Przestrzeni! Przestrzeni!

Średnia: 4.5 Ilość ocen: 6
Wysyłka w
48 godzin + czas dostawy
Rok wydania
2019
Wydawnictwo
Ilość stron
288
Inne wersje (1)
eBook, mobi, epub
za 32,97 zł
Nasza cena: 31,42 zł 39,90 zł Taniej o: 21%

Przerażająca wizja przeludnionej planety, na której nie panują już żadne prawa ani zasady. Liczy się tylko bezwzględna walka o przetrwanie ludzi i zwierząt.

Poznaj obraz świata, który kreśli Harry Harrison w najsłynniejszej ze swoich powieści “Przestrzeni! Przestrzeni!”.

Przestrzeni w świecie z książki Harrisona pragną wszyscy. Nowy Jork ma 35 milionów mieszkańców, którym brakuje żywności i miejsca na Ziemi. Ludzie nie różnią się niczym od zwierząt, bo eksplozja populacji zupełnie zdegradowała wszystkie ziemskie zasoby i doprowadziła do tego, że klęska głodowa może obniżyć liczbę ludności. Pisząc swoją powieść w 1966 roku, Harrison przewidział katastrofę ekologiczną. Akcja rozgrywa się tu w 1999 roku, a w Manhattan uderza wielka fala gorąca. Śmierć jednego z mafijnych bossów sprawia, że młody policjant Andy Rusch musi wyjaśnić jej przyczyny. Ale czy bardziej interesuje go zagadka kryminalna, czy piękna narzeczona gangstera, która nagle stanie mu się bardzo bliska?

Harry Harrison w swojej powieści “Przestrzeni! Przestrzeni!” zwraca uwagę na problemy, o których w czasach jej pisania mało się mówiło - zmiany klimatyczne i przede wszystkim przeludnienie planety. To aktualna dziś, po 50 latach, bardziej niż kiedykolwiek opowieść o tym, do czego może doprowadzić niewłaściwe gospodarowanie zasobami naturalnymi i brak odpowiedzialnej polityki środowiskowej. A wszystko to z wątkiem kryminalnym i romantycznym w tle. Autor o problemie przeludnienia po raz pierwszy usłyszał w 1946 roku od mieszkańca Indii, które miały wówczas około 350 milionów mieszkańców. Dziś ich ludność liczy ponad 1,3 miliarda. Populacja świata wciąż rośnie i nie wiadomo, gdzie jest jej granica.


O książce

Jako dzieciak czytałem mnóstwo sf, od naukowego Asimova wolałem Harry’ego Harrisona i jego fantastyczne, surrealistyczne pomysły, na których się wychowałem.

George Lucas


O autorze

Harry Harrison był amerykańskim autorem science fiction, któremu największą sławę przyniosła właśnie powieść “Przestrzeni! Przestrzeni!” W 1973 roku jej filmową adaptację ze scenariuszem Stanleya R. Greenberga wyreżyserował pod tytułem “Zielona pożywka” Richard Fleischer. Harrison jest także znany jako twórca serii o Stalowym Szczurze, serii “Planeta Śmierci” czy “Eden”. Był przewodniczącym Worldconu, najstarszego zlotu miłośników fantastyki na świecie.

Recenzje książki Przestrzeni! Przestrzeni! (6)

  1. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    4 z 4 osób uznało recenzję za przydatną

    Od jakiegoś czasu wydawnictwo Rebis wydaje książki w cyklu „Wehikuł czasu”. Nazwa nie jest przypadkowa, bowiem cykl ten to przede wszystkim uznane dzieła klasycznych już pisarzy, którzy swoje utwory dedykowali przede wszystkim fantastyce. A jako że uważam, że te utwory są najlepszą odpowiedzią na to czy czytać science fiction – te powieści trafiają jak najbardziej w mój gust. Cykl powoli się rozwija – jak na razie składa się z sześciu tomów, a będzie ich więcej. U mnie przyszła pora na tom piąty. A jest to powieść „Przestrzeni! Przestrzeni” - której autorem jest Harry Harrison.

    O książce możemy dowiedzieć się że:

    Na skrajnie przeludnionej, zdegradowanej Ziemi kończy się żywność. Ludzie walczą o jej okruchy ze sobą i szczurami. Nieliczne bogatsze państwa bronią swych zasobów zza umocnień granicznych, a wojna jest poniekąd błogosławieństwem, bo ogranicza liczbę gąb do wyżywienia.W kilkudziesięciomilionowym głodnym, tonącym w śmieciach nowojorskim megalopolis nie panują już żadne prawa oprócz wilczych. Policja zwykle tylko rozpędza demonstrantów i sprząta po przestępcach. Funkcjonariusz Andy Rusch chce jednak rzetelnie przeprowadzić śledztwo w sprawie morderstwa. Szukając sprawcy, trafia na ślad przerażającej prawdy o świecie, w którym żyje…

    Zachęcam do lektury.

    Harry Harrison to autor takich znanych cyklów jak „Planeta śmierci”, czy „Stalowy szczur”. Swoją karierę rozpoczął w latach pięćdziesiątych, jednak na sukces musiał poczekać parę lat.

    A „Przestrzeni! Przestrzeni!” to przede wszystkim opowieść o woli przetrwania. Nawet w najgorszych warunkach ludzie się mobilizują aby przeżyć jeszcze te „parę dni”. To także przerażająca wizja nawet nie przyszłości bo akcja dzieje się w 1999 roku, ale dla autora były to bardzo odległe lata. Jeśli komuś fabuła powieści przywodzi coś na myśl, to ma rację. Pewnie widział film „Zielona pożywka”, który bazuje na książce. Ja mogę tylko polecić i zachęcić do sięgnięcia po kolejne tomy cyklu. Autorzy znakomici, a i same powieści doskonałe.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  2. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    3 z 3 osób uznało recenzję za przydatną

    O serii „Wehikuł czasu" pisałam już nie raz. W wielkim skrócie, jest to seria wydawnicza Rebisu z klasykami gatunku sci-fi. Zakochałam się w tej serii już od pierwszego spotkania i w ciemno biorę kolejne pozycje. Tym razem w moje ręce wpadła książka pana Harry'ego Harrisona. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam ani o jego książce pod tytułem „Przestrzeni! Przestrzeni!", ani też o jej nagrodzonej ekranizacji. Mimo tego z wielkim zaciekawieniem zabrałam się do czytania.

    Muszę to napisać. Wow! Jak dobrze, że w końcu poznałam tę książkę. Opisywana w niej historia jest działająca na wyobraźnie, przerażająca, a przy tym tak realistyczna, że aż zaczynasz się bać, aby w naszym świecie nie zabrakło jedzenia. Harrison napisał tę książkę w 1966 roku i jego wizja tyczy się lat 1999-2000. Jak skończyłam czytać tę pozycję to pierwsza myśl, jaka mi przyszła do głowy to było, jak dobrze, że jednak nie musieliśmy żyć w takim świecie.

    Książkę „Przestrzeni! Przestrzeni!" czytałam z wielkim zaciekawieniem. Ciekawiło mnie w niej prawie wszystko. Świat, który nie przypomina naszego, gdyż na skrajnie przeludnionej Ziemi zaczęło brakować żywności. Nieznana nam żywność, którą zaczęli produkować, aby jakoś wykarmić ludzi. Funkcjonowanie policji, która musi się zmierzyć ze starymi problemami, które nie zniknęły oraz nowymi, które powstały wraz ze zmieniającym się światem. Podejście ludzi do zmian, które mogą zmniejszyć przeludnienie. Według mnie książka posiada tylko jeden mały minus. Jeden z wątków czasem mnie nudził, czyli historia Billy'ego Chunga. Chciałam wtedy jak najszybciej wrócić to innych bohaterów

    Moim numerem jeden z serii „Wehikuł czasu" jest nadal książka „Kwiaty dla Algernona", ale po lekturze „Przestrzeni! Przestrzeni!" zachodzi zmiana na drugim miejscu i teraz to miejsce należy do książki pana Harrisona.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  3. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    "Manhattan... miejsce, w którym zdają się nie istnieć granice ścisku, zupełnie jakby nic nie mogło powstrzymać nieustannie napływających zewsząd mas ludzi."

    Z zainteresowaniem sięgam po książki sprzed pół wieku, a zwłaszcza napisane przed moimi narodzinami. Uwielbiam obserwować i pytać, jak zmienia się ludzkie postrzeganie świata, wokół jakich priorytetów krąży wyobraźnia, jak bardzo różnimy się od poprzedników, jakie motywy wypełniają strach o kondycję ludzkości? Jak wiele jest wspólnych punktów ze współczesnością i w jakim kolorycie starzeją się dawne wizje? Interpretujemy otaczające nas środowisko z uwzględnieniem tego, co udało się dokonać, ale i gromadzimy śmiałe futurystyczne myśli. Warto zaglądać do klasyki szeroko rozumianej fantastyki, wiele z niej możemy wyciągnąć dla siebie, wykorzystać i wzbogacić. Powieść powstała pięćdziesiąt cztery lata temu, ale akcja rozgrywa się w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym roku.

    "Przestrzeni! Przestrzeni!" jest intrygującym zajrzeniem w obraz tego, jak ludzkość, która dynamicznie przeniosła się do miast, urządza tam swoje życie, z jakimi trudnościami się mierzy, jakie wyzwania pokonuje, jak waży nieuniknione ograniczenia i poświęcenia. Czy egzystencja w szczelnie zamkniętych i przeludnionych przestrzeniach, z mnóstwem obwarowań prawnych, warta jest bycia w centrum cywilizacji, wyrzeczenia się spokojnego funkcjonowania na obrzeżach? Cieszę się, że mieszkam w mieście, któremu daleko jeszcze do przerażającej wizji przyszłości Harriego Harrisona, ale wiele jej elementów już pojawiło się w największych metropoliach świata. Ograniczony dostęp do czystego powietrza, żywności, wody, lekarstw, miejsc pracy. Wobec deficytów artykułów zaspokajających podstawowe potrzeby szybko łamią się etyczne zasady, dezaktualizuje poczucie solidarności i odpowiedzialności. Poruszany jest też aspekt eliminacji części populacji w wywoływanej celowo wojnie, degradacji etosu zawodów służb publicznych, szerzenia macek podziemnego świata przestępstw, głębokiej polaryzacji społeczeństwa.

    Kradzieże, rozboje, rozruchy i morderstwa są na porządku dziennym, policja nie jest w stanie nadążać za ich eliminacją, jedynie prowizorycznie dba o porządek. Politycy mamią społeczeństwo nierealnymi obietnicami, władza wprowadza w błąd i ukrywa fundamentalne prawdy. To wszystko znajome, ale pomnożone po wielokroć, rozciągnięte do ekstremalnych granic. Przyłączamy się do funkcjonariusza Andiego Rusha prowadzącego śledztwo w nagłośnionym przez media zabójstwie ważnej persony. Policjant pozostawiony jest sam sobie, bez należytego wsparcia i ochrony. Odkrywamy dowody prawdy i odczuwamy konsekwencje jej znajomości. Zaglądamy też w zwykłą codzienność wypełnioną różnymi kolorami emocji, miłości, przyjaźni, akceptacji, bezpieczeństwa, samokontroli. Jak w ponurej rzeczywistości wpłynąć na własny los, nie poddać się rezygnacji i odnaleźć drogę do szczęścia? Inne książki z serii klasyki science fiction zaprezentowane na Bookendorfinie: "Non stop", "Aleja potępienia", "Kwiaty dla Algernona", "Koniec dzieciństwa" i "Hiob. Komedia sprawiedliwości". Przymierzam się do kolejnych spotkań w tych klimatach.

    [Adres usunięty]

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  4. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    2 z 3 osób uznało recenzję za przydatną

    Autor znakomicie zaprezentował brutalne realia zdegradowanej ziemi. Świetnie wprowadził w nie swoich bohaterów i dał nam opowieść, która naprawdę skłania do pewnych przemyśleń. To kawał dobrego science-fiction, któremu warto poświęcić swój czas i zastanowić się, jak to możliwe, że już lata temu w ludzkich umysłach siedziały tak przerażające wizje dotyczące naszej przyszłości. I szkoda, że nie do końca zostają one w obszarze fikcji…

    Cała recenzja: [Adres usunięty]

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  5. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    MAKE ROOM, NOT WAR

    Tradycją już stało się, że z niecierpliwością wyczekuję każdego kolejnego tomu „Wehikułu czasu” i tradycją stało się także, że jeszcze nigdy cykl ten wydawniczy mnie nie zawiódł. Owszem, na rynku ukazało się dopiero sześć tomów (albo aż sześć, zależy jak na to spojrzeć), ale już od pierwszego dałem się uwieść całości. Klasyczni autorzy, klasyczne dzieła, świetne wydanie. Nie żeby podobnych serii brakowało na rynku, ale i tak „Wehikuł czasu” trafił do mnie. I trafia do mnie też najnowsza jego część, „Przestrzeni! Przestrzeni!”, jeden z najsłynniejszych utworów Harry’ego Harrisona, który stanowi kolejny dowód na to, że jeśli już czytać fantastykę, to przede wszystkim tę klasyczną.

    Rok 1999. Ziemia stała się przeludniona, brakuje pożywienia, o które ludzie walczą między sobą – i nie tylko – a każdy większy konflikt staje się błogosławieństwem, zmniejszając populację. Właśnie w takim świecie przyszło żyć Andy’emu Ruschowi, trzydziestoletniemu policjantowi, którego funkcja w rzeczywistości, gdzie wszelkie prawa niemal przestały obowiązywać, wydaje się być niemal zupełnie niepotrzebna. Wszystko w jego życiu zmienia się, gdy Andy zaczyna śledztwo w sprawie morderstwa i zaczyna odkrywać wstrząsającą prawdę o świecie…

    Harry Harrison swoją karierę pisarską zaczął w 1951 roku od opowiadań (wcześniej [Adres usunięty]. ilustrował komiksy), ale zanim na rynku pojawiła się pierwsza jego powieść, minęło 9 lat. O rozpoczętej wtedy karierze, a zarazem cyklach „Planeta śmierci” i „Stalowy szczur”, dwóch najbardziej reprezentacyjnych dziełach autora, można by długo mówić. Ale tym razem skupmy się na książce, która obok nich przyniosła mu największą sławę. Mowa oczywiście o „Przestrzeni! Przestrzeni!”, zekranizowanej z luźny sposób w 1973 roku jako „Zielona pożywka”, którą z perspektywy współczesnego czytelnika należałoby potraktować jako retro futurystkę, choć kiedy całość powstała, rok akcji całości wciąż był całkiem odległą przyszłością.

    Pomysł na powieść zrodził się w 1946 roku, kiedy Harrison spotkał pewnego Hindusa, który zwrócił mu uwagę na temat wówczas nigdzie nie poruszany: że przeludnienie stanie się wielkim problemem ludzkości i poradził mu, że jeśli chce być bogaty, niech sprowadzi do Indii prezerwatywy. Jak przyznaje pisarz, chciał być bogaty, ale nie chciał stać się „gumowym królem Indii”. Napisał więc powieść. I wyszło mu dzieło bardzo dobre. Mocne, a jednocześnie osadzone w ramach chwytliwego thrillera futurystycznego, gdzie kryminał przeplata się z fantastyką. Rozrywkowe, jednak zaangażowane i z przesłaniem.

    Całość jest dynamiczna, lekko napisana, nieskomplikowana – zarówno jeśli chodzi o fabułę, jak i styl – ale jednocześnie po prostu znakomita. Wciąga, intryguje, wywołuje emocje… Nie wszystko jest tu idealne, niemniej i tak to jedna z najciekawszych i najlepszych pozycji wydanych w ramach „Wehikułu czasu”. Kto lubi dobrą fantastykę, na pewno nie będzie zawiedziony.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 1 recenzje

Zobacz, dlaczego warto nam zaufać

Doskonała komunikacja, perfekcyjne podejście do klienta, realizacja szybka i całkowicie zgodna z zamówieniem, do tego dobra cena, czyli całość na piątkę.

Anyszka

Polecam, polecam, polecam! Świetny wybór, książki w doskonałej cenie i co najważniejsze błyskawiczna realizacja zamówienia - dodaję do moich ulubionych sklepów.

magdape

Bardzo miła obsługa, szybko reagują na wiadomości pisane. Szybko rozwiązują problem i tłumaczą sytuację, oraz bardzo jasno i konkretnie piszą mail o każdej zmianie w zamówieniach.

Lenka

Kolejny raz robię zakupy w sklepie i jest super szybko, tanio i wygodnie. Aż żałuję, że nie mają innych propozycji, które mnie interesują. Gorąco polecam.

Beata

Transakcja przebiegła szybko i sprawnie. Książki super i wszystko porządnie zapakowane. Nie jest to na pewno moja ostatnia styczność ze sklepem. Polecam.

Agnieszka

Sklep godny polecenia, szybko zrealizował zamówienie. Dodatkowo otrzymałam rabat. Bardzo korzystna cena zamówionych książek. Łącznie z przesyłką wyszło taniej niż w księgarni stacj...

Zosia

Bardzo sprawnie zrealizowane zamówienie. Pomimo, że podano mi późniejszy termin dostarczenia przesyłki otrzymałam ją kilka dni wcześniej. Sklep cechuje solidność i profesjonalizm. ...

Joanna

Sklep bardzo fajny, pomocny i szybki. Realizacja zamówienia trwała kilka dni. Zamówienie doskonale zapakowane i nienaruszone.

Frau Sonne

Jestem zadowolona ze sklepu i przeprowadzonej transakcji. Duży wybór książek, dostawa zgodnie z podaną przez sprzedawcę datą, bardzo porządnie zapakowana. Polecam.

agnes352

Polecam sklep z czystym sumieniem. Kontakt bardzo dobry, ceny rewelacyjne, wybór książek ogromny. Na pewno wkrótce znów złożę zamówienie.

natka2817

Rewelacja!!! Zamówienie otrzymałam 5 dni od złożenia zamówienia, a mieszkam w Wielkiej Brytanii.

Adrianna

Pierwszy raz kupowałam książki przez internet i się nie rozczarowałam. Książki przyszły w oczekiwanym terminie, były dobrze zabezpieczone. Na pewno skorzystam jeszcze nie jeden raz...

Paula