Strach, który powraca

Uwielbiam, naprawdę uwielbiam twórczość Magdaleny Stachuli. Bardzo ucieszyła mnie wiadomość o nowej nachodzącej premierze. Kiedy tylko otrzymałam swój egzemplarz, rzuciłam wszystko aby znów przenieść się do świata pełnego tajemnic i zagadek.

„Strach który powraca” to thriller, który od początku stawia przed nami wiele pytań. Główną bohaterką powieści jest Anita. Kobieta która absolutnie chce uchodzić za idealną żonę oraz matkę. Jest kobietą która w moim odczuciu tak naprawdę nie wie sama czego oczekuje od życia, ale zawsze musi znajdować się na piedestale. Mimo prób zbudowania perfekcyjnej rodziny, związek jej i Adama rujnuje się niczym domek z kart. Nie ukrywam że bardzo nie polubiliśmy się z Anitą 😁 ale historia która się z nią wiąże jest niewiarygodnie wciągająca. Niewytłumaczalne wiadomości oraz przesyłki to dopiero początek koszmaru.......

Polecam wam tą książkę w stu procentach. Magdalena Stachula jest naprawdę wielką autorką thrillerów i każda jej powieść zasługuje na jak najlepszą rekomendacje. Podzielcie się ze mną swoją ulubioną pozycją ze zbiorów autorki😉 Miłego tygodniaaaa🎈

"Strach, który powraca" to piąta książka w dorobku pisarskim Magdy Stachuli, kontynuacja przygód bohaterów znanych z jej debiutu pt. "Idealna". Autorka specjalizuje się we wciągających, dusznych i klimatycznych thrillerach psychologicznych z kategorii domestic noir. Ja swoją przygodę z jej książkami zaczęłam kilka lat temu, przeczytałam wtedy trzy i każda zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Jak było tym razem?

"Strach..." składa się z wielu króciutkich rozdziałów rozdzielonych na 4 postacie. To dobry zabieg, nadaje dynamizmu i pozwala spojrzeć na wydarzenia z różnych punktów widzenia. Podobało mi się też przedstawienie Anity jako zmęczonej matki, która nie ma nikogo do pomocy i kontrastowe spojrzenie Adama na tą całą sytuację.

Jednak to nie wystarcza, bym była zadowolona. Ogólnie miałam wrażenie, że fabuła jest dosyć powtarzalna, zabrakło mi klimatu duszności, a moje zainteresowanie akcją mogę przedstawić w formie sinusoidy. Trochę też nie zgrałam się ze stylem powieści… Liczyłam na więcej! Mam jednak nadzieję, że to tylko małe potknięcie i kolejna książka zadowoli mnie tak mocno jak wcześniejsze trzy :)

Gdy tylko dowiedziałam się, że "Strach, który powraca" jest kontynuacją debiutanckiej książki autorki, nie mogłam doczekać się, aż trafi w moje ręce. Byłam ciekawa co słychać u znanych mi bohaterów i jakie zmiany zaszły w ich życiu. Miałam nadzieję, że przez okres trzech lat Anita i Adam zaznali szczęścia i upragnionego spokoju. Myliłam się, autorka po raz kolejny wystawiła na próbę nasze "idealne małżeństwo." Uczucie, które niegdyś ich łączyło niestety wypaliło się, a upragnione dziecko nie scaliło rodziny. Ciągłe oskarżenia i wzajemne pretensje przyczyniły się do kolejnej tragedii.

Zraniona kobieta ma dosyć ciągłej presji bycia idealną, żoną, matką. Oczekuje zrozumienia ze strony otoczenia i wsparcia od męża, który niestety ucieka w wir pracy. Co raz więcej ich dzieli, a życie w pięknej klatce nie dostarcza im szczęścia. Brak zrozumienia, chorobliwa zazdrość, strach przed odtrąceniem będą początkiem lęku, który zagości w ich życiu. Gdy pewnego dnia główna bohaterka otrzymuje kopertę z czerwoną bielizną, jest świadoma, że zaczyna się najgorsze. Koszmar powrócił, a tajemnicza wiadomość z napisem "Nie zasługujesz na to, co masz" utwierdza ją w tym przekonaniu.

Czy Anicie grozi niebezpieczeństwo?

Czy Adam odnajdzie zaginioną żonę?

Brzmi znajomo? 😉

Do dwóch razy sztuka. Autorka po raz kolejny stworzyła genialną intrygę, która wzbudziła moją ciekawość. @magdastachula

podsuwając mylne tropy umiejętnie wodziła czytelnika za nos. Udowodniła, że nie musi być rozlewu krwi, aby było ciekawie i ja to kupuję😊 Polecam

Największe marzenie Anity wreszcie się spełnia, a na świat przychodzi Amelka. Cudowna sielanka nie trwa jednak długo. W skrzynce pocztowej pojawia się czerwona koperta. Czy koronkowa bielizna w środku to prezent od Adama? Niemożliwe, stanik jest za duży, a przecież ON doskonale zna rozmiar swojej żony. Czy to przypadkiem nie przypomina wydarzeń sprzed kilku lat? Czy to możliwe, że dręczycielka powróciła? Jeden niepokojący SMS potwierdzi te obawy.

“Strach, który powraca” to kontynuacja “Idealnej”, jednak napisana jest tak, że bez problemu można czytać ją osobno i nadal rozumieć, co wydarzyło się w życiu Adama i Anity. “Idealna” podbiła moje serce i wywołała wiele emocji, ale “Strach, który powraca” zrobił to jeszcze lepiej! Atmosfera jest bardzo gęsta, akcja nabiera tempa zdecydowanie szybciej, a niektóre sceny wręcz zapierają dech w piersiach. Uwielbiam to, jak poprowadzona została cała fabuła. Autorka wielokrotnie myli nasz trop, robiąc to w taki sposób, że nic nie wydaje się naciągane, wszystko do siebie pasuje. To tylko potęguje szok, który ogarnia nas, gdy całość zaczyna się wyjaśniać. “Strach…” czytałam zaraz po “Idealnej” i zwróciłam uwagę na wykorzystanie dwóch łudząco podobnych schematów w obu tych książkach. Nie będzie to jednak przeszkadzało komuś, kto zamierza sięgnąć tylko po drugą część tej powieści. Skupmy się zatem na bohaterach. Nadal ciężko było mi polubić kogokolwiek, ale tym razem poczułam współczucie dla Anity. Ile ta kobieta się w życiu nacierpiała! W przypadku Adama przelała się szala goryczy. Mówią, że nie popełnia się dwa razy tych samych błędów...a jednak! Cały czas utrzymuję, że takie postaci nadają książce niepowtarzalnego charakteru. Podsumujmy więc! “Strach, który powraca” spodobał mi się nawet bardziej niż “Idealna”. Wyśmienicie skonstruowane intrygi wzbudzały we mnie niepohamowaną ciekawość i napędzały do czytania. Obie książki Magdy przeczytałam w zaledwie 3 dni! Jeśli szukacie dobrego thrillera psychologicznego, “Strach, który powraca” będzie strzałem w 10!

Gdyby zorganizowano konkurs na najbardziej beznadziejnego i dupkowatego męża książkowego oraz najbardziej irytującą książkową postać kobiecą to z pewnością na podium królowało by małżeństwo Adama i Anity a ja jako pierwsza w kolejce oddałabym na nich swój głos.

Nie wiem co ta Anita wyczyniała w Idealnej ale tutaj na mądre pomysły to raczej nie wpadała. Za to jej mąż - jak dla mnie od razu na odstrzał.

Adam to burak z kapuścianym łbem. Jego żona Anita to perfekcyjna do bólu niepracująca pani domu. Ich związek nie tylko powinien się skończyć już na początku książki co w ogóle nie powinien się zacząć. Ale dzięki temu że jako tako w nim trwali przez całą książkę mogłam przeżywać ich historię. A było co.

Zdrady, cyberromanse, instagramowo facebookowe życie, zranione uczucia, stalking to coś co wydaje się normalne i zagościło już w rzeczywistym świecie. Dlatego "Strach, który powraca" przeraża swoją naturalnością. Każdy popełnia błędy, bohaterowie książki zostali mistrzami w tej dziedzinie. A co za tym idzie wdepnęli w niezłe bagno. Czy będą potrafili się z niego uwolnić? No spoiler. Bierzcie i czytajcie, bo książka jest świetna. Wciąga od początku, główni bohaterowie irytują jak mało kto, za to poboczni czyli ci "źli" są rewelacyjnie wykreowani. Do tego #loveKraków

Jestem pod wrażeniem i przez całą lekturę żałowałam, że nie sięgnęłam jeszcze po Idealną.

"Uważaj, o czym marzysz, bo jeszcze ci się to spełni."

Thriller psychologiczny "Strach, który powraca" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Magdy Stachuli, ale już teraz wiem na pewno, że nie ostatnie.

Powieść przedstawia historię pewnego małżeństwa, Anity i Adama. Na pierwszy rzut oka wydają się normalną, a wręcz idealną parą: bez kłótni, bez żadnych problemów, z domem na przedmieściach Krakowa, idealnym dzieckiem, dostatnim życiem. Dla wszystkich wokół tworzą obraz szczęśliwej i kochającej się rodziny. A jednak pozory mylą. Uczucie, które łączyło Anitę i Adama wypaliło się. Teraz łączy ich tylko dziecko, kredyt i dom. Adam ucieka w pracę, bardzo często nie ma go w domu. Anita zajmuje się domem, wychowaniem dziecka, ma plany na przyszłość, chce zająć się swoim biznesem, prowadzi profil na Instagramie "[Adres usunięty]ko", który dotyczy upragnionej i wyczekanej przez parę córeczki Amelii. Między małżonkami coraz częściej dochodzi do kłótni. Anita jest nieufna w stosunku do męża, bo już przecież raz ją zdradził. Czy zrobi to po raz kolejny? Coraz częściej się kłócą, oskarżają, wymieniają wzajemne pretensje. Anita pewnego dnia otrzymuje tajemniczą przesyłkę. Bez adresu, nadawcy. Boi się, że przeszłość do niej wraca. Zaczyna obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Ma wrażenie, że cały czas ktoś ją śledzi, obserwuje. Do tego otrzymuje dziwne wiadomości. Czy przeszłość do niej powraca? Kto za tym wszystkim stoi? Pewnego dnia Anita znika bez śladu. Nikt nie wie, co się z nią stało. Podejrzenia padają na męża... Co się stało z Anitą? Czy wróci do domu cała i zdrowa? Czy rzeczywiście ktoś jej zagrażał i została porwana? Kim jest czeski artysta Eryk i co łączy go z Anitą i Adamem?

Powieść czytało mi się bardzo lekko i przyjemnie. Autorka ma lekkie pióro, co sprawia, że książkę pochłania się bardzo szybko, a chciałoby się czytać więcej i więcej. Wydarzenia rozgrywające się w powieści zostały przedstawione z perspektywy trzech bohaterów: Anity, Adama i Eryka. Dzięki narracji pierwszoosobowej możemy lepiej poznać emocje, odczucia, myśli bohaterów, bardziej wczuć się w ich historię.

"Strach, który powraca" to powieść, która cały czas trzyma czytelnika w napięciu, lekkie pióro pisarki i ciekawa fabuła sprawiają, że nie można się od niej oderwać. To książka o przerażającej wizji małżeństwa, zdradzie, macierzyństwie, niespełnionych marzeniach, tworzeniu pozorów, a także strachu przed przeszłością. To książka, którą warto przeczytać! Polecam! Na pewno nie pożałujecie!🙂

Z twórczością pani Magdy miałam już do czynienia i uważam, że to świetna autorka. Jej książki czyta się lekko i przyjemnie, ale również z dreszczykiem emocji.

Anitę i Adama, głównych bohaterów książki "Strach, który powraca", miałam okazję poznać czytając książkę „Idealna”. Jednak jeśli ktoś z was nie czytał to nie przejmujcie się, pani Magda pisząc kontynuację starała się przedstawić historię tak, aby czytelnik nie miał problemu odnaleźć się w świecie bohaterów.

Anita i Adam to małżeństwo, które ma przed sobą wiele tajemnic. I kiedy nareszcie na świat przychodzi ich długo wyczekiwane dziecko wydawać by się mogło, że teraz już wszystko będzie dobrze. Nic bardziej mylnego. Anita ma dosyć siedzenia w domu, nie daje sobie rady, a Adam żyje tylko pracą i kolejną kochanką. Przestają się rozumieć, ciągle się kłócą.

Anita miała kiedyś prześladowczynię. Pewnego dnia znajduje w skrzynce kopertę, w środku jest bielizna, ale to nie jest jej rozmiar. Czyżby koszmar powrócił?

Ta książka to świetny thriller psychologiczny. Nie mogłam się od niej oderwać. Czytając myślałam, że wszystko jest takie oczywiste, ale autorka zafundowała czytelnikowi prawdziwy rollercoaster. Tu nic nie jest oczywiste, akcja goni akcję.

“Otwieram wiadomość, tekst sprawia, że cofam się o krok “NIE ZASŁUGUJESZ NA TO CO MASZ”

Życie Anity, po koszmarze, który przeszła w końcu wróciło do normy. Kobieta na co dzień zajmuje się córeczką, a jej mąż pracuje.Pewnego dnia Anita zaczyna czuć się znowu obserwowana. Czerwona koperta, która została wrzucona do jej skrzynki na listy jeszcze bardziej niepokoi kobietę. Tajemnicza paczka to komplet bielizny, jednak jest ON za duży na Anitę. Mąż kobiety zna jej rozmiar, więc przesyłka na pewno nie jest od niego. Anita zaczyna się coraz bardziej bać, że jej koszmar powraca jednak ciągle ma nadzieję, że to jednak pomyłka. Następnego dnia Anita dostaje wiadomość i już wie, że przesyłka to na pewno nie był przypadek.

“Strach, który powraca” to kolejny thriller psychologiczny Magdy Stachuli. Opowiada o małżeństwie - Anicie i Adamie, których czytelnik mógł poznać w “Idealnej”. Koszmar Anity znowu powraca, a między nią i Adamem nie układa się za dobrze. Tajemnice i niedopowiedzenia to ich codzienność przez którą piekło Anity wraca. “Strach, który powraca” jest napisany z perspektywy czwórki głównych bohaterów Adana, Eryka, Anity oraz tajemniczej N[Adres usunięty]ęki temu czytelnik może przeżywać akcję z perspektywy każdego z bohaterów. “Strach, który powraca” to wciągający i trzymający w napięciu thriller, pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jestem pewna, że tak jak nie będziecie mogli się oderwać, a zakończenie was zaskoczy.

Młode małżeństwo, z boku mogłoby się wydawać, że idealne. Mieszkają pod Krakowem w nowym domu, z dala od zgiełku i problemów codziennego świata. Ich oczko w głowie, 3 – letnia córeczka, uczęszcza do niepublicznego przedszkola. Rozpieszczana przez ojca, sprowadzana na ziemię przez matkę. Adam pracuje w korporacji, wkrótce liczy na znaczny awans. Anita zajmuje się dzieckiem, a w wolnych chwilach prowadzi bloga o wychowywaniu dzieci. Jednak kobieta odczuwa już zmęczenie szarą codziennością, opieką nad małym niesfornym dzieckiem. A na dodatek z mężem bardzo się od siebie oddalili, po tym jak ją zdradził. Ona też flirtuje przez portale społecznościowe z nieznajomymi mężczyznami. W sumie są siebie warci. Jednak spokój zostaje zmącony, gdy kobieta dostaje tajemniczą przesyłkę z bielizną w środku. Czyżby znowu przeszłość powróciła? Myśli, że jest śledzona i prześladowana, nie dają jej spokoju? Do kogo ma się zwrócić o pomoc? Rodziców nie chce zamartwiać, a Adam … I tak żyje obok niej. Sytuacja się komplikuje i zaognia, gdy pewnego dnia kobieta odwozi córeczkę do rodziców i znika. Ślad po niej się urywa. Rozpoczyna się żmudne dochodzenie do prawdy, a pierwszym podejrzanym oczywiście staje się mąż. Ale czy ON mógłby zrobić jej krzywdę? A może tajemniczy internetowy kochanek się odezwał po dłuższej nieaktywności. Anita miała też przyjaciela, ginekologa Roberta, który był w niej zakochany, a którego mąż nie znosił. Krąg potencjalnych podejrzanych nie jest wąski. Trzeba sprawdzić wiele tropów i śladów …

Strach, który powraca to intrygująca opowieść o poszukiwaniu prawdy, ciągłym lęku i strachu. O walce o miłość i zrozumienie. O wzajemnych relacjach damsko – męskich, trudnych i skomplikowanych. O zmęczeniu codziennością, życiem i strachem o siebie. O poszukiwaniu swojego miejsca i realizacji własnych pragnień i marzeń. Ta historia pokazuje nam, że często pozornie szczęśliwe małżeństwo nie zawsze od środka wygląda tak idealnie. Im bardziej się eksponuje wszechobecne zadowolenie, tym mniej jest w tym prawdy. Nie łudźmy się, nie ma idealnych małżeństw, każde ma chwilowe załamanie, czasami codzienne obowiązki i ciągła pogoń za czymś oddalają małżonków od siebie, coraz mniej czasu sobie poświęcają i ich związek tylko na tym cierpi.

Przyznam, że zarówno Anita, jak i Adam momentami doprowadzali mnie do szewskiej pasji, te ich humory i niewytłumaczalne zachowania wobec drugiej osoby były nie do zniesienia. Żadne z nich oczywiście nie było ideałem, ale wieczne niezadowolenie i pretensje, zmęczenie i brak empatii były trudne do zaakceptowania. Nie będę tłumaczyć zachowania żadnego z nich, sami ich oceńcie.

Świetnym, coraz częściej spotykanym w powieściach, zabiegiem jest narracja prowadzona przez kilka osób. W tym przypadku poznajemy całą historię widzianą oczami Anity, jej męża Adama, tajemniczego Eryka i intrygującej Niezapominajki. Poprzez ten zabieg nasz obraz całej historii jest szeroki i ukazany z różnych perspektyw, widziany zarówno oczami mężczyzn, jak i kobiet. I ewidentnie widać, że każda z płci inaczej interpretuje określone wydarzenia, inaczej pokazuje swoje emocje i innymi przesłankami się kieruje. Warto się usadowić pośrodku tej całej historii i wyrobić własne zdanie i samemu ją ocenić.

Magda Stachula od pierwszej strony stopniuje nam emocje i przeżycia, nawet na chwilę nie daje nam wytchnienia. Ta lektura tak wciąga, że nie wiadomo kiedy, a została połknięta. Jej nie można odłożyć nawet na moment, ciekawość jest tak wielka, że nie sposób nad nią zapanować. Ciągłe powracanie myślami do bohaterów i zastanawianie się, co będzie dalej, nie daje spokoju. Ją po prostu trzeba wziąć i skończyć na jednym głębszym oddechu.

Autorka w mistrzowski sposób ukazuje emocjonalną stronę bohaterów. Ich codzienne zmagania się, ich rozterki i zwątpienia, ich podejrzenia i obojętność, ich słabości są na wyciągnięcie ręki. Te emocje się nam udzielają, często w określonych sytuacjach odczuwa się to samo, co bohater w danym momencie. A nawet więcej i odważniej.

Niesamowita podróż po wachlarzu zakamarków ludzkich przeżyć. Nie pozwól, aby takie emocje cię ominęły, na następne nie wiadomo jak długo będziesz czekać. Rzuć się w wir strachu, który ciągle powraca i nie daje chwili wytchnienia, lecz potęguje grozę i wytwarza mroczny klimat …