiekiem szczęśliwym i spełnionym zawodowo. Pracuje jako psychoterapeuta, jest również wykładowcą akademickim i pedagogiem. Stara się pomagać ludziom walczącym z uzależnieniami zarówno od substancji, jak i zachowań. Prowadzi terapie dla osób, których dotknął kryzys zawodowy lub problemy rodzinne. Jako opiekun psychologiczny wspiera sportowców, pracując nad ich motywacją, relaksacją i usprawnianiem skuteczności działania.
Irena Stanisławska jest natomiast znaną i cenioną dziennikarką. Publikowała już na łamach takich magazynów, jak: "Kino", "Film", "Film na świecie", "Playboy", "CKM", "Komandos", "Zdrowie", "Kobieta i Życie", "Poradnik domowy". Dlatego właśnie mamy tu do czynienia z wyjątkową publikacją dwojga niekwestionowanych ekspertów w swych dziedzinach, gdzie jedno odpowiada za bogatą w doświadczenie i empatyczną treść, drugie natomiast za profesjonalizm formy. A wszystko to za sprawą wydawnictwa Muza, dzięki któremu książka "Oswoić narkomana" ukazuje się w ramach serii wydawniczej "Drogowskazy".