Heartstopper. Tom 5

Czy istnieje bardziej cute historia niż Heartstopper? No nie wydaje mi się. Chłopaki powracają i przeżywają nowe przygody. A przede wszystkim dojrzewają. To nie ci sami chłopcy co na początku. Zmieniają się, stają się dojrzali, stają przed poważnymi, życiowymi wyborami.

.

Zdecydowanie to nie są już dzieciaki. Pociąg seksualny staje się już dla nim czymś dostrzegalnym. Ciężko im się sobie oprzeć. Najchętniej każdą chwilę spędzaliby razem. Nie jest to jednak takie proste, kiedy na przeszkodzie staje mama Charliego, jakby nie patrzeć bardzo zaborcza. Do tego Nick staje przed wyborem uczelni i musi skupić się nieco na swojej przyszłości. Czy to jednak może stanąć na przeszkodzie ich uczuciom? Chyba wszyscy znamy odpowiedź.

.

Uwielbiam tę dwójkę i jestem przekonana, że nie tylko ja. Są tak uroczy, że ja nie mogę. Uwielbiam ich i nie potrafię nic złego o nich powiedzieć, bo nawet nie ma o czym. Jest słodko, cukierkowo, komfortowo. Tak jak tego potrzebuję.

Z każdą kolejną częścią coraz bardziej kocham tę serię. Bohaterowie mogliby istnieć naprawdę, a ich problemy są bardzo bliskie mi, dzięki czemu czuję się z nimi bardzo zżyta. Jednocześnie jest niesamowicie urocza i podczas czytania miękło mi serce, mimo że poruszała znane mi problemy. Po prostu uwielbiam!

Chyba nie istnieją słowa, które w pełni oddałby moją miłość do Heartstoppera. Kocham absolutnie wszystko, co związane jest z tą serią, bo odnalazłam w niej więcej niż cząstkę siebie. To ogromnie ważna seria i właśnie takie książki zawsze będę polecać młodszym i starszym osobom. W swoich komiksach Alice Oseman porusza wiele ważnych tematów i przede wszystkim pozwala je zrozumieć, jednocześnie dbając o komfort czytelnika. Dlatego w jej dziełach odnajduję tyle ciepła i komfortu. Nigdy nie sądziłam, że coś może mieć na mnie tak pozytywny wpływ, a później poznałam ten niezwykły świat.

W piątym tomie dwójka naszych bohaterów rozwija swoją relację. Stawiają kolejny krok i rozmawiają o cielesności. Dla nich jest to ważny etap, ale cały czas podkreślane jest to, że to w porządku, jeśli druga osoba musi zaczekać z kolejnym krokiem. Ich relacja cały czas się rozwija, a na horyzoncie pojawia się temat wyjazdu Nicka na studia i nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak cudownie jest patrzeć na dwójkę nastolatków, którzy kochają się i rozumieją, że ograniczanie drugiej osoby nie jest dobre. Uczą także nas, że czasami wystarczy spróbować, pozwolić drugiej osobie spełniać marzenia i być z nią, nawet jeśli czekają nas po drodze mniejsze lub większe problemy. Bo sami musimy być szczęśliwi, by móc uszczęśliwiać drugą osobę.

W dziełach Alice Oseman pojawia się także temat zaburzeń odżywania i problemów z akceptacją własnego ciała. Obserwowanie procesu, podczas którego Charlie uczy się kochać siebie jest naprawdę ważne i wartościowe.

Ze swojej strony zawsze będę polecać Heartstoppera. Ta seria jest dla mnie ogromnie ważna i każdy powinien ją poznać.

To cudowne uczucie móc w końcu po miesiącach oczekiwania na premierę, trzymać w rękach 5 tom ,,Heartstoppera” - powieści graficznej, która tak wiele dla mnie znaczy i której tak wiele zawdzięczam.

Historia Nicka i Charliego jest jedną z tych, która dla mnie mogłaby nie mieć końca. Za każdym razem sięgając po kolejny tom ,,Heartstoppera” czuję, że wracam do domu. Tak też było w tym przypadku, a jedyne czego mi zabrakło to możliwości dłuższego spędzenia czasu z ulubionymi bohaterami, za którymi naprawdę się stęskniłam.

W swoich książkach Alice Oseman porusza wiele istotnych tematów, a piąty tom jest tego świetnym przykładem. Osoba autorska poprzez swoją powieść graficzną w niesamowity sposób jest w stanie uświadamiać innych i obrazować, jak ważne są kwestie związane ze zdrowiem psychicznym i dbaniem o nie. ,,Heartstopper” dzięki szerokiemu przedstawieniu problemów, z którymi mierzy się współcześnie wielu młodych ludzi- próba zrozumienia swoich uczuć i emocji, dorastanie, czy pierwsza miłość - stał się dla mnie komfortową historią, w której mogłam również odnaleźć część siebie.

Relacja Nicka i Charliego zawsze wywołuje we mnie wiele pozytywnych emocji, a możliwość obserwowania ich wspólnego rozwoju w piątym tomie sprawiła, że zupełnie nie mogłam oderwać się od lektury. Wsparcie i zaufanie, jakim obecnie darzą się wzajemnie główni bohaterowie jest niesamowite i pokazuje, jak daleko zaszli razem jako para. Żałuję jedynie, że tak niewiele pojawiło się w tym tomie scen z udziałem pobocznych bohaterów, jednak jest to uzasadnione że w końcu to historia Nicka i Charliego, których relacja właśnie w tym tomie tak znacząco ewoluowała.

Powrót do losów Nicka i Charliego zawsze będę wspominać z ogromną radością, a także z niecierpliwością wyczekuję 3 sezonu ekranizacji i kolejnego tomu, by móc nacieszyć się ,,Heartstopperem” nieco dłużej❤🩹