"Układ idealny" pióra Emilii Szelest to opowieść pełna ryzyka, gwałtowności oraz głębokiego uczucia.
Brakuje Ci na co dzień dreszczyku emocji? Jeśli tak, to świetnie się składa, bo oto propozycja idealna dla Ciebie! Zobacz, co się przydarzy planującym wesele Weronice i Przemkowi, a także Lokiemu.
Weronika ma odpowiedzialną pracę. Jest zastępczynią szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jednocześnie w życiu czeka na nią kolejna ważna sprawa: przygotowuje się ona do ślubu ze swoim ukochanym Przemkiem. Jednak nawet ta wyjątkowa uroczystość nie jest w stanie całkowicie oderwać jej od pracy. Ciałem jest obecna przy przygotowaniach, jednak duchem przebywa w zupełnie innym miejscu. Nic dziwnego, ponieważ aktualnie planuje ona akcję wysokiego ryzyka, w której może jej pomóc tylko jedna osoba. Niestety los chciał, że tym człowiekiem jest jej były chłopak, Łukasz. Dawniej łączyło ich silne zamiłowanie do ryzyka. Do tej pory nic nie uległo większej zmianie, bo adrenalina w żyłach nadal jest dla nich czymś cudownym.
Loki jest specjalistą od spraw, w których musi udawać kogoś, kim nie jest. Krótko mówiąc, przykrywki to jego chleb powszedni. Jego obecne zadanie polega na wniknięciu w gang motocyklowy Braci Peruna, gdyż istnieje spore prawdopodobieństwo, że jego członkowie zajmują się handlem ludźmi. Ze względu na doświadczenie Lokiego sprawa posuwa się gładko do przodu – do momentu, kiedy staje przed nim Ewa, córka szefa gangu. Wszyscy wiedzą, że do dziewczyny nie wolno się zbliżać, bo trzeba będzie zapłacić najwyższą cenę. Jednak uczucie czasami jest silniejsze, niż sami byśmy tego chcieli i ciężko się wykręcić. Dodatkowym problemem jest tutaj fakt, że dziewczyna już ma wybranka. Czy uczucie wygra tę beznadziejną walkę?
O autorce
Emilia Szelest to polska pisarka, która zadebiutowała w serwisach internetowych z seriami opowiadań fanfiction. Zapewniły jej one sporą popularność. Jej pierwsza drukowana powieść to "Niebezpieczna gra", która ukazała się pod pseudonimem "Emilia Wituszyńska". Inna książka jej autorstwa to "Dopóki śmierć nas nie rozłączy".