“Wciąż cię widzę” to fantastyczna powieść, w której przeplata się świat żywych i umarłych.
Tylko główna bohaterka ma trwały i niechciany wgląd do obu z nich!
Czy duchy istnieją naprawdę? Czy możemy mieć z nimi jakikolwiek kontakt? A może są tacy, którzy chcąc nie chcą stale mają ich przed oczami? Książka “Wciąż cię widzę” nie tylko ukazuje nam właśnie taką rzeczywistość, ale również trzyma w napięciu dzięki pędzącej akcji!
Od czasu Wydarzenia świat nawiedzają duchy. Zazwyczaj zjawy nie przeszkadzają Veronice. Niestety, w ostatnim czasie zaczęło pojawiać się ich coraz więcej. Kiedy więc Veronica i jej przyjaciel Kirk próbują wyjaśnić to zjawisko, dokonują przerażającego odkrycia. Od tej chwili nic już nie będzie takie samo, jak kiedyś.
Nauczyciel Veroniki, Bittner nie potrafi pogodzić się z faktem, że jego zmarła córka nie wróciła tak jak inni. Próbuje zrobić wszystko, co mogłoby pomóc jej wrócić i być w świecie żywych. Wierzy też, że Eva po prostu potrzebuje ciała, by znów znaleźć się na tym świecie. Kto nadaje się idealnie do tej roli? Oczywiście jego uczennica Veronica, którą chce od tej pory wykorzystać do tego celu. A nawet jeśli się myli, będzie przecież tylko kolejnym duchem, zupełnie jak jego córka. Czy Veronika zorientuje się, że ktoś ma zamiar pozbawić ją życia? A może dziewczyna będzie w stanie pomóc zdesperowanemu ojcu?
“Wciąż cię widzę” to powieść, gdzie duchy istnieją naprawdę, a swoją obecność lubią zaznaczać w niejednej niespodziewanej sytuacji. Jedynie Veronika potrafi skontaktować się ze światem duchów, chociaż zdecydowanie wolałaby, aby nigdy się to nie zdarzyło.
Fragment książki
Przyszedł w końcu dzień, w którym Veronica uświadomiła sobie, że od wielu tygodni nie widziała ducha ojca. Ta myśl naszła ją rano, gdy stała pod prysznicem i wystawiała twarz pod strumień ciepłej wody. Zdała sobie jednocześnie sprawę, że wcale nie tęskni za ty obrazem. Jeśli już, jego zniknięcie pozwoliło jej skupić się na osobie, jaką był jej tata, a hnie na metafizycznej pętli, w jakiej się pojawiał. Przypomniała sobie człowieka uwielbiającego cheeseburgery i ciemne piwo; człowieka, który potrzebował zawsze odrobiny czasu dla siebie samego. Który chętnie grywał z nią w karty, ale nie lubił planszówek. Który udawał razem znią, że jej pluszowi przyjaciele są prawdziwi i mają uczucia, że można zranić je tak samo łatwo jak jej własne. pamiętała człowieka, który trzymał swoją córkę za rękę w tłumie, ale i wtedy, gdy byli sami. Który ją kochał.
Tęskniła za ojcem, ale nie za jego obrazem ani innymi obrazami, które zbladły wraz z upływem czasu. Odkręciła kran i razem z wodą z jej oczu pociekły łzy, ale to był dobry płacz. [...]
Podeszła do lustra. Gdy podniosła wzrok, w przejrzystej niezaparowanej tafli ujrzała znajomą, uśmiechniętą twarz.
- Cześć - powiedziała.
Opinie o książce
Wspaniała lektura. Tempo akcji zawrotne. Polecam wszystkim miłoścnikom horrorów i tajemnic.
"School Library Journal"
Trzymająca w napięciu powieść, której żaden nastoletni czytelnik nie będzie w stanie odłożyć.
"VOYA"
Powieść Watersa powoduje przyspieszone bicie serca i zmusza do zastanowienia się nad istotą duchów.
"Kirkus Reviews"
O autorze
Daniel Waters to amerykański pisarz, autor popularnego cyklu ksiażek dla młodzieży: "Generation Dead". Na podstawie jego powieści "Break my Heart 1,000 Times" powstał film pt. "I Still See You" ("Wciąż Cię Widzę"). W role główne wcielili się Bella Thorne i Richard Harmon.
Daniel Waters mieszka z rodziną w Connecticut (USA).