Ogrodnik. Raj odnaleziony. Faceci do wynajęcia. Tom 2

Kiedy całe życie wywraca się do góry nogami, obojętnie z jakiego powodu, dobrym wyjściem z sytuacji może okazać się zmiana otoczenia. Choć nie jest łatwo z dnia na dzień porzucić to, co znane, może jednak warto się na to odważyć. Zmianę kodu pocztowego można przeprowadzić na zasadzie małych kroczków. Ale równie dobrze można też od razu skoczyć na głęboką wodę. Można spakować się i na stałe zmienić adres zamieszkania, albo wyjechać na chwilę i dopiero wtedy myśleć, co robić dalej. A kto wie, co los może przynieść nam w nowym miejscu? Może na przykład postawić na naszej drodze przystojnego, samotnego sąsiada, który w razie potrzeby służy pomocą w pracach ogrodowych. I kto wie, w czym jeszcze… Katarzyna Bester to kolejna polska autorka, której twórczość znam od podszewki. Moja przygoda z książkami pisarki zaczęła się na początku ubiegłego roku, gdy sięgnęłam po jej debiutancką książkę i tak sobie ona trwa do dziś. Wszystko zaczęło się od ,,Słodkiego kłamcy”. Później na rynku wydawniczym zagościło ,,Świąteczne nieporozumienie”, które stało się dla mnie lekturą obowiązkową. Następnie przyszła pora na ,,Mam coś twojego”. A potem była ,,Ucieczka z nieznajomym” i najnowsza książka autorki, o której za moment trochę opowiem. Niniejsza recenzja poświęcona jest powieści pt. ,,Ogrodnik. Raj odnaleziony”. To jednotomowa historia, wchodząca w skład serii wydawniczej, zatytułowanej ,,Faceci do wynajęcia”. Mamy tutaj mój ulubiony rodzaj narracji, czyli pierwszoosobową z podziałem na dwie perspektywy - damską i męską. Akcja książki rozgrywa się w Polsce, w małej miejscowości, gdzie wszyscy się znają, a każdy z mieszkańców zdaje się mieć jakiś sekret. A teraz co nieco o fabule. W życiu bywa różnie - raz na wozie, raz pod wozem. Jednego dnia masz pracę, którą lubisz, a następnego lądujesz na bezrobociu i do wyboru masz albo pośredniak, albo znalezienie nowego zatrudnienia na własną rękę i to jak najszybciej, aby nie znaleźć się w naprawdę kiepskiej sytuacji. Opcjonalnie można też zrobić sobie krótką przerwę na to, by pomyśleć co dalej. I tutaj bardzo pomocne bywają pewne spadające z nieba propozycje. Na przykład takie, które wiążą się z wyjazdem do miejsca, gdzie można odpocząć od trosk, a zamiast pławić się w niedoli, skupić się na sprawowaniu opieki nad ogrodem krewnej, która postanowiła ruszyć w świat. Taka nieoczekiwana okazja nadarzyła się głównej bohaterce ,,Ogrodnika”, której na imię Jagoda. To dwudziestodziewięcioletnia kobieta, singielka i księgowa z wykształcenia oraz zawodu, której życie właśnie diametralnie się zmieniło. Jagoda właśnie straciła pracę, którą lubiła i stanęła przed perspektywą poszukiwania nowej. Jako człowiekowi czynu, który całe życie poświęcił karierze zawodowej, bezrobocie nie jest jej na rękę. Kobieta jest perfekcjonistką i nie najlepiej znosi porażkę. Często ulega emocjom i wypłakuje je z siebie. A może się okazać, że teraz będzie miała ku temu wiele powodów. Tym bardziej, że to, czego się podjęła, czyli sprawowanie opieki nad babcinym ogrodem, może nie być wcale takie proste, jak jej się na początku wydawało. Na całe szczęście w domu obok mieszka ON. Wiktor to mężczyzna dojrzały, mający na karku czterdzieści wiosen i wieloletnią praktykę w zawodzie ogrodnika. Jego praca jest jednocześnie jego pasją, z której czerpie wiele wymiernych korzyści, nie tylko tych finansowych. Ten człowiek ma prawdziwy dar do kreowania magicznych przestrzeni i dobrą rękę do roślin. Wiktor to mężczyzna sympatyczny, pomocny, ambitny, ale bywa też bezpośredni. Dwa lata temu popełnił błąd, który wiele go kosztował. Po tym, co się wówczas wydarzyło, musiał zmienić swoje życie, zacząć od nowa, w nowym miejscu. I tak oto został sąsiadem babci Jagody. A obecnie również i jej. Ale czy ma szansę awansować na kogoś więcej? Czy stanie się dla kobiety kimś więcej niż tylko osobą, na którą może liczyć w kwestii utrzymania przy życiu babcinych roślinek? Czy sąsiedzka pomoc może przerodzić się w coś więcej? Czy Wiktor będzie w stanie sprawić, że rozkwitną nie tylko kwiaty w ogrodzie, ale również i jego nowa sąsiadka? ,,Ogrodnik” to jedna z tych książek, które nie wymagają od czytelnika zbyt wiele. Choć Katarzyna Bester poruszyła tutaj pewne bardzo przyziemne kwestie, jak utrata pracy, konieczność zmiany swojego życia z powodu głupoty, którą się popełniło, czy inne podobne sprawy, na przykład te związane z siostrą głównego bohatera albo znajomą Wiktora i Jagody, to jednak na ogół jest to powieść prosta i lekka w odbiorze. A przy tym również mocno erotyczna. Jednakże, co bardzo istotne, Katarzyna Bester nie poszła w tanią pornografię, lecz stworzyła pieprzną powieść, która nie powoduje niesmaku. ,,Ogrodnik” to rodzaj fantazji, w której czytelnik może się zanurzyć. Powieść ta pobudza wyobraźnię, wywołuje rumieniec i potrafi podnieść temperaturę, co przy upałach, które w ostatnich tygodniach nawiedzają nasz kraj, grozić może przegrzaniem organizmu. W nowej książce autorstwa Katarzyny Bester bardzo mi się podobał sposób ukazania relacji bohaterów oraz tempo, w jakim się ona rozwijała. Najbadziej lubię, gdy uczucie rodzi się powoli, niespiesznie. Tutaj tak właśnie było. Jagoda i Wiktor nie zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, ani też nie wylądowali w łóżku przy pierwszym spotkaniu. Najpierw była wzajemna ciekawość, potem sympatia. Później było pożądanie coraz trudniejsze do opanowania, a dopiero po jakimś czasie pojawiło się uczucie. Kolejna rzecz, jaka podobała mi się w tej książce to bohaterowie. Pomimo faktu, iż niektóre postacie niekiedy irytowały mnie swoim zachowaniem, to jednak w większości były to persony tak sympatyczne, że trudno było mi ich nie polubić i nie wybaczyć im tego czy owego. Moim ulubieńcem okazał się oczywiście Wiktor. Babcia Jagody też była całkiem w porządku. A sama Jagoda? No cóż, ma pewną przypadłość, na którą niestety cierpię również i ja sama, więc z tego względu w pewnym stopniu mogę się z nią solidaryzować, choć sądzę, że niektórzy mogą ją z tego powodu nie polubić. Kolejną rzeczą, która się autorce udała, było ukazanie relacji w której występuje duża różnica wieku. No i oczywiście nie mogę nie wspomnieć o najważniejszym. Humor. Humor to już taka cecha charakterystyczna twórczości Katarzyny Bester, więc nie mogło go zabraknąć również i w najnowszej powieści autorki. Reasumując: jeśli szukacie lektury niegrzecznej, zabawnej, nietuzinkowej i pełnej uniesień oraz uczuć, o które trzeba dbać jak o piękny kwiat - trafiliście pod dobry adres! Powiem Wam, że jestem zadowolona z tej lektury. ,,Ogrodnik” to dobra książka. I choć moją ulubioną powieścią w wykonaniu Katarzyny Bester pozostaje niezmiennie ,,Świąteczne nieporozumienie”, to ta właśnie omówiona stała się moim numerem dwa. ,,Ogrodnik. Raj odnaleziony” to historia mówiąca o tym, że nasze pragnienia mogą się zmieniać. Czasami przychodzi taki moment, gdy zaczynamy pragnąć czegoś, czego do tej pory nie szukaliśmy, o co nie zabiegaliśmy i czego być może nawet nie chcieliśmy. To opowieść o tym, że nie tylko rośliny potrzebują odpowiedniego traktowania, aby móc rozkwitnąć oraz o pożądaniu, którego nie da się ostudzić polewając je wodą z prysznica, konewki czy węża ogrodowego. ,,Ogrodnik” pokazuje również, że czasami swój własny raj na ziemi możemy odnaleźć w ramionach kogoś, kto pojawił się w naszym życiu czystym zbiegiem okoliczności i po kim może nawet nie spodziewaliśmy się, że może stać się dla nas ważny.

[RECENZJA]

OGRODNIK. RAJ ODNALEZIONY

Autor: Katarzyna Bester

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki, Wydawnictwo Kobiece

Premiera: 21.07.2021

Tom 2, seria: Faceci do wynajęcia

Moją przygodę z FACETAMI DO WYNAJĘCIA rozpoczęłam od KUCHARZA – było świątecznie, delikatnie, lekko. OGRODNIK jest zdecydowanie bardziej hot, zawiera więcej gorących scen, fantazji głównych bohaterów i erotyki . Ada Tulińska i Katarzyna Bester zupełnie inaczej podeszły do ogólnych założeń tematycznych tej serii. Książki są zupełnie różne. Ale obie bardzo mi się podobały. Wkrótce nadrobię też TRENERA.

OGRODNIK. KREUJE MAGICZNE PRZESTRZENIE, PIELĘGNUJE DELIKATNE ROŚLINY I SPRAWIA, ŻE ROZKWITAJĄ.

Wiktor czyli tytułowy Ogrodnik to bardzo gorące ciacho. Chociaż ma 40 lat to wciąż wpada w oko nie jednej kobiecie, uganiają się za nim stateczne mężatki, ale i młode dziewczyny. Dawniej lubił przelotne romanse, teraz postawił na pracę. Jest pupilkiem Pani Zosi. Starsza sąsiadka chętnie korzysta z pomocy Wiktora i często zwierza mu się ze swoich miłosnych podbojów. Teraz postanowiła wyruszyć w podróż życia. Okazuje się, że pod jej nieobecność opiekę nad domem i ogrodem starszej Pani przejmie jej wnuczka – Jagoda. Dziewczyna ma 29 lat, z zawodu jest księgową, ale właśnie straciła pracę. Wkrótce przeprowadza się do małej miejscowości i dogląda roślin babci. Dziewczyna nie ma jednak zupełnie wiedzy, ani doświadczenia dotyczącego kwiatów. Co uratuje ogród starszej Pani? Odpowiedź jest tylko jedna: Facet do wynajęcia czyli Ogrodnik Wiktor.

W OGRODNIKU nie zabraknie przede wszystkim dobrego humoru, z bohaterami nie sposób się nudzić, zabawne wpadki, śmieszne sytuacje, sympatyczne postaci, szalona babcia. Autorka poruszyła też temat różnicy wieku między kobietą i mężczyzną. Naszych bohaterów dzieli 11 lat. Czy to dużo? Czy mało? Ale czy miłość sprawdza naszą datę urodzenia… ? Jagoda miała wyjątkowy talent do uśmiercania roślin, a Wiktor zawsze ratował ją z opresji. Tytułowy Ogrodnik to prawdziwy fachowiec i profesjonalista w swojej dziedzinie, wie kiedy sadzić, podlewać, jak nawozić, projektuje ogrody, doradza, kosi trawę. Rośliny nie mają przed nim tajemnic. Swoją pracę wykonuje z pasją i dużym zaangażowaniem. Książkę czyta się błyskawicznie, lekka, zabawna.