Oblivion. Lux. Tom 6

Lubicie poznawać historie bohaterów z obu perspektyw? Tak aby móc "wejść w rolę" zarówno bohaterki jak i bohatera poznając emocje i myśli obu stron? My szczerze powiedziawszy to wprost uwielbiamy! 😍 a czemu o tym mówimy? Ponieważ "Oblivion" to kolejny tom należący do serii Lux i można powiedzieć jest to "męska" wersja pierwszego tomu jakim był Obsydian.

Ta część opowiedziana z punktu widzenia Daemona wydaje się bardziej chłodna i nieco bardziej szorstka w porównaniu do poprzedniczki gdzie historia była opowiedziana przez Katy, która potrafiła sprawić, że na naszych twarzach uśmiech pojawiał się momentalnie 😁

Autorka dzięki powyższej powieści pozwala czytelnikowi przeżyć całą historię jeszcze raz jednak tym razem pozwalając zrozumieć ją w 100% przedstawiając nam jakimi motywami kierowali się bohaterowie podejmując pewne decyzje a także czym spowodowane były ich pewne nie do końca zawsze przyjemne zachowania za, które początkowo niektórzy mogliby ich zwyczajnie nie polubić.

Choć wiemy, że "powtarzanie" historii tylko z różnych perspektyw znajdzie zarówno swoich zwolenników co i przeciwników to my zdecydowanie należymy do tej pierwszej grupy. Wiecie to jest tak jak z ulubionym filmem, który możecie oglądać na okrągło i bez przerwy a i tak Wam się nie znudzi co więcej chcecie poznać nawet najdrobniejsze detale z nim związane. A jeżeli jest szansa przy tym jeszcze raz poczuć i przeżyć jedyny w swoim rodzaju dla danego tytułu klimat to tym bardziej nie zastanawiamy się dwa razy 😍 tak było właśnie i tutaj. Trzeba przyznać Jennifer L. Armentrout, że potrafiła zarówno wciągnąć nas w świat obcych co i wywołać uczucie ekscytacji w pewnych sytuacjach...😎🔥😁

“Ludzie widzieli tylko to, co chcieli widzieć, a nie to, co naprawdę się przed nimi znajdowało.”

Mówią że mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus.

W tej historii Katy jest z ziemii, a

Deamon z Luxen. On przyleciał tu aby uratować swoją planetę. Ona przeprowadziła się z matką do Zachodniej Wirginii. Gdy ją zobaczył wiedział że będą z tego kłopoty.

,,Wyczułem kłopoty z chwilą, gdy Katy Swartz wprowadziła się do domu obok. Dużo kłopotów.''

Jednak serce nie sługa i już od pierwszego spotkania coś zaiskrzyło. Chodź starał się trzymać od niej z daleka los chciał inaczej.

Czy uda mu się trzymać od niej z daleka?

Kochani sięgając po tę książkę kierowałam się opisem który bardzo mnie zaintrygował. Po przeczytaniu zerknełam na opinie innych czytelników i jakie było moje zaskoczenie gdy okazało się że to nie ten tom ,jest prawie taki sam jak wcześniejszy , tylko perspektywa bohaterów się zmieniła. W pierwszym poznajemy historię oczami Katy a w drugim ta sama historia oczami Deamona. Czyli nic nie tracimy nie czytając pierwszego tomu ❣️

Książka jest zaskakująca, pełna emocji i napięcia jakie panuje między bohaterami.

Pióro autorki lekkie dzięki czemu fajnie się czyta. Bohaterowie wykreowani świetnie ale czegoś mi w nich brakowało.🤷

Ogólnie polecam każdemu kto lubi romans fantasy.

Fajna książka na odskocznię od bardziej wymagających książek.