Książka została napisana na podstawie reportaży radiowych emitowanych w Regionalnej Rozgłośni w Opolu. Współautorem jest wielokrotnie nagradzany (m.in. Grand Press 2012) reportażysta radiowy.
Książka została napisana na podstawie reportaży radiowych emitowanych w Regionalnej Rozgłośni w Opolu. Współautorem jest wielokrotnie nagradzany (m.in. Grand Press 2012) reportażysta radiowy.
- Tytuł: Pistacja w Krainie Smoków
- Autorzy: Adrian Chimiak, Małgorzata Błońska
- Wydawnictwo Bis
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2014
- Ilość stron: 276
- Format: 13.5x20.5cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 64410501190KS
- Język: polski
- Podtytuł: Chiny inaczej
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788375513776
- EAN: 9788375513776
- Wymiary: 135x205
Recenzje książki Pistacja w Krainie Smoków (4)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Kasia P. w dniu 2014-08-01Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
3 z 5 osób uznało recenzję za przydatnąChiny kojarzą się z wieloma obrazami - od Wielkiego Muru poprzez zabytki Wiecznego Miasta aż do przedmiotów z napisem made in China obecnych wszędzie. Jednak to jeszcze przecież nie wszystko, a zaledwie niewielki ułamek wielobarwnego świata, jaki wydaje się nam egzotyczny i odległy, lecz także znany. Zanim odbędzie się podróż do Państwa Środka warto zapoznać się z tym co ma ono do zaoferowania, a nawet gdy wyjazd nie jest w planach to "Pistacja w Krainie Smoków. Chiny inaczej" da co najmniej przedsmak tego, co mogłoby być naszym udziałem. Zamiast typowego przewodnika opowieść o perypetiach i z humorem przedstawione różnice oraz podobieństwa pomiędzy dwoma kulturami.
Pistacja naprawdę nazywa się Małgosia, ale nowe imię jest jak najbardziej na miejscu i po chińsku znaczy owoc szczęścia. Swoją przygodę rozpoczęła już na lotnisku, a to nawet nie była pełna zapowiedź tego, co czekało na Polkę, Europejkę i po prostu cudzoziemkę w krainie legendarnych smoków. Po pierwsze sama uczelnia i styl studiowania, różniące się od tego co większość żaków zna. Po drugie wielonarodowa mieszanka studenckiej braci jednocześnie tak różna sama w sobie, a co dopiero w porównaniu z chińskimi studentami. Po trzecie najlepiej samemu spróbować wszystkiego na co ma się ochotę, bo to najlepszy sposób by poznać kraj i ludzi. Małgosia od początku jest nastawiona na tak, nawet kiedy oznacza to zjedzenie potrawy, która jeszcze nie tak dawno nie wchodziła w rachubę pod żadnym względem. Ale nie samą nauką i strawą człowiek żyje, pozostają jeszcze rozrywki, czasem podobne, a czasem zupełnie inne, no i przede wszystkim podróże bliższe i dalsze w jakich poznaje się Chińczyków i Chiny od podszewki. Żaden przewodnik, mniej lub bardziej obszerny, nie przygotuje na ogrom wrażeń jakie czekają na każdym kroku - piękno znanych zabytków jak i tych skrytych daleko od turystycznych tras. Nie można zapomnieć o krajobrazach, nie stanowią one jedynie tła, wprost przeciwnie często są aktorem pierwszoplanowym i bardziej zachwycającym niż dzieła rąk ludzkich. Co więc zwiedza, ogląda i czego doświadcza Pistacja? Chiny to kraj ogromnych kontrastów - wieżowce Pekinu i odległe prowincje, gdzie dominuje rolnictwo, ktoś może powiedzieć banał, ale gdy czyta się pełne wrażeń opisy perypetii Małgosi łatwo można sobie wyobrazić i cuda przyrody i te wybudowane. Budowle oraz krajobrazy to jedno, ale to ludzie tworzą niepowtarzalny klimat i kulturę , w jakiej co krok czekają niespodzianki.
Kilka miesięcy szybko zmieniło się w 5 lat, a okres ten okazał się bogaty w doświadczenia w każdej dziedzinie życia. Opowieść Małgorzaty Błońskiej to relacja z pierwszej ręki o Chinach, jej mieszkańcach, cudzoziemcach i samej autorce, nie brak w niej humoru, celnych spostrzeżeń oraz pokazania prawdziwej rzeczywistości - tej oszałamiającej, ale i zwykłej, codziennej. "Pistacja w Krainie Smoków. Chiny inaczej" to nie suche informacje, lecz ciekawe historie w jakich nie brak kulinarnych smaków, niuansów kulturowych, egzotyki oraz niekłamanej fascynacji Państwem Środka i jego mieszkańcami. Dzięki żywej narracji, anegdotom oraz autentyzmowi nie ma się wrażenia, że czyta się książkę, lecz słucha się dobrej znajomej, która dzieli się swoimi odczuciami i doświadczeniami. "Pistacja w Krainie Smoków. Chiny inaczej" to świetna opowieść i dla pasjonatów i dla każdego kto lubi poznawać ciekawe miejsca. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Agnieszka D. w dniu 2014-04-06Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
3 z 5 osób uznało recenzję za przydatnąMałgorzata Błońska od pięciu lat mieszka w Pekinie. Prowadzi tam zajęcia z jogi. Adrian Chimiak związany jest z Rozgłośnią Regionalną Polskiego Radia w Opolu. Wydawnictwo Bis w 2014 roku wydało książkę, która powstała na podstawie reportaży radiowych. Autorką jest Małgorzata Błońska, która współpracowała z Adrianem Chimiakiem. Książka ta nosi nazwę „Pistacja w Krainie Smoków”.
Studia w Chinach są płatne. To pierwsza różnica z realiami polskimi. Akademiki dla obcokrajowców są nieco lepsze niż dla tutejszych. Obywatelom innych krajów wolno więcej – mogą imprezować, wracać późno do mieszkania i mają wolne weekendy. Chińczycy ciągle pracują na swoją przyszłość, nie w głowach im zabawa. Poza tym nie znajdziesz tu gentelmanów. Owszem, gdy Chińczyk się zakocha, nie widzi świata poza swoją drugą połówką, chce z nią spędzać cały czas, bardzo szybko się zaręczają. Chinki muszą być chude, takie są piękne. Na dodatek ich wygląd nie zdradza ich wieku. Polka w tym kraju może czuć się nieco nieswojo, jednak nie autorka. Szybko przywykła do niektórych dziwactw, zdawała sobie sprawę z trudności językowych i nie broniła się zbytnio przed jedzeniem wymyślnych dań kuchni azjatyckiej. Poza tym wiele zwiedzała, uczyła się, przeżywała.
Książka składa się z krótkich rozdziałów zajmujących się tytułowymi sprawami. Jest tu zatem praca, jedzenie, miłość, seks, aresztowanie i policja, związki homoseksualne, zakupy, rodzina, metro i wiele innych rzeczy. Każdej ze spraw poświęcono osobny rozdział. Dzięki temu łatwo odnaleźć to, co na najbardziej interesuje.
Narracja pierwszoosobowa przypomina nieco styl pamiętnika, chociaż nie ma tu układu chronologicznego. Początkowo autorka starała się opisywać swoje przygody od początku – można było odnaleźć rozdziały związane z pierwszymi tygodniami studiów, jedna potem wszystko się wymieszało.
Język jest prosty, zdania dość krótkie. Nawet, gdy autorka wprowadza chińskie słownictwo, stara się je wyjaśnić w treści. Nie ma przypisów, jednak wszystko da się zrozumieć. Poza tym autorka jest szczera w tym, co pisze, widać, że kocha ten kraj i nie broni nikogo za to, co robi. Przełamuje ona pewne tabu, stara się pokazać Chiny, jakie zna. Nie chce byśmy myśleli stereotypowo. Czasem wspomina o tym, jak reagują Polacy na wieść, że mieszka w Chinach.
Wielkim plusem jest skrótowość jeśli chodzi o treść, a ogrom jeśli chodzi o informacje. Miałam wrażenie, że niektóre rzeczy można było rozwinąć, jednak pigułka, którą dostałam w tej książce była wystarczająca. Niektóre z treści były mi znane, gdyż powszechnie się o nich słyszy. Inne były nowością, czasem mocno zaskakującą.
Moim zdaniem lektura jest warta uwagi. To zbiór, który stworzyła osoba kochająca Chiny. Autorka nie jest podróżniczką – mieszka w Azji, a nie tylko wpada do niej na chwilę. Dlatego ma inne spojrzenie na kraj, który od pięciu lat jest jej domem.
Komu polecam? Jeśli lubicie reportaże, powinniście sięgnąć po tę książkę. Jeśli do tej pory nie czytaliście nic z tego gatunku – zachęcam. W tej książce znajdziemy mix najważniejszych rzeczy, które mogą nas spotkać podczas podróży do Chin. Poza tym są też sytuacje, które spotykają tylko mieszkańców tego kraju a także obcokrajowców. Chiny to kraj pełen ludzi różnych kultur, religii, pochodzenia… to oni tworzą to miejsce i to o nich możemy przeczytać w tej pozycji. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Ókr V. w dniu 2017-03-15Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąPistacja w Krainie Smoków - Małgorzata Błońska, Adrian Chimiak - recenzja
Książka „Pistacja w Krainie Smoków” napisana została napisana przez Polkę Małgorzatę Błońską urodzoną w 1985 r. Książka ta powstała na podstawie reportaży radiowych emitowanych w regionalnej Rozgłośni w Opolu, których współtwórcą jest Adrian Chimiak - reportażysta radiowy.
Nie wiedząc o czym jest powieść, zainteresowała mnie już sama okładka książki, która po przeczytaniu okazała się być idealnie dobrana do treści. Młoda Polka opisuje świat widziany nie oczyma podróżnika lecz mieszkańca – obcokrajowca.
Mieszka w Chinach od pięciu lat, odkrywa je i uczy się czegoś nowego. Widać, że kobieta kocha ten kraj, jest szczera w tym, co pisze. Autorka ukazuje jak wygląda codzienność, skupia się na różnicach między tradycjami i zachowaniami ludzi. Opowiada o takich aspektach bytu jak moda, studia, życie seksualne, śluby i zarobki. Większość z tych informacji jest naprawdę zaskakująca i zadziwiająca.
Książka nie jest nudna, czytając wciąż towarzyszą nam nowe emocje. Powieść jest napisana lekko, z humorem. Podzielona na wiele rozdziałów z tytułami, które autorka rozwija i dokładnie opisuje. Lekturę polecam szczególnie osobom które interesują się podróżami, a także tym, którzy są ciekawi świata .
Patrycja, lat 17
źródło:[Adres usunięty] -
Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Echo I. w dniu 2014-08-13Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 5 osób uznało recenzję za przydatną„Kochanie, nastawienie to MAŁA rzecz, która WIELE zmienia”.
A my jak jesteśmy nastawieni do innej kultury? Ile wiemy o obyczajach i życiu Chińczyków? I czy w ogóle obchodzi na to jak żyją inni ludzie?
Ta książka ma za zadanie przedstawić, tak od podszewki krajobraz z codzienności nie tylko Chińskich obywateli, ale również nas samych.
Pierwszą moją myślą, była ocena wiedzy; co wiem na ten temat i na ile jest mi ON bliski. Teraz wiem, że moja wiedza była jednym maleńkim ziarenkiem na piaszczystej plaży. Do głowy by mi nie przyszło jak wiele wyrzeczeń jak trudne ale zarazem intrygujące jest życie w Chinach.
Małgorzata Błońska pieszczotliwie nazwana przez przyjaciółkę „Pistacją” krok po kroku przedstawia nam kraj, który pokochała i wbrew wszystkiemu ciągle czuje do niego słabość. Przebywając i podróżując po tej Krainie Smoków przekazuje nam swoją wiedzę wynikającą z obserwacji a także odczuwając skutki tej miłości na własnej skórze.
Od pierwszych stron książka ujęła mnie lekkością w przekazie. Krótkie rozdzialiki są świetną formą dającą poczucie stabilności, w każdej chwili można odnaleźć się w miejscu zakończenia czytania co świetnie sprawdza się przy dorywczym czytaniu. Sama opowieść jest niczym słuchanie bajania, mogłabym godzinami słuchać słów płynących z książki, która zasługuje na uznanie nie tylko dla samego twórcy, ale i głównej bohaterki. Dosłownie czuje się jej barwną duszę, aż chce się chłonąć i czerpać garściami każdą cząstkę jej historii.
Jak się okazuje Chiny mają do zaoferowania wiele. Nie jest to kraj w którym żyje się lekko, do wszystkiego jednak można się przystosować i wszystkiego nauczyć byle mieć w sobie tą miłość i oddanie. Pistacja w swoje opowieści przytacza wiele faktów z jej życia, dowiadujemy się, że mężczyźni nie spieszą się z pomocą kobiecie przy większym bagażu, są jak nakręcone marionetki, które muszą być ciągle w ruchu ale również są przyjaźni i ciągle uśmiechnięci, pozytywnie nastawieni do człowieka. Jedkank jak wiadomo od reguł zdarzają się wyjątki i nadchodzi Pistacji pora spotkać się z tą ciemniejszą stroną chińskiej twarzy, która nparawdę jest rzadkością w tym kraju.
Chińczycy uwielbiają jedzenie, ale za nic nie chciałabym ruszyć tego o czym pisze autorka. Skorpiony, węże, robactwo, krew węża i mózgi małp, zdecydowanie takim potrawom podziękuję. Ale jak wiadomo co kraj to obyczaj.
„Zatem mottem Chińczyka jest: „Najpierw ciężko się uczyć, żeby później ciężko pracować, po to, by mój potomek mógł ciężko się uczyć”.
„Młode małżeństwo skazane jest na jedynaka i to MUSI być chłopczyk. (…)
Prawo dopuszcza pewne odstępstwa: jeśli w wiejskiej rodzinie urodzi się najpierw córka, małżeństwo może starać się o kolejne dziecko, licząc na to, że tym razem będzie to chłopiec. Jeżeli jednak znów urodzi się dziewczynka, zezwolenia na większą liczbę dzieci już nie ma. Ostatnio polityka jednego dziecka znacznie się zliberalizowała: moi znajomi mają nawet trójkę. Problem polega na tym, że płaci się za to karę, zależną od zarobków, zazwyczaj jest to równowartość około pięciu tysięcy złotych”.
Nikt nie dziwi się ogromnej ilości aborcji, dzieciobójstwa, handlu dziećmi i porzucania dziewczynek, głodujących nawet w domach dziecka. Przerażający obraz, który jest całkiem rzeczywisty.
Wiele można powiedzieć o tej książce, że świetnie opisuje bogactwa kultury, że ukazuje prawdę z najrzetelniejszego źródła, że chłonąć każde słowo jesteśmy pełni zdumienia i poszanowania dla ludzi, polityki i samego klimatu. Nie wyobrażamy sobie załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych we wspólnych „latrynach” a co najśmieszniejsze przez okno autobusu. Czysty i dogłębny realizm.
„Pistacja w Krainie Smoków” to ogromnie wciągająca kulturowa wizja pewnego odcinka świata. Muszę powiedzieć, że sama okładka nie oddaje zupełnie tego co zawiera jej wnętrze. Warto jednak sięgnąć po książkę, a zapewniam, że takich Chin za chiny nie sposób zapomnieć!!