Nudzę się

Nudzę się – jak często słyszcie to zdanie? Ja bardzo! Dzieci muszą doświadczyć nudy, aby dojrzewać, zmieniać się oraz szukać sposobów i pomysłów na zabawę.

Kilka słów o wnętrzu

Bohaterka książki „Nudzę się” nie ma co ze sobą zrobić. Strasznie doskwiera jej tytułowe uczucie. Jednak w pewnym momencie trafia ona na Ziemniaczka, który również się nudzi, a dodatkowo upiera się, że to dzieci są strasznie nudne. Dziewczynka robi wszystko, aby udowodnić mu, że to wcale nie prawda! Czy bohaterka zrobi wszystko, aby udowodnić nowemu koledze, że dzieci wcale nie są nudne?

Moja opinia i przemyślenia

Wyobraźnia to najlepsze, co mamy! Zapewnia dzieciom rozrywkę, potrafi sprawić, że dywan staje się morzem, a za oknem kryje się wielki, ziejący ogniem smok. Czyż to nie wspaniałe? Bohaterka książki, chcąc udowodnić ziemniakowi, że dzieci wcale nie są nudne, wymyśla wspaniałe zabawy i sposoby, na spędzenie wolnego czasu. Tym samym przegania tytułowe uczucie, tylko nie może przekonać nowego kolegi do swojej racji.

Książeczka jest rewelacyjna. Według autorów skierowana jest do dzieci w wieku od 2 do 5 lat. Ta opowieść pokaże waszych pociechom, jak można dobrze się bawić i co mogą zrobić dzieci. Tekstu w książce nie ma dużo, główną rolę odgrywają ilustracje. Białe tło i ciekawie narysowane postaci skupiają wzrok młodego czytelnika. W tej prostocie i minimalizmie tkwi niezwykły urok całej opowieści. Można do niej wielokrotnie wracać, szczególnie gdy młodym czytelnikom zaczyna doskwierać ogromna nuda i nie mogą znaleźć żadnego sposobu na przegonienie jej.

Podsumowanie

Warto mieć egzemplarz „Nudzę się” w swojej domowej biblioteczce. To inna lektura niż te, na które do tej pory trafiłam i jestem niezwykle zadowolona z przekazu historii i formy, w jakiej została przedstawiona

Ukochana!

Fabuła jest super, rysunki też. Tekstu mało, więc nadaje się dla małych dzieci

I tak mogłabym w nieskończoność. Ale i tak najważniejszy jest ZIEMNIACZEK

Ziemniaczek wygrywa wszystko swoimi tekstami i postawą.

I takie połączenie tworzy książkę, którą chce się czytać co chwilę. A już na pewno każdemu znajomemu, który Was odwiedzi żeby zobaczył, jak świetne są aktualnie książki dla dzieci

Nasz hit. Plujemy ze śmiechu przy lekturze za każdym razem. A jest już z nami kilka miesięcy

My kochamy. Wy sprawdźcie sami

Czasami obraz, emocje, mimika mówią więcej niż tysiąc słów. Zdecydowanie takie są książki o przygodach flaminga, dziewczynki i ziemniaka (tak, dobrze czytacie).

Każda historia oparta jest na relacji trójki przyjaciół i w świetny sposób (momentami zabawny) pokazuje jak radzić sobie z emocjami.

Książka jest bardzo autentyczna w przekazie i pomocna w oswajaniu z dziećmi różnego rodzaju emocji. Co podoba mi się w książkach z tej serii, przede wszystkim to jak bohaterowie radzą sobie z emocjami i nadają im nowy sens. Przedstawiono to w sposób jasny i zrozumiały dla dzieci. Zdecydowanie nie brakuje tu humoru oraz wrażliwości. Polecam.