Nela i skarby Karaibów

[Adres usunięty]

Hej pasjonaci podróży! Ci mali i ci duzi! Jeśli aktualnie brak środków finansowych, brak czasu lub inne przeszkody uniemożliwiają Wam wyprawę śladami piratów z Karaibów, spokojnie możecie to zrobić z jedenastoletnią Nelą - Małą Reporterką :)

Przepięknie wydana książka, a moim zdaniem nawet album "Nela i skarby Karaibów" - już siódmy tytuł w serii z małą podróżniczką spod znaku National Geographic - zabiera nas w barwną drogę, której punktem centralnym jest Morze Karaibskie.

Unikatowe zdjęcia i ciekawe opisy, podane w przystępny sposób, zainteresują każdego młodego odkrywcę, zachęcając go do samodzielnego pogłębiania historii odkryć nieznanych lądów związanych z Krzysztofem Kolumbem, podążania tropem egzotycznych zwierząt, czy podziwiania bajkowych widoków znad raf koralowych.

Do książki dołączona jest mapa skarbów, która powieszona nad łóżkiem dziecka może pobudzić w nim żyłkę badacza odległych miejsc!

Nie możecie przegapić tej pozycji.

Tym razem Nela Mała Reporterka zabiera czytelników śladami Krzysztofa Kolumba w podróż po Karaibach, a opowiada o swojej wyprawie po tym zakątku świata jak zwykle wyjątkowo barwnie i ciekawie...

Nela ma obecnie jedenaście lat. Podróżuje natomiast z rodzicami już od wielu lat nagrywając przy okazji krótkie reportaże, które dzieci mogą oglądać na kanale TVP ABC. Tym razem wraz z nią młodzi czytelnicy zwiedzą Karaiby. Nie będzie to jednak zwykła podróż. W książce przeczytamy o legendy piratach takich jak Francis Drake czy Czarnobrodym, ukrytych na dnie morza skarbach, o odkryciu Karaibów przez Krzysztofa Kolumba, przyjrzymy się też rozgwiazdom zamieszkującym dno morza...

O wyprawie Neli można by tak właściwie opowiadać jeszcze bardzo długo, gdyż dziewczynka przeżyła naprawdę wiele fascynujących przygód i odwiedziła wiele niezwykłych miejsc. Jest nie tylko główną bohaterką książki, ale również jej narratorką. A co jak co, jej sposób przekazywania informacji i opowiadania jest rewelacyjny. Dziewczynka po prostu w fascynujący sposób relacjonuje swoje przygody, zadaje też czytelnikom pytania a często nawet uruchamia ich wyobraźnię. Takim sposobem po prostu porywa i chwyta za serce każdego bez względu na wiek.

Wydanie książki jest bardzo staranne, twarda oprawa wypełniona gąbką, szyte grube strony i bardzo kolorowe wnętrze. Nawet jeżeli ktoś nie znał dotychczasowych książek Neli widząc tę z ciekawością zagłębi się w jej treści. Tekst natomiast nie jest monotonny. Przeplatają go liczne fotografie, ilustracje, mapy, są też ramki, tekst jest czasem pogrubiony a czcionka zmienia kolor. Wszystko to po to aby dzieciom uatrakcyjnić jeszcze bardziej i tak fantastyczną już lekturę. Tym czytelnikom, którzy Nelę już odrobinę znają dodam jeszcze, że ta książka jest dojrzalsza od poprzednich. Widać w niej, że autorka powoli dorasta i jej sposób opowiadania o podróżach staje się coraz bardziej poważny. Nela mimo to nadal pozostaje tą dziewczynką, która jak nikt inny potrafi zaprosić czytelnika do wspólnej podróży i dlatego jej książki nieustannie zyskują sobie rzecze sympatyków. Zdecydowanie tak będzie również i w tym przypadku.

Warto wspomnieć też o tym, że na niektórych stronach znajdują się specjalne kody, które możemy zeskanować telefonem bądź tabletem i oglądać filmiki z przygód Neli, o których przeczytaliśmy w tejże książce. Świetny dodatek i kolejna atrakcja dla dzieci. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić Wam tę fantastyczną lekturę, do której my zaglądamy ostatnio codziennie. W końcu wakacje już tuż tuż i każdy planuje swoje bliższe i dalsze wojaże tak więc tematyka publikacji jest jak najbardziej na czasie ;)

Dno Morza Karaibskiego skrywa niejedną tajemnicę. Spoczywające w głębinach wraki, czekające na moment chwały kosztowności, zatopione legendy. Ucho morskiej toni słyszało niejeden krzyk korsarza, oko widziało niejednego pirata, którego widok budził grozę. Kim był Czarnobrody? Co znajdowało się na pokładzie San Jose? Jak wygląda poszukiwane skarbów helikopterem?

Nela, mała Reporterka, w swojej siódmej książce zabiera czytelnika w podróż ścieżkami pięknych raf, by pośród mało znanych gatunków zwierząt, ciekawej roślinności oraz intrygujących historycznych postaci częstować smakiem egzotycznego wyzwania. Chcecie odnaleźć w sobie odkrywcę?

Mądra, przekazująca cenną wiedzę z zakresu geografii i historii, z starannie wyselekcjonowanymi porcjami wyłącznie interesujących informacji. Książka, która jest jak angażująca lekcja z pozytywnym nauczycielem rówieśnikiem i przyjacielem zarazem. To genialny pomysł na dotarcie do umysłu młodego odbiorcy. Znakomity wybór tematów, prosty sposób przekazu, pytania, które skłaniają czytelnika do refleksji. Dziecko sięgające po publikację Neli staje się aktywnym uczestnikiem jej wyprawy, ucząc się, zapamiętując, a przy tym doskonale się bawiąc.

Nic tak nie zachęca do podjęcia wyzwań, jak postawiony przed oczyma wzorzec. Autorką tej książki jest jedenastoletnia dziewczynka, która z odwagą poznaje świat. Dzięki swojej dociekliwości i pasji dociera naprawdę daleko natrafiając na wiele intrygujących zagadek. Nela porusza wyobraźnię dziecka, a że sama nim jest, robi to trafiając w samo sedno. Efekt połączenia faktów oraz jej fantazji, rzeczywistości oraz oczekiwań nadaje tej publikacji żartobliwego, pozytywnego wydźwięku.

Książka została usłana przepięknymi, wyjątkowymi zdjęciami. Te robione z łódki, z lotu ptaka, pod wodą, czy też w ciemnościach. Przypatrując się zapierającym dech w piersiach darom natury oraz uśmiechniętej buzi Neli pragnie się przewracać kolejne strony bez końca. Grafika tworzy klimat odgrywając tutaj naprawdę niemałą rolę. Bo pośród całej palety zalet, przyciągające wzrok kartki z fotografiami na pewno stoją na czele.

By udowodnić, że książkę można połączyć z nowoczesnymi technologiami oraz by przedstawić to, czego papier pokazać nie jest w stanie, „Nela i Skarby Karaibów” została wyposażona w tajne kody. Natrafiając na nie i skanując je, można uzyskać dodatkowe materiały w postaci filmów. Rozrywka jest więc podwójna.

Dziewięć rozdziałów, mnóstwo zabawy, wiele zaskakujących informacji. Bez zawahania, bez dwóch zdań polecam wszystkim rodzicom i opiekunom jako genialny podarunek, bo nie ma nic lepszego, niż pojawiające się w oczach dziecka ogniki fascynacji. Rzetelnie opracowana, wzbogacona kolorową szatą graficzną, zasługująca na miejsce w biblioteczce każdego młodego czytelnika. Co żyrafa ma wspólnego z Hispaniolą? Co się stało z załogą galeonu Atocha? Jak wygląda nietoperz buldog? Dlaczego Francis Drake budził tak wielki postrach? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań możecie odnaleźć w nowej książce Neli. Polecam.

Z twórczością Neli na dobrą sprawę zaczęłam zapoznawać się dopiero pół roku temu, jednak od tego czasu przeczytałam jej siedem książek, ułożyłam jedne puzzle i zapoznałam się z kalendarzem.

Siódma książka Neli jest o wiele dojrzalsza, niż jej poprzednie pozycje. Prawie wszystkie strony są w jakiś sposób kolorowe, mało jest czystych białych teł, sporo tutaj grafik, zdjęć, ilustracji.

Sporą rolę odgrywają legendy, ciekawostki dotyczące znanych podróżników, korsarzy, piratów. To wszystko znacznie urozmaica lekturę. Oprócz tego możemy poczytać o nurkowaniu, poszukiwaniu skarbów i kilku innych rzeczach.

Odnoszę wrażenie, że w tej książce jest znacznie mniej treści, niż w poprzednich publikacjach, ale coś kosztem czegoś. Jak już wspomniałam, w tej części jest wyjątkowo dużo ilustracji, a dodatkowo styl Neli stał się dojrzalszy i dzięki legendom książka stała się ciekawsza.

,,Nela i skarby Karaibów" to pozycja, którą z powodzeniem można czytać bez znajomości poprzednich książek Neli. Szczególnie spodoba się małym podróżnikom, których fascynuje piracki świat.