Album zawiera pięć krótkich utworów niezwykle popularnego pisarza i scenarzysty komiksowego Neila Gaimana. Refleksje i wspomnienia z początkowych lat twórczości, którymi autor dzieli się z czytelnikami na początku każdego epizodu, przydają temu albumowi wyjątkowej wartości. Gaiman ujawnia źródła swych inspiracji, opowiada, jak uczył się pisać scenariusze komiksowe, jak układała się jego współpraca z wydawcami. Opowieści zamieszczone w zbiorze ukazują wątki i postaci z całego uniwersum komiksowego. W Sandmanie: teatrze nocy Sandman ze złotej ery bada odwieczną tajemnicę – i, jeden jedyny raz, staje oko w oko ze swym imiennikiem, Snem z Nieskończonych. W Przytul mnie odziany w płaszcz mag John Constantine musi zmierzyć się z duchem, któremu doskwiera jakże znana współczesnym ludziom samotność. W Braciach dalsza rodzina Potwora z Bagien spotyka niezwykłego przybysza z epoki dzieci kwiatów. W Drzewach jak bogach na wpół obłąkany człowiek-roślina zgłębia tajemnicę istnienia. A w Jacku w zieleni Potwór z Bagien z dawnych czasów poznaje grozę świata – zarówno wielkiego, jak i małego.
- Tytuł: Dni pośród nocy
- Autor: Neil Gaiman
- Wydawnictwo Egmont
- Seria DC Comics, Seria Vertigo
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2019
- Ilość stron: 160
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788328197213
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Midnight Days
- Tłumacz: Braiter Paulina
- ISBN: 9788328197213
- EAN: 9788328197213
- Wymiary: 17.5x26 cm
- Dane producenta: STORY HOUSE EGMONT SP. Z O.O., ul. Inflancka 4c / bud. D, 00-189 Warszawa, Polska, ksk@egmont.pl, tel. 22 838 41 00
Recenzje
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Michał L. w dniu 2019-05-21Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: komiks
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąMNIEJ ZNANE OBLICZE GAIMANA
Najsłynniejszym dziełem Gaimana, chyba nie tylko na polu opowieści graficznych, bez dwóch zdań jest „Sandman” – przełomowa, wielokrotnie nagradzana, kultowa już seria Vertigo, z którą autor nie mógł się nigdy ostatecznie zerwać i coraz wraca do tego świata. W międzyczasie jednak stworzył też wiele świetnych historii zarówno dla Marvela, jak i DC, a w tym tomie zebrano różne krótkie opowiastki napisane dla drugiego z tych wydawnictw. Opowiastki tak znakomite, że „Dni pośród nocy” uznane zostały jednym z najlepszych komiksów w dziejach.
Wołający „przytul mnie, samotny duch. Potwór z bagien spotykający na swojej drodze niezwykłego przybysza i zagłębiający tajemnice istnienia. Sandman ze Złotej Ery spotykający swojego współczesnego odpowiednika. Wszyscy oni zanurzają się w szaleństwo, naturę i ukrytą przed oczami zwykłych ludzi stronę naszego świata. Pojawia się nawet Batman!
Komiksy Gaimana, tak jak jego książki, albo się kocha, albo nienawidzi. Obojętnie też można do nich podchodzić, bo w życiu trafiłem na kilka krótkich form, które były zaledwie ciekawostkami, lekkimi w odbiorze, ale wypadającymi z pamięci zaraz po lekturze. W „Dniach pośród nocy” zebrano jednak to, co w komiksach brytyjskiego autora najlepsze. Mamy tu mroczne, dojrzałe treści, wiele mistycyzmu i symboliki, dobre pomysły, świetne wnikanie w bohaterów i ich psychologię (a przede wszystkim ich uczucia) i niezwykły klimat.
Komiksy te, wcześniej wydawane w ramach różnych serii, takich jak „Swamp Thing”, „Hellblazer” czy „Sandman: Midnight Theatre”, nie pasowały nigdy do żadnego zbiorczego wydania. W końcu znajdziecie tutaj jedyną historię o Johnie Constantine’ie jaka wyszła spod ręki Gaimana (choć postać ta pojawiła się też w jego „Sandmanie”) oraz trzy krótkie opowieści o potworze z bagien – też będące wynikiem jego jednorazowej przygody z tą serią. Jest tu także one-shot „Sandman: Teatr nocy”, bo jakże mogłoby się obyć bez najważniejszego bohatera, jakim zajmował się pisarz. A każda z tych historii jest intrygująca, inteligenta, wciągająca i absolutnie warta poznania, nawet jeśli niektóre są prostsze i stanowią bardziej dodatek niż cokolwiek innego.
Fabularnie zbiorek jest bardzo dobry, graficznie natomiast to prawdziwa rewelacja. Ilustracje, poza „Teatrem nocy” to czysta, klasyczna robota, ale w najlepszym tego słowa znaczeniu. Szczegółowa i realistyczna kreska, jaka dominuje w „Potworze z bagien”, dodatkowa historia zilustrowana przez Mike’a Mignolę w czasach, kiedy starał się rysować w bardziej typowym stylu, brudne, mroczne grafiki Dave’a McKeana, w których kryje się o wiele więcej, niż mogłoby się wydawać, a wreszcie oniryczne prace Teda Kristiansena, składają się na rzecz intrygującą i potrafiącą autentycznie zachwycić. Wszystko to, w połączeniu ze świetnym wydaniem, daje komiks, który warto polecić wszystkim miłośnikom tego medium, Gaimana i dobrej fantastyki niezależnie od tego, w jakie szaty została odziana. Rozejrzyjcie się więc za nim wśród nowości, nie przypadkiem magazyn „Wizard” umieścił go na liście 100 najlepszych komiksów wszech czasów.