Wśród nich znajduje się zagadkowy olbrzym, obdarzony niezwykłą mocą.
Brutalny zabójca, czy ofiara wymiaru sprawiedliwości?
W filmowej adaptacji książki, zrealizowanej jesienią 1999 roku przez Franka Darabonta, główną rolę zagrał Tom Hanks.
Paul Edgecombe to strażnik więzienny pracyjący wśród skazanych na karę śmierci więźniów. Tytułowa Zielona Mila to dywan, po ktorym skazańcy kroczą do pomieszczenia z krzesłem elektrycznym. Paul wiedzie zwyzajne życie do momentu, w którym w więzieniu nie pojawia się on. Olbrzymi i nad wyraz spokojny John Coffey aresztowany za gwałt i zabójstwo na dwóch dziewczynkach. John Coffey, który nie tylko wydaje się byc niewinny, skazany na śmierć przez pomyłkę, to na dodatek jest posiadaczem niezwykłych mocy...
Połowa lat 90 była dla Kinga jednym z najgorszych okresów literackich. Po świetnej "Dolores Claiborne" zaczął wydawać co raz gorsze pwoeiści z jedną z nasłabszych w swej karierze "Brzsennością" na czele. Tym bardziej cieszy więc fakt, że "Zielona mila" to taka zielona wysepka na tej pustyni twórczej posuchy (która potem ciągnęła się dalej w takich ksiązkach jak "Desperacja" czy czwarty tom "Mrocznje Wieży"). I to wysepka aż bijąca po oczach soczystą zielenią.
To co w "mili" stworzył Król, można śmiało nazwać jedną z najlepszych powieści w jego karierze, co przy jego ponad 50 tomowej bibliografi jest faktem znaczącym. Powieść kryjąca się pod tym tytułem to znakomicie i lekko napisana historia, pełna wzruszeń i emocji znanych z najbardziej cenionych dokonań Kinga. To nie jest horror, ba!, nawet fantastyki jest tam nie wiele, ale jak już wilokrotnie pisałem, siłą książek Stephena są wątki obyczajowe, a czymże innym jest "Mila..." jak nie powieścią obyczajwą? Powięścią stawiającą zarazem filozoficzne pytanie: Czy człowiek mógłby zabić kolejnego Mesjasza?
Nie brak więc dylemaótw moralnych i niewygodnych kwestii. Nie brak też sensacji i akcji, a i elementy grozy też znajdą dla siebie miejsce. Dostaejmy więc kolaż Kingowych motywów złożonych w smakowite danie, do którgo chętnie chce się wrócić. A na deser dostajemy pewną nowość w postaci praktycznie braku powiązań z innymi powieściami Króla.
Minusy? - zapytacie. Niestety są. A właściwie jest, bo mowa tu o jednym zasadniczym minusie: powtrókowości. Cała fabuła, jeśli dojść do jej sedna, to kopia "Skazanych na Schawshank", z takimi samymi rozwiązaniami fabularnymi (choć nie do końca). Taka sama, jaką dla "Misery" była "Gra Geralda". Ale cóż to za mnus na tle wspomnianych już plusów, prawda?
A co jeśli ktoś oglądał film? Co może mu zaoferować powieść? Może nie inne zakończenie, może nie masę zaskoczeń, ale na pewno mnóstwo emocji, które film spłycił i mnóstwo opowieści o innych więźniach (wcale nie mniej wzruszających), na które w filmie po prostu nie było miejsca.
I moja rada na koniec: kto nie czytał, niech żałuje i jak najszybciej nadrobi ten błąd. W końcu powieśc w wersji kieszonkowej (ponad 500 stron) można kupić za ok 15zł a to bardzo niska kwota. Szczególnie jak na taki tytuł.
cudowna wzruszająca pokazująca że człowiek może być wielki muskularny i wygladac groznie a tak naprawde nie musi byc winny i moze byc prawdziwym cudem
Polecam!! Zapewne większość osób oglądała film. Uważam, że idealnie przedstawia on klimat, który oddaje książka.
Można łatwo znaleźć pewne różnice, ale nie są one znaczące.
Stephen King
"zielona mila"
"Każdy z nas jest kruchy niczym szkło, nawet w najbardziej sprzyjających okolicznościach"
Cała historia skupia się na murach więzienia Cold Mountain, gdzie przebywa grupka głównych bohaterów, składających się z więziennym strażników oraz więźniów, skazanych na karę śmierci, za dopuszczenie się najgorszych z możliwych zbrodni. Lecz znajdą się inne wątki również ciekawe.
Książka jest podzielona na 6 części, łącznie jest 60 rozdziałów nie są długie dlatego przez książkę się wręcz płynie.
Historia jest napisana w pierwszej osobie i czasem miałam wrażenie, że siedzę obok Paula i słucham jego opowieści.
Stephen jak zawsze, jeżeli chodzi o opisy zaskakuje mnie w pozytywny sposób. Wszystko miało swój wyraz, każdy najmniejszy szczegół więzienia czy popełnionych zbrodni był opisany dokładnie tak jakbyśmy byli na miejscu, mogli to zobaczyć, czy dotknąć.
Dialogi między bohaterami były równie dobrze wyważone nie było ich za mało jak i za dużo. Pojawiały się w idealnym momencie i w takim również kończyły.
Bohaterów jest sporo, głównych oraz pobocznych, ale każdy z nich ma swój odmienny charakter i każdy się różni.
Moje serce skradł Pan Dzwoneczek, był jedyny w swoim rodzaju nie tylko dlatego, że był kim był. Dotrzymywał towarzystwa osadzonym i strażniką, był odniosłam wrażenie ich podporą.
Paul Edgecombe nasz główny bohater.
John Coffey od samego początku go polubiłam.
Tak znajdzie się też tutaj miejsce dla Percy Wetmore tego gościa nie polubiłam od samego początku. Mamy też wiele innych postaci, których nie będę wymieniać, ale każdy albo ich polubi, albo nie, lecz na pewno nie pogobi się w ich ilości, bo autor jak zawsze i z tym sobie poradził. Tutaj wszyscy mają swoje miejsce i pojawiają się w odpowiednich momentach.
Czytając nie potrafiłam się oderwać, chociaż chwilami ciche łzy spływały po policzkach. Chciałam przerwać chociaż na chwilę przez ból który czułam, ale nie potrafiłam nie wiedząc jak zakończy się cała historia.
Empatia autora jest wyczuwalna w dość mocny sposób. Przekazanie tych wszystkich uczuć jakie miał w sobie pisząc książkę jest niewyobrażalna. Czytając książkę odniosła wrażenie, że nią żyje.
Stephen King w każdej przeczytanej prze ze mnie historii zostawia ślad w duszy, sercu i w moich własnych przemyśleniach.
I tak było tym razem. Polecam tym, którzy jeszcze nie czytali, naprawdę warto. ❤️
Wg mnie najlepsza powieść Stephena Kinga. Ekranizacja jest świetna, jednak książka stoi na jeszcze wyższym poziomie. Szczególnie dzięki większej szczegółowości wątków. Sugestywność opisów, szczególnie tych makabrycznych, przerasta filmowe odwzorowanie. Komunikacja pomiędzy bohaterami w powieści także jest znacznie wyrazistsza. W filmie ocenzurowano lub pominięto niektóre zwroty, które na długo zapadają w pamięć. Bardzo ciekawa historia z wątkiem fantastycznym, jak to u Kinga. Czyta się doskonale, nawet gdy już widziało się wersję filmową. Moim zdaniem pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika współczesnej literatury popularnej.
35,70 zł Cena regularna: 45,90 zł -22% Najniższa cena z 30 dni: 35,50 zł Do koszyka dodaj do schowka
wysyłka w 48 godzin