Książka "Imperium księżyca w pełni. Wzlot i upadek Komanczów" jest porywającą historią jednego z najsłabiej znanych plemion Indian z Ameryki Północnej. Wybierz się na Wielkie Równiny i odkryj fascynującą historię!
Książki i filmy zazwyczaj skupiają się na Apaczach czy Siuksach, a Komancze są niesłusznie pomijani. Czas nadrobić zaległości i poznać interesujące fakty i losy plemienia, które stworzyło najpotężniejsze imperium indiańskie w Ameryce Północnej. To właśnie oni odparli hiszpański atak z Meksyku, francuską ekspansję z Luizjany i przez wiele lat opierali się białym Amerykanom.
Publikacja "Imperium księżyca w pełni. Wzlot i upadek Komanczów" szczegółowo opisuje dzieje Komanczów, ale tworzy również intymny portret wybranych postaci. Mowa tu chociażby o Cynthii Ann Parker, która w dzieciństwie została porwana przez Indian, a w dorosłym życiu zakochała się w jednym z nich i dała mu potomstwo. Jest to kobieta, która nigdy nie pogodziła się z koniecznością powrotu do życia wśród białej społeczności. Równie znany jest jeden z jej synów. Quanah Parker był Głównym Wodzem Komanczów. Autor nie pominął również drugiej strony i przedstawił poruszający obraz Ranalda Slidella Mackenziego, który był bezwzględnym i najskuteczniejszym przeciwnikiem Indian.
S. C. Gwynne w zaskakująco szczegółowy i oryginalny sposób oddał dzieje jednego z najpotężniejszych plemion indiańskich w historii Ameryki Północnej. Opisy interesujących wydarzeń, a także historii powstania i upadku Komanczów sprawiają, że lektura wciąga na długie godziny i zaskakująco szybko się kończy. Drugą książką napisaną przez S. C. Gwynne’a, która została przetłumaczona na język polski, jest "Wrzask rebeliantów. Historia geniusza wojny secesyjnej".
Opinie o książce
Dla tych, którzy zaczytywali się w dzieciństwie w opowieściach o Indianach, mam dobrą wiadomość: powrót jest możliwy. Ta książka, choć historyczna i faktograficzna, została napisana przez kogoś, kto naoglądał się westernów i spędził mnóstwo czasu na lekturach Coopera i innych. Jeszcze słychać tętent koni i świst wypuszczanych strzał, a stronice tak szybko przemykają między palcami, jak stada cwałujących bizonów. Dużo akcji, lecz jeszcze więcej wiedzy. O Komanczach wiedziałem dotąd tyle, co napisał Karol May: że byli „okrutnymi i tchórzliwymi” wrogami ukochanych Apaczów, że na pustyni, gdy brakło wody, pili krew kojotów. Gwynne odsłania dzieje jednego z najpotężniejszych plemion Wielkich Równin, opowiada fascynująco o jego wielkości i upadku, a także o jego największym wodzu Quanahu Parkerze, synu białej kobiety i Indianina. Świetna lektura świetnie przetłumaczona i opracowana.
Marek Bieńczyk
Imperium księżyca w pełni jest jak objawienie. Ta lektura zostawi na waszych dżinsach kurz i krew.
„The New York Times Book Review”
Gwynne dał nam bogaty, żywy, szczegółowy opis ważnego okresu historii Stanów Zjednoczonych i dwóch wielkich ludzi: Quanaha Parkera i Ranalda Slidella Mackenziego, których zmagania odcisnęły na tej historii niezatarte piętno.
Larry McMurtry
Imperium księżyca w pełni rozszerza pojmowanie tego, co to znaczy być Amerykaninem.
„Cleveland Plain Dealer”
Ta książka o wojnie jest równocześnie historią dwóch narodów, które usiłują utrzymać kontrolę nad własnym losem, sięgając po wszelkie dostępne środki. W Quanahu Parkerze Gwynne znalazł doskonałe narzędzie do przedstawienia tej historii.
„Chicago Tribune”