Po nowe życie
5/5Życie na wynos
5/5- Autor: Ewelina Kościelniak
- Wydawnictwo Novae Res
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2017
- Ilość stron: 290
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788380837171
- Język: polski
- ISBN: 9788380837171
- EAN: 9788380837171
- Wymiary: 12.0x19.5x2.5 cm
Recenzje książki Nowe życie (3)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Kobiece R. w dniu 2017-12-11Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną„Droga do zrozumienia, czym jest życie, bywa długa i kręta”
„Ania i Daniel poznają się na wakacjach. Ona jest młodą, skromną nauczycielką, ON – dobrze zarabiającym lekarzem. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna kochają swoją pracę, w której z oddaniem poświęcają się dla dobra drugiego człowieka. Zakochują się w sobie i wszystko wskazuje na to, że ich miłość zakończy się happy endem. Okazuje się jednak, że dobro drugiego człowieka postrzegają zupełnie inaczej, a ich światopoglądy znacznie się różnią. Ta odmienność dotyczy nie tylko wizji świata, sposobów patrzenia na rzeczywistość, ale przede wszystkim systemów wyznawanych wartości. Ich relacja przeradza się w wojnę sumień…"
Uwielbiam książki, które są dla mnie totalnym zaskoczeniem, a niestety rzadko na takie trafiam. Jednak powieść „Drugie życie” Eweliny Kościelniak zaskoczyła mnie totalnie, bo po opisie nastawiona byłam na powieść o trudnej miłości pomiędzy bohaterami. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że to faktycznie książka o miłości, ale jednocześnie książka poruszający bardzo trudny i kontrowersyjny temat, jakim jest... no cóż, tego Wam nie zdradzę. Nadmienię tylko, że to temat, o którym w ostatnim czasie jest dość głośno i który dotyczy moralności i naszego własnego sumienia. Książka oczywiście zaskoczyła mnie na plus i jestem pod jej ogromnym wrażeniem. Powieść tę mogłabym podzielić na dwie części, pierwsza z nich jest dość spokojna i ukazuje nam uczucie między bohaterami, ale druga jest zupełnie inna, tutaj dostajemy całą gamę emocji, a akcja nabiera tempa. Pojawiają się problemy, trudne decyzje, walka z własnym sumieniem i moralne dylematy. Nie spodziewałam się także takiego zakończenia, które dla mnie okazało się niezwykle piękne i wzruszające.
Głównym atutem tej powieści są bohaterowie, który zostali nakreśleni przez autorkę bardzo wiarygodnie i autentycznie. Przyznam szczerze, że bardzo ich polubiłam, nawet Daniela. Nie potępiałam go i w pewnym sensie rozumiałam to, czym się zajmował. Bardzo spodobała mi się także jego przemiana i całkowite przewartościowanie swojego życia. To bohaterowie, którzy dostarczyli mi naprawdę wielu emocji, tych dobrych, ale także tych złych i to właśnie dzięki ich trudnym i niezwykle autentycznym decyzjom książka nabrała ogromnego realizmu.
„Stwierdziła, że świat zupełnie już zatracił wszelkie wartości w tym ciągłym pędzie do szczęścia, spełnienia i kariery. Wielu z jej znajomych tak bardzo buntowało się i okazywało sprzeciw w sprawach dotyczących zakładania rodziny, że z czasem wszystko stanęło na głowie. To ci, którzy postanowili zostać rodzicami, stawali się obiektem kpin i współczucia...”
Na pewno nie jest to powieść jakich wiele, nie ma w niej nic przekoloryzowanego, czy wyidealizowanego, to po prostu prawdziwe życie, które często ma słodko – gorzki smak, bo problemy, które dotykają bohaterów nie są błahe, lecz niezwykle istotne i tylko od nich zależy, jak podejmowane decyzje wpłyną na ich przyszłość i całe późniejsze życie. To powieść, którą pokochacie, albo znienawidzicie, ale zapewniam, że naprawdę warto ją przeczytać i poznać piękną, ale i smutną historię Ani i Daniela.
Polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Zaczytana P. w dniu 2017-11-13Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąPoznali się przypadkiem, a ten przypadek odmienił ich życie już na zawsze. Daniel jest na urlopie z kolegami. Pewnego dnia na plaży dostaje piłką od ślicznej dziewczyny. Od tej pory nie może przestać o niej myśleć i z wszelkich sił próbuje się z nią spotkać. Jednak ona wciąż jest zapracowana. Ania jest opiekunką na kolonii dla dzieci niepełnosprawnych. Nie szuka okazji do rozrywki u boku co chwilę innego mężczyzny. Ania to prawdziwa romantyczka, która szuka faceta na całe życie. Daje jednak szansę Danielowi, miło spędzają czas i rozmawiają jakby znali się od zawsze. Mimo stałych obowiązków Ani szukają każdej możliwości by spędzić ze sobą choć kilka minut dziennie. Niestety dwa tygodnie urlopu szybko mijają. Oboje muszą wrócić do pracy i do swoich obowiązków. Po powrocie z wakacji Daniel przestaje się odzywać a Ania nie kryje zaskoczenia, kiedy idąc na wizytę do ginekologa spotka tam właśnie jego. Na Anię czeka jednak nie jedna wielka niespodzianka. Czy związek Ani i Daniela przetrwa wszystkie przeciwności losu?
"Nowe życie" już na samym początku skradło moje serce. Byłam zachwycona całą historią a fascynacja rosła z każdą stroną. Bohaterowie z wielkim oddaniem poświęcają się swojej pracy, choć ich poglądy na pewne kwestie są bardzo różne. Poznajemy ich problemy, dylematy i trudne wybory z jakimi muszą się zmierzyć. Oboje muszą się zmierzyć z bardzo istotnym problemem, który zmusi ich do przewartościowania swojego życia. Autorka dotknęła bardzo kontrowersyjnego tematu jakim jest aborcja. Zderzyła ze sobą odmienne światopoglądy. Uważam, że jest to bardzo potrzebny zabieg, dzięki któremu książka zyskuje na wartości. Temat ten wywołuje wiele emocji i z wielkim zainteresowaniem śledziłam jak bohaterowie rozwiążą swoje podejście do tej sprawy. Oboje przedstawiali konkretne argumenty dlatego w tym przypadku ciężko jest postawić się po którejś ze stron.
"Nowe życie" to powieść pełna emocji. Cała historia w niej ukazana posiada drugie dno i skłania do głębokich refleksji. Nie jest to zwykły romans więc nie dajcie się zwieść pozorom. Jestem naprawdę zachwycona! Gorąco polecam! -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Beata M. w dniu 2017-11-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąZastanawialiście się jak to jest, kiedy życie podsyła Wam prawidłowe rozwiązanie problemu? Czy to trwały element, czy należy go podtrzymać, by okazał się znaczący w przyszłości? Tak samo jest ze szczęściem - ulotnym, chwilowym, bardzo subiektywnym?
W powieści Eweliny Kościelniak poznałam smaki prawdziwego życia. Autorka przedstawiła mi bohaterów ustabilizowanych życiowo, którzy wiedzieli doskonale do czego dążą. Brakowało im wyłącznie miłości, która przez natłok innych obowiązków omijała ich z daleka. Dlatego w przypływie szczęścia chwycili ulotną chwilę i pozwolili sobie na nawiązanie nici wzajemnego porozumienia, które miało im pozwolić zrealizować ten ostatni podpunkt prowadzący prosto do szczęścia.
Ania i Daniel poznali się na wakacjach. Ona jako nauczycielka zajmowała się swoimi uczniami, ON jako lekarz trafił przypadkiem na jej obóz. Dbając o dobro innych realizują się w swoich zawodach. To ich łączy, ta cząstka zwiększonego człowieczeństwa, która każe im najpierw myśleć o innych, dopiero później o sobie. Dlatego, gdy pewnego dnia los popycha ich w swoje ramiona nie wahają się przed nowym uczuciem i szukając wzajemnego zrozumienia są przekonani, że czeka ich wspólny happy end. Niestety, nie taki był plan. Okazuje się, że to wyłącznie gra złudzeń i pozorów, bo wzajemne postrzeganie wartości różni się kolosalnie.
Autorka pozwoliła mi poznać dwie różne strony przestrzegania tych samych wartości. Z jednej strony miałam Anię, którą polubiłam i chętnie czytałam o jej dalszych przychodach. Z drugiej jednak był Daniel, mało ciekawy człowiek, który kompletnie nie przypadł mi do gustu. Niestety, nie dość że chłopak okazał się typem człowieka, którego charakter absolutnie nie akceptuję, to i sama jego kreacja nie wypadła tak dobrze jakby chciała. Czasami jest tak, że negatywną postać również można w książce docenić, ale tym razem to się nie udało. Mam wrażenie, że autorka skupiając się na dopracowaniu Ani zapomniała trochę o Danielu, który wydał mi się płaski i nieciekawy, jakby zabrakło na jego postać pomysłu.
Nie mniej muszę oddać Pani Ewelinie, że książka jest ciekawa i wciągająca. Dużo się nadenerwowałam podczas lektury, a to zawsze cenię. Lubię odczuwać różne emocje i kiedy mam ochotę krzyczeć na bohaterów - w tedy uznaję, że lektura dostarczyła mi najlepszej rozrywki. "Nowe życie" to pewnego rodzaju lekcja, w której bardzo dobrze chwycona została perspektywa postrzegania człowieczeństwa w dwóch zupełnie odmiennych wersjach. Czasami takie wyzwanie potrafi zmienić najzagorzalszego fana zasakujących wyznań. Co wygra w tej rozgrywce, miłość czy rozum?