Owce wracają!
Kontynuacja rewelacji literackiej Sprawiedliwość owiec, największego przeboju roku w Polsce 2006 w kategorii proza obca, sprzedanego w 70 tysiącach egzemplarzy.
Teraz znowu głos mają owce. Ale nie tylko…
Do gry wkraczają również kozy, obcy niestrzyżony baran i tajemniczy Garou…
Owce z Glennkill opuszczają bujne zielone łąki Irlandii i przybywają do zaśnieżonej Francji z nową pasterką Rebeką, córką zamordowanego starego pasterza George'a. Rebece towarzyszy jej matka, zwariowana tarocistka, uwielbiająca likierek i ciągle kłócąca się z córką.
Zatrzymują się na zimowym pastwisku w pobliżu starego zamczyska, w którym kiedyś mieścił się zakład dla obłąkanych. Matka Rebeki wróży, że stanie się coś złego (czemu trudno się dziwić, bo w jej talii brakuje wielu kart zwiastujących dobre zdarzenia). I rzeczywiście zaczyna się coś dziać. Owce dowiadują się od swoich nielubianych sąsiadek kóz (które zdaniem owiec cuchną i są szalone), że w okolicy grasuje tajemniczy potwór zwany Garou....
Kim jest Garou?
Może wilkiem. Może wilkołakiem.
A może kimś znacznie bardziej niebezpiecznym…
Prawdę o nim odkryją owce po dramatycznym śledztwie.
I wtedy znowu będzie sprawiedliwość.
I triumf owiec.
Jak w Folwarku zwierzęcym i Wodnikowym Wzgórzu zwierzęta przemówiły w Sprawiedliwości owiec. I powiedziały o ludziach więcej, niż sami wiemy o sobie. A że mówiły prawdę mądrze, śmiesznie i wzruszająco, powieść stała się rewelacją literacką.
Kontynuacja rewelacji literackiej Sprawiedliwość owiec, największego przeboju roku w Polsce 2006 w kategorii proza obca, sprzedanego w 70 tysiącach egzemplarzy.
Teraz znowu głos mają owce. Ale nie tylko…
Do gry wkraczają również kozy, obcy niestrzyżony baran i tajemniczy Garou…
Owce z Glennkill opuszczają bujne zielone łąki Irlandii i przybywają do zaśnieżonej Francji z nową pasterką Rebeką, córką zamordowanego starego pasterza George'a. Rebece towarzyszy jej matka, zwariowana tarocistka, uwielbiająca likierek i ciągle kłócąca się z córką.
Zatrzymują się na zimowym pastwisku w pobliżu starego zamczyska, w którym kiedyś mieścił się zakład dla obłąkanych. Matka Rebeki wróży, że stanie się coś złego (czemu trudno się dziwić, bo w jej talii brakuje wielu kart zwiastujących dobre zdarzenia). I rzeczywiście zaczyna się coś dziać. Owce dowiadują się od swoich nielubianych sąsiadek kóz (które zdaniem owiec cuchną i są szalone), że w okolicy grasuje tajemniczy potwór zwany Garou....
Kim jest Garou?
Może wilkiem. Może wilkołakiem.
A może kimś znacznie bardziej niebezpiecznym…
Prawdę o nim odkryją owce po dramatycznym śledztwie.
I wtedy znowu będzie sprawiedliwość.
I triumf owiec.
Jak w Folwarku zwierzęcym i Wodnikowym Wzgórzu zwierzęta przemówiły w Sprawiedliwości owiec. I powiedziały o ludziach więcej, niż sami wiemy o sobie. A że mówiły prawdę mądrze, śmiesznie i wzruszająco, powieść stała się rewelacją literacką.