Największy sekret. Sekret. Tom 5

Jakiś czas temu przeczytałam książkę pt. "Największy sekret" i od tamtej pory bardzo często do niej wracam. Jest to poradnik, który jednak niczego nie nakazuje swoim czytelnikom, ale pozwala im krok po kroku odkrywać siebie. Nie jest to może powieść, która może odmienić jakoś diametralnie moje życie. Nie ze wszystkim, o czym pisze autorka, jestem w stanie się zgodzić, ale wiele rzeczy do mnie przemawia. Mówiąc wprost, ta lektura jest potrzebna, ale nie może całkowicie determinować niczyjego życia. Jeśli więc szukacie rozsądnego poradnika, to koniecznie dajcie szanse tej lekturze. Myślę, że warto.

Mamy tu jakiś fanów rozwoju osobistego i słynnego „Sekretu”?

Na jego podstawie powstają filmy, dla wielu osób stał się swoistym przewodnikiem po życiu, a niedawno miała miejsce premiera „Największego sekretu”.

Rhonda Byrne uświadamia nam jaki potencjał w nas drzemie. Pokazuje, że jeżeli tylko czegoś chcemy to jest to możliwe do osiągnięcia. Pomaga nam pozbyć się strachu, niepewności i ogromnego niepokoju przed zmianami. Udowadnia jak tak naprawdę jesteśmy silni. Sądzę, że osoby zainteresowane rozwojem i prawem przyciągania zdecydowanie znajdą w niej coś dla siebie. Wyniosą z niej wiele godnych uwagi cytatów, rad i przemyśleń.

Jeżeli chodzi o samo wydanie - nie jest ono w moim guście. Śliskie obwoluty i taki sam papier w środku kompletnie do mnie nie przemawiają. Jednak nie to najmniejszego wpływu na odbiór zawartości.

Zdecydowanie polecam „Największy sekret”.

Rhonda Byrne przy współpracy z córką dzieli się z czytelnikami ,,Największym sekretem". Przekonajmy się, czym ON jest.

Przepięknie wydana publikacja przyciąga wzrok. Także oprawa graficzna poszczególnych stron godna jest pozazdroszczenia, o czym możesz się przekonać oglądając poniższe zdjęcia stron. Różne czcionki, interlinie, mnóstwo cytatów osób, które wyznają podobne poglądy do Rhondy. Autorka cały czas przywołuje pojęcie Świadomość. Według Byrne wszystko się do niej sprowadza. Nie ma ciała, umysłu, jest tylko ona. ŚWIADOMOŚĆ. Pokazuje na swoim przykładzie, jak dzięki uwierzeniu w nią i daniu sobie szansy poczuła się szczęśliwym człowiekiem, nie tylko od święta, ale przez cały czas. Brzmi magicznie? Być może.

Ciekawym kolejnym poglądem jest to, że istnieje tylko TERAŹNIEJSZOŚĆ. Nie ma przeszłości, ani przyszłości, ponieważ jedynym, co istnieje teraz jest teraźniejszość. Wspomnienia, czy plany to tylko kreacje w naszej głowie, które praktycznie nie powinny mieć wpływu na nasz odbiór rzeczywistości. Rhonda Byrne wspomina także o zajrzeniu w głąb siebie, daniu sobie szansy i przyzwolenia na ból, który należy objąć sobą. W taki sposób wyleczyła się z depresji i, jak sama przyznaje, jest przekonana, że ta choroba już nigdy więcej nie stanie się jej udziałem.

Czytając ,,Największy sekret" podchodziłam do zamieszczonych przykładów i przekonań dość sceptycznie. Czas, który jest umowny? Ciało, które umiera po śmierci, ale można się na nią przygotować, podobnie jak na odejście najbliższych? Brzmi nieco magicznie, jednak nawet jeśli nie jesteś wielkim fanem takiej teorii warto zapoznać się z samej ciekawości. Autorka cytuje wypowiedzi wielu znamienitych w kręgach osób, czasem jednak miałam wrażenie, że jest ich aż za dużo. Niemniej, dla fanów Rhondy Byrne to pozycja wręcz obowiązkowa.

Pani Byrne i jej kolejna dawka wiedzy, która pomoże nam być bardziej szczęśliwym. Wydaje mi się, że ja akurat w swoim życiu jestem szczęśliwa i nie potrzebuje nic zmieniać, ale mam otwarty umysł, więc dlaczego nie miałabym nie spróbować się z tą książką zaprzyjaźnić? Uważam, że poradnik pani Byrne może stać się takim wsparciem dla osób, które znajdują się w niezbyt ciekawym fragmencie swojego życia. Jeżeli ktoś chciałby usłyszeć dobre słowo, a niekoniecznie marzy o tym, aby od razu kłaść się na kozetce u terapeuty, to może właśnie zajrzeć do tej oto książki. Polecam Wam "Największy sekret" do czytania.

Mam wrażenie, że ta książka i "Sekret" to właściwie jedna i ta sama wiedza, ale z inną okładką. Tak, wiem, jestem nieco sceptycznie do tego nastawiony, ale taka już moja natura. Plus za to, że autorka pomaga ludziom. Już nie raz spotkałem się z opinia, że to właśnie dzięki niej ludzie postanowili zmienić swoje życie i wyszło im to na korzyść. Czy tak jest faktycznie? Po tamtych osobach widzę, że coś musi być na rzeczy, bo są chociażby pogodniej nastawieni do świata porównując ich z poprzednim zachowaniem. Czy ja sam będę stosować się do wiedzy ukrytej w książce? Pewnie tak, ale jak na razie żadnych problemów w życiu nie mam.

Książka pt. Największy sekret autorstwa Rhondy Byrne to według mnie książka dla osób, które lubią powieści w stylu poradników duchowych. Niestety w kilku momentach moje poglądy znacznie różniły się od poglądów autorki. W efekcie tego nie dobrnąłem do końca książki. Może kiedyś spróbuję ją przeczytać ponownie. Sam często czytam różnego rodzaju poradniki ten jest nie dla mnie. Uważam jednak, że powinien przypaść do gustu osobą ceniącym spokój i harmonię. Książka skłania do rozmyśleni i motywuje do uciechy z małych rzeczy aczkolwiek chyba nie tego oczekiwałem od tej lektury zwłaszcza po przeczytaniu opisu.

Nie czytam poradników, bo po prostu nie lubię. Nie jest to mój ulubiony gatunek literacki i zawsze ciężko mi się w nim odnaleźć. Może dlatego że nie przepadam za tym, kiedy ktoś mnie poucza. W przypadku tej książki nie chodzi tutaj o pouczanie, ale o pokazanie drogi, jaką warto podążać, aby zrozumieć siebie. Nie jest to przecież takie łatwe, aby zajrzeć w głąb siebie, dlatego bardzo często pomocne stają się rady od innych. Ta pozycja zrobiła na mnie ogromne wrażenie i sprawiła, że inaczej spojrzałam na swoje życie. Jeśli więc macie jakieś egzystencjalne pytania, na które ciężko jest Wam znaleźć odpowiedź, to dajcie szansę tej książce, a może się uda.

Jeżeli chodzi o ocenę tej książki, to pozostanę na pozycji neutralnej. Nie mówię, że ta książka jest zła. Nie mówię też, że ta książka jest dobra. Widać, że tkwi w niej jakiś potencjał, ale uważam, iż każdy czytelnik powinien sam go odnaleźć. Tak, może ta książka będzie takim dobrym pomocnikiem, dzięki któremu będzie można pozbyć się problemów, ale nie gwarantuje ona sukcesów. Wszystko bowiem zależne jest od tego, jak czytelnik zinterpretuje posiadaną wiedzę. Plus za to, że autorka wszystko przedstawiła w tak dobry sposób, bez zbędnego przynudzania, dzięki czemu całość czyta się bardzo przyjemnie.

Jak odnaleźć prawdziwe szczęście? Jak uwolnić się od negatywnych myśli?

Rhonda Byrne jest pewna, że ten poradnik pomoże nam się przebudzić.

Książka składa się z dwunastu rozdziałów. Na końcu każdego z nich jest podsumowanie z najważniejszymi informacjami. Na końcu książki znajdują się praktyki w których spisane są zaproponowane przez autorkę sposoby, które mają nam pomóc szybciej odkryć wewnętrzne szczęście i spokój. Warto wspomnieć o tym, że autorka przytacza wiele cytatów różnych osób, które pasują do objaśnianego w danym rozdziale tematu.

Poradnik jest przepięknie wydany. Twarda oprawa sprawia, że mając tę książkę w ręku czuję, że jest to wartościowy, solidny przedmiot. Kartki są grube i śliskie. Całość prezentuje się obłędnie! Na zdjęciach możecie zobaczyć jak egzemplarz prezentuje się w obwolucie, oraz bez niej.

Czy podobała mi się ta książka? Tak

Czy będę do niej wracać? Tak

Czy będę ją polecać? Tak

Podczas czytania musimy sobie dać czas. Nie pędzić ze stronami, bo gdy byłam w trakcie czytania trzeciego rozdziału z rzędu, to momentami czułam jakby ktoś mnie przekonywał do jakiejś sekty hahaha

Dawkujmy ją, a zauważymy słowa między wierszami i książka spodoba nam się bardziej 💚

Za egzemplarz dziękuję HarperCollins Polska 💚

~

sylwiaczyta

Autor: Rhonda Byrne Tytuł: Największy sekret Wydawnictwo: HarperCollins Polska Premiera: 2021-04-14 Ta prawda umykała nam przez tysiące lat, ponieważ nie widzieliśmy tego, co mamy tuż przed oczami. Zajęci własnymi problemami, życiowymi dramatami, zdarzeniami w świecie przegapiliśmy największe odkrycie, którego możemy dokonać i które uwolni nas od cierpienia, otwierając drogę ku trwałemu szczęściu. Znajdziesz odpowiedź na każde pytanie, spełnisz każde pragnienie. Niczego więcej nie musisz się bać. Nie musisz więcej cierpieć. Oto największe objawienie w twoim życiu. Oto twoje przeznaczenie. Książka przyciągnęła mnie do siebie ze względu na opis. Chciałam odkryć największy sekret. Napisana jest w miarę prostym językiem, jednak trzeba się bardziej skupić na tekście, by zrozumieć. Dużo w niej cytatów, dzięki którym możemy choć trochę zrozumieć dany moment. Uważam, że książka jest dla osób, które bardziej interesują się naszym umysłem i duchownością. Została ona przepięknie wydana. Spodobało mi się to, że mogłam spróbować odkryć największy sekret. Niestety nie odnalazłam się w niej. Nie mogłam zrozumieć o co do końca chodzi. Przykro mi z tego powodu, ponieważ nie sądziłam, że będzie ona dla mnie za trudna do zrozumienia. To co autorka zawarła w książce nie do końca mnie interesowało. Czytając dostrzegłam jakby autorka pisała ciągle o tym samym. Ma w sobie dużo opisów, co dodatkowym plusem. Cytaty w większym stopniu są wyjaśniane. Spodobało mi się to, że mogłam przeczytać ją, lecz nie wyniosłam z tej lektury nic wartościowego. Jeżeli jesteście zainteresowani tą pozycją, polecam jak najbardziej zajrzeć, by samemu się przekonać. Będę wspominać ją z kilkoma rzeczami, jednak jakimi to musicie sami to odkryć. Ja niestety nie przeczytałam jej do końca, po prostu poddałam się. Po pewnym czasie przemyślania stwierdzam, że książka dla mnie nie jest dobra. Ocena 3/10

Rhonda Byrne to australijska pisarka i producentka. Twórczyni filmu „Sekret” (2006 rok), na podstawie którego powstała książka o tym samym tytule, mająca wpływ na życie milionów ludzi i rozpalająca globalny ruch. Została przetłumaczona na 50 języków i pozostaje jednym z najdłużej wydawanych bestsellerów tego stulecia.

Od tamtej pory Rhonda napisała pięć kolejnych bestsellerowych książek, które razem tworzą Sekretną serię książek: „Moc” w 2010 r., „Magię” w 2011 r., „Bohater” w 2014 r., „Jak Sekret zmienił moje życie” w 2016 r. oraz jej najnowszą książkę, „Największy Sekret” w 2020 r. „Największy Sekret” jest uznawany za najważniejszą książkę Rhondy – jest to skok kwantowy, który przenosi czytelnika poza świat materialny, do miejsca, w którym istnieją wszystkie możliwości. Nauki rozpraszają lęki i niepewność, niepokój i ból oraz oferują czytelnikom bezpośrednią ścieżkę do życia w wiecznej radości. W 2020 roku ukazała się hollywoodzka adaptacja filmu „Sekret” w reżyserii Andy'ego Tennanta, w którym wystąpili Katie Holmes i Josh Lucas.

„Największy Sekret” to duchowa podróż w głąb siebie, której celem jest odnalezienie własnej tożsamości. Jest to poradnik, dzięki któremu czytelnik ma znacząco zmienić swoje dotychczasowe życie, pozbyć się swoich problemów, negatywnych myśli, lęków, niepokoju, smutku, cierpienia i odnaleźć nieskończoną radość i szczęście. Szczęście, którego nie zapewnią mu żadne rzeczy materiale, a które jest nim samym. Według Rhondy Byrne człowiek nie jest ani osobą, ani ciałem, ani też umysłem. Wszyscy jesteśmy Szczęściem i Świadomością. „Największy Sekret” ma za zadanie zmienić nie tylko nasze życie, ale nasz światopogląd i postrzeganie przez nas otaczającego nas świata. Poradnik ten może budzić kontrowersje, zwłaszcza wśród fanatyków katolickich, nie jest to więc książka dla każdego.

Czy jest to książka, która odmieni moje życie? Nie sądzę. Nie ze wszystkimi poglądami autorki mogę się zgodzić. Niektóre tezy wydawały mi się abstrakcyjne, naprawdę mocno oderwane od rzeczywistości, jak choćby ta, że świat to tylko iluzja, sen. Trudno też było mi zrozumieć ideę Świadomości, której tak bardzo rozpisywała się Rhonda Byrne. Chyba nie do końca zrozumiałam, czym ta Świadomość jest, poza tym, że na pewno ja nią jestem (i niczym poza nią).

Plusem tego poradnika jest na pewno to, że autorka nie narzuca czytelnikowi swojego zdania. Dzieli się z nim własnymi spostrzeżeniami, doradza, ale nie wywiera na nikim presji. Ma świadomość tego, że jeśli nie zastosujemy się do jej rad, to nasze życie niekoniecznie pozostanie już na zawsze pozbawione szczęścia i radości.

Dalsza część recenzji na: [Adres usunięty]

Kilka lat temu z wielki impetem "weszła" na rynek książka Rhondy Byrne "Sekret". Ja przeczytałam ją stosunkowo niedawno zachęcona przez przyjaciółkę. Kiedy w zapowiedziach wydawniczych zobaczyłam "Największy sekret" to przyznam szczerze, że z niecierpliwością zaczęłam jej wyczekiwać. Nie mam w zwyczaju czytać często poradników, ale ten duchowy poradnik jest wyjątkowy! Dla mnie to kolejna książka, która otwiera mi oczy na wiele spraw, jest przyczynkiem do zmiany mojego nastawienia i myślenia, jest duchowym wsparciem. Pomaga rozwiać lęki, strach, odgonić niepewność.

Rhonda Byrne uświadamia nam jaki ogromny potencjał drzemie w każdym z nas. Możemy wykorzenić nasze negatywne wzorce, myśli, przebudzić się z marazmu, uwolnić się od ograniczeń, które narzuca na nas społeczeństwo, wychowanie i obecnie bardzo mocno media. To z kolei pozwoli nam osiągnąć to, co chcemy. Wszelki niepokój przed zmianami też jesteśmy, według autorki, w stanie pokonać, bo człowiek to istota bardzo silna. Nie jesteśmy tylko ciałem i umysłem, ale czymś znacznie więcej.

Pomimo zmieniającego się i bardzo niepewnego, zwłaszcza obecnie, świata zewnętrznego, jesteśmy w stanie zachować spokój, radość i szczęście. Co więcej jest to nasz naturalny stan, musimy się tylko do niego przebudzić.

Książka napisana jest przystępnym językiem, zrozumiałym dla każdego. Sporo tu praktycznych rad, które z łatwością można zastosować w życiu codziennym. Pięknie wydana, na kredowym papierze, w twardej oprawie z obwolutą, starannie dobrane liternictwo i ilustracje. Całość to majstersztyk!

Dlaczego jedni ludzie osiągają wszystko to, czego sobie zamarzą, są szczęśliwi i spełnieni, podczas gdy inni wciąż zmagają się z trudnościami? W czym tkwi sekret tej pierwszej grupy? A co ważniejsze, w jaki sposób zmienić swoje życie tak, by też zdobywać szczyty, przekraczać granicę swoich możliwości i osiągać wszystko to, co chcemy?

Chyba każdy słyszał o książce pt. „Sekret” autorstwa Rhondy Byrne, która wywołała prawdziwą sensacje, obiecując odsłonięcie przed czytelnikami tajemnicy bycia szczęśliwym. Wiele osób zakupiło tę pozycję, a jeśli tylko przemyślało choć niewielką część zawartych w niej informacji i wdrożyło zmiany, mogło obserwować wymierną poprawę jakości swojego życia. Dzięki praktykowaniu nauk tam zawartych możliwe było bowiem rozwinięcie pozytywnego nastawienia i przyciągnięcie tego, na czym nam zależało. Autorka książki na tym jednak nie poprzestała. Sama wypróbowawszy moc pozytywnego myślenia, doświadczyła transformacji na płaszczyźnie życia osobistego i zawodowego, poprawiło się jej nawet zdrowie. Dzięki odnalezieniu w sobie głębokiej mądrości i wdzięczności za wszystko, co ją otacza, co ją spotyka w życiu, stała się osobą w pełni zespoloną ze swoimi pragnieniami, ale też z tym, co przynosi jej los.

Co więcej, zrozumiała iż ta przemiana jest dopiero początkiem drogi, dlatego postanowiła dążyć do prawdy. To wpłynęło znacząco na kształt kolejnych 10 lat jej życia, bowiem poświęciła się zgłębianiu nauk europejskich różnokrzyżowców, kilka lat studiowała też dzieła mistyków, zaś po odbyciu swego rodzaju podróży w przeszłość, skupiła się na przekazie takich nauczycieli, jak Robert Adams czy Raman Maharshi, dążąc nieustannie do zrozumienia i uchwycenia istoty rzeczy. A choć – jak sama Byrne przyznaje – szukała tej wiedzy długo i daleko, podczas gdy okazało się, że jest ona na wyciagnięcie ręki, to ta nauka nie poszła absolutnie na marne. Prowadziła bowiem do odsłonięcia swego rodzaju misji autorki, do pokazywania „drogi wyjścia ludziom, którzy doświadczają trudności”.

To odkrycie zabiera nas w podróż w głąb siebie, a jednocześnie pozwala na aktywną lekturę książki, która staje się nie tylko drogowskazem prowadzącym na właściwą drogę, ale nawet samą drogą. Mowa tu o „Największym sekrecie”, czyli pozycji, która pozwala nam być szczęśliwym, ale jednocześnie wymaga samodyscypliny i pracy nad sobą. O opublikowanej nakładem Wydawnictwa HarperCollins pozycji, która pomaga nam stać się ludźmi szczęśliwymi, mającymi bardziej intensywne, ale jednocześnie łatwiejsze życie, pozbawione stresu dnia codziennego

Autorka zaznacza, że na kartach tej książki znajdziemy wiele objawień, które warto natychmiast wcielić w życie. Natychmiast, bowiem odłożone w czasie niepotrzebnie tylko odsuną zmiany, albo też po prostu nie będziemy o nich pamiętać. Dzięki temu, iż książka pokazuje, w jaki sposób możemy pozbyć się negatywnych myśli, uwolnić się od problemów, jest drogą do prawdziwej zmiany i satysfakcjonującego życia. Prosty język oraz fakt, iż autorka nie zawęża kręgu odbiorców sprawiają, że tak naprawdę po książkę sięgnąć może każdy. Któż bowiem nie pragnie być szczęśliwy wyruszając najpiękniejszą podróż w swoim życiu? Któż nie pragnie doświadczać pozytywnych zmian, któż nie pragnie pozbyć się negatywnych emocji?

Książka pokazuje w jaki sposób uwolnić się od urazy, niepokoju, obaw czy strachu, jak „zanurzyć się w stanie nieustającego szczęścia”. To zanurzenie pozwoli nam zmierzyć się z każdym wyzwaniem, bo takie oczywiście będą w naszym życiu. Jednocześnie przekonamy się, że mamy realny wpływ na to, co się w naszym życiu dzieje, a także dowiemy się, co tak naprawdę nas uszczęśliwia i … nie są to rzeczy materialne. Dzięki temu, że zrozumiemy, kim naprawdę jesteśmy, kiedy dopuścimy do głosu Świadomość, cierpienie i trudności znikną. Przestaniemy też stawiać opór szczęściu i tłumić naszą naturalną radość i ekspresję. A to zmieni wszystko!