Seria OKP Dolores

"OKP Dolores" to komiks science fiction utrzymany w duchu space opery. Autorski debiut francuskiego rysownika Didiera Tarquina.

Wiele lat temu Mony została podrzucona pod drzwi klasztoru. Zakonnice z Kościoła Nowych Pionierów otoczyły ją staranną opieką. Teraz dziewczyna doszła już do pełnoletności i musi opuścić klasztorne mury. Na zewnątrz czeka na nią wielki świat pełen niebezpieczeństw...

Mony dostaje na drogę pokaźną sakiewkę i kilka rzeczy po ojcu. W jej posiadanie trafia też owiany złą sławą statek kosmiczny, który należał ponoć kiedyś do piratów z armii konfederackiej. Skoro dziewczyna ma już okręt, potrzebna jej jeszcze załoga. Szybko dołącza do niej podstarzały gigant-zawadiaka o imieniu Kash oraz tajemniczy i niebezpieczny Tork, który skrywa swą twarz za maską. OKP "Dolores" wyrusza w gwiezdne przestworza na spotkanie nieznanego losu...

W cyklu "OKP Dolores" ukazały się jak dotąd dwa albumy. Są to "Ścieżka nowych pionierów" oraz "Sieroty z Fortu Messaoud". Intryga zawiązała się, a akcja nabrała tempa. Sprawiło to, że czytelnicy z niecierpliwością czekają już na kontynuację przygód Mony i innych bohaterów, którzy pragną rozwikłać zagadkę legendarnego pirackiego okrętu. Jest na co czekać, bo to historia opowiadana z ogromną pasją, która wciąga nas coraz bardziej na każdej kolejnej planszy. Cykl przypadnie do gustu zarówno nastoletnim czytelnikom, jak i tym nieco już starszym. "OKP Dolores" to space opera w najlepszym wydaniu, w dodatku pełna cudownego poczucia humoru!

Autorem scenariusza oraz rysunków cyklu jest francuski twórca, Didier Tarquin. Ma ON w swoim dorobku ilustracje do takich komiksów jak "Lanfeust z Troy" oraz "Lanfeust w kosmosie". Prezentowana tutaj space opera to jego pierwsze w pełni autorskie dzieło, choć trzeba podkreślić, że w pracy nad warstwą fabularną wspierała Didiera jego żona, Lyse. Ona sama również dobrze znana jest wielbicielom powieści graficznej, choćby z albumu "Rozbitkowie z Ythaq".