Kwiat paproci. Baśnie nie dość znane.

Baśń o tajemniczym, mitycznym wręcz kwiecie paproci, znana jest od lat, chociaż nie należy do tych popularniejszych. Obawiam się, że coraz rzadziej się ją przytacza, a wielka szkoda, bo płynie z niej uniwersalna mądrość, która nie słabnie mimo upływu lat. Rosana Jędrzejewska-Wróbel postanowiła wziąć na warsztat tę historię i ją uwspółcześnić, aby łatwiej trafiła do młodych czytelników. „Kwiat paproci” rozpoczyna cykl „Baśnie nie dość znane” wydawany przez wydawnictwo Bajka.

Kilka słów o fabule

Zosia jest zwyczajną dziewczynką, która odczuwa różne emocje, jak każda nastolatka. Gdy pewnego dnia robi dziwny test, według którego nie jest szczęśliwa, Zosia ściąga aplikacje, która ma jej pomóc stać się ultraszczęśliwą i wykonuje wszystkie polecenia. HiperHappyGirl sprawia, że nasza bohaterka jest coraz bardziej nieszczęśliwa pomimo tego, że pnie się po szczeblach drabiny dobrego humoru. Ostatnie zadanie okazuje się najtrudniejsze – Zosia ma znaleźć mityczny kwiat paproci, który kwitnie w ciągu jednej nocy w roku.

Moja opinia i przemyślenia

Jestem zakochana w tej książce i już wypatruję kolejnych części cyklu. „Kwiat paproci” w wykonaniu Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel to historia niesamowicie poruszająca, smutna, zatrważająca i z pewnością trafi ona do młodych czytelników. Jeżeli znacie starą wersję tej opowieści, dostrzeżecie zarys, trzon, który autorka obudowała nowymi bohaterami, tłem społecznym i problemami, z którymi borykają się bohaterowie. Zosia, chociaż wcale tak nie uważa, robi wszystko, żeby stać się super szczęśliwą i wykonuje polecenia aplikacji. Maluje paznokcie, chociaż tego nie chce i nie umie. Zosia powoli zatraca się w świecie HiperHappyGirl, odsuwa od koleżanek i codzienności, uważając, że jest strasznie nieszczęśliwa. Przełomowym momentem są poszukiwania kwiatu paproci.

Autorka pokazuje, że młodzież wnika w świat wirtualny, który mają na wyciągnięcie ręki, co może być dla nich zgubne. Dlatego tak ważne jest uczulanie i edukacja na ten temat, która niestety jest zaniedbywana. „Kwiat paproci” to książka nie tylko dla młodych czytelników, ale i ich rodziców, bo obserwowanie problemów Zosi może pokazać, z czym zmagają się ich dzieci.

Podsumowanie

„Kwiat paproci” to niezwykła opowieść. Nie tylko z ogromną wartością merytoryczną, ale również z ciekawymi i niekiedy abstrakcyjnymi ilustracjami, których autorką jest Marianna Oklejak. Kocham styl artystki i w czasie lektury, nie mogłam napatrzeć się na szatę graficzną.

Książka autorstwa Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel to książka ciekawa, wciągająca i z morałem, który dotyka współczesnych młodych czytelników. Cyber świat jest pełen niebezpieczeństw, zwłaszcza gdy człowiek zaczyna dojrzewać, pojawia się burza hormonów i spada poczucie własnej wartości.