Profesor biologii Rob Dunn wraz ze swoim zespołem postanowili to dla nas sprawdzić. Kiedy wychodzimy z domu, otacza nas mnóstwo drobnoustrojów i na ogół zdajemy sobie z tego sprawę, jednak mało kto wie, że w domu też nigdy nie jesteśmy sami. Nieważne, jak dokładnie wysprzątamy mieszkanie, i tak jesteśmy otoczeni przez blisko dwieście tysięcy różnorodnych organizmów. Wiele osób stara się na siłę odizolować swój dom i zachować jak najbardziej sterylne warunki, jednak nie jest to wcale ani zdrowe, ani bezpieczne.
Ten ignorowany przez wszystkich ekosystem w rzeczywistości odgrywa ogromną rolę w naszym życiu. Wpływa na dobre samopoczucie, buduje odporność i nie jest bez znaczenia dla naszego zdrowia. Niektóre informacje zachwycają, niektóre wręcz przerażają, ale jedno jest pewne ? bez tych stworzeń świat by nie istniał. W większości są niezbędne do naszego funkcjonowania, a nawet są potencjalnym źródłem nowych leków, jak również składnikiem potrzebnym do fermentacji piwa i chleba. Kto by przypuszczał, że w każdym domu istnieje więcej rodzajów bakterii niż gatunków ptaków i ssaków na całej kuli ziemskiej?
Rob Dunn jest biologiem oraz profesorem na Wydziale Nauk Biologicznych Uniwersytetu Stanowego Karoliny Północnej. W swoim dorobku ma kilka książek z zakresu nauk przyrodniczych, zwłaszcza chemii i biologii. Napisał także wiele artykułów naukowych, które ukazały się w takich czasopismach, jak: "BC Wildlife Magazine", "Scientific American", "Smithsonian Magazine", a także "National Geographic".